-
71. Data: 2010-08-01 19:51:26
Temat: Re: [wyzalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-01 11:01, Endriu pisze:
>>> Ja widac "normalny", bo decydowalem sie tylko na Swinoujscie,
>>
>> To pewnie średnio, skoro Sanepid zamknął plaże ;)
>
> Z plaży w Świnoujściu widać plaże w Międzyzdrojach. Pewnie za niedługo i
> Międzyzdroje zamkną, tym bardziej że przechadzając się po jednej i drugiej
> stwierdziliśmy z żoną że w Świnoujściu zdecydowanie znacznie czyściej....
Nie wiem jak w szczegółach, ale faktem jest, że ta świnoujska robi dużo
lepsze wrażenie.
> P.S. A tak z całkiem inej beczki - to ta Aleja Gwiazd prowadząca do ...
> kibla to już wogóle żenada.
> Wiem niby jest tam również i zejście na plażę, ale mnie zdecydowanie w oczy
> rzucił się wychodek ....
> Dobrze że nie kazują sobie za tą aleję płacić....
O gustach to ja raczej nie dyskutuję, ale ciesz się, że i za molo
płacić nie trzeba :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
72. Data: 2010-08-01 20:00:05
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-01 10:57, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>
>>>>> rotfl
>>>>> jak widziałem jak warszawiaki jezdza u siebe (ogól, nie 10%) to
>>>>> raczej nikogo z poza warszawki nie powinni nazywac bydłem...
>>>>
>>>> Jak niby jeździmy? Jak ktoś w stolicy jedzie jak pierdoła (np. 50
>>>> km/h lewym pasem albo rusza 5 sekund po zapaleniu zielonego) to na
>>>> 50% jest to przyjezdny.
>>>>
>>> słowem bydło nie okreslam ludzi jezdzacych sprawnie i szybko
>>> ruszajacych ze swiateł.
>>> Ale juz np. tych, ktorzy zastawiaja skrzyzowania - i owszem.
>>
>> Pokrętna logika, bądź jej brak - z Twoich nieskładnych przypowieści
>> wynika, że 90% ludzi w DC blokuje skrzyżowania, a tylko 10% porusza
>> się normalnie. No, bydło normalnie. Bym Ci o bydle napisał, ale mi
>> się nie chce...
>>
> troche inaczej: tam gdzie widziałem okazje do zablokowania, prawie zawsze
> znalazł sie ktos kto z tej okazji skorzystał.
Aha - czyli ktoś z okazji skorzystał to te 90% bydła....
> Zeby nie było - w Poznaniu z takimi idiotami tez jest problem, ale jakby
> nieco mniejszy. Moze po prostu okazji mniej.
Okazji? Porównaj sobie obiektywnie zagęszczenie ruchu itd. to może to
Ci parę kwestii wyjaśni.
> P.S. Fragment o nieskładnych wypowiedziach dla dobra dskusji pominę.
A ja go wręcz podkreślę (dla dobra dyskusji), ponieważ jest bardzo
ładnym przykładem przemycania fałszywych treści i podtrzymywania
stereotypów.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
73. Data: 2010-08-01 20:32:31
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-01 15:38, Michał Gut pisze:
>> A skąd wiesz, że złapał i skąd wniosek, że CB by pomogło?
>
> byl blysk czerwony
> a cb by mi pomoglo bo bym zostal ostrzezony
Ekhem - czyli jak na CB mówią fotoradar to zwalniasz, a jak cisza
to heja?
>> Aha - to CB ma być panaceum na ograniczenia prędkości...
>
> poza znajdowaniem drogi, objazdow i dowiadywania sie o korki
Od tego jest nawigacja i informacje drogowe.
> informacje
> o patrolach, fotoradarach itd sa dla mnie owym panaceum.
Więc jednak...
> uwazam ze ograniczenia w wiekszosci przypadkow sa nieadekwatne do drogi
> i ze normalny ruch w okolicach 70-90 na ograniczeniu do 60 czy 100-120
> na ograniczeniu do 90 jest ok.
Nie jest - co zresztą widać jak się trochę pojeździ.
> jak samochod jest sprawny technicznie to
> spokojnie poradzi sobie z hamowaniem z takich predkosci.
Tak, tak. Widziałem ostatnio jak to sobie radzą mistrzowie prostych
- dawno nie widziałem tylu głupich stłuczek i wjechania komuś w dupsko
albo do rowu. Ostatnie 2 tygodnie. Nawet kurka w korku do promu
w Świnoujściu. Trza mieć fantazję...
> sztandarowym przykladem jest droga dwujezdniowa, po dwa pasy na kazda
> jezdnie z konstancina do warszawy (z 10km) gdzie ograniczenie jest do 60
> kmph.....
To głupi przykład - droga na terenie zabudowanym i na większości takich
dróg w Polsce poza terenem zabudowanym nie ma takich ograniczeń.
Puławska ma po 3 pasy w jedną stronę i 50 - tylko nowy odcinek z
barierami itd. ma podniesienie/obniżenie do 70km/h.
> zeby nie sklamac na tym odcinku sa ze 3 skrzyzowania ze swiatlami,
> oddalona o kilka metrow - z 10 moze sciezka rowerowa od jezdni i brak
> ruchu pieszych.
Uderzaj do zarządcy drogi i ciesz się, że jest już 60, a nie 50 jak
było jakiś czas.
> co do jezdzenia - zniechecilem sie do zachodniego wybrzeza.
Międzyzdroje to całe zachodnie wybrzeże? Daj spokój.
> faktycznie
> lepiej jechac do blizszego władysławowa czy
Dziękuję - niby o gustach zasadniczo nie dyskutuję, ale zdecydowanie
wolę część zachodnią (jeśli już).
> moze faktycznie sprobowac
> wyjechac samodzielnie do chorwacji czy grecji czy włoch(ktos tam kiedys
> reklamowal fenomenalne widoki i serpentyny gorskie).
Nie ma co próbować tylko jechać :)
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
74. Data: 2010-08-01 22:48:08
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Bydlę <bydl?@bydl?.pl>
On 2010-08-01 19:23:47 +0200, Michał Gut
<m...@w...pl> said:
>> Jeśli to nie był kosz, to i tak zostaje ci walka o to, że robił zdjęcia
>> przed znakiem - jak twierdzisz.
>
> nie rozumiesz:) on tam stal legalnie
> on sprawdzal czy na ograniczeniu do 60 jedziemy 60:)
> On 2010-08-01 15:31:12 +0200, Michał Gut
> <m...@w...pl> said:
>
>> le to bylo tak ze radar stal przed znakiem i mierzyl predkosc przed znakiem.
To sugerowało, że mierzył przed ograniczeniem prędkości.
Tzn. że przed znakiem twoja prędkość była OK.
>
> nic mi nie wiadomo o tym ze nie moze stac fotoradar obok znaku
Stać może gdzie chce - problemem jest ustawiona na nim prędkość
zadziałania i zasięg na drodze.
Masz rację - nie zrozumiałem tego opisu.
--
Bydlę
-
75. Data: 2010-08-01 23:53:03
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Mirek Ptak" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:i34850$pdl$1@news.onet.pl...
> Dnia 2010-07-31 18:16, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
> odpisać:
>
>>> następne
>>> wakacje spędź nad morzem w Chorwacji, ceny niższe
>>
>> Widać dawno w Chorwacji nie byłeś.
>
> Kwatery tańsze - reszta do przeżycia.
Nie do końca.
Rok temu w Świnoujściu płaciłem (pokój z netem i 50 calowym lcd) 200 zł, dwa
tygodnie temu pod Omisem 55 Eur za czwórkę.
Za to jak zobaczyłem ceny napojów w Chorwacji, tj, colę 2l za 9 zł - i to
w hipermarkecie bez szans na dostanie jej za mniej (Ice Tea podobnie) to
podziękowałem, że całego urlopu tam nie spędziłem, a tylko kilka dni przy
powrocie.
-
76. Data: 2010-08-01 23:57:23
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> troche inaczej: tam gdzie widziałem okazje do zablokowania, prawie
>> zawsze znalazł sie ktos kto z tej okazji skorzystał.
>
> Aha - czyli ktoś z okazji skorzystał to te 90% bydła....
>
kwestia prawdopodobienstwa.
Jezeli widzisz 10 sytuacji i kazda konczy sie zle, to załozysz, ze to było
przypadkowe 10 osób na 1000 czy ze wszystkie sytuacje koncza sie zle?
>> Zeby nie było - w Poznaniu z takimi idiotami tez jest problem, ale
>> jakby nieco mniejszy. Moze po prostu okazji mniej.
>
> Okazji? Porównaj sobie obiektywnie zagęszczenie ruchu itd. to może to
> Ci parę kwestii wyjaśni.
>
wlasnie o tym mowie.
U was wieksze korki, wiec i czesciej wystepuje problem.
ale moze jest tez odwrotnie - czesciej wystepuje opisywany problem wiec i
korki wieksze.
>> P.S. Fragment o nieskładnych wypowiedziach dla dobra dskusji pominę.
>
> A ja go wręcz podkreślę (dla dobra dyskusji), ponieważ jest bardzo
> ładnym przykładem przemycania fałszywych treści i podtrzymywania
> stereotypów.
Cóz, ty bedziesz dyskutował na swoim poziomie, ja na swoim.
Bo ja juz nie wiem, czy twierdzisz, ze moje wypowiedzi sa nieskładne, czy
ze sa zmanipulowane.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Demokracja prowadzi do dyktatury"
Platon
-
77. Data: 2010-08-02 00:12:47
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-01 23:57, Budzik pisze:
> Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:
>
>>> troche inaczej: tam gdzie widziałem okazje do zablokowania, prawie
>>> zawsze znalazł sie ktos kto z tej okazji skorzystał.
>>
>> Aha - czyli ktoś z okazji skorzystał to te 90% bydła....
>>
> kwestia prawdopodobienstwa.
> Jezeli widzisz 10 sytuacji i kazda konczy sie zle, to załozysz, ze to
było
> przypadkowe 10 osób na 1000 czy ze wszystkie sytuacje koncza sie zle?
Jeżeli zaczynasz z prawdopodobieństwem, to policz i sam sobie
udowodnij, że Twoje tezy są fałszywe.
>>> Zeby nie było - w Poznaniu z takimi idiotami tez jest problem, ale
>>> jakby nieco mniejszy. Moze po prostu okazji mniej.
>>
>> Okazji? Porównaj sobie obiektywnie zagęszczenie ruchu itd. to może to
>> Ci parę kwestii wyjaśni.
>>
> wlasnie o tym mowie.
Nie bardzo - gdybyś o tym mówił, to byś nie twierdził, że w DC 10%
kierowców jeździ normalnie, a reszta to bydło...
> U was wieksze korki, wiec i czesciej wystepuje problem.
> ale moze jest tez odwrotnie - czesciej wystepuje opisywany problem wiec i
> korki wieksze.
Nie ma takiej implikacji - łatwo sprawdzić.
>>> P.S. Fragment o nieskładnych wypowiedziach dla dobra dskusji pominę.
>>
>> A ja go wręcz podkreślę (dla dobra dyskusji), ponieważ jest bardzo
>> ładnym przykładem przemycania fałszywych treści i podtrzymywania
>> stereotypów.
>
> Cóz, ty bedziesz dyskutował na swoim poziomie, ja na swoim.
Ja o bydle nie pisałem i nadal czekam na wyjaśnienie, jakim
cudem 90% bydła w DC blokuje skrzyżowania, a 10% zachowuje się
normalnie.
> Bo ja juz nie wiem, czy twierdzisz, ze moje wypowiedzi sa nieskładne, czy
> ze sa zmanipulowane.
Nieskładne to jedno - manipulacja to drugie. Nieskładność może być
przypadkowa/emocjonalna, z manipulacją już jest gorzej, ponieważ
wygląda na celową.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
78. Data: 2010-08-02 07:57:22
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail f...@p...com napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> >>> troche inaczej: tam gdzie widziałem okazje do zablokowania, prawie
> >>> zawsze znalazł sie ktos kto z tej okazji skorzystał.
> >>
> >> Aha - czyli ktoś z okazji skorzystał to te 90% bydła....
> >>
> > kwestia prawdopodobienstwa.
> > Jezeli widzisz 10 sytuacji i kazda konczy sie zle, to załozysz, ze
> > to było przypadkowe 10 osób na 1000 czy ze wszystkie sytuacje koncza
> > sie zle?
>
> Jeżeli zaczynasz z prawdopodobieństwem, to policz i sam sobie
> udowodnij, że Twoje tezy są fałszywe.
>
to moze ty policz i wykaz fałszywosc?
> >>> Zeby nie było - w Poznaniu z takimi idiotami tez jest problem, ale
> >>> jakby nieco mniejszy. Moze po prostu okazji mniej.
> >>
> >> Okazji? Porównaj sobie obiektywnie zagęszczenie ruchu itd. to może
> >> to Ci parę kwestii wyjaśni.
> >>
> > wlasnie o tym mowie.
>
> Nie bardzo - gdybyś o tym mówił, to byś nie twierdził, że w DC 10%
> kierowców jeździ normalnie, a reszta to bydło...
>
hmm, to jest twój sposób dyskusji?
Argumentowi BO TAK zawsze przeciwstawiam argument BO NIE!
> > U was wieksze korki, wiec i czesciej wystepuje problem.
> > ale moze jest tez odwrotnie - czesciej wystepuje opisywany problem
> > wiec i korki wieksze.
>
> Nie ma takiej implikacji - łatwo sprawdzić.
>
JEST taka mplikacja... (?)
> >>> P.S. Fragment o nieskładnych wypowiedziach dla dobra dskusji
> >>> pominę.
> >>
> >> A ja go wręcz podkreślę (dla dobra dyskusji), ponieważ jest bardzo
> >> ładnym przykładem przemycania fałszywych treści i podtrzymywania
> >> stereotypów.
> >
> > Cóz, ty bedziesz dyskutował na swoim poziomie, ja na swoim.
>
> Ja o bydle nie pisałem i nadal czekam na wyjaśnienie, jakim
> cudem 90% bydła w DC blokuje skrzyżowania, a 10% zachowuje się
> normalnie.
>
ok, to poproszę o fragment gdzie ja mówiłem, ze 90% to bydło.
Bo ja na razie stwierdziłem ze:
- ci blokujacy skrzyzowania to bydło
- ze 90% nie powinno mówic bydło o mieszkancach innych miast
Ale moze o czyms nie pamietam.
A jak juz sie tak bardzo czepiamy - moze bys popracował nad tym, co twój
czytnik robi z cytatami?
> > Bo ja juz nie wiem, czy twierdzisz, ze moje wypowiedzi sa
> > nieskładne, czy ze sa zmanipulowane.
>
> Nieskładne to jedno - manipulacja to drugie. Nieskładność może być
> przypadkowa/emocjonalna, z manipulacją już jest gorzej, ponieważ
> wygląda na celową.
>
Odniesa sie do powyzszego, jak odpowiesz na powyzsze.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jaki jest szczyt odwagi???
Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))
-
79. Data: 2010-08-02 08:10:50
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
>>> A skąd wiesz, że złapał i skąd wniosek, że CB by pomogło?
>>
>> byl blysk czerwony
>> a cb by mi pomoglo bo bym zostal ostrzezony
>
> Ekhem - czyli jak na CB mówią fotoradar to zwalniasz, a jak cisza
> to heja?
mniej wiecej tak:) jak nie ma komunikatow to sam sie dopytuje ale zwykle
inni robia to tak czesto ze wystarczy byc na nasluchu:)
ta heja to u mnie predkosc wynikajaca ze stanu samochodu, oceny moich
umiejetnosci i drogi. czyli jak nizej
>>> Aha - to CB ma być panaceum na ograniczenia prędkości...
>>
>> poza znajdowaniem drogi, objazdow i dowiadywania sie o korki
> Od tego jest nawigacja i informacje drogowe.
nie do konca
nawigacja nie powie ci ktoredy mozna objechac np kilkukilometrowy korek
(ostatnie takie omijanie mialem przed koszalinem jadac na urlop - generalnie
prawie na kazdej trasie dluzszej niz 100km od domu zdarzy mi sie skorzystac
z takich informacji) albo w ogole informacja ze jest jakikolwiek korek.
jaka informacja drogowa mi powie o korku? bo chyba nie te z radia co 30
minut:) przynajmniej w dc:)
>> uwazam ze ograniczenia w wiekszosci przypadkow sa nieadekwatne do drogi
>> i ze normalny ruch w okolicach 70-90 na ograniczeniu do 60 czy 100-120
>> na ograniczeniu do 90 jest ok.
>
> Nie jest - co zresztą widać jak się trochę pojeździ.
jest - tyle ze nie wszedzie. no wybacz ale 60 na dwujezdniowej drodze to
idiotyzm (i martwy przepis bo pomimo regularnego ustawiania mobilnych
fotoradarow i tak wszyscy tną 90 i wiecej).
>> jak samochod jest sprawny technicznie to
>> spokojnie poradzi sobie z hamowaniem z takich predkosci.
>
> Tak, tak. Widziałem ostatnio jak to sobie radzą mistrzowie prostych
> - dawno nie widziałem tylu głupich stłuczek i wjechania komuś w dupsko
> albo do rowu. Ostatnie 2 tygodnie. Nawet kurka w korku do promu
> w Świnoujściu. Trza mieć fantazję...
albo gapic sie na boki zamiast przed siebie:)
duzo kierowcow niedzielnych zgoda - powinno jezdzic wolniej, ale to
zepchnąłbym na karb jednostek szkoleniowych aby kursanci mieli wbijane
mlotkiem do glowy ze jesli uwazaja ze dobrze jezdza to znaczy ze sie myla.
Przez pierwsze 2 lata prawka sie chojraczy, potem jest apogeum i maksymalne
srednie predkosci a potem stopniowo srednia spada. i tak moja obecna jazda
jest o wiele wolniejsza i spokojniejsza (nadal lamie przepisy, ale teraz tak
jakby bardziej z glowa). Prawo jazdy mam od 10 lat.
>> sztandarowym przykladem jest droga dwujezdniowa, po dwa pasy na kazda
>> jezdnie z konstancina do warszawy (z 10km) gdzie ograniczenie jest do 60
>> kmph.....
>
> To głupi przykład - droga na terenie zabudowanym i na większości takich
> dróg w Polsce poza terenem zabudowanym nie ma takich ograniczeń.
ma ograniczenie do 50(granice miasta) ale po lamentach kierowcow podniesli
do 60 :))
> Puławska ma po 3 pasy w jedną stronę i 50 - tylko nowy odcinek z
> barierami itd. ma podniesienie/obniżenie do 70km/h.
ale tam jakby jest wieksze zageszczenie ludzi i chodzi m.in. o halas, choc
piesi z pewnoscia tez tam sa.
znasz pulawska to powinienes znac tez ta dwupasmowke - tam nie ma zabudowan
przy drodze prawie wcale. głównie pola.
>> zeby nie sklamac na tym odcinku sa ze 3 skrzyzowania ze swiatlami,
>> oddalona o kilka metrow - z 10 moze sciezka rowerowa od jezdni i brak
>> ruchu pieszych.
>
> Uderzaj do zarządcy drogi i ciesz się, że jest już 60, a nie 50 jak
> było jakiś czas.
wolalbym tam spowrotem 90 jak bylo wczesniej
>> co do jezdzenia - zniechecilem sie do zachodniego wybrzeza.
>
> Międzyzdroje to całe zachodnie wybrzeże? Daj spokój.
nie - nie tylko
ale w kolobrzegu bylo identycznie jak w mz
Deutschland, Deutschland über alles
>> faktycznie
>> lepiej jechac do blizszego władysławowa czy
>
> Dziękuję - niby o gustach zasadniczo nie dyskutuję, ale zdecydowanie
> wolę część zachodnią (jeśli już).
ustka:)
>> moze faktycznie sprobowac
>> wyjechac samodzielnie do chorwacji czy grecji czy włoch(ktos tam kiedys
>> reklamowal fenomenalne widoki i serpentyny gorskie).
>
> Nie ma co próbować tylko jechać :)
wiesz, nigdy nie wyrywalem sie samochodem poza granice:)
dla mnie to jak wyprawa na mount everest:)
a napewno tak bedzie za pierwszym razem - nastepne z pewnoscia beda
luzniejsze i mniej stresujace:)
-
80. Data: 2010-08-02 08:57:41
Temat: Re: [wyżalam się] jakiego 'pecha' ma warsiawiak w miedzyzdrojach
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-08-02 07:57, Budzik pisze:
(...)
>> Ja o bydle nie pisałem i nadal czekam na wyjaśnienie, jakim
>> cudem 90% bydła w DC blokuje skrzyżowania, a 10% zachowuje się
>> normalnie.
>>
> ok, to poproszę o fragment gdzie ja mówiłem, ze 90% to bydło.
> Bo ja na razie stwierdziłem ze:
> - ci blokujacy skrzyzowania to bydło
> - ze 90% nie powinno mówic bydło o mieszkancach innych miast
>
> Ale moze o czyms nie pamietam.
Krótka pamięć:
<cite>
> rotfl
> >> jak widziałem jak warszawiaki jezdza u siebe (ogól, nie 10%) to
> >> raczej nikogo z poza warszawki nie powinni nazywac bydłem...
</cite>
<cite>
słowem bydło nie okreslam ludzi jezdzacych sprawnie i szybko ruszajacych ze
swiateł.
Ale juz np. tych, ktorzy zastawiaja skrzyzowania - i owszem.
</cite>
> A jak juz sie tak bardzo czepiamy - moze bys popracował nad tym, co twój
> czytnik robi z cytatami?
Czepiaj się, czepiaj - ja poczekam na Twoje wyjaśnienie, włącznie
z policzeniem tego prawdopodobieństwa, na podstawie którego
wysnułeś tezę o tych 90% bydła w Warszawie.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.