-
181. Data: 2023-08-26 18:09:44
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.08.2023 o 17:46, J.F pisze:
>>>> Z naciskiem na powinno.
>>> To podaj wspólczynnik z normy :-P
>> Koleś coś tam podawał w komencie:P
>
> Zacytowałeś?
W poście rozpoczynającym - to w większości cytat tego komenta.
>> Daj spokój ludzie z wytrzepanymi amorami jeżdzą czy zostawiają chmurę za
>> sobą:P
>
> Ale to słabo widac, słabo czuc, i w rece nie parzy :-)
Jasne - jeżdzą złomami i nie wiedzą;)
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
182. Data: 2023-08-26 18:40:30
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Aug 2023 17:55:01 +0200, heby wrote:
> On 26/08/2023 17:36, J.F wrote:
>> A odczytasz jakiej mocy trafo?
>
> To nic nie da, nie jesteśmy jedynymi wpiętymi w ten trafo, tam jest co
> najmniej kilkadziesiąt domów (sądząc po zakresie awarii obserwowanej w
> nocy). Nie wiem ile na nim wisi domów dokładnie, nie mam wglądu w
> dokumentację. Chodzi o jego bliskość głównie.
To zobacz jaką długosc kabli ma najdalszy dom.
>> Tylko na tych 13 domów, z przyłaczami po ~22kW kazde?
>
> Przyłacza są niższe parametrami, np ja mam 13kW, sąsid ma 11kW, ktoś tam
Jakies dziwne moce, te 13kW to nie z typoszeregu :-)
> jeszcze jakieś naście. PV ma go nie przekroczyć i tyle.
No widzisz - i tu wskakują wspólczynniki jednoczesnosci.
Shrek moze poda norme, ale jak masz 50 domów po 17kW (25A),
to transformator i linie nie na 862kW/kVA, tylko raczej na 90.
Bo wszyscy na raz nie pobierają pełnej mocy.
Wyjątkiem bedzie PV z pelnym słoncu, i np ładowanie samochod,
jak sobie wszyscy ustawicie timery na 22:00.
Was 12 z 7kW PV kazdy, moze dociązyc to trafo.
Na szczescie sąsiedzi moga klimatyzatory włączać :-)
> Mają duży zapas mocy, moje pytanie o możliwość zwiększenia (miałem głupi
> pomysł kupienia większej spawarki), dowiedziałem się że od ręki na ile chcę.
Byc moze przewidują rozbudowe osiedla i zrobili z zapasem.
>>> To kwestia kabla, bliskości trafo, współczesnych instalacji zrobionych
>>> na sensownych kablach.
>> Owszem, ale nadwymiar kosztuje, a kable SN tez mają swoją rolę.
>> I kluczowa moze byc kwestia automatycznej regulacji napiecia ..
>
> To trafo pamięta Gierka. Mało prawdopodobne, aby automatyka zdążyła w
> kilka sekund się połapać albo wręcz regulować nadążnie. I wątpię, aby
> istniała.
> Rzecz nie w problemie "lini przesyłowych", tylko rzecz w tym, że
> "kiespskie AC" to problem nie samochodu, tylko ... kiepskiego AC. Może
> właśnie to będzie impuls do jakiejś zmiany, jak kilka tysięcy ludzi w PL
> zacznie marudzić dystrybucji, że ich samochody odmawiaja ładowania z
> powodu gównanej jakości kabli, trafo, lini. Bez kopa w dupę energetyka
> nic nie poprawi.
Owszem, ale to kosztuje.
Np 10mln BEV (wersja przyszłosciowa) po 22kW, to 220GW.
A w kraju mamy teraz elektrowni na jakies 35GW.
I takiez moce przesyłowe.
No nie, przegapiłem OZE, to byly konwencjonalne elektrownie.
Juz mamy PV o mocy zainstalowanej 14GW, i prawie 9GW wiatrakow.
Tylko ze produkuja one ... w złym czasie zero.
I teraz ciekawostka - zakladajac powiedzmy 10kkm rocznie na pojazd,
to nam wychodzi 28km/dziennie. Jakies 6kWh dziennie.
250W srednio
Tylko trzeba cos zrobic, zeby wszyscy sie nie ladowali jednoczenie
duża moca. Bo np podłaczyli do gniazdek i ustawili timer na 22:00,
bo drugiej taryfie taniej.
Nawiasem mowiąc - w miare rozwoju PV, to się taryfy przestawią :-)
J.
-
183. Data: 2023-08-26 18:58:34
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/08/2023 18:40, J.F wrote:
>> Przyłacza są niższe parametrami, np ja mam 13kW, sąsid ma 11kW, ktoś tam
> Jakies dziwne moce, te 13kW to nie z typoszeregu :-)
To było zapotrzebowanie na wniosku, wyliczone przez firmę odbierajacą
dom i złożone do energetyki. Faktyczne jest pewnie najbliższe
nastepnemu, ale wniosek był na 13 bo tyle wyliczyli.
>> jeszcze jakieś naście. PV ma go nie przekroczyć i tyle.
> No widzisz - i tu wskakują wspólczynniki jednoczesnosci.
Nie da się bardziej jednoczesnie. 100kW -> 10kW w kilka sekund,
synchronicznie z całego osiedla, a napięcie ledwo drga.
>> zacznie marudzić dystrybucji, że ich samochody odmawiaja ładowania z
>> powodu gównanej jakości kabli, trafo, lini. Bez kopa w dupę energetyka
>> nic nie poprawi.
> Owszem, ale to kosztuje.
> Np 10mln BEV (wersja przyszłosciowa) po 22kW, to 220GW.
> A w kraju mamy teraz elektrowni na jakies 35GW.
> I takiez moce przesyłowe.
Nie przesadzajmy. Problemem w wątku są palące się gniazdka i samochody
uważajace AC za złe. Tu nie trzeba budować elektrowni, tylko wymienić
trafo na słupie koło kapliczki i kilkadziesiąt metrów druta
pamiętającego okupację. Samochody przestaną marudzić a i gniazdka się
wymieni przy okazji.
-
184. Data: 2023-08-26 19:09:36
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Aug 2023 18:09:44 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 26.08.2023 o 17:46, J.F pisze:
>>>>> Z naciskiem na powinno.
>>>> To podaj wspólczynnik z normy :-P
>>> Koleś coś tam podawał w komencie:P
>>
>> Zacytowałeś?
>
> W poście rozpoczynającym - to w większości cytat tego komenta.
No ale pisal tam o dwoch przepisach dotyczących ładowania,
a nie napisał "a przeciez zgodnie z normą EN..... gniazdku musi
wytrzyma prąd znamionowy tylko przez xxx minut"
>>> Daj spokój ludzie z wytrzepanymi amorami jeżdzą czy zostawiają chmurę za
>>> sobą:P
>>
>> Ale to słabo widac, słabo czuc, i w rece nie parzy :-)
>
> Jasne - jeżdzą złomami i nie wiedzą;)
No wiesz - jezdzilem zlomem, rok pozniej złom był raczej wiekszy,
a ja dalej jezdzilem, i kolejny rok, i kolejny, i kolejny ... przesada
z tymi złomami :-)
A smród zostaje z tyłu :-)
P.S. Wlasnie Teksas rezygnuje z badan technicznych.
Jako którys tam stan w USA.
Znudziło im sie czyste powietrze i bezpieczenstwo?
J.
-
185. Data: 2023-08-26 19:23:41
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/08/2023 19:09, J.F wrote:
> P.S. Wlasnie Teksas rezygnuje z badan technicznych.
> Jako którys tam stan w USA.
> Znudziło im sie czyste powietrze i bezpieczenstwo?
Nie, to był "zamach na wolność" i właśnie się uwalniają.
-
186. Data: 2023-08-26 19:31:10
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Aug 2023 18:58:34 +0200, heby wrote:
> On 26/08/2023 18:40, J.F wrote:
>>> Przyłacza są niższe parametrami, np ja mam 13kW, sąsid ma 11kW, ktoś tam
>> Jakies dziwne moce, te 13kW to nie z typoszeregu :-)
>
> To było zapotrzebowanie na wniosku, wyliczone przez firmę odbierajacą
> dom i złożone do energetyki. Faktyczne jest pewnie najbliższe
> nastepnemu, ale wniosek był na 13 bo tyle wyliczyli.
Dziwne troche, ale moze teraz takie przepisy.
Przy czym, dawniej: 13kW to 3*18.8A. Takich bezpiecznikow nie ma,
wiec masz 25A na przyłączu.
Zaplaciles za 13kW, a dostałes 18kW, dobra firma :-)
ale teraz ... moze ci wbili 13kW w licznik, i on starannie nalicza
przekroczenia i kary :-)
Ale jesli tak ... sprawdzic bezpieczniki na przyłaczu
- masz 25A czy 32A :)
>>> jeszcze jakieś naście. PV ma go nie przekroczyć i tyle.
>> No widzisz - i tu wskakują wspólczynniki jednoczesnosci.
> Nie da się bardziej jednoczesnie. 100kW -> 10kW w kilka sekund,
> synchronicznie z całego osiedla, a napięcie ledwo drga.
Tylko na razie jest was 12 po 7kW. I trafo starcza.
Kolejnych 12 sie zdecyduje, i trafo przeciązone :-)
>>> zacznie marudzić dystrybucji, że ich samochody odmawiaja ładowania z
>>> powodu gównanej jakości kabli, trafo, lini. Bez kopa w dupę energetyka
>>> nic nie poprawi.
>> Owszem, ale to kosztuje.
>> Np 10mln BEV (wersja przyszłosciowa) po 22kW, to 220GW.
>> A w kraju mamy teraz elektrowni na jakies 35GW.
>> I takiez moce przesyłowe.
>
> Nie przesadzajmy. Problemem w wątku są palące się gniazdka i samochody
> uważajace AC za złe.
No ale zszedles na jakosc sieci.
> Tu nie trzeba budować elektrowni, tylko wymienić
> trafo na słupie koło kapliczki i kilkadziesiąt metrów druta
> pamiętającego okupację. Samochody przestaną marudzić a i gniazdka się
> wymieni przy okazji.
Jak widzisz - nie. Elektrownie się wyłączą i zgasnie swiatło w calym
kraju :-)
Trzeba cos zrobic, zeby samochody sie nie włączały wszytkie naraz.
albo, zeby wyłączały ładowanie w razie potrzeby.
Shrek cytował - w UK łądowarki musza miec interfejs DSR, do zdalnego
sterowania.
Regulacja napięciem jest z kolei najprostsza i samoczynna.
J,
-
187. Data: 2023-08-26 20:00:30
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/08/2023 19:31, J.F wrote:
>>> No widzisz - i tu wskakują wspólczynniki jednoczesnosci.
>> Nie da się bardziej jednoczesnie. 100kW -> 10kW w kilka sekund,
>> synchronicznie z całego osiedla, a napięcie ledwo drga.
> Tylko na razie jest was 12 po 7kW. I trafo starcza.
> Kolejnych 12 sie zdecyduje, i trafo przeciązone :-)
To nie jedyne budynki z PV w okolicy. Choć przyznaje, jestem w trakcie
robienia automatyki odpalającej klimatyzator i grzanie besenu, kiedy
napięcie zbliży się niebezpiecznie do granicy. W przyszłym roku może być
już potrzebne.
>> Nie przesadzajmy. Problemem w wątku są palące się gniazdka i samochody
>> uważajace AC za złe.
> No ale zszedles na jakosc sieci.
"bo AC było złe".
> Trzeba cos zrobic, zeby samochody sie nie włączały wszytkie naraz.
Nijak nie widzę takiej możliwości. Nie wracamy synchronicznie z pracy,
ładujemy w różnych porach, dzieki "karaniu" za pobieranie z sieci a nie
PV, albo dwutaryfowości, ludzie sami będą koncypować kiedy ładować aby
było ekonomicznie.
> albo, zeby wyłączały ładowanie w razie potrzeby.
Ale mowa o 16A.
To troche tak, jak gdyby ktoś mi zakazał synchronicznego właczenia
farelki w domu i wymagał do tego super specjalnego gniazdka sterowanego
z pulpitu Billa Gatesa.
A przecież ludzie włączą te farelki na godzinkę wieczorekiem w łazience.
Z rozmytym, ale pewnym stopniem synchroniczności.
Mamy im zakazać?
Świat się nie zawalił.
Choć przyznaje, że w PRL, w czasie któregoś tam meczu, rozgrzane Rubiny
spowodowały katastrofę, bo pojawił się skokowy pobór mocy w skali kraju.
To były lata 80te, ale kiedy dokładnie, nie pamiętam.
Cały czas mowa o awaryjnym ładowaniu samochodu. Przecież nikt przy
zdrowych zmysłach nie będzie ładował samochodu cały czas z gniazdka
3.5kW, codziennie, przez dziesięciolecia. To się przydaje, kiedy
jedziesz gdzieś i nie masz wyjścia, jak doładować się w stodole ciotki.
A tu zakaz, bo się ciotce gniazdko zapali, mimo że ciotka ma tam
młuckarnię i do tej pory nikogo to nie interesowało. Paranoja.
-
188. Data: 2023-08-26 20:49:28
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Aug 2023 20:00:30 +0200, heby wrote:
> On 26/08/2023 19:31, J.F wrote:
>>>> No widzisz - i tu wskakują wspólczynniki jednoczesnosci.
>>> Nie da się bardziej jednoczesnie. 100kW -> 10kW w kilka sekund,
>>> synchronicznie z całego osiedla, a napięcie ledwo drga.
>> Tylko na razie jest was 12 po 7kW. I trafo starcza.
>> Kolejnych 12 sie zdecyduje, i trafo przeciązone :-)
>
> To nie jedyne budynki z PV w okolicy. Choć przyznaje, jestem w trakcie
> robienia automatyki odpalającej klimatyzator i grzanie besenu, kiedy
> napięcie zbliży się niebezpiecznie do granicy. W przyszłym roku może być
> już potrzebne.
>
>>> Nie przesadzajmy. Problemem w wątku są palące się gniazdka i samochody
>>> uważajace AC za złe.
>> No ale zszedles na jakosc sieci.
>
> "bo AC było złe".
>
>> Trzeba cos zrobic, zeby samochody sie nie włączały wszytkie naraz.
>
> Nijak nie widzę takiej możliwości. Nie wracamy synchronicznie z pracy,
> ładujemy w różnych porach, dzieki "karaniu" za pobieranie z sieci a nie
> PV, albo dwutaryfowości, ludzie sami będą koncypować kiedy ładować aby
> było ekonomicznie.
No widzisz - bedzie dwutaryfowosc, to ustawią zegar na 22:00, bo
taniej, i nieszczęscie gotowe :-)
Juz pare razy pisałem - przydałaby sie funkcja okreslenia czasu
ładowania w samochodzie. Wklepujesz, ze wyjezdzasz o 7:00,
i samochod ustala taką moc, zeby sie naładowac na 7:00.
I nie bierze 22kW, tylko np 1.5kW.
>> albo, zeby wyłączały ładowanie w razie potrzeby.
> Ale mowa o 16A.
16A*3*230 = 11kW.
10mln domów i mamy 110GW. A mamy 1/4 z tego.
> To troche tak, jak gdyby ktoś mi zakazał synchronicznego właczenia
> farelki w domu i wymagał do tego super specjalnego gniazdka sterowanego
> z pulpitu Billa Gatesa.
>
> A przecież ludzie włączą te farelki na godzinkę wieczorekiem w łazience.
> Z rozmytym, ale pewnym stopniem synchroniczności.
>
> Mamy im zakazać?
Farelka ma tylko 2kW. Chyba, ze lepsza, to 3.5kW.
Jedna nie problem, ale jak wam gaz odetną zimą, i wszyscy sie zaczną
dogrzewac farelkami, to sie dowiecie, ze siec macie za słabą :-)
U nas ostatnio są bloki z kuchniami elektryczmymi, po 7kW ...
ale widac juz sa rózne godziny pracy, i nie startują tych kuchni
jednoczesnie.
> Świat się nie zawalił.
> Choć przyznaje, że w PRL, w czasie któregoś tam meczu, rozgrzane Rubiny
> spowodowały katastrofę, bo pojawił się skokowy pobór mocy w skali kraju.
> To były lata 80te, ale kiedy dokładnie, nie pamiętam.
A to tez nie pamietam.
PRL akurat radzil sobie z tym prosto, wyłaczal cale osiedla.
Ale zaraz - Rubin miał moze 200W, nie wszyscy go mieli, nawet milion
to jest ledwo 0.2GW.
W UK problemem sa zwykłe czajniki elektryczne.
Bo oni maja zwyczaj w przerwie meczu herbate robic, i sie GW zbierają,
jak to ważny mecz.
U nas z kolei byl niedawno ważny test - pozar w Belchatowie i
odłaczenie elektrowni od sieci. 4GW produkcji zniklo w sekundy.
I jakos reszta dała rade, nawet napiecie jakos nie skoczyło.
> Cały czas mowa o awaryjnym ładowaniu samochodu. Przecież nikt przy
> zdrowych zmysłach nie będzie ładował samochodu cały czas z gniazdka
> 3.5kW, codziennie, przez dziesięciolecia.
W sensie - ze zainstaluje sobie lepsze gniazdko?
To problemu energetyki nie rozwiąze, tylko spotęguje :-)
A 3.5kW przez 10h, to na jakies 170km starczy, i jak ktos nie robi
codziennie długiej trasy, to rzeklbym - wystarczająco.
> To się przydaje, kiedy
> jedziesz gdzieś i nie masz wyjścia, jak doładować się w stodole ciotki.
> A tu zakaz, bo się ciotce gniazdko zapali, mimo że ciotka ma tam
> młuckarnię i do tej pory nikogo to nie interesowało. Paranoja.
Mlockarnia ma raczej 3f gniazdko.
A ze stodola drewniania a gniazdko stare, to ostrożność wskazana :-)
J.
-
189. Data: 2023-08-26 21:24:52
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 26/08/2023 20:49, J.F wrote:
> Juz pare razy pisałem - przydałaby sie funkcja okreslenia czasu
> ładowania w samochodzie. Wklepujesz, ze wyjezdzasz o 7:00,
> i samochod ustala taką moc, zeby sie naładowac na 7:00.
> I nie bierze 22kW, tylko np 1.5kW.
Kwestia software. Zdaje się, że Leaf miał taką opcję, że ładował się do
80% i ludzie mieszkajacy na wzniesieniach doładowywali go zjazdem o te
kilka procent. Tak, wiem, to inny ficzer, ale tak czy inaczej to tylko
kwestia software. Z drugiej strony suweren tępy, więc może nie wymusi
takiego ficzera, bez walnięcia po łbie kogoś dekretem UE.
>>> albo, zeby wyłączały ładowanie w razie potrzeby.
>> Ale mowa o 16A.
> 16A*3*230 = 11kW.
> 10mln domów i mamy 110GW. A mamy 1/4 z tego.
Nie będzie tylu samochodów elektrycznych jeszcze bardzo długo. Reaktory
się ... się ... no powiedzmy, budują.
>> A przecież ludzie włączą te farelki na godzinkę wieczorekiem w łazience.
>> Z rozmytym, ale pewnym stopniem synchroniczności.
>> Mamy im zakazać?
> Farelka ma tylko 2kW. Chyba, ze lepsza, to 3.5kW.
> Jedna nie problem, ale jak wam gaz odetną zimą, i wszyscy sie zaczną
> dogrzewac farelkami, to sie dowiecie, ze siec macie za słabą :-)
Już sie dowiedziałem, w PRL. Kilka razy. Najpierw padało ogrzewanie
blokowiska, a dzień później szlag trafiał elektryczność, bo ludzie
wpinali suszarki, nagrzewnice i płyty, aby jakoś przetrwać.
>> Świat się nie zawalił.
>> Choć przyznaje, że w PRL, w czasie któregoś tam meczu, rozgrzane Rubiny
>> spowodowały katastrofę, bo pojawił się skokowy pobór mocy w skali kraju.
>> To były lata 80te, ale kiedy dokładnie, nie pamiętam.
> A to tez nie pamietam.
> PRL akurat radzil sobie z tym prosto, wyłaczal cale osiedla.
> Ale zaraz - Rubin miał moze 200W, nie wszyscy go mieli, nawet milion
> to jest ledwo 0.2GW.
Chodziło o jakiś nagły skok mocy w skali kraju widoczny na wykresie i
potrzebę wyłaczenia kilku dzielnic, które i tak wyłączano co chwilę, ale
tutaj przynajmniej z jakiegoś powodu. Jedyne co pamiętam, to komunikat w
radiu, że z powodu zwiekszonego poboru mocy związanego z wydarzeniem
sportowym wyłączono to i tamto. Dzisiaj śmieszne, wtedy normalne.
Jak oglądałem Alternatywy 4 to mi się jakoś skojarzyło, że Bareja to
jednak dokumentalista był.
> W UK problemem sa zwykłe czajniki elektryczne.
> Bo oni maja zwyczaj w przerwie meczu herbate robic, i sie GW zbierają,
> jak to ważny mecz.
No widzisz, a w PRL szlag trafiał energetykę telewizorem kilkaset W ;)
Jest wyraźny postęp.
> U nas z kolei byl niedawno ważny test - pozar w Belchatowie i
> odłaczenie elektrowni od sieci. 4GW produkcji zniklo w sekundy.
> I jakos reszta dała rade, nawet napiecie jakos nie skoczyło.
To chyba nie te czasy co lata 80. Wyłaczenia prądu mieliśmy co chwilę, w
radiu monotonnie czytano stopnie zasilania, czasami żarówki wyraźnie
słabiej świeciły.
Dzisiaj to mistrzostwo świata, nie do porównania, napięcie stabilne,
pradu nie ma może ze 2h w ciągu roku. Choć przyznaję, trochę oszukują,
prąd planowo wyłączają w nocy, wiec nie widać.
>> Cały czas mowa o awaryjnym ładowaniu samochodu. Przecież nikt przy
>> zdrowych zmysłach nie będzie ładował samochodu cały czas z gniazdka
>> 3.5kW, codziennie, przez dziesięciolecia.
> W sensie - ze zainstaluje sobie lepsze gniazdko?
Wynegocjuje te 20kW z dostawcą niech się dostawca martwi. Albo nie
wynegocjuje i pojedzie ładować pod Lidla.
Ale od nominalnego obciążenia wara. Dali x kW, niech spadają na drzewo,
to ich problem.
> To problemu energetyki nie rozwiąze, tylko spotęguje :-)
To troche jak w starej kronice filmowej, był wywiad ze sklepową z
mięsnego, jakoś tak: "powodem świątecznych problemów w handlu jest zbyt
duża ilość klientów". Innymi słowy dla kapitalisty zysk, a dla
socjalisty problem.
> A 3.5kW przez 10h, to na jakies 170km starczy, i jak ktos nie robi
> codziennie długiej trasy, to rzeklbym - wystarczająco.
Ba, ja bym nie miał nic przeciwko zakupowi samochodziku o zasięgu 30km i
wielkości Tico. To jest moja codzienna normalna potrzeba rozmiarowa i
codzienny normalny przebieg. Szkoła, sklep i tyle. Na chwile obecną mam
do tego Sparka, ale nie widzę problemu ze zmianą na elektryka. Poza ceną
z d...
Rozglądałem się za jakimś zajechanym Leafem, ale ceny, nawet trupów, bez
sensu.
Taki mogę sobie ładowac z gniadka nawet i 500W.
-
190. Data: 2023-08-26 23:34:51
Temat: Re: zakaz pokątnego ładwowania
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sat, 26 Aug 2023 21:24:52 +0200, heby wrote:
> On 26/08/2023 20:49, J.F wrote:
>> Juz pare razy pisałem - przydałaby sie funkcja okreslenia czasu
>> ładowania w samochodzie. Wklepujesz, ze wyjezdzasz o 7:00,
>> i samochod ustala taką moc, zeby sie naładowac na 7:00.
>> I nie bierze 22kW, tylko np 1.5kW.
>
> Kwestia software. Zdaje się, że Leaf miał taką opcję, że ładował się do
> 80% i ludzie mieszkajacy na wzniesieniach doładowywali go zjazdem o te
> kilka procent. Tak, wiem, to inny ficzer, ale tak czy inaczej to tylko
> kwestia software. Z drugiej strony suweren tępy, więc może nie wymusi
> takiego ficzera, bez walnięcia po łbie kogoś dekretem UE.
>
>>>> albo, zeby wyłączały ładowanie w razie potrzeby.
>>> Ale mowa o 16A.
>> 16A*3*230 = 11kW.
>> 10mln domów i mamy 110GW. A mamy 1/4 z tego.
>
> Nie będzie tylu samochodów elektrycznych jeszcze bardzo długo.
ALe kiedys będą, i co wtedy?
> Reaktory się ... się ... no powiedzmy, budują.
Reaktor musi pracowac cały czas, a nie godzine dziennie.
Tzn wczesniej slyszalem powody ekonomiczne, a ostatnio cos o zatruciu
ksenonem ...
>>> A przecież ludzie włączą te farelki na godzinkę wieczorekiem w łazience.
>>> Z rozmytym, ale pewnym stopniem synchroniczności.
>>> Mamy im zakazać?
>> Farelka ma tylko 2kW. Chyba, ze lepsza, to 3.5kW.
>> Jedna nie problem, ale jak wam gaz odetną zimą, i wszyscy sie zaczną
>> dogrzewac farelkami, to sie dowiecie, ze siec macie za słabą :-)
>
> Już sie dowiedziałem, w PRL. Kilka razy. Najpierw padało ogrzewanie
> blokowiska, a dzień później szlag trafiał elektryczność, bo ludzie
> wpinali suszarki, nagrzewnice i płyty, aby jakoś przetrwać.
To teraz bedzie to samo z elektrykami :-)
>>> Świat się nie zawalił.
>>> Choć przyznaje, że w PRL, w czasie któregoś tam meczu, rozgrzane Rubiny
>>> spowodowały katastrofę, bo pojawił się skokowy pobór mocy w skali kraju.
>>> To były lata 80te, ale kiedy dokładnie, nie pamiętam.
>> A to tez nie pamietam.
>> PRL akurat radzil sobie z tym prosto, wyłaczal cale osiedla.
>> Ale zaraz - Rubin miał moze 200W, nie wszyscy go mieli, nawet milion
>> to jest ledwo 0.2GW.
>
> Chodziło o jakiś nagły skok mocy w skali kraju widoczny na wykresie i
> potrzebę wyłaczenia kilku dzielnic, które i tak wyłączano co chwilę, ale
> tutaj przynajmniej z jakiegoś powodu. Jedyne co pamiętam, to komunikat w
> radiu, że z powodu zwiekszonego poboru mocy związanego z wydarzeniem
> sportowym wyłączono to i tamto. Dzisiaj śmieszne, wtedy normalne.
Takiego tlumaczenia nie pamietam ... wyłaczali co chwila, bez zadnego
komunikatu :-)
A elektrownie produkowaly pradu wiecej niz teraz ... widac przemysł
pracował.
> Jak oglądałem Alternatywy 4 to mi się jakoś skojarzyło, że Bareja to
> jednak dokumentalista był.
troche tak.
>> W UK problemem sa zwykłe czajniki elektryczne.
>> Bo oni maja zwyczaj w przerwie meczu herbate robic, i sie GW zbierają,
>> jak to ważny mecz.
>
> No widzisz, a w PRL szlag trafiał energetykę telewizorem kilkaset W ;)
> Jest wyraźny postęp.
>
>> U nas z kolei byl niedawno ważny test - pozar w Belchatowie i
>> odłaczenie elektrowni od sieci. 4GW produkcji zniklo w sekundy.
>> I jakos reszta dała rade, nawet napiecie jakos nie skoczyło.
>
> To chyba nie te czasy co lata 80. Wyłaczenia prądu mieliśmy co chwilę, w
> radiu monotonnie czytano stopnie zasilania, czasami żarówki wyraźnie
> słabiej świeciły.
Tym niemniej jest to bardzo duzy ubytek mocy i bardzo nagły.
Jak sobie z tym reszta poradziła - nie wiem.
Chyba pomogly linie zagraniczne, ale one nie mają takiej mocy.
> Dzisiaj to mistrzostwo świata, nie do porównania, napięcie stabilne,
> pradu nie ma może ze 2h w ciągu roku. Choć przyznaję, trochę oszukują,
> prąd planowo wyłączają w nocy, wiec nie widać.
>>> Cały czas mowa o awaryjnym ładowaniu samochodu. Przecież nikt przy
>>> zdrowych zmysłach nie będzie ładował samochodu cały czas z gniazdka
>>> 3.5kW, codziennie, przez dziesięciolecia.
>> W sensie - ze zainstaluje sobie lepsze gniazdko?
>
> Wynegocjuje te 20kW z dostawcą niech się dostawca martwi.
Tylko widzisz - dostawca podpisze 20kW, a sieci zainstaluje 2kW.
Taka praktyka i taka norma.
Do tej pory starczało.
> Albo nie wynegocjuje i pojedzie ładować pod Lidla.
A tam beda wszystkie zajęte, albo problem sie przeniesie na Lidla.
Choc oni moze maja inne umowy i normy - i jak chcą 200kW, to biorą
prawie stale ..
> Ale od nominalnego obciążenia wara. Dali x kW, niech spadają na drzewo,
> to ich problem.
Teoretycznie tak.
Praktycznie, to bedzie wasz problem, bo prad wyłączą, albo sam sie
wyłaczy ...
>> A 3.5kW przez 10h, to na jakies 170km starczy, i jak ktos nie robi
>> codziennie długiej trasy, to rzeklbym - wystarczająco.
>
> Ba, ja bym nie miał nic przeciwko zakupowi samochodziku o zasięgu 30km i
> wielkości Tico.
Ale zasieg moze byc wiekszy, nawet lepiej.
Wroce z wycieczki, naladuje na 170km, przejade 30, naladuje na kolejne
170km w drugą noc, po trzeciej bedzie juz na ful, i znow moge jechac
na dłuższy wyjazd.
J.