eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Abs zawiódł
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 41. Data: 2010-12-05 07:55:59
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    W dniu 2010-12-04 15:06, z pisze:

    > ABS i historii świata. Raz na 100 razy się nie włączył w podobnych
    > warunkach. Chciałem dojść dlaczego się nie włączył. Że byłem o 1m za

    Dlatego twierdze nadal, jako kierowca "starej daty" (PJ od 89) ze te
    wszystkie elektroniczne gadzety sa dobre, dopuki nie nastapi ten "1 raz
    na 100".
    Zobacz co teraz bedzie w twojej psychice: kompletny brak zaufania do
    ABS'u, a nie bedziesz mial mozliwosci hamowac bez niego.
    Z elektroniki w aucie mam zaufanie tylko do starego SONY ;)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 42. Data: 2010-12-05 09:18:42
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: z <z...@g...pl>

    MarcinJM pisze:

    > Dlatego twierdze nadal, jako kierowca "starej daty" (PJ od 89) ze te
    > wszystkie elektroniczne gadzety sa dobre, dopuki nie nastapi ten "1 raz
    > na 100".
    > Zobacz co teraz bedzie w twojej psychice: kompletny brak zaufania do
    > ABS'u, a nie bedziesz mial mozliwosci hamowac bez niego.
    > Z elektroniki w aucie mam zaufanie tylko do starego SONY ;)
    >

    Moje PJ też coś koło tego. Obszar braku zaufania powiększa się z każdym
    dniem. Najgorsze że czteroletni syn już ma podejrzenia co do istnienia
    św. Mikołaja. :-(

    z


  • 43. Data: 2010-12-05 09:34:12
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-12-04 22:34, z pisze:
    > Karolek pisze:
    >
    >> Tylko pod wzgledem sterownosci, pod wzgledem drogi hamowania, jest
    >> lepsze.
    >
    > No dobra a jak nie ma lodu to inna fizyka obowiązuje? Skoro rodzaj
    > podłoża ma wpływ to "z górki" też.
    >
    > Zostałem kiedyś "wdeptany w glebę" na tej grupie bo wydawało mi się że
    > na asfalcie ABS mi drogę hamowania wydłużył.
    >

    Dawalem juz jednemu takiemu na tej grupie linka do artykulu, w ktorym
    byly przytoczone wyniki badan.
    I tak, na suchym asfalcie droga hamowania wyszla krotsza z ABS, na
    sniegu juz relacja byla odwrtona, a na lodzie roznica byla ogromna na
    niekorzysc systemu ABS.
    Do tego dochodza takie niuanse jak jakies luzne warstwy na asfalcie typu
    piasek czy liscie i ABS tez wydluza droge hamowania.
    ABS ma tylko pomoc zachowac sterownosc, w pewnych warunkach tez troche
    skraca droge hamowania, ale w ogolnosci to ten system nie jest od
    skracania drogi hamowania.

    --
    Karolek


  • 44. Data: 2010-12-05 09:36:00
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-12-05 07:55, MarcinJM pisze:
    > W dniu 2010-12-04 15:06, z pisze:
    >
    >> ABS i historii świata. Raz na 100 razy się nie włączył w podobnych
    >> warunkach. Chciałem dojść dlaczego się nie włączył. Że byłem o 1m za
    >
    > Dlatego twierdze nadal, jako kierowca "starej daty" (PJ od 89) ze te
    > wszystkie elektroniczne gadzety sa dobre, dopuki nie nastapi ten "1 raz
    > na 100".
    > Zobacz co teraz bedzie w twojej psychice: kompletny brak zaufania do
    > ABS'u, a nie bedziesz mial mozliwosci hamowac bez niego.
    > Z elektroniki w aucie mam zaufanie tylko do starego SONY ;)
    >

    A ja mysle, ze wystarczy znac te systemy i ich ograniczenia i czlowiek
    sie juz nie wpakuje w takie sytuacje.

    --
    Karolek


  • 45. Data: 2010-12-05 09:40:28
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-12-04 20:05, Tomasz Pyra pisze:

    >>
    >> Juz jednemu przytoczylem dane z testu, Tobie tez trzeba odpowiedni link
    >> dac?
    >
    > Gdybyś Ty chociaż rozumiał o czym pisał Samotnik i o czym ja mu
    > odpowiedziałem.

    Samotnik zadal madre pytanie (chociaz dziwnie brzmi to hamowanie
    klockiem, a nie opona), Ty za to slepo wierzysz w ABS.

    >
    > Pojeździj sobie może kiedyś jakimś samochodem, a nie powtarzasz jakieś
    > legendy.
    >

    Jakie legendy?
    Ci co zrobili test i go opublikowali to tez powtarzaja legendy?
    Jestes z tych co mowia "i nie przekonaja nas, ze biale jest biale, a
    czarne jest czarne" ?
    Czytales ten artykul w ogole?

    --
    Karolek


  • 46. Data: 2010-12-05 09:44:02
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-12-04 20:16, Tomasz Pyra pisze:

    >> Zdarza, zdarza, ale raczej odwrotnie. Ty w pedal, a on odpuszcza.
    >> Bo mu np czujnik przestal meldowac obroty kol.
    >
    > Wyłącznik ABS najłatwiej zrobić właśnie na czujniku.
    >
    > I te samochody które widziałem bardzo szybko połapywały się, nawet w
    > czasie hamowania, że któryś czujnik nie działa i ABS się wyłącza.
    >
    > Oczywiście jak awaria nastąpi w czasie hamowania to straty będą, bo
    > przez jakąś sekundę to koło nie będzie hamowane.
    >

    Ach szkoda, ze w Alfie juz ten ABS naprawilem... pokazalbym Ci jak
    szybko sie ABS polapal... w ogole sie nie polapal i nawet chwilowych
    bledow nie zglaszal.
    Za to system juz ten z nowszych, ktory dziala praktycznie od 0km/h co
    skutkowalo tym, ze ciezko bylo sie zatrzymac kiedy nagle przestawalo
    hamowac jedno przednie kolo.

    --
    Karolek


  • 47. Data: 2010-12-05 09:59:27
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    W dniu 2010-12-05 09:36, Karolek pisze:
    > A ja mysle, ze wystarczy znac te systemy i ich ograniczenia i czlowiek
    > sie juz nie wpakuje w takie sytuacje.

    Zasada kiedys na Nurburgringu jechal z peknietym drazkiem stabilizatora.
    Po wyscigu stwierdzil, ze mozna jechac z drazkiem, mozna jechac bez
    niego, ale nie da sie jechac jak "troche" dziala, a "troche" nie.
    Jesli ABS nie dziala wcale, to jest ok, jak dziala jest jeszcze lepiej.
    Ale jak troche dziala troche nie to juz jest totalny syf. Tym bardziej,
    ze tego przyslowiowego 1 razu na 100 nie jestes w stanie wycwiczyc i nie
    bedziesz dzialal odruchowo. A Jka znam zycie to ten jeden raz moze niesc
    roznice pomiedzy otrzymaniem na najblizsze urodziny tortu lub wienca.

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    gg: 978510, marcinjm()op.pl


  • 48. Data: 2010-12-05 10:24:31
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: Karolek <d...@o...pl>

    W dniu 2010-12-05 09:59, MarcinJM pisze:
    > W dniu 2010-12-05 09:36, Karolek pisze:
    >> A ja mysle, ze wystarczy znac te systemy i ich ograniczenia i czlowiek
    >> sie juz nie wpakuje w takie sytuacje.
    >
    > Zasada kiedys na Nurburgringu jechal z peknietym drazkiem stabilizatora.
    > Po wyscigu stwierdzil, ze mozna jechac z drazkiem, mozna jechac bez
    > niego, ale nie da sie jechac jak "troche" dziala, a "troche" nie.
    > Jesli ABS nie dziala wcale, to jest ok, jak dziala jest jeszcze lepiej.
    > Ale jak troche dziala troche nie to juz jest totalny syf. Tym bardziej,
    > ze tego przyslowiowego 1 razu na 100 nie jestes w stanie wycwiczyc i nie
    > bedziesz dzialal odruchowo. A Jka znam zycie to ten jeden raz moze niesc
    > roznice pomiedzy otrzymaniem na najblizsze urodziny tortu lub wienca.
    >

    To prawda.
    Jak kupilem Alfe to miala odlaczony ABS (okazalo sie, ze ktos zdjal
    glowna wtyczke ze sterownika).
    Wiec podlaczylem ta wtyczke, aby sprawdzic w czym problem, okazalo sie,
    ze ABS dziala, kontrolki zgasly, hamuje i tryka jak kola sie blokuja,
    niby wszystko normalnie.
    Troche zdziwiony tym, ze ktos to odlaczyl wyjechalem na droge i tu
    pojawil sie pierwszy zonk.
    Dojezdzam do skrzyzowania, przede mna hamuja, ja tez (na tym etapie
    wszystko normlanie, suchy asflat ladna pogoda) i nagle jadac juz moze z
    10km/h wlacza sie ABS, a efekt taki jakbym puscil hamulec.
    Zaparlem sie na hamulcu i doslownie na mm udalo sie zatrzymac przed
    samochodem, ktory stal przedemna.
    Okazalo sie, ze byl uszkodzony jeden czujnik w tylnym kole i pierscien
    magnetyczny w przednim kole, bledow brak.
    To bylo cos w stylu troche dziala, troche nie.
    Dlatego wole te starsze systemy ABS, ktore ponizej jakiejs tam predkosci
    w ogole nie dzialaja, a zamiast pierscieni magnetycznych maja zwykle
    zebniki.

    --
    Karolek


  • 49. Data: 2010-12-05 10:48:39
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: z <z...@g...pl>

    Karolek pisze:

    > To bylo cos w stylu troche dziala, troche nie.
    > Dlatego wole te starsze systemy ABS, ktore ponizej jakiejs tam predkosci
    > w ogole nie dzialaja, a zamiast pierscieni magnetycznych maja zwykle
    > zebniki.
    >
    No to się okazało że mam ten nowszy "lepszy" ABS i jak zwykle przy
    nowszych "lepszych" udogodnieniach jest on bardziej narażony na trudne
    do zdiagnozowania usterki.
    Utwierdzam się w przekonaniu że nie warto było kupować 5-letniego
    samochodu. 10-letni albo nowy.

    z


  • 50. Data: 2010-12-05 11:02:36
    Temat: Re: Abs zawiódł
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    W dniu 2010-12-05 09:40, Karolek pisze:
    > W dniu 2010-12-04 20:05, Tomasz Pyra pisze:
    >
    >>>
    >>> Juz jednemu przytoczylem dane z testu, Tobie tez trzeba odpowiedni link
    >>> dac?
    >>
    >> Gdybyś Ty chociaż rozumiał o czym pisał Samotnik i o czym ja mu
    >> odpowiedziałem.
    >
    > Samotnik zadal madre pytanie (chociaz dziwnie brzmi to hamowanie
    > klockiem, a nie opona), Ty za to slepo wierzysz w ABS.

    Pytał o hamowanie na granicy zadziałania ABS w samochodzie z ABS.
    A Ty jak nakręcony "ABS wydłuża drogę" hamowania, chociaż nie o to pytali.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: