użytkownik Michał Jankowski napisał:
> a w domu się grzeje w zimie i świeci w zimie.


Elektrownia nie ma 100% sprawności, pewnie z ich punktu
widzenia lepiej w zimę wcisnąć klientowi energię w postaci
gorącej pary, a nie kWh.

Jak nie opchną naddatku ciepła, wtedy stracą.
Mnie ciekawi co te biedne żuczki poczyniły
po okresie prywatyzacji, czy były jakieś inwestycje?:)

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8e9bf3aa-69fb-4f9c-a3de-9743e0a26671@go
oglegroups.com...
użytkownik Michał Jankowski napisał:
>> a w domu się grzeje w zimie i świeci w zimie.

>Elektrownia nie ma 100% sprawności, pewnie z ich punktu
>widzenia lepiej w zimę wcisnąć klientowi energię w postaci
>gorącej pary, a nie kWh.

A myslisz, ze co jest drozsze - 1kWh w pradzie czy w parze ?

P.S. choc w nocnej taryfie przemyslowej ...

>Jak nie opchną naddatku ciepła, wtedy stracą.

Myslisz ze w Belchatowie jest dosc odbiorcow na te gigawaty ciepla ?

Sa i elektrocieplownie i elektrownie, ktore podgrzewaja atmosfere lub
rzeki ... najwyrazniej obie sie oplacaja :-)

J.

do góry

> Mnie ciekawi co te biedne żuczki poczyniły
> po okresie prywatyzacji, czy były jakieś inwestycje?:)

Jak nie było, jak były - w liczniki elektroniczne ze zdalnym odczytem...

do góry

W dniu 2015-11-16 o 15:28, J.F. pisze:
> Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n2cijq$81b$...@n...agh.edu.pl...
>> Zacznę od tego, że uważam gadanie o oszczędności za ciężkie oszustwo.
>> W pomieszczeniach ogrzewanych ciepło żarówki wcale nie jest energią
>> zmarnowaną, a w domu się grzeje w zimie i świeci w zimie. Nie jesteśmy
>> Grecją. Owszem, w klimatyzowanych pomieszczeniach bilans ciepła jest
>> inny. Ale to nie u mnie w domu.
>
> Latem tez jest bilans inny :-)

Zimą świecę powiedzmy godzinę rano i 7 godzin wieczorem, razem 8. W
weekendy jak czasem trzeba świecić i w dzień, tak jest ciemno.

Latem świecę 2 godziny wieczorem...

> Musi swiecic w dol, czy wystarczy jak na boki i do gory ?

No żyrandol to lepiej, żeby nie tylko sufit oświetlał. :)

> Bo sporo tych led swieci tylko w polowe sfery, gorna.

Tiaaa.

> nawet zona nie bedzie mogla protestowac, ze brzydkie
> http://allegro.pl/softone-mini-candle-12w-ww-e14-1pf
-i5709735785.html

O, to nawet wygląda jak człowiek. Może spróbuję...

Ale i tak pewnie się skończy na tym, że kupię jeszcze ze sto żarówek na
zapas.

MJ

do góry

Użytkownik "Michał Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:n2cijq$81b$1@news.agh.edu.pl...
> Zacznę od tego, że uważam gadanie o oszczędności za ciężkie oszustwo. W
> pomieszczeniach ogrzewanych ciepło żarówki wcale nie jest energią
> zmarnowaną, a w domu się grzeje w zimie i świeci w zimie. Nie jesteśmy
> Grecją. Owszem, w klimatyzowanych pomieszczeniach bilans ciepła jest inny.
> Ale to nie u mnie w domu.
>
> Poza tym żarówki po prostu ładniej świecą.
>
> No ale dobrze, powiedzmy, że chcę spróbować. Mam żyrandol, w którym
> stosuję żarówki świecowe E14 60W. O takie:
>
> http://images.okazje.info.pl/p/dom-i-ogrod/3922/pila
-zarowka-swiecowa-b35-e14-60w.jpg
>
> I gdzie ja teraz kupię coś odpowiedniego, w tym odpowiedniego kształtem
> (bo 'śrubowe' świetlówki to owszem może i są)? I żeby świeciło jak
> człowiek (co najmniej 600lm, a lepiej 700lm, bo nic na to nie poradzę, ale
> subiektywnie dla mnie prawdziwa żarówka 600lm świeci jaśniej od świetlówki
> 600lm).
>
> Owszem, jest nawet sporo bździdełek ok. 300lm, ale nie o to chodzi...
>
> Widział ktoś?
>


LEDowe OSRAM oznaczone AA57014 - 6W, matowe, kształt świeczki.
Miałem podobny problem jak Ty: żyrandol na 6 świeczek po 40W. Po wielu
próbach trafiłem na w/w Ledy. Jak dla mnie to świecą one prawie
nieodróżnialnie od żarówki - a jestem wybredny w tym zakresie. Nawet moja
żona je zaakceptowała, a jest jeszcze bardzie wymagająca na temperaturę
barwową niż ja.
Co ciekawe, teraz w żyrandolu są tylko te 3 LEDY, a jasno jest jak przy 6
żarówkach.
Nie mogę ich teraz znaleźć w Internecie po tym numerze, żeby podrzucić linka
do danych technicznych. Jak odkopię pudełko, to poszukam oznaczenia
handlowego.

--
Pozdrawiam,

yabba

do góry

użytkownik J.F. napisał:


> >Jak nie opchną naddatku ciepła, wtedy stracą.

Ano właśnie, a jak ktoś chce grzać bulbą 100W
wtedy elektrociepłownia nie zarobi:)

> Myslisz ze w Belchatowie jest dosc odbiorcow na te gigawaty ciepla ?

Pewnie nie, jaki może być wniosek?
Ano korzystniejsze/efektywniejsze jest postawienie
2 elektrowni w okolicach miast, niż jednej.
Pojecia nie mam na jakie odległości można pompować
parę rurami.

do góry

użytkownik sundayman napisał:
> > Mnie ciekawi co te biedne żuczki poczyniły
> > po okresie prywatyzacji, czy były jakieś inwestycje?:)
>
> Jak nie było, jak były - w liczniki elektroniczne ze zdalnym odczytem...


Drogi taki licznik? Abonament za telefon tańszy
niż prąd, ajfony dają po 300-2000zł, licznik
kosztuje pewnie mniej niż 500zł.

do góry

Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n2dc09$vi9$...@n...agh.edu.pl...
W dniu 2015-11-16 o 15:28, J.F. pisze:
> Użytkownik "Michał Jankowski" napisał w wiadomości grup
>>> Zacznę od tego, że uważam gadanie o oszczędności za ciężkie
>>> oszustwo.
>>> W pomieszczeniach ogrzewanych ciepło żarówki wcale nie jest
>>> energią
>>> zmarnowaną, a w domu się grzeje w zimie i świeci w zimie. Nie
>>> jesteśmy
>>> Grecją. Owszem, w klimatyzowanych pomieszczeniach bilans ciepła
>>> jest
>>> inny. Ale to nie u mnie w domu.
>
>> Latem tez jest bilans inny :-)
>Zimą świecę powiedzmy godzinę rano i 7 godzin wieczorem, razem 8. W
>weekendy jak czasem trzeba świecić i w dzień, tak jest ciemno.
>Latem świecę 2 godziny wieczorem...

Ale te 2h*240W przy +30C jest zniechecajace :-)

>> Musi swiecic w dol, czy wystarczy jak na boki i do gory ?
>No żyrandol to lepiej, żeby nie tylko sufit oświetlał. :)

Rozne sa uklady, a i oswietlenie rozproszone od sufitu jest zalecane.
Ale jak kiedys wkrecilem taka swieca tylko w gore, to sie jakos ciemno
zrobilo :-(


J.

do góry

Mon, 16 Nov 2015 18:11:30 +0100, w <n2d2jn$h2r$1@dont-email.me>, Mario
<M...@...pl> napisał(-a):

> W dniu 2015-11-16 o 13:36, Michał Jankowski pisze:
> > Zacznę od tego, że uważam gadanie o oszczędności za ciężkie oszustwo. W
> > pomieszczeniach ogrzewanych ciepło żarówki wcale nie jest energią
> > zmarnowaną,
>
> Twoim zdaniem energia elektryczna wykorzystywana do grzania pomieszczeń
> nie jest energią zmarnowaną. Może energia nie jest zmarnowana bo tak czy
> inaczej została wykorzystana. Ale opłata za tą energię to na pewno
> pieniądze zmarnowane.

Nie, a na pewno niekoniecznie. Rano pomieszczenie szybciej ogrzeje się od
żarówek niż przy odpaleniu pieca gazowego. Energia może na papierze 3x droższa,
ale za to 3x szybciej zadziała.

do góry

On 16.11.2015 15:21, Marek wrote:
> On Mon, 16 Nov 2015 13:36:09 +0100, Michał Jankowski<m...@f...edu.pl>
> wrote:
>> pomieszczeniach ogrzewanych ciepło żarówki wcale nie jest energią
>> zmarnowaną, a w domu się grzeje w zimie i świeci w zimie.
>
> Gdyby ta żarówka najczęściej była nisko to teoretycznie przepływ
> powietrza jest wymuszony i coś tam ogrzeje ale jak jest pod sufitem to
> grzeje tylko tą warstwę pod sufitem więc sprawność takiej grzałki jako
> ogrzewacz pomieszczenia jest raczej kiepska.

Nie jest tak źle, większość energii którą używa żaraówka, jest emitowana
w postaci promieniowania. Tylko nie jest to promieniowanie widzialne,
a podczerwień.
Nie widzimy jej, za to grzeje znakomicie.

Grzanie grzaniem, ale w tym roku latem nawet komputer wyprowadzałem za
ścianę, tylko kabelki z drugiego pomieszczenia przychodziły.
200W oświetlenia też było nimiłe.

Chwilowo testuje 13W diodową. Ładna, ale strasznie przekłąmuje kolory.
Trzeba było nie kupować 'noname' :-)

pzdr
bartekltg

do góry