eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 91. Data: 2011-12-08 17:22:39
    Temat: Re: ubek
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Nie, to Twoja domena. O klockach i za**** łachów z kontenera możesz
    > pisać podobnie jak o wężach ogrodowych. Tyle, że to z merytoryczną
    > dyskusją nie ma nic wspólnego.

    Tak, najłatwiej znaleźć sobie pretekst w postaci obrazowego porównania i
    zakończyć dyskusję, w której ewidentnie przegrywałeś, a w zamian zacząć,
    swoim zwyczajem, trollować.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 92. Data: 2011-12-08 17:25:39
    Temat: Re: ubek
    Od: to <t...@x...abc>

    begin Artur Maśląg

    > Całkiem niedawno potrzebny był wszędzie, od 2004 w EU wystarczał DO, a
    > Chorwacja na mocy jakiegoś ichniego rozporządzenia honorowała od 2004
    > dla Polaków DO przy pobycie do 90 dni (generalnie dla obywateli EU).
    > Najlepsze było to, że wjazd do Chorwacji na DO był niezgodny z polskim
    > prawem :)

    Ta... fajnie bujasz w obłokach. Pierwszy raz byłem zagranicą w 1991,
    czyli 20 lat temu i już wtedy na terenie zbliżonym do UE paszport pełnił
    rolę bardziej symboliczną niż faktyczną. Nie było żadnych problemów z
    uzyskaniem, a na większości granic nikt nawet na niego nie patrzył. Na
    kilkaset przekroczonych granic przez kolejne lata trafiła się jedna
    większa kontrola (trwała kwadrans, zajrzeli do bagażnika -- w
    Szwajcarii). Nie bardzo widzę tu jakiekolwiek odniesienie do Misia.
    Sytuacje tam zobrazowane to prehistoria.

    --
    "An intelligent man is sometimes forced to be drunk
    to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway


  • 93. Data: 2011-12-08 18:40:32
    Temat: Re: ubek
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "to" <t...@x...abc> napisał w wiadomości
    news:4ee0e503$0$1465$65785112@news.neostrada.pl...
    > begin Artur Maśląg
    >
    >> Całkiem niedawno potrzebny był wszędzie, od 2004 w EU wystarczał DO, a
    >> Chorwacja na mocy jakiegoś ichniego rozporządzenia honorowała od 2004
    >> dla Polaków DO przy pobycie do 90 dni (generalnie dla obywateli EU).
    >> Najlepsze było to, że wjazd do Chorwacji na DO był niezgodny z polskim
    >> prawem :)
    >
    > Ta... fajnie bujasz w obłokach. Pierwszy raz byłem zagranicą w 1991,
    > czyli 20 lat temu i już wtedy na terenie zbliżonym do UE paszport pełnił
    > rolę bardziej symboliczną niż faktyczną. Nie było żadnych problemów z
    > uzyskaniem, a na większości granic nikt nawet na niego nie patrzył. Na
    > kilkaset przekroczonych granic przez kolejne lata trafiła się jedna
    > większa kontrola (trwała kwadrans, zajrzeli do bagażnika -- w
    > Szwajcarii).

    A ja przed Polską w Schengen byłem kontrolowany wielokrotnie, zdarzały mi
    się kilkugodzinne kolejki przed granicą i wielominutowe kontrole na tychże.
    Więc albo jeździłeś wyłącznie po Zachodzie, albo po prostu jakieś bajki
    wypisujesz.


  • 94. Data: 2011-12-08 18:40:48
    Temat: Re: ubek
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-12-08 17:22, to pisze:
    (...)
    > Tak, najłatwiej znaleźć sobie pretekst w postaci obrazowego porównania i
    > zakończyć dyskusję, w której ewidentnie przegrywałeś, a w zamian zacząć,
    > swoim zwyczajem, trollować.

    Widzisz - gdybyś Ty chciał dyskutować, to pewnie byłoby inaczej. Jednak
    dla Ciebie najważniejsza jest Twoja wygrana i ostatnie słowo w zasadzie
    w każdym wątku i na każdy temat.

    Wszystkiego dobrego w dalszych zabawach w klocki, węże itd.








  • 95. Data: 2011-12-08 18:57:16
    Temat: Re: ubek
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-12-08 17:25, to pisze:
    > Artur Maśląg
    >
    >> Całkiem niedawno potrzebny był wszędzie, od 2004 w EU wystarczał DO, a
    >> Chorwacja na mocy jakiegoś ichniego rozporządzenia honorowała od 2004
    >> dla Polaków DO przy pobycie do 90 dni (generalnie dla obywateli EU).
    >> Najlepsze było to, że wjazd do Chorwacji na DO był niezgodny z polskim
    >> prawem :)
    >
    > Ta... fajnie bujasz w obłokach. Pierwszy raz byłem zagranicą w 1991,
    > czyli 20 lat temu i już wtedy na terenie zbliżonym do UE paszport pełnił
    > rolę bardziej symboliczną niż faktyczną. Nie było żadnych problemów z
    > uzyskaniem, a na większości granic nikt nawet na niego nie patrzył. Na
    > kilkaset przekroczonych granic przez kolejne lata trafiła się jedna
    > większa kontrola (trwała kwadrans, zajrzeli do bagażnika -- w
    > Szwajcarii).

    Masz rację, ja jak zwykle przegrałem. Nie było kontroli na granicach,
    nie było kolejek, paszporty nie były potrzebne, nikt niczego nie
    sprawdzał. Do samolotu też pewnie wsiadałeś na rachunek z pralni
    chińskiej. Tak, oczywiście. Moje dzieciaki jadące na zgrupowania
    narciarskie też nie potrzebowały paszportów czy DO po wejściu do
    EU. To wszystko oczywiście nieprawda.

    > Nie bardzo widzę tu jakiekolwiek odniesienie do Misia.
    > Sytuacje tam zobrazowane to prehistoria.

    Wcale mnie to nie dziwi.





  • 96. Data: 2011-12-08 19:13:07
    Temat: Re: ubek
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-12-08 17:00, kamil pisze:
    > On 08/12/2011 12:43, Artur Maśląg wrote:
    >
    >> Widzisz, kiedyś każdy gospodarz/właściciel był zobligowany do
    >> sprzątnięcia śniegu wzdłuż swojej posesji i jakoś to ludzie
    >> realizowali. To teraz są z tym problemy i jakoś straż miejska nie
    >> reaguje poprawnie. A drogi - utrzymywane były w stanie wystarczającym
    >> do komunikacji i transportu. Czasy się zmieniły - mamy większe
    >> wymagania, większy ruch, stanowisko bardziej roszczeniowe.
    >
    > No i masz swoje pozostałości "lepszych czasów"

    A gdzie napisałem, że "lepszych"?

    > i czynów społecznych przerzucających na obywateli obowiązki państwa.

    A skąd nagle przypowieść o czynach społecznych?

    > Chodnik pod domem
    > odśnieżać? Wolne żarty, w cywilizowanych odpowiednie służby chodnik
    > sprzątają, zamiast wystawiać mandaty za nie zrobienie tego właścicielowi
    > posesji, który akurat grzeje się na wakacjach.

    Widzisz jak to jest, jak się w zaślepieniu czyta? Można spokojnie
    wynająć do tego stosowną firmę.

    > Skoro władza, której płace podatki, nie odśnieża mojego podjazdu,
    > dlaczego mam odśnieżać jej chodnik? Uzasadnij to jakoś, bo nie pojmuję.

    Ja nie pojmuję jak można władzy odśnieżać chodnik, ale uzasadnienia
    raczej nie oczekuję.






  • 97. Data: 2011-12-08 19:55:46
    Temat: Re: ubek
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 08/12/2011 18:13, Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2011-12-08 17:00, kamil pisze:
    >> On 08/12/2011 12:43, Artur Maśląg wrote:
    >>
    >>> Widzisz, kiedyś każdy gospodarz/właściciel był zobligowany do
    >>> sprzątnięcia śniegu wzdłuż swojej posesji i jakoś to ludzie
    >>> realizowali. To teraz są z tym problemy i jakoś straż miejska nie
    >>> reaguje poprawnie. A drogi - utrzymywane były w stanie wystarczającym
    >>> do komunikacji i transportu. Czasy się zmieniły - mamy większe
    >>> wymagania, większy ruch, stanowisko bardziej roszczeniowe.
    >>
    >> No i masz swoje pozostałości "lepszych czasów"
    >
    > A gdzie napisałem, że "lepszych"?

    Biadolisz jak to teraz wszyscy ogłupieni, to chyba kiedyś lepiej było?

    >> i czynów społecznych przerzucających na obywateli obowiązki państwa.
    >
    > A skąd nagle przypowieść o czynach społecznych?
    >
    >> Chodnik pod domem
    >> odśnieżać? Wolne żarty, w cywilizowanych odpowiednie służby chodnik
    >> sprzątają, zamiast wystawiać mandaty za nie zrobienie tego właścicielowi
    >> posesji, który akurat grzeje się na wakacjach.
    >
    > Widzisz jak to jest, jak się w zaślepieniu czyta? Można spokojnie
    > wynająć do tego stosowną firmę.

    Rzeczywiście, zapomniałem że mogę zapłacić komuś za odśnieżanie
    publicznego chodnika. Zaraz po tym, jak ty zafundujesz remont jezdni.

    >> Skoro władza, której płace podatki, nie odśnieża mojego podjazdu,
    >> dlaczego mam odśnieżać jej chodnik? Uzasadnij to jakoś, bo nie pojmuję.
    >
    > Ja nie pojmuję jak można władzy odśnieżać chodnik, ale uzasadnienia
    > raczej nie oczekuję.

    Wielu rzeczy nie pojmujesz. :-)



    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 98. Data: 2011-12-08 20:08:26
    Temat: Re: ubek
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2011-12-08 19:55, kamil pisze:
    > On 08/12/2011 18:13, Artur Maśląg wrote:
    >> W dniu 2011-12-08 17:00, kamil pisze:
    (...)
    >>> No i masz swoje pozostałości "lepszych czasów"
    >>
    >> A gdzie napisałem, że "lepszych"?
    >
    > Biadolisz jak to teraz wszyscy ogłupieni, to chyba kiedyś lepiej było?

    Zdaje się, że wyciągasz wnioski ze swych imaginacji, a nie z tego co
    napisałem. Nigdzie nie biadoliłem, że teraz wszyscy ogłupieni. Kłania
    się czytanie ze zrozumieniem.



  • 99. Data: 2011-12-08 20:26:05
    Temat: Re: ubek
    Od: kamil <k...@s...com>

    On 08/12/2011 19:08, Artur Maśląg wrote:
    > W dniu 2011-12-08 19:55, kamil pisze:
    >> On 08/12/2011 18:13, Artur Maśląg wrote:
    >>> W dniu 2011-12-08 17:00, kamil pisze:
    > (...)
    >>>> No i masz swoje pozostałości "lepszych czasów"
    >>>
    >>> A gdzie napisałem, że "lepszych"?
    >>
    >> Biadolisz jak to teraz wszyscy ogłupieni, to chyba kiedyś lepiej było?
    >
    > Zdaje się, że wyciągasz wnioski ze swych imaginacji, a nie z tego co
    > napisałem. Nigdzie nie biadoliłem, że teraz wszyscy ogłupieni. Kłania
    > się czytanie ze zrozumieniem.

    Tu się zgadzamy - trudno cię zrozumieć.





    --
    Pozdrawiam,
    Kamil

    http://bynajmniej.net


  • 100. Data: 2011-12-08 20:59:25
    Temat: Re: ubek
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Adampio,

    Thursday, December 8, 2011, 1:10:03 PM, you wrote:

    >> tez sie zastanawiam jakim trzeba byc tepym chujem/pizda zeby narazac
    >> zycie dziecka w ten sposob.
    > Pachlęciem bedąc jeździliśmy we czterech w bagażniku Volvo 140

    I to jeszcze zapewne kombi...

    > + jakies bambetle (z przodu siedziel dorośli)

    Ile wtedy było samochodów na drogach i jak jeździły?

    > Współczuje współczesnym dzieciakom...

    W "bagażniku" Smarta? Masz rację - trzeba współczuć.

    Jeśli nie widzisz różnicy pomiedzy bagażnikiem Volvo kilkadziesiąt lat
    temu a "bagażnikiem" Smarta obecnie, to moze jednak nie powinieneś się
    wychylać.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: