Czy macie takie samo wrażenie, że w ostatnich latach ceny sprzętu
(szczególnie DSLR) stają się wyśrubowane ponad miarę? D700 cztery lata temu
- 7000 zł, teraz premiera D800 za 11000. Oczywiście waluty i inflacja też
robią swoje, ale widać, że tendencja tanienia sprzetu obowiązująca do około
2009 r. została odwrócona i za to samo żądane jest więcej i więcej. Często
ta sama matryca pakowana do trochę lepszego body (D7000 vs D5100) kosztuje
dwa razy więcej (odpowiednio 5000 i 2500 zł). A przecież cały ten sprzęt
jest niesamowicie prymitywny, postęp od czasów analogowych jest żaden, to
dalej te same puszki ze szczątkową elektroniką (mówimy przecież o samym
body, gdzie nie ma miejsca na super precyzję jak w szkłach).

Nie chcę tu wychodzić na barykady i wyliczać jakie są koszty produkcji, ale
z mojego punktu widzenia producenci próbują zrobić mnie w ch... i sprzedawać
to samo i to samo za coraz więcej i więcej. Dobrze, że ja nie mam potrzeby
zmieniania sprzętu, ale amatorzy mają teraz naprawdę przerąbane, bo cofamy
się powoli do czasów D70, kiedy DSLR był niedostępnym luksusem. Za body
tandetnego Eosa 550 trzeba teraz wyłożyć 2200 zł, co jest kompletnie
pozbawione sensu, biorąc pod uwagę rozwój bezlusterkowców (za 2200 można
mieć przyzwoitego Pena z dwoma obiektywami, który jest o niebo lepiej
wykonany i bardziej funkcjonalny).

Taki D7000 według mnie nie jest kompletnie warty tych 5000 zł które trzeba
za niego dać, taka wycena jest abdurdalna, patrząc na postęp i spadek cen
całej elektroniki. Uszczelnienia? Jak ktoś kupuje aparat za 5k dla
uszczelnień, to i tak weźmie FF, bo nie ma sensu bawić się w półśrodki przy
tej cenie. To samo (bo matryca ta sama) pod marką Pentaxa mamy za 30% mniej.
Nie bardzo rozumiem, do kogo Nikon chce trafić z taką ofertą. Mnie, jak
pisałem, co najwyżej to denerwuje, bo na pewno nie zamienię S5 na inną cegłę
(wolę dokupić małego bezlusterkowca), ale jak już wszystkie używane D300,
D90 i tym podobne się rozejdą, to amatorzy będą uwiązani do śmiesznych
puszek entry level wycenianych na poziomie superzaawansowanych (w porównaniu
z rynkiem foto) laptopów :(

Ciekawe, że w tym samym momencie da się produkować niezwykle zaawansowane
obiektywy (takie 18-105 czy 55-300 to bajka przy tym, co było w ofercie 5
lat temu) i nie żądać za nie chorej kasy...
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

W dniu 2012-03-27 19:59, Mateusz Ludwin pisze:
> Czy macie takie samo wrażenie, że w ostatnich latach ceny sprzętu
> (szczególnie DSLR) stają się wyśrubowane ponad miarę? D700 cztery lata temu
> - 7000 zł, teraz premiera D800 za 11000.

IMO to w ogóle jakiś absurd, żeby jakiś fotopstyrkacz kosztował ponad
10tys. zł
Ludzie... ;-)


--
Q
www.elipsa.info

do góry

Mateusz Ludwin <n...@s...org> napisał(a):

> Czy macie takie samo wrażenie, że w ostatnich latach ceny sprzętu
> (szczególnie DSLR) stają się wyśrubowane ponad miarę?

Nie - są normalne. Nie są dla polskiego niewolnika.
A jak zaraz napiszesz, że nie jesteś polskim niewolnikiem bo zarabiasz powyżej
średniej to bym bardziej przyznasz mi racje.
Po prostu - odstajemy od normalnego świata.
Rynek mały. Kto chce i tak kupi. Trzeba wydoić.



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 2012-03-27 21:06, Gil pisze:
> Nie - są normalne. Nie są dla polskiego niewolnika.

Nie demonizuj.
Dla obywatela ue cena np. za fullframe tez jest kosmiczna.


--
Q
www.elipsa.info

do góry

Rzecze Gil:

> Mateusz Ludwin <n...@s...org> napisał(a):
>
>> Czy macie takie samo wrażenie, że w ostatnich latach ceny sprzętu
>> (szczególnie DSLR) stają się wyśrubowane ponad miarę?
>
> Nie - są normalne. Nie są dla polskiego niewolnika.
> A jak zaraz napiszesz, że nie jesteś polskim niewolnikiem bo zarabiasz powyżej
> średniej to bym bardziej przyznasz mi racje.
> Po prostu - odstajemy od normalnego świata.
> Rynek mały. Kto chce i tak kupi. Trzeba wydoić.

Kurde nie rozumiesz. Nie interesuje mnie relacja do płacy w PL. Ceny całej
elektroniki użytkowej spadają, a ceny puszek rosną. Ceny bezlusterkowców też
spadają. Dlaczego nowe puszki są wyceniane tak, a nie inaczej?
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

Dnia Tue, 27 Mar 2012 21:21:16 +0200, Mateusz Ludwin napisał(a):

> Kurde nie rozumiesz. Nie interesuje mnie relacja do płacy w PL. Ceny całej
> elektroniki użytkowej spadają, a ceny puszek rosną. Ceny bezlusterkowców też
> spadają. Dlaczego nowe puszki są wyceniane tak, a nie inaczej?

A ile wynosiły stosowne ceny w dolarach? Albo jenach?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

do góry

>> Kurde nie rozumiesz. Nie interesuje mnie relacja do płacy w PL. Ceny całej
>> elektroniki użytkowej spadają, a ceny puszek rosną. Ceny bezlusterkowców też
>> spadają. Dlaczego nowe puszki są wyceniane tak, a nie inaczej?
>
> A ile wynosiły stosowne ceny w dolarach? Albo jenach?

Jakby coś, to sam sobie odpowiem: Nikon D700 - $2999
Nikon D800 - około $3000.
No podwyżka jak cholera.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

do góry

Rzecze Waldek Godel:

>> A ile wynosiły stosowne ceny w dolarach? Albo jenach?
>
> Jakby coś, to sam sobie odpowiem: Nikon D700 - $2999
> Nikon D800 - około $3000.
> No podwyżka jak cholera.

Po czterech latach obecności "amatorskich" FF na rynku? Gdzie w międzyczasie
Sony miało FF za 2/3 tej ceny?
Zobacz sobie jak się w tym czasie zmieniły ceny np. smartfonów.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

do góry

W dniu 2012-03-27 21:29, Mateusz Ludwin pisze:
> Po czterech latach obecności "amatorskich" FF na rynku? Gdzie w międzyczasie
> Sony miało FF za 2/3 tej ceny?
> Zobacz sobie jak się w tym czasie zmieniły ceny np. smartfonów.

To musi być jakaś fuckin zmowa z tymi cenami FF


--
Q
www.elipsa.info

do góry

W dniu 2012-03-27 21:29, Mateusz Ludwin pisze:
> Rzecze Waldek Godel:
>
>>> A ile wynosiły stosowne ceny w dolarach? Albo jenach?
>>
>> Jakby coś, to sam sobie odpowiem: Nikon D700 - $2999
>> Nikon D800 - około $3000.
>> No podwyżka jak cholera.
>
> Po czterech latach obecności "amatorskich" FF na rynku? Gdzie w międzyczasie
> Sony miało FF za 2/3 tej ceny?
> Zobacz sobie jak się w tym czasie zmieniły ceny np. smartfonów.

Popyt, podaż cena.
Cena jest wypadkową popytu i podaży.

do góry