-
241. Data: 2023-08-29 00:39:14
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 25.08.2023 o 10:21, ddddddddddd pisze:
> On 23/08/2023 16:28, io wrote:
>>>
>>>>
>>>>>
>>>>> A elektryk - jak się komuś opłaca - czemu nie. Mi nawet by się
>>>>> opłacił...gdybym więcej jeździł. Na razie opłaca mi się mieć tanie
>>>>> auto.
>>>>
>>>> Raczej odwrotnie, jak się mało jeździ to elektryk jest super.
>>>> Ładujesz raz na tydzień. Do krótkich jazd od elektryka lepszy może
>>>> być tylko koń :-)
>>>
>>> raczej pośrednio - trzeba jeździć dużo, ale na tyle krótkie odcinki,
>>> żeby to nie przeszkadzało. Mam auto za ?2500, gdyby nie to, że je
>>> mam, to trzymałbym takie do ?1000 - na każde z nich muszę wydać
>>> podobne pieniądze żeby gniło pod domem i było dostępne na żądanie
>>
>> Ale co ma przeszkadzać jak ludzie już jeżdżą krótkie odcinki.
>>
>
> Statystycznie pewnie tak, tylko może się okazać, że tych co jeżdżą
> statystycznie jest mało.
> Np jeśli pon-pt robię 0km, a w weekend robię trasę 2x 1000km, to
> teoretycznie nic nie będzie przeszkadzać, bo to <300km dziennie...
> Wiem, że przykład przerysowany, ale jak masz spędzić w pracy 2h dziennie
> więcej, bo musisz się ładować, to nawet takie 2 albo 5 razy w miesiącu
> może denerwować (wiem że mowa o prywatnych autach, ale wielu używa
> prywatnych aut do sporadycznego użytku firmowego - np 5-10x w miesiącu)
Ja myślę, że ludzie mają głównie mentalny problem z tym, że ich samochód
mógłby nie być typowym smrodem. Nie czują motywacji by kupować małe
samochody czy elektryki. I tyle.
>
>
>>> Chodzić idę do lasu, nad morze czy jezioro, nie do centrum handlowego
>>> czy centrum miasta.
>>>
>>
>> Też nic nie pisałem o mieście tylko o chodzeniu. Jak se tam chodzisz
>> po tym lesie to pewnie nie chcesz smrodów. I użytkownicy miast też ich
>> nie chcą. Właściwie nikt nie chce...
>
> Pewnie tak. Użytkownicy miasta chcieliby też ciszy, dużo zieleni i braku
> sąsiadów pod i nad ;) Niestety nie można mieć wszystkiego.
> Jako mieszkaniec miasta chciałem mieć łatwy i szybki dojazd - tego nie
> zapewniała KM w mieście (We Wrocławiu szybciej było dojechać autem niż
> KM, może teraz się coś zmieniło - ale jeśli już to pewnie przez politykę
> zakorkowania miasta).
> Teraz jako mieszkaniec małej miejscowości tym bardziej chcę normalnego
> dojazdu. Smrody z drogi ma wyeliminować coroczny przegląd.
>
Nie wyeliminował przez tyle lat to czemu miałby zrobić to teraz. Realną
drogą jest zmiana napędu by nie stwarzał zagrożenia emisją.
-
242. Data: 2023-08-29 01:03:33
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 29.08.2023 o 00:39, io pisze:
> Ja myślę, że ludzie mają głównie mentalny problem z tym, że ich samochód
> mógłby nie być typowym smrodem. Nie czują motywacji by kupować małe
> samochody czy elektryki. I tyle.
Ludzie chcą jechać codziennie 50km w jedną stronę i 4/1 osoby i wracać
i tankować w niedzielę.
Koniec tematu, resztę sobie policz.
Aha, wypierdalaj :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
243. Data: 2023-08-29 02:26:54
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 28.08.2023 o 02:19, J.F pisze:
> On Mon, 28 Aug 2023 01:16:45 +0200, io wrote:
>> W dniu 26.08.2023 o 21:24, heby pisze:
>>> On 26/08/2023 20:49, J.F wrote:
>>>> Juz pare razy pisałem - przydałaby sie funkcja okreslenia czasu
>>>> ładowania w samochodzie. Wklepujesz, ze wyjezdzasz o 7:00,
>>>> i samochod ustala taką moc, zeby sie naładowac na 7:00.
>>>> I nie bierze 22kW, tylko np 1.5kW.
>>>
>>> Kwestia software. Zdaje się, że Leaf miał taką opcję, że ładował się do
>>> 80% i ludzie mieszkajacy na wzniesieniach doładowywali go zjazdem o te
>>> kilka procent. Tak, wiem, to inny ficzer, ale tak czy inaczej to tylko
>>> kwestia software. Z drugiej strony suweren tępy, więc może nie wymusi
>>> takiego ficzera, bez walnięcia po łbie kogoś dekretem UE.
>>
>> Nie no, zasadnicze pytanie jest po co użytkownik miałby spowalniać
>> ładowanie swojego samochodu.
>
> Zeby mu pradu nie wyłączyli o 22:01
Nie może chcieć ładować się między 22 a 24 by wyjechać nocą?
-
244. Data: 2023-08-29 07:23:19
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: ddddddddddd <d...@d...pl>
On 28/08/2023 23:39, io wrote:
> W dniu 25.08.2023 o 10:21, ddddddddddd pisze:
>> On 23/08/2023 16:28, io wrote:
>>>>
>>>>>
>>>>>>
>>>>>> A elektryk - jak się komuś opłaca - czemu nie. Mi nawet by się
>>>>>> opłacił...gdybym więcej jeździł. Na razie opłaca mi się mieć tanie
>>>>>> auto.
>>>>>
>>>>> Raczej odwrotnie, jak się mało jeździ to elektryk jest super.
>>>>> Ładujesz raz na tydzień. Do krótkich jazd od elektryka lepszy może
>>>>> być tylko koń :-)
>>>>
>>>> raczej pośrednio - trzeba jeździć dużo, ale na tyle krótkie odcinki,
>>>> żeby to nie przeszkadzało. Mam auto za ?2500, gdyby nie to, że je
>>>> mam, to trzymałbym takie do ?1000 - na każde z nich muszę wydać
>>>> podobne pieniądze żeby gniło pod domem i było dostępne na żądanie
>>>
>>> Ale co ma przeszkadzać jak ludzie już jeżdżą krótkie odcinki.
>>>
>>
>> Statystycznie pewnie tak, tylko może się okazać, że tych co jeżdżą
>> statystycznie jest mało.
>> Np jeśli pon-pt robię 0km, a w weekend robię trasę 2x 1000km, to
>> teoretycznie nic nie będzie przeszkadzać, bo to <300km dziennie...
>> Wiem, że przykład przerysowany, ale jak masz spędzić w pracy 2h
>> dziennie więcej, bo musisz się ładować, to nawet takie 2 albo 5 razy w
>> miesiącu może denerwować (wiem że mowa o prywatnych autach, ale wielu
>> używa prywatnych aut do sporadycznego użytku firmowego - np 5-10x w
>> miesiącu)
>
> Ja myślę, że ludzie mają głównie mentalny problem z tym, że ich samochód
> mógłby nie być typowym smrodem. Nie czują motywacji by kupować małe
> samochody czy elektryki. I tyle.
myślę, że wielu nie czuje motywacji w ogóle do kupna samochodu i
woli/musi te pieniądze przeznaczyć na życie/kredyt/przyjemności. A jak
już i tak musi utrzymywać auto, to musi być uniwersalne. Jak ktoś autem
jeździ tylko do pracy, mógłby mieć elektryka tak samo jak mógłby mieć
2-osobowego kabrioleta. Wygodniej jednak jest mieć większe auto, bo
można raz w roku przewieźć szafkę z ikei, worek ziemniaków albo pojechać
z dziećmi do miasta.
