Witam,

Kupiłem w Gotroniku minimoduł ATmega128. Posiadam programator ProgStart
Combo3. Zrobiłem kabel do programowania po ISP (dałem rezystor pomiędzy GND
a RESET).

Mikrokontroler programuje się bez problemów, gdy minimoduł jest wyjęty z
płytki drukowanej bazowej, na której docelowo będzie osadzony. Po włożeniu
minimodułu do płytki bazowej, przestaje się programować, nie można też
odczytać fusebitów. Płytka bazowa nie jest jeszcze skończona. Jest wlutowana
ramka-gniazdo do wsadzania minimodułu,
jest transformator i reszta elementów zasilacza, a tak poza tym to na razie
wszystko wisi w powietrzu.

Zrobiłem taki eksperyment, że wyjąłem minimoduł z płytki bazowej i
przewodami łączyłem wyprowadzenia minimodułu (te, które biorą udział w
programowaniu ISP) z odpowiadającymi im wyprowadzeniami na płytce bazowej.
Gdy podłączyłem PDO, PDI, SCK, RST to dało się programować. Gdy dołączyłem
GND, to przestało się
dać programować. Nie daje się także programować, gdy GND nie jest
podłączone, a podłączone są PDO, PDI, SCK, RST i VCC. Zauważyłem także, że
gdy połączone
są tylko SCK i GND, to także nie daje się programować (odłączenie któregoś z
tych wyprowadzeń i pozostawienie drugiego podłączonego sprawia, że już daje
się programować).
Wydaje mi się, że te ścieżki mogą działać jako antena, która powoduje jakieś
zakłócenia.

Co powinienem zrobić, aby móc programować po ISP mikrokontroler wsadzony w
płytkę bazową?
Trochę niewygodne jest ciągłe wyjmowanie i wkładanie minimodułu.

Oto moje stanowisko:
http://img87.imageshack.us/img87/6096/p1060981.jpg

Robbo

do góry

W dniu 03.02.2011 21:47, Robbo pisze:
> Zrobiłem kabel do programowania po ISP (dałem rezystor pomiędzy
> GND a RESET).
Jakiej wartości?

> Co powinienem zrobić, aby móc programować po ISP mikrokontroler wsadzony
> w płytkę bazową?
Zrobić prawidłową płytkę bazową:
- bez zwarć i rozwarć
- z podłączoną wszędzie masą i zasilaniem

Proponuję zacząć od pomiarów płytki bazowej, potem od zmierzenia poboru
prądu po podłączeniu zasilania z programatora.

P.S.
Programowanie z niepodpiętymi wszystkimi kablami (zwłaszcza zasilania
albo masy) to szybka droga do zablokowania procesora.

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

> P.S.
> Programowanie z niepodpiętymi wszystkimi kablami (zwłaszcza zasilania albo
> masy) to szybka droga do zablokowania procesora.

To nie tak było. Kabel ISP (kompletny) był podłączony na stałe między
minimodułem a programatorem. Natomiast dodatkowymi kabelkami spinałem
wyprowadzenia mikrokontrolera z moją płytką. Od samego programowania po ISP
wszystko było podpięte.

Trochę czasu zmarnowałem, ale doszedłem. Było zwarcie na mojej płytce między
SCK a GND -- dlatego właśnie gdy te dwa kabelki były połączone, to wysiadało
programowanie. Po usunięciu zwarcia już mi się programuje z włożonym
minimodułem w płytkę :)

Dziękuję za rady.

Robbo.

do góry

W dniu 2011.02.03 21:47, Robbo pisze:
> Witam,
>
> Kupiłem w Gotroniku minimoduł ATmega128. Posiadam programator ProgStart
> Combo3. Zrobiłem kabel do programowania po ISP (dałem rezystor pomiędzy
> GND a RESET).

To lepiej go wywal :). Głowy nie dam, nie będę teraz ściągać
dokumentacji do tego procka, ale AVRy mają raczej Reset aktywny w stanie
niskim i dlatego daje się im rezystor podciągający do VCC. Być może u
Ciebie tworzy się jakiś dzielnik i stan na Resecie jest dziwny i stąd te
problemy ;)...

--
Pozdrawiam
Konop

do góry

W dniu 04.02.2011 12:51, Konop pisze:
> Głowy nie dam, nie będę teraz ściągać
> dokumentacji do tego procka, ale AVRy mają raczej Reset aktywny w stanie
> niskim i dlatego daje się im rezystor podciągający do VCC.
Ma, ma. Minimum 30k. Dlatego pytałem jaki dorzucił do masy ;)

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry