eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2013-11-11 12:42:58
    Temat: Re: Anteny
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    J.F. wrote:

    >> Na hydraulice się specjalnie nie znam, ale coś, co ma utrzymać
    >> ileś tam ton nie mogłoby u mnie "wisieć" na jednym przewodzie.
    >
    > Tu jednak jakas drobna asymetria moglaby doprowadzic do nieszczescia.

    Ale to nie z powodu awarii hydrauliki, tylko przyjetego sposobu budowania.

    >> Nie wiem co jęknęło w Boenigu - coś innego pewnie
    >> nie zadziałało.
    >
    > Przewod pekl i plyn wyplul. Usterka przewidziana, sa 3 czy 4
    > niezalezne obwody, wiec lecial dalej ... ale kol juz nie mogl opuscic
    > hydraulicznie.
    >
    > Usterka przewidziana, kola same opadna, zamek awaryjny jest
    > obslugiwany elektrycznie ... ale tym razem nie zadzialal.
    > Wyglada na to ze z powodu wylaczonego bezpiecznika.

    Błąd człowieka.


  • 22. Data: 2013-11-11 15:08:36
    Temat: Re: Anteny
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik Robert Wańkowski napisał:
    >
    > A nie ma techniki stawiania góry od dołu?
    > Stawiamy najwyższy element na ziemi. Unosimy go i od spdu dokręcamy
    > następny. I tak dalej.
    > Za ciężkie?

    Pewnie tak - bo żurawie budowlane właśnie w ten sposób się stawia - ale
    te mają raczeej ograniczoną wysokość i znacznie mniejszą smukłość. Przy
    dokładaniu kolejnego segmentu od góry można utrzymywać stabilizację
    części poniżej odciągami - przy wypychaniu części istniejącej w celu
    dołożenia segmentu na dole trzeba wszystkie odciągi synchronicznie z
    wypychaniem popuszczać - a to dużo bardziej ryzykowna zabawa.

    --
    Darek


  • 23. Data: 2013-11-11 15:12:35
    Temat: Re: Anteny
    Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>

    Użytkownik cef napisał:
    > J.F. wrote:
    >
    >>> Typowy siłownik hydrauliczny o średnicy ok 55cm tyle podniesie i nie
    >>> jęknie.
    >>
    >> I ma ten silownik pare metrow skoku tloka ?
    >> A jak jeknie przewod cisnieniowy przy 200 at ?
    >
    > Nic nie jęknie. Hydraulika na oleju pracuje bez problemu w gumie na
    > oplocie stalowym
    > przy roboczych rzedu 250-300 nawet przy półcalowym wężu.

    Ale czasem tewęże zawodzą - zatem siłowników, węży i pomp powinno byc
    całe stado - żeby w razie awarii jednego pozostałe przejęły obciazenie.

    No i kwestia smukłości i wynikającej stąd wiotkości konstrukcji masztu -
    wypychając od dołu trzeba jednocześnie wszystkie odciagi popuszczać,
    proste to nie jest i o błąd łatwo - więc nie ma chętnych do takiej
    zabawy jeśli bezwzględnie nie trzeba.

    --
    Darek


  • 24. Data: 2013-11-11 15:30:52
    Temat: Re: Anteny
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 11 Nov 2013 12:42:58 +0100, cef napisał(a):
    > J.F. wrote:
    >>> Na hydraulice się specjalnie nie znam, ale coś, co ma utrzymać
    >>> ileś tam ton nie mogłoby u mnie "wisieć" na jednym przewodzie.
    >>
    >> Tu jednak jakas drobna asymetria moglaby doprowadzic do nieszczescia.
    >
    > Ale to nie z powodu awarii hydrauliki, tylko przyjetego sposobu budowania.

    Nie bardzo sobie wyobrazam jak to podnosic jednym cylindrem, a potem
    wstawiac nowa sekcje, a wiec awaria hydrauliki na pewno prowadzi do
    asymetrii :-)

    >>> Nie wiem co jęknęło w Boenigu - coś innego pewnie
    >>> nie zadziałało.
    >>
    >> Przewod pekl i plyn wyplul. Usterka przewidziana, sa 3 czy 4
    >> niezalezne obwody, wiec lecial dalej ... ale kol juz nie mogl opuscic
    >> hydraulicznie.
    >>
    >> Usterka przewidziana, kola same opadna, zamek awaryjny jest
    >> obslugiwany elektrycznie ... ale tym razem nie zadzialal.
    >> Wyglada na to ze z powodu wylaczonego bezpiecznika.
    >
    > Błąd człowieka.

    KBWL jakos poprzestala na wstepnym badaniu i nie wiemy czy blad byl po
    stronie pilota, czy po stronie autora instrukcji.
    Pewny jestem ze pilot sie kontaktowal z baza i serwisem, wiec ciekawe
    - wszyscy lecieli procedurami i nikt nie wpadl zeby bezpieczniki
    sprawdzic, czy cos sie zablokowalo i oblokowalo dopiero po ladowaniu.
    W kazdym badz razie nie napisali ze bezpiecznik wyskakiwal po probie
    otwarcia podwozia, wiec zakladam ze nikt na niego nie wpadl.
    Ech te procedury :-)

    J.


  • 25. Data: 2013-11-11 16:13:34
    Temat: Re: Anteny
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    "Dariusz K. Ładziak" wrote:
    > Użytkownik cef napisał:
    >> J.F. wrote:
    >>
    >>>> Typowy siłownik hydrauliczny o średnicy ok 55cm tyle podniesie i
    >>>> nie jęknie.
    >>>
    >>> I ma ten silownik pare metrow skoku tloka ?
    >>> A jak jeknie przewod cisnieniowy przy 200 at ?
    >>
    >> Nic nie jęknie. Hydraulika na oleju pracuje bez problemu w gumie na
    >> oplocie stalowym
    >> przy roboczych rzedu 250-300 nawet przy półcalowym wężu.
    >
    > Ale czasem tewęże zawodzą - zatem siłowników, węży i pomp powinno byc
    > całe stado - żeby w razie awarii jednego pozostałe przejęły
    > obciazenie.

    Nikt nie mówił, że ma być tanio :-)


  • 26. Data: 2013-11-11 16:13:40
    Temat: Re: Anteny
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    J.F. wrote:
    > Dnia Mon, 11 Nov 2013 12:42:58 +0100, cef napisał(a):
    >> J.F. wrote:
    >>>> Na hydraulice się specjalnie nie znam, ale coś, co ma utrzymać
    >>>> ileś tam ton nie mogłoby u mnie "wisieć" na jednym przewodzie.
    >>>
    >>> Tu jednak jakas drobna asymetria moglaby doprowadzic do
    >>> nieszczescia.
    >>
    >> Ale to nie z powodu awarii hydrauliki, tylko przyjetego sposobu
    >> budowania.
    >
    > Nie bardzo sobie wyobrazam jak to podnosic jednym cylindrem, a potem
    > wstawiac nowa sekcje, a wiec awaria hydrauliki na pewno prowadzi do
    > asymetrii :-)

    A kto mówił, że jednym?
    I nie chodzi mi o kwestię stawiania masztów.
    Ani o kwestię techniczną ani ekonomiczną takiego przedsięwzięcia.
    (może siedem siłowników, a może dwanaście).
    Usuwam tylko wątpliwości co do faktu czy hydraulika jęknie czy nie jęknie
    przy 480 tonach.

    >>> Usterka przewidziana, kola same opadna, zamek awaryjny jest
    >>> obslugiwany elektrycznie ... ale tym razem nie zadzialal.
    >>> Wyglada na to ze z powodu wylaczonego bezpiecznika.
    >>
    >> Błąd człowieka.
    >
    > KBWL jakos poprzestala na wstepnym badaniu i nie wiemy czy blad byl po
    > stronie pilota, czy po stronie autora instrukcji.

    Który z nich nie jest człowiekiem? :-)


  • 27. Data: 2013-11-11 16:58:13
    Temat: Re: Anteny
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 11 Nov 2013 16:13:40 +0100, cef napisał(a):
    > J.F. wrote:
    >>> Ale to nie z powodu awarii hydrauliki, tylko przyjetego sposobu
    >>> budowania.
    >>
    >> Nie bardzo sobie wyobrazam jak to podnosic jednym cylindrem, a potem
    >> wstawiac nowa sekcje, a wiec awaria hydrauliki na pewno prowadzi do
    >> asymetrii :-)
    >
    > A kto mówił, że jednym?
    > I nie chodzi mi o kwestię stawiania masztów.
    > Ani o kwestię techniczną ani ekonomiczną takiego przedsięwzięcia.
    > (może siedem siłowników, a może dwanaście).
    > Usuwam tylko wątpliwości co do faktu czy hydraulika jęknie czy nie jęknie
    > przy 480 tonach.

    A mnie wlasnie o maszty chodzi. Ze hydraulika 480t podola to ja wiem,
    sa prasy o wiekszym nacisku, tylko jakie jest pr-stwo ze 500+ matrowy
    maszt sie przy takim podnoszeniu rozp* :-)

    >>>> Usterka przewidziana, kola same opadna, zamek awaryjny jest
    >>>> obslugiwany elektrycznie ... ale tym razem nie zadzialal.
    >>>> Wyglada na to ze z powodu wylaczonego bezpiecznika.
    >>> Błąd człowieka.
    >> KBWL jakos poprzestala na wstepnym badaniu i nie wiemy czy blad byl po
    >> stronie pilota, czy po stronie autora instrukcji.
    > Który z nich nie jest człowiekiem? :-)

    A moze to Word zjadl akapit ? :-P

    J.


  • 28. Data: 2013-11-11 17:11:16
    Temat: Re: Anteny
    Od: WM <c...@p...onet.pl>

    W dniu poniedziałek, 11 listopada 2013 11:30:10 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski
    napisał:

    >
    > Miałem to kilka dni wcześniej w ręce, w markecie.
    >
    > Taka cienka blaszana wydmuszka. Zastanawia mnie jak mocno można to zgiąć i
    >
    > ile razy.
    >

    One sa dosyc elastyczne w ramach ruchu bez odksztalcen plastycznych.
    Po uformowaniu i zamontowaniu, nie ma koniecznosci ponownego przeginania
    plastycznego.
    Zreszta sa one tak tanie, ze ewentualny odzysk nie kalkuluje sie.

    Do baterii wannowej mam przymocowane dwa wezyki miedziane z 1985 roku.
    Przezyly operacje wymiany rur instalacyjnych na plastkowe i nadal sluza.

    WM


  • 29. Data: 2013-11-11 17:44:57
    Temat: Re: Anteny
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 11 listopada 2013 09:32:10 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 10 Nov 2013 15:29:05 -0800 (PST), k...@g...com
    >
    > > W dniu niedziela, 10 listopada 2013 22:21:31 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    >
    > >> Dnia Sun, 10 Nov 2013 22:06:11 +0100, Robert Wańkowski napisał(a):
    >
    > >>> A nie ma techniki stawiania góry od dołu?
    >
    > >>> Stawiamy najwyższy element na ziemi. Unosimy go i od spdu dokręcamy
    >
    > >>> następny. I tak dalej. Za ciężkie?
    >
    > >> Maszt w Gabinie - 480 ton.
    >
    > >> Hydraulika ciezsze rzeczy podnosila, ale wiotkie to cholerstwo,
    >
    > >> odciagi trzeba popuszczac. Niby sie da.
    >
    > >
    >
    > > Typowy siłownik hydrauliczny o średnicy ok 55cm tyle podniesie i nie jęknie.
    >
    >
    >
    > I ma ten silownik pare metrow skoku tloka ?
    >
    > A jak jeknie przewod cisnieniowy przy 200 at ?
    >
    >
    >
    > Jakos by jeszcze trzeba rozwiazac uchwyty - jak to podniesc, aby dalo
    >
    > sie pod spod podstawic nastepna sekcje ...
    >
    >
    >
    > J.

    Ktoś dał linka do żurawia co sam się wspina na tym co ustawił. Napisane ze siłownik
    który go podnosi ma 9 metrów długości. Długość siłownika nie jest barierą. Jak
    depniesz na hamulec w samochodzie to masz więcej niż 200atmosfer. Rureczki stalowe z
    cieniutką ścianką. Do zacisków idą gumowe. Też nie pękają. Z tego co piszesz to
    powinny pękać jak kondony marki Stomil. To jak zamocować i podnieść zostaw fachowcom.
    Oni się na tym znają i nie piętrzą trudności tylko podnoszą.


  • 30. Data: 2013-11-11 17:49:01
    Temat: Re: Anteny
    Od: k...@g...com

    W dniu poniedziałek, 11 listopada 2013 09:36:16 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 10 Nov 2013 15:24:23 -0800 (PST), k...@g...com
    >
    > >> Hydraulika ciezsze rzeczy podnosila, ale wiotkie to cholerstwo,
    >
    > >> odciagi trzeba popuszczac. Niby sie da.
    >
    > >
    >
    > > Jakaś technologia budowy domów była że wylewali najpierw dach podnosili i
    stawiali ściany piętra. Potem wylewali podłogę przedostatniego piętra, podnosili i
    budowali ściany itd do samego parteru. Takie jedno piętro waży pewno więcej niż cały
    maszt w Gąbinie.
    >
    >
    >
    > No, niekoniecznie, bo tak sobie licze ze plyta 50x20x0.1m to jakies
    >
    > 300t.
    >
    >
    >
    > Tylko ze oni napierw postawili slupy, po ktorych te silowniki mogly
    >
    > podnosic plyte.
    >
    >
    >
    > J.

    Pierwsza tak ale jak jest siedem pięter to w ostatnim podnoszeniu podnoszą więcej niż
    jedną ze ścianami.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: