2009-06-26 11:30, Slawek 'IDEall' Fydryk napisał(a):
> "Matt " napisał:
>
>> Piksele zostały pomieszane między sąsiednimi kolorami i w
>> niebieskiej części jest tylko kilka pikseli jest zielonych, reszta
>> ciemnoniebieskich
>
> Tu masz poprawną wersję tej grafiki:
> http://i241.photobucket.com/albums/ff155/Vip_blast/m
onspiral.png
> tamten gif nadaje się do... właściwie do niczego się nie nadaje.

Dzięki, na tym obrazku zdecydowanie lepiej widać.
ładnie w Gimpie można zdjąć po kolei kolory i widać, że cała spirala
jest w tym samym kolorze.

Jak ktoś bardzo nie wierzy, to uwierzy, jak sprawdzi jaką paletę barw ma
ten plik.
http://img329.imageshack.us/img329/1403/paleta.png

pozdro
--
CZAK

do góry

Slawek 'IDEall' Fydryk pisze:

> Tu masz poprawną wersję tej grafiki:
> http://i241.photobucket.com/albums/ff155/Vip_blast/m
onspiral.png


O, tu fajnie widać. W lewym górnym rogu "niebieska" spirala jest
wyraźnie zielona. Można teraz wzdłuż niej przesunąć wzrok i zobaczyć,
jak niebieski niejako "na żywo" zamienia sie w zielony - choć tylko do
pewnego momentu, potem mózg znów głupieje.



--
bans

do góry

> Według zen najlepiej widzi się świat, gdy człowiekowi nie
> przeszkadzają jego uprzedzenia. Każde porównanie, każda racjonalna
> myśl jest budowaniem przybliżonego modelu świata, który powoli zaczyna
> przesłaniać rzeczywistość. Ludzie patrzą na otoczenie przez pryzmat
> swoich uwarunkowań. Powstaje na skutek tego dysonans, z którego
> wywodzi się cierpienie. Pustka jest brakiem uwarunkowań. Myśli
> pojawiają się, gdy są konieczne, gdy jednak się ich nie przytrzymuje,
> ani nie zwalcza, przemijają bez śladu. Umysł jest wówczas jak lustro.
> Po dalszej medytacji znika nawet lustro.

Czy ty dostałeś kiosaku po głowie, że takie rzeczy gadasz?

do góry

Użytkownik "mg" napisał
> Najlepszy przyklad, ze czcowiek widzi mozgiem. Aparat nie. Dlatego tak
> czesto wykonane zdjecia ronia sie od naszych wyobrazen. 90% sukcesu w
> fotografii, to nauczyc sie patrzec na otaczajaca rzeczywistosc tak jak
> "widzi" ja aparat...

Ciepło, ciepło ...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Zen

Według zen najlepiej widzi się świat, gdy człowiekowi nie
przeszkadzają jego uprzedzenia. Każde porównanie, każda racjonalna
myśl jest budowaniem przybliżonego modelu świata, który powoli zaczyna
przesłaniać rzeczywistość. Ludzie patrzą na otoczenie przez pryzmat
swoich uwarunkowań. Powstaje na skutek tego dysonans, z którego
wywodzi się cierpienie. Pustka jest brakiem uwarunkowań. Myśli
pojawiają się, gdy są konieczne, gdy jednak się ich nie przytrzymuje,
ani nie zwalcza, przemijają bez śladu. Umysł jest wówczas jak lustro.
Po dalszej medytacji znika nawet lustro.
----------------------------------------

Dżizas, czym się trzeba nastukać żeby wymyslić coś takiego... ; )

adam

do góry

Marx pisze:
> ten drugi przyklad to oszustwo, kolory sa rozne (nieznacznie ale sa)

? Nie są. Oba maja skladowe RGB(0,255,150).


--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight

do góry

Proces XX YY <j...@u...at> zwrócił błąd:

> mnie to nijak nie wychodzi.
> nie jestem widac podatny na magoczne sztuczki.
> wydrukowalem na papierze , zamalowalem na czarno reszte
> zielony nadal zielonym , niebieski niebieskim.

Z tego co piszesz to właśnie jesteś bardziej podatny na magiczne
sztuczki.

Na kogo głosowałeś? ;)

--
Saiko Kila
Unregistered Windows User #7.29581131e8

do góry

mg pisze:
> Według zen najlepiej widzi się świat, gdy człowiekowi nie
> przeszkadzają jego uprzedzenia. Każde porównanie, każda racjonalna
> myśl jest budowaniem przybliżonego modelu świata, który powoli zaczyna
> przesłaniać rzeczywistość. Ludzie patrzą na otoczenie przez pryzmat
> swoich uwarunkowań. Powstaje na skutek tego dysonans, z którego
> wywodzi się cierpienie. Pustka jest brakiem uwarunkowań. Myśli
> pojawiają się, gdy są konieczne, gdy jednak się ich nie przytrzymuje,
> ani nie zwalcza, przemijają bez śladu. Umysł jest wówczas jak lustro.
> Po dalszej medytacji znika nawet lustro.

Dlatego przed pstryknięciem pejzażyku zawsze przymykam jedno oko - od
razu odpada połowa ujęć.
A przy obróbce często na chwilę obijam zdjęcie lustrzanie - przychodzą
nowe pomysły. Albo zmniejszam podgląd, włączam jasną/ciemną ramkę itp.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/dobrze łączyć przyjemne z pożytecznym, jeszcze lepiej przyjemne z
przyjemnym/

do góry

XX YY pisze:
>> I to jest wlasnie postrzeganie symultaniczne (zalezne od kontekstu).
>
> mnie to nijak nie wychodzi.
> nie jestem widac podatny na magoczne sztuczki.
> wydrukowalem na papierze , zamalowalem na czarno reszte
> zielony nadal zielonym , niebieski niebieskim.

Kłamiesz i masz kiepską drukarkę :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jako Polak oczywiście jestem tolerancyjny i uczciwy/

do góry

Z tego co się na szybko zorientowałem to chodzi o to że sam zielony
inaczej wygląda niż przy innych kolorach, ale...
Sprawdzając programikiem Color Spy (najeżdżasz kursorem na kolor a on
pokazuje Ci go w skali RGB), to te kolory zielone na obu rysunkach to
są zupełnie inne kolory.

do góry

To i ja się dołączę do zabawy:

http://img34.imageshack.us/img34/4093/solvetheoptici
llusion.jpg


Pozdrawiam

Damian "Indygo" Mikoda

do góry