Sun, 20 Aug 2023 12:51:28 +0200, Cavallino

>>> A elektryki to się podłącza bezpośrednio przez gniazdo trójfazowe
>
> Można.
> Są przenośne evse 3f które do tego służą wielu ludzi w ten sposób
> podłącza wallboxy.

Mój WB (22kW!) w momencie rozpakowania miał gołe przewody, do podłączenia
bezpośrednio albo żeby sobie wtyczkę założyć. No to założyłem wtyczkę żeby
był przenośny, bo jak do rodziców jadę, to zabieram właśnie rzeczonego
wallboxa, ponieważ zauważalnie szybciej ładuje, w końcu ponad 1kW więcej,
niż EVSE. I tak realnie to do obecnego samochodu mógłbym założyć zwykłą
wtyczkę na 1 fazę, bo PHEV i tak ciągnie tylko z jednej.

Przepraszam za burdel, dom cały czas w budowie ;)
https://zapodaj.net/images/97454d9f64eb0.jpg
https://zapodaj.net/images/6f906250f5186.jpg

Tak wygląda mój 22kW (!) wallbox, ma przepastne 30x20x6cm do tego
jest mniej poręczny niż mogłby być, z odłączanym przewodem, bo
aktualnie w PHEV mam Type1 a większość BEV na Type2, więc potem
podmienię tylko kabel. Także ja nie wiem co ci ignoranci sobie
wyobrażają, że jak mowa o wallboxach to te urządzenia pewnie
całe ściany zajmują i ważą z tonę. I dyskutuj tu potem z takimi,
będą pierdolić że to niewiadomo jakich instalacji potrzebuje
do działania i jak skomplikowana instalacja jest, a to generalnie
może być P&P (bo są i takie z gotowymi wtykami).

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 21-08-2023 o 14:37, heby pisze:
> On 21/08/2023 14:29, Cavallino wrote:
>> Jakie znasz lepsze spełniające te funkcje?
>
> Sonoff sterujący porządnym przekaźnikiem/stycznikiem w rozdzielnicy i
> pociągnięty obwód do normalnego gniazdka.

Każde gniazdko w garażu wychodzi z rozdzielnicy osobnym kablem, więc do
zrobienia.
Wrzuciłbyś linki do sprzętów o których mowa?

do góry

W dniu 21-08-2023 o 15:12, Myjk pisze:
> Sun, 20 Aug 2023 12:51:28 +0200, Cavallino
>
>>>> A elektryki to się podłącza bezpośrednio przez gniazdo trójfazowe
>>
>> Można.
>> Są przenośne evse 3f które do tego służą wielu ludzi w ten sposób
>> podłącza wallboxy.
>
> Mój WB (22kW!) w momencie rozpakowania miał gołe przewody, do podłączenia
> bezpośrednio albo żeby sobie wtyczkę założyć. No to założyłem wtyczkę żeby
> był przenośny, bo jak do rodziców jadę, to zabieram właśnie rzeczonego
> wallboxa,

Ja tak samo robię z mobilnym evse.

ponieważ zauważalnie szybciej ładuje, w końcu ponad 1kW więcej,
> niż EVSE. I tak realnie to do obecnego samochodu mógłbym założyć zwykłą
> wtyczkę na 1 fazę, bo PHEV i tak ciągnie tylko z jednej.
>
> Przepraszam za burdel, dom cały czas w budowie ;)
> https://zapodaj.net/images/97454d9f64eb0.jpg
> https://zapodaj.net/images/6f906250f5186.jpg
>
> Tak wygląda mój 22kW (!) wallbox, ma przepastne 30x20x6cm do tego
> jest mniej poręczny niż mogłby być, z odłączanym przewodem, bo
> aktualnie w PHEV mam Type1 a większość BEV na Type2, więc potem
> podmienię tylko kabel. Także ja nie wiem co ci ignoranci sobie
> wyobrażają, że jak mowa o wallboxach to te urządzenia pewnie
> całe ściany zajmują i ważą z tonę. I dyskutuj tu potem z takimi,
> będą pierdolić że to niewiadomo jakich instalacji potrzebuje
> do działania i jak skomplikowana instalacja jest, a to generalnie
> może być P&P (bo są i takie z gotowymi wtykami).

Ano.
Jakbym założył wallboxa, to też tylko takiego i przez gniazdo siłowe.
Lubię uniwersalne rozwiązania.

do góry

On 21/08/2023 16:01, Cavallino wrote:
> Wrzuciłbyś linki do sprzętów o których mowa?

https://allegro.pl/oferta/przelacznik-sonoff-basic-r
2-13186647623

https://allegro.pl/oferta/sonoff-dr-uchwyt-montazowy
-na-szybe-din-13595714741

https://allegro.pl/oferta/stycznik-modulowy-25-20-23
0v-20a-25a-1p-2z-1-faz-5990311273

do góry

W dniu 20.08.2023 o 23:53, PiteR pisze:

> No jak. Jazda bez trzymanki. Kto bogatemu zabroni nawłączać na raz
> czajników i olejaków i ma działać. Może bezpieczniki nie są zawsze 100A
> ale kabel jest jak palec mały.

A tam na tych wyspach, to nie jest przypadkiem tak, że masz tylko jedną
fazę na dom?

> A nie jak w Polsce właczy suszarkę to pralki nie może i indukcji też
> lepiej nie na raz.

Jak ktoś zamówi małą moc, to mało może włączyć. Ja mogę i pralkę, i
indukcję, i spawarkę, bo suszarki nie mam, i jeszcze by żonie na
ładowanie wibratora wystarczyło.

> to wystąp o 100A i napisz tu nam ile zabulisz ;)

Nie wiem jak teraz, ale kilkanaście lat temu to było coś koło 100zł za
każdy kilowat mocy zamówionej. Przy 100A to by było jakieś 7000PLN-ów,
jak ktoś ma takie potrzeby to czemu nie?

do góry

W dniu 21.08.2023 o 10:10, heby pisze:
> On 21/08/2023 06:42, Shrek wrote:
>>> Więc co to za instalacja/urządzenie, że się paliła/ło?
>> Nagłośnienie pożarowe.
>
> W sensie żeby ogień głośniej napierdalał?
>
> Ale serio: co w takim nagłośnieniu są za prądy, że się paliło? Zawsze mi
> się wydawało że to tylko jakieś głośniki, gdzie naście wat to już dużo.

Wzmacniacze mają po kilkaset watów. Zjarała się końcówka mocy.

>>> W to nie wątpie, ale bycie mądrym nie wyklucza bycia imbecylem.
>>> Szczególnie technicznym. W tym problem. W braku kompetencji, co
>>> powoduje łatwe pole manewru lobbystów..
>> Śadzisz że to humaniści piszą?
>
> Miałem szerokie doświadczenia ze studentami dziennikarstwa.

Ale to nie dziennikarze piszą normy.

>> To zdejmuj radiator z procesora i póść go w idle - zobaczymy ile
>> pochodzi zanim odparuje. Przeciętna lutownica ma 40-60W.
>
> Struktura krzemu, szczególnie grzana punktowo przez pojedynczą jednostkę
> logiczną, pęka od naprężeń termicznych.
>
> Metale tak się nie zachowują.

Tym niemniej lutownica do elektroniki to kilkadziesąt watów. A stop topi.

> Stosujac takie porównania nigdzie nie dojdziesz, poza zakopywaniem się w
> coraz wieksze pokłady ignorancji, jak ten dziennikarz.

Na razie to ty się zakopujesz.

>>> Dalej nie pojmujesz: ładowarka bada ten problem dynamicznie. Co
>>> sekundę może zbadać wartosć napięcia na różnych obciążeniach i na
>>> podstawie tego okreslić, jaka jest rezytancja źrodła i czy dalsze
>>> ładowanie jest bezpieczne. Łaodwarki potrafią modulować obciążenie,
>>> więc to jedynie problem pomiaru napięcia (które już jest robone na
>>> 99.152%) i napisania kawałka kodu.
>> Więc czmu się tego nie robi?
>
> Ponieważ nie działa niewidzialna ręka rynku. Przeciętny konsument jest
> debilem, więc nie wymusi takiego dodatku w swoim samochodzie, bo nie wie
> co to jest.

Czyli nie działa.

>> Ani w ładowarkach ani w falownikach do pomp, wentylatorów itp.
>
> Większość tych urządzeń nie wymaga takich zabezpieczeń, bo nie jest
> używana przez przeciętnego debila.

No ale skoro to kilka linii kodu to dodatkowe zabezpieczeie się przyda.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 21.08.2023 o 13:04, io pisze:

>> Zwłaszcza bojler był często odłączany, a syszarka pracowała po osiem
>> godzin.
>
> Też samochodu podłączonego do samodzielnego gniazdka nikt często nie
> odłącza.

Jasne - stoi tym samochodem w garażu bo po to sobie kupił żeby stać.

> Niemniej jednak, jak bojler zajmuje jedyne gniazdko w łazience
> to chcąc załączyć sobie suszarkę albo farelkę trzeba ten bojler
> odłączyć.

Bojler ma dedykowane gniazdo.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 21/08/2023 19:34, Shrek wrote:
>> Ale serio: co w takim nagłośnieniu są za prądy, że się paliło? Zawsze
>> mi się wydawało że to tylko jakieś głośniki, gdzie naście wat to już
>> dużo.
> Wzmacniacze mają po kilkaset watów. Zjarała się końcówka mocy.

I ta końcówka mocy była w ścianie? Czy może w jakiejś szafce? I co to za
końcówka mocy, co nie potrafi zabezpieczyć swojego wyjścia przed tego
typu katastrofą? A może to coś innego się popsuło niż końcówka mocy?

