-
21. Data: 2011-03-27 23:32:41
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: "Feromon" <f...@w...pl>
Użytkownik "Ra" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:imo1ua$j16$1@news.net.icm.edu.pl...
> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą podążają
> za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył nie ma co
> się martwić
> No i ta teoria niestety nie działa - przytarłem nadkolem o róg ściany na
> parkingu podziemnym
Ja też. Głupie 0,5 centymetra mi zabrakło. Koleś jechał koło mnie po lewej
i nie chciałem o niego zahaczyć - a zahaczyłem o bandę. Tylko dlatego,
że w moim VW nadkola są nieco bardziej wystające niż np drzwi.
Więc może koła podążają, ale nadkola zahaczają.
Feromon
-
22. Data: 2011-03-27 23:52:00
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-03-27 23:32, Feromon pisze:
> że w moim VW nadkola są nieco bardziej wystające niż np drzwi.
> Więc może koła podążają, ale nadkola zahaczają.
Coś mi się wydaje że to prowokacja...
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis
-
23. Data: 2011-03-28 01:20:21
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: "=Marcos=" <marcos.MALPA@.wyprawa.NIE.DLA.SPAMU.info>
> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył
> nie ma co się martwić
> No i ta teoria niestety nie działa - przytarłem nadkolem o róg ściany na
> parkingu podziemnym
> I nie wiem jak to jest miałem wcześniej większe auto, śmigałem po parkingu
> bez hamowania ale auto było stare i niewiele warte
> Teraz mam mniejsze klasy b wydawało by się że będzie łatwiej ale jak bym
> nie podjeżdzał do zakrętu typu 90st to mijam ścianę w odległości 2cm
> Zobacze w końcu jak działa ac
Nie będę komentował, ale tak mi się skojarzyło:
http://encyclopediadramatica.com/File:Multitrack_dri
fting.jpg
--
Marcos
marek [AT] microstock . pl
http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży
-
24. Data: 2011-03-28 01:42:05
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Kazimierz Uromski <l...@d...kropka.kom>
On 27.03.2011 22:07, Ra wrote:
> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył
> nie ma co się martwić
> No i ta teoria niestety nie działa - przytarłem nadkolem o róg ściany na
> parkingu podziemnym
> I nie wiem jak to jest miałem wcześniej większe auto, śmigałem po
> parkingu bez hamowania ale auto było stare i niewiele warte
> Teraz mam mniejsze klasy b wydawało by się że będzie łatwiej ale jak bym
> nie podjeżdzał do zakrętu typu 90st to mijam ścianę w odległości 2cm
> Zobacze w końcu jak działa ac
Socjalistyczna myśl techniczna temu podołała w wielce szacownej rakiecie
- pogromcy m.in. polskich dróg Ikarusie 280 i trzecia oś podąża (+/-) za
drugą, tym niemniej w osobówkach o tym patencie nie słyszałem (:
-
25. Data: 2011-03-28 09:26:59
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył
> nie ma co się martwić
> No i ta teoria niestety nie działa - przytarłem nadkolem o róg ściany na
> parkingu podziemnym
> I nie wiem jak to jest miałem wcześniej większe auto, śmigałem po
> parkingu bez hamowania ale auto było stare i niewiele warte
> Teraz mam mniejsze klasy b wydawało by się że będzie łatwiej ale jak bym
> nie podjeżdzał do zakrętu typu 90st to mijam ścianę w odległości 2cm
> Zobacze w końcu jak działa ac
Powinni zabrać Ci prawojazdy bo jeszcze jakiegoś pieszego na zakręcie
potrąisz.
Ariusz
-
26. Data: 2011-03-28 10:02:09
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: huri_khan <s...@s...pl>
Dnia Sun, 27 Mar 2011 22:07:51 +0200, Ra napisał(a):
> No i ta teoria niestety nie działa - przytarłem nadkolem o róg ściany na
> parkingu podziemnym
Zakręty z ręcznym to trzeba długo ćwiczyc ale jak już opanujesz to nie
będziesz miał problemów z tyłem samochodu ;)
--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY] [Cruze 1,8 LT]
-
27. Data: 2011-03-28 12:26:46
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Kamil <k...@s...com>
On 27/03/2011 20:25, AL wrote:
> W dniu 2011-03-27 21:18, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>> W dniu 2011-03-27 21:13, Grejon pisze:
>>> W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
>>>> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
>>>> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o
>>>> tył
>>>> nie ma co się martwić
>>>
>>> A mnie zawsze uczyli, że jednak tył "ścina". Chyba, że masz np. ZXa z
>>> tylną osią skrętną :)
>>
>> ZX miał napęd 4WS? :O
>>
>
> nie 4WS ale samoskretna tylna oś - kola tylnie samoczynnie skrecaly o te
> 2-5 stopni w zaleznosci od predkosci (dla lepszej stabilizacjji na
> zakretach). Podobnie bylo zreszta w Xsarze p P306.
>
> Z tym, ze w w/w tylna os skrecala w ta sama strone co przednie,
> natomiast w 4WS chodzilo o odwrotne skrecenie kol do przednich (kontra
> jak w deskorolce).
To akurat zalezalo od predkosci, przy wiekszych tylne kola skrecaly
razem z przednimi (przynajmniej w Prelude i MX-6 tak mialem).
--
Pozdrawiam
Kamil
-
28. Data: 2011-03-28 12:33:26
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: AL <a...@s...tam>
W dniu 2011-03-28 12:26, Kamil pisze:
> On 27/03/2011 20:25, AL wrote:
>> W dniu 2011-03-27 21:18, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>> W dniu 2011-03-27 21:13, Grejon pisze:
>>>> W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
>>>>> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
>>>>> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o
>>>>> tył
>>>>> nie ma co się martwić
>>>>
>>>> A mnie zawsze uczyli, że jednak tył "ścina". Chyba, że masz np. ZXa z
>>>> tylną osią skrętną :)
>>>
>>> ZX miał napęd 4WS? :O
>>>
>>
>> nie 4WS ale samoskretna tylna oś - kola tylnie samoczynnie skrecaly o te
>> 2-5 stopni w zaleznosci od predkosci (dla lepszej stabilizacjji na
>> zakretach). Podobnie bylo zreszta w Xsarze p P306.
>>
>> Z tym, ze w w/w tylna os skrecala w ta sama strone co przednie,
>> natomiast w 4WS chodzilo o odwrotne skrecenie kol do przednich (kontra
>> jak w deskorolce).
>
> To akurat zalezalo od predkosci, przy wiekszych tylne kola skrecaly
> razem z przednimi (przynajmniej w Prelude i MX-6 tak mialem).
>
tak, ale inaczej to bylo realizowane (tzn byla pelna kontrola jakiegos
ukladu mechaniczno-hydraulicznego)
<cytat>
Za działanie tego systemu odpowiedzialny jest specjalny układ
mechaniczno-hydrauliczny, który dostosowuje stopień skrętu tylnej osi w
zależności od szybkości samochodu. Dzięki niemu wyraźnie zmniejsza się
promień skrętu oraz poziom bezpieczeństwa przy wykonywaniu gwałtownych
manewrów na drodze.
Przy prędkości poniżej 35 km/h tylne koła samochodu skręcają w
przeciwnym kierunku niż przednia oś, w celu ułatwienia manewrów
parkingowych. Powyżej tej prędkości koła skręcają w tym samym kierunku
co przód, poprawiając tym samym stabilność jazdy przy gwałtownych
manewrach i pokonywaniu zakrętów.
</cytat>
--
pozdr
Adam (AL)
TG
-
29. Data: 2011-03-28 13:02:16
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Kamil <k...@s...com>
On 28/03/2011 11:33, AL wrote:
> W dniu 2011-03-28 12:26, Kamil pisze:
>> On 27/03/2011 20:25, AL wrote:
>>> W dniu 2011-03-27 21:18, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>>> W dniu 2011-03-27 21:13, Grejon pisze:
>>>>> W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
>>>>>> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
>>>>>> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o
>>>>>> tył
>>>>>> nie ma co się martwić
>>>>>
>>>>> A mnie zawsze uczyli, że jednak tył "ścina". Chyba, że masz np. ZXa z
>>>>> tylną osią skrętną :)
>>>>
>>>> ZX miał napęd 4WS? :O
>>>>
>>>
>>> nie 4WS ale samoskretna tylna oś - kola tylnie samoczynnie skrecaly o te
>>> 2-5 stopni w zaleznosci od predkosci (dla lepszej stabilizacjji na
>>> zakretach). Podobnie bylo zreszta w Xsarze p P306.
>>>
>>> Z tym, ze w w/w tylna os skrecala w ta sama strone co przednie,
>>> natomiast w 4WS chodzilo o odwrotne skrecenie kol do przednich (kontra
>>> jak w deskorolce).
>>
>> To akurat zalezalo od predkosci, przy wiekszych tylne kola skrecaly
>> razem z przednimi (przynajmniej w Prelude i MX-6 tak mialem).
>>
>
> tak, ale inaczej to bylo realizowane (tzn byla pelna kontrola jakiegos
> ukladu mechaniczno-hydraulicznego)
ZTCP w Hondzie Prelude 3 generacji było to uzależnione od kąta skrętu
przednich kół. Tam była przekładnia mechaniczna, działała z założeniem
że mocny skręt = manewry parkingowe. Kręcąc kółkiem tył skręcał razem z
przodem, gdzieś w połowie obrotu kierownicą prostował się i dalej już
skręcał w przeciwną stronę. Od 4 gen (1991) był już układ siłowników
sterowanych komputerem i faktycznie brał pod uwagę prędkość.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
30. Data: 2011-03-28 13:03:16
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Kamil <k...@s...com>
On 28/03/2011 12:02, Kamil wrote:
> On 28/03/2011 11:33, AL wrote:
>> W dniu 2011-03-28 12:26, Kamil pisze:
>>> On 27/03/2011 20:25, AL wrote:
>>>> W dniu 2011-03-27 21:18, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>>>> W dniu 2011-03-27 21:13, Grejon pisze:
>>>>>> W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
>>>>>>> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
>>>>>>> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o
>>>>>>> tył
>>>>>>> nie ma co się martwić
>>>>>>
>>>>>> A mnie zawsze uczyli, że jednak tył "ścina". Chyba, że masz np. ZXa z
>>>>>> tylną osią skrętną :)
>>>>>
>>>>> ZX miał napęd 4WS? :O
>>>>>
>>>>
>>>> nie 4WS ale samoskretna tylna oś - kola tylnie samoczynnie skrecaly
>>>> o te
>>>> 2-5 stopni w zaleznosci od predkosci (dla lepszej stabilizacjji na
>>>> zakretach). Podobnie bylo zreszta w Xsarze p P306.
>>>>
>>>> Z tym, ze w w/w tylna os skrecala w ta sama strone co przednie,
>>>> natomiast w 4WS chodzilo o odwrotne skrecenie kol do przednich (kontra
>>>> jak w deskorolce).
>>>
>>> To akurat zalezalo od predkosci, przy wiekszych tylne kola skrecaly
>>> razem z przednimi (przynajmniej w Prelude i MX-6 tak mialem).
>>>
>>
>> tak, ale inaczej to bylo realizowane (tzn byla pelna kontrola jakiegos
>> ukladu mechaniczno-hydraulicznego)
>
> ZTCP w Hondzie Prelude 3 generacji było to uzależnione od kąta skrętu
> przednich kół. Tam była przekładnia mechaniczna, działała z założeniem
> że mocny skręt = manewry parkingowe. Kręcąc kółkiem tył skręcał razem z
> przodem, gdzieś w połowie obrotu kierownicą prostował się i dalej już
> skręcał w przeciwną stronę. Od 4 gen (1991) był już układ siłowników
> sterowanych komputerem i faktycznie brał pod uwagę prędkość.
W MX-6 (czyli mechanicznie Maździe 626) też siedziały siłowniki
hydrauliczne spięte z komputerem. Pamiętam, bo sporo się naszukałem
zamiennika padniętego elektrozaworu. :)
--
Pozdrawiam
Kamil