>> Teraz jako mieszkaniec małej miejscowości tym bardziej chcę normalnego
>> dojazdu. Smrody z drogi ma wyeliminować coroczny przegląd.
>>
>
> Nie wyeliminował przez tyle lat to czemu miałby zrobić to teraz. Realną
> drogą jest zmiana napędu by nie stwarzał zagrożenia emisją.
to dlaczego nie wyeliminował? nie da się tego zbadać? bo korupcja na SKP
już chyba zniknęła?
Z resztą nie musimy eliminować wszystkich, 1% pewnie pozostanie, a 99%
samo odpadnie. Zobacz ile teraz jest na drogach Golf'ów MK2 itp, jeszcze
niedawno popularnych na wsiach (czy co to tam było, może Audi 80?). To
samo będzie z obecnie trującymi autami - wylądują na złomie i nie trzeba
do tego nikogo zmuszać (za to zakaz rejestracji nowych spalinek może
przedłużyć ich życie)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
245. Data: 2023-08-29 07:51:54
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 28-08-2023 o 17:54, ddddddddddd pisze:
> On 28/08/2023 07:20, Cavallino wrote:
>> W dniu 27-08-2023 o 18:05, ddddddddddd pisze:
>>> On 27/08/2023 06:07, Cavallino wrote:
>>>>>
>>>>> ja sobie nie życzę żebyś jeździł gdziekolwiek.
>>>>
>>>> Nie masz do tego prawa.
>>>> A ja wobec Twojego smrodzenia mam - bo to już zahaczasz o moją wolność.
>>>> O ile w ogóle wiesz co to jest.
>>>
>>> przelicz sobie ile smrodzi samolot
>>
>> Po co?
>> Mówi o Twoim smrodzeniu i prawie które sobie do tego uzurpujesz.
>>
>>
>
> czyli moje jest złe a twoje dobre ;)
>
>>> gdy wiezie twoje dupsko na wakacje
>>
>> Ostatnio ogarniam je elektrykiem, więc nie mam tego problemu.
>
> nadal jest , bo na wakacje lejesz prąd przynajmniej częściowo z węgla
Nie - wszystkie duże sieci ładowania w Polsce oferują tylko zieloną energię.
A i w domu, ładuję z pv.
Fakt - może w jakimś tam procencie będzie to z węgla, gdy PIS zatrzymał
wiatraki, a u mnie będzie chmurka na chwilę......
Ale przynajmniej z polskiego węgla, bez finansowania Putina i turbanów.
>
>> A Ty będziesz mógł mieć pretensje do reszty, jak już sam przestaniesz
>> smrodzić na codzień.
>>
>
> ja nie mam do nikogo pretensji.
No to nie rozumiesz co piszesz.
to ty jesteś hipokrytą, bo sam
> smrodzisz, a masz pretensje do innych. Jak przestaniesz marnować energię
> na wyjazdy na wakacje i zatruwać środowisko, to będziesz mógł wymagać
> tego samego od innych
>
>>> Czyli według ciebie wtryski trzeba wymienić wtedy, kiedy auto jest
>>> mniej warte niż regeneracja wtrysków?
>>
>> Wręcz przeciwnie.
>> Ale nikt tego nie robi w struclach.
>> W ogóle jak patrzę na to co jeździ po Polsce i smrodzi.
>
> to może testy są błędne lub źle przeprowadzane, albo po prostu wydaje ci
> się że smrodzą...
Nie - to Ty nie chcesz przyjąć do wiadomości, że smrodzi KAŻDY smrodowóz
na sok z dinozaura.
A stary do już na potęgę.
>
>>
>> Raczej "nie oddaję pisowskiej inflacji".
>> Banki z moimi samochodami nie mają nic wspólnego tak od 25 lat.
>
> no i spoko, ale jak wyjdziesz ze swojej bańki to się okaże, że
> większości jednak nie stać na wymianę auta co 3 lata za gotówkę
A co mnie to obchodzi?
PKS dobra sprawa na takie przypadki.
A i banki chętnie zarobią.
>
>>
>> Każdy tak mówi i każdy kłamie.
>> Rachunek ekonomiczny wyklucza utrzymywanie grata za kilka tys w 100%
>> sprawności.
>
> rachunek ekonomiczny wyklucza kupowanie kolejnego modelu co 3 lata
Taksówką się poruszaj jak Cię nie stać - może będzie sprawna.
>
>>
>>> czyli ktoś cię nastraszył, że jak nie sprzedasz,
>>
>> Nie musiał, w ogóle się tym nie przejmowałem.
>> W nowych autach temat serwisowania nie jest rozważany - od tego jest
>> gwarancja.
>>
>> Inna liga, nie pojmiesz.
>
> Rozumiem,
Nie rozumiesz.
Nigdy tak nie robiłeś, to i nie wiesz jak to jeździć, jeździć samochodem
zamiast struclem.
Ale nie o tym jest ten temat, to zupełnie inny przypadek niż bev vs ice.
Nie wiem czemu tumany to łączą....
> są tacy co muszą mieć co 3 lata nowe auto, bo inaczej co
> sąsiad by powiedział.
> Obyś nie spadł z tej ligi i wtedy nie musiał się ze swojej wsi
Tam też nie zamierzam się wyprowadzać.
No i liczę że dzięki bev, przesunę okres eksploatacji daleko dłużej niż
3 lata.
Z ice się tak nie dało, z uwagi na awarie.
-
246. Data: 2023-08-29 08:58:06
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 28/08/2023 23:49, LordBluzg(R)?? wrote:
> Może znajdę
> gdzieś fotki "zwęglone"
A one się "zwęgliły" od pożaru, czy ciepła?
> niewiele tam widać ale w/g Ciebie to Najbardziej Zajebista Serwerownia
> Na Świecie, która Nigdy Nie Płonie :D Nocusz, spłonęła
A gdzie spłonęła?
-
247. Data: 2023-08-29 09:07:53
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 28/08/2023 23:58, LordBluzg(R)?? wrote:
>>> Nachuj te trytytki skoro można postawić TPlinka na górze?
>> Na górze czego? Szafy? To jeszcze bardziej pogłębia problem co miało
>> by się niby zapalić od tego stopinego plastiku.
> Logika godna PiSiora :D
> Na górze w sensie w KURWA W SZAFIE, DEBILU! Nie po za szafą, DEBILU.
> No sorry na takie dictum acerbum. Konfituruj myśli logicznie :>
Czli za półmilimetrową osłoną ze stali? To dalej nie jest jasne, co
miało by się tam zapalić i jak to stanowi niebezpieczeństwo.
Widzisz, ja szkuma śladu korelacji między "mamy platiskowego TPLinka" a
"płoną serwerownie".
Dlatego tak drążę, bo temat mnie najzwyczajniej zafascynował.
>> A ch.. wie, ale to szafa montowana przez JanuszoNet, firmę z
>> ograniczonym pojmowaniem, wiec nie wiadomo co oni tam stosują za
>> środki zaradcze przed wypadaniem wtyczek i trącaniem kabli doniczką
>> przez panią Krysię.
> Nikt tam wtyczek nie wyciąga.
Wytyczki "same się wyciągają". Skoro ktoś wstawił plastikowego TPLinka
to idę o zakład, że kupił też najtańsze wtyczki, z urywającymi się
językami. Samo życie.
> Ktoś sobie postawił dodatkowy router...no dobra, Delinka
Już nie TPLinka? Niby jeden ch... ale w sumie to troche zastanawia,
dlaczgo nagle w środku opowieści, się zmienił.
> i ten router
> zapłonął.
Ale co konkretnie w nim płonie, w tym routerze?
> CBA, OSP, Policja, kurwa nie zdążyły i płonie. jprdl poraszka,
> jak to odzobaczyć?
Ja bym zaczął od zobaczenia faktycznie płonących routerów. To nadludzki
wysiłek, bo one zazwyczaj tego nie robią, ale zawsze istnieje szansa, że
w środku jest chrust nanoszony przez wiewiórki i wtedy cała opowieść
staje się spójna.
> Jprdl ale ciężki ten hevy, kurwa, heby.
Nie, to najzwyczajniej jak z tą klawiaturą mechaniczną, co Ci
napierdarali w nią całą dobę sąsiedzi. Na koniec dyskusji okaże się, że
to urojenia. Już jesteśmy blisko.
> BTW, wiesz, że czytają to inni?
Niech czytaja, rozrywek brakuje, pogoda kiepska.
> Jak się dotąd czujesz? :D
Zrelaksowany.
-
248. Data: 2023-08-29 09:15:43
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 29/08/2023 00:31, LordBluzg(R)?? wrote:
>>>> Nie wiem, nie mieszkałem w melinach. Ja najzwyczajniej miałem zapas,
>>>> a jak się kończył to jakies 3min do kiosku.
>>> Taa, miałeś kiosk czynny 24h 2 metry od domu :D
>> Przypuszczalnie nie rozumiesz słowa "zapas" oraz "jak się kończy".
>> Nie: "jak się skończy".
>> Jedną z cech patologicznego myślenia jest brak wyobraźni.
> Brak wyobraźni cechuje opcja "jak się skończy "zapas"a nie jak się
> skończy/cokolwiek :] Mnie jak się kończy 10 fajka w paczce to kupuję
> nową.
No patrz, zupełnie jak ja w PRL bezpieczniki.
Czyli jednak jesteś zdolny do pojmowania planowania i posiadaniu
stabilnego zapasu, to cieszy. Podobnie zdolny był przeciętny suweren, a
jeśli nie był lub zapomniał, to mowa o bloku/osiedlu i sąsiadach.
To po jakiego ch... przytaszczyłeś tu przykład, że wszyscy watowali
bezpieczniki, bo nie mogli kupić? Przeciez to bzdura.
Widziałem wiele watowanych bezpieczników. Ale to był może procent, może
kilka, zazwyczaj u Januszy z petem w zębach i pierdoleniem od rzeczy
przez 100% czasu, jakimi to spryciarzami są. Watowano je nie z powodu
niemożności kupienia, tylko kombinatorstwa typu "spawarka wyjebała korki".
Mam wrażenie, że jednak mieszkałeś w jakiejś melinie, stąd te wszystkie
przypadki które gdzie indziej ciężko znaleźć jako typowe.
-
249. Data: 2023-08-29 11:20:21
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 28.08.2023 o 08:25, heby pisze:
> On 28/08/2023 01:16, io wrote:
>> Nie no, zasadnicze pytanie jest po co użytkownik miałby spowalniać
>> ładowanie swojego samochodu.
>
> 1) Bateria dłużej pożyje
No właśnie nie bardzo.
> 2) Energię może pobrać mniej wyrafinowanymi gniazdkami
No ale nie chodziło o wyrafinowane gniazdka tylko takie zwykłe, gdzie ma
sens zejście z 16A do 10. Tylko JF zaczął robić dobrze sieci i
elektrowni schodząc z 22kW do 1,5 czego już generalnie nie potrzeba.
-
250. Data: 2023-08-29 11:58:51
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 28.08.2023 o 22:09, Shrek pisze:
> W dniu 27.08.2023 o 22:56, io pisze:
>
>>> Kłamiesz. Mylisz, że na formum nie ma nikogo kto by pamiętał erę
>>> bezpieczników? Kończę.
>>>
>>>
>>
>> Ja jakoś wkładki uniemożliwiające włożenie większego bezpiecznika znam.
>
> Bo ty się na wszystkim znasz:P Chuja je widziałeś. Tego nawet normalnie
> w sklepie nie kupisz. Nawet na allegro sprzedaje je raptem kilku
> sprzedawców. Bujać frajerze to my a nie nas - wkładki kalibrowe w latach
> siedemdziesiątych - nieźle odleciałeś - to były czasy gdzie zamiast
> bezpieczników były tablice żeby bezpieczników nie watować a ty o
> wkładkach kalibrowych będziesz pierdoił:P
No takie mam w garażu, frajerze.