>> Struktura krzemu, szczególnie grzana punktowo przez pojedynczą
>> jednostkę logiczną, pęka od naprężeń termicznych.
>> Metale tak się nie zachowują.
> Tym niemniej lutownica do elektroniki to kilkadziesąt watów. A stop topi.

Ale ten stop ma mniej niż 200 stopni do topnienia. Tyle wytrzymuje
połowa tworzyw sztucznych. Do stopienia mosiądzu czy stali trzeba
odrobinę więcej.

Z reztą trudno "stopić" połaczenie elektryczne, one częsciej się utleni
do stanu katastrofy, niż stopi. To dlatego większość katastrof na
łaczeniach drutów to *tylko* problemy z przewodzeniem prądu, a nie od
razu pożary.

>> Ponieważ nie działa niewidzialna ręka rynku. Przeciętny konsument jest
>> debilem, więc nie wymusi takiego dodatku w swoim samochodzie, bo nie
>> wie co to jest.
> Czyli nie działa.

Tak, dlatego prawo regulowane jest nie przez społeczeństwo, tylko przez
ludzi będacych specjalistami w danej dziedzinie. Na przykład zamiast
pozwolić na samodzielne decydowanie debili o tym czego uczyć dzieci,
uczymy ich dzieci pewnego zbioru wiedzy o solidnych podstawach. W
przeciwnym wypadku po 20 latach bedziesz miał społeczeństwo
bienergoterapeutów, 60tyś odmian matematyki stosowanej,
antyszczepionkowców, żywiących się powietrzem, badaczy Biblii, wyższe
szkoły zdrowego rozsądku itd itp.

Nigdy nie można oddać władzy w ręce debili bo zrobią sobie krzywdę.

W dziedzinie bezpieczeństwa szczególnie.

Dlatego najłatwiej zmusić producenta, aby wymusić układy
zabezpieczające, bo na niewidzialną rękę rynku nie ma co liczyć.

>>> Ani w ładowarkach ani w falownikach do pomp, wentylatorów itp.
>> Większość tych urządzeń nie wymaga takich zabezpieczeń, bo nie jest
>> używana przez przeciętnego debila.
> No ale skoro to kilka linii kodu to dodatkowe zabezpieczeie się przyda.

Nie, tam się nie *przyda*. Jest możliwe, ale nie przyda się, bo te
urzązenia należ do zupełnie innej kategorii niż konsumenckie i nie mają
problemów opisywanych w tym wątku.

do góry

Sun, 20 Aug 2023 22:53:28 +0100, PiteR

> A nie jak w Polsce właczy suszarkę to pralki nie może
> i indukcji też lepiej nie na raz.

Nie wiem gdzie tak jest że się nie da włączyć paru rzeczy.
To kwestia instalacji domowej a nie przyłącza. Do polskich
domów spokojnie dałoby się i 100A wziać, tylko po co...

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 21.08.2023 o 19:58, heby pisze:

>> Wzmacniacze mają po kilkaset watów. Zjarała się końcówka mocy.
>
> I ta końcówka mocy była w ścianie? Czy może w jakiejś szafce?

W szafce.

> I co to za
> końcówka mocy, co nie potrafi zabezpieczyć swojego wyjścia przed tego
> typu katastrofą? A może to coś innego się popsuło niż końcówka mocy?

Spaliła się końcówka mocy.

> Ale ten stop ma mniej niż 200 stopni do topnienia. Tyle wytrzymuje
> połowa tworzyw sztucznych. Do stopienia mosiądzu czy stali trzeba
> odrobinę więcej.

Do miedzi wystarczy żeby na dłużą metę upalić złącze.

>>> Ponieważ nie działa niewidzialna ręka rynku. Przeciętny konsument
>>> jest debilem, więc nie wymusi takiego dodatku w swoim samochodzie, bo
>>> nie wie co to jest.
>> Czyli nie działa.
>
> Tak, dlatego prawo regulowane jest nie przez społeczeństwo, tylko przez
> ludzi będacych specjalistami w danej dziedzinie.

Korwinim kucem zajeżdzasz. Gdyby nie normy, to ludzie by za twoim
przykładem podłączali piece do pizzy przedłużaczem od kosiarki, bo
przecież działa.

> Dlatego najłatwiej zmusić producenta, aby wymusić układy
> zabezpieczające, bo na niewidzialną rękę rynku nie ma co liczyć.

No i zmusili.

>>>> Ani w ładowarkach ani w falownikach do pomp, wentylatorów itp.
>>> Większość tych urządzeń nie wymaga takich zabezpieczeń, bo nie jest
>>> używana przez przeciętnego debila.
>> No ale skoro to kilka linii kodu to dodatkowe zabezpieczeie się przyda.
>
> Nie, tam się nie *przyda*.

Oczywiście że się przyda.


> Jest możliwe, ale nie przyda się, bo te
> urzązenia należ do zupełnie innej kategorii niż konsumenckie i nie mają
> problemów opisywanych w tym wątku.

Oczywiście że mają takie problemy.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry