-
31. Data: 2011-03-28 13:13:25
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-03-27 22:24, J.F. pisze:
(...)
> Niestety - tylna os jest nieskretna, wiec jest zawsze prostopadla do
> toru jazdy. Wiec srodek skretu jest na jej przedluzeniu.
W wielu samochodach nie jest to prawdą.
-
32. Data: 2011-03-28 16:34:44
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
> A mnie zawsze uczyli, że jednak tył "ścina". Chyba, że masz np. ZXa z
> tylną osią skrętną :)
dlugiego IKARUSA!!! :D
-
33. Data: 2011-03-28 17:06:02
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał
>W dniu 2011-03-27 22:24, J.F. pisze:
> (...)
>> Niestety - tylna os jest nieskretna, wiec jest zawsze
>> prostopadla do
>> toru jazdy. Wiec srodek skretu jest na jej przedluzeniu.
>
> W wielu samochodach nie jest to prawdą.
Hm, czy naprawde w tak wielu ?
Ja jeszcze nie widzialem, albo nie zauwazylem.
No, w scierce byla taka podejrzana konstrukcja mogaca owocowac
skretnoscia, ale to raczej przy wiekszych predkosciach (przechyl
moglby powodowac).
J.
-
34. Data: 2011-03-28 18:42:28
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: JAM <j...@y...com>
On Mar 27, 4:07 pm, Ra <t...@p...onet.pl> wrote:
> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył
> nie ma co się martwić
> No i ta teoria niestety nie działa - przytarłem nadkolem o róg ściany na
> parkingu podziemnym
> I nie wiem jak to jest miałem wcześniej większe auto, śmigałem po
> parkingu bez hamowania ale auto było stare i niewiele warte
> Teraz mam mniejsze klasy b wydawało by się że będzie łatwiej ale jak bym
> nie podjeżdzał do zakrętu typu 90st to mijam ścianę w odległości 2cm
> Zobacze w końcu jak działa ac
Zle cie uczyli. To jest matematycznie niemozliwe na poczatku skrecania
nawet gdyby os tylna miala skretne kola. W rzeczewistosci nawet gdy os
tylna ma skrecane kola to sa one skrecane najwyzej okolo 5 stopni a
przednie nawet do 40 stopni, wiec tu rowniez matematycznie nie moga
podazac tym samym sladem i to w calym zakresie skretu. No i na koniec
nawet gdyby kola podazly tym samym sladem, to nadwozie nie jest
elastyczne wiec zakret "scina". Innym slowy gdyby tuz przy sladzie kol
znajdowal sie slupek to jadac na wprost moglbys ten slupek ominac
przejezdajac tub przy nim, natomiats jadac po skrecie nie moglbys
podjechac kolem na tyle blisko slupka gdyz obtarlbys nadwozie.
JAM
http://marchel.home.comcast.net/~marchel/
-
35. Data: 2011-03-28 19:44:39
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-03-28 17:06, J.F. pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>> W dniu 2011-03-27 22:24, J.F. pisze:
>> (...)
>>> Niestety - tylna os jest nieskretna, wiec jest zawsze prostopadla do
>>> toru jazdy. Wiec srodek skretu jest na jej przedluzeniu.
>>
>> W wielu samochodach nie jest to prawdą.
>
> Hm, czy naprawde w tak wielu ?
Pasywne w bardzo wielu, aktywne to już raczej nie, choć
jest tego coraz więcej :) Oś może i jest nieskrętna, ale
nie zawsze jest prostopadła do toru jazdy, stąd też środek
skrętu nie będzie na jej przedłużeniu.
> Ja jeszcze nie widzialem, albo nie zauwazylem.
Nie wiem jak to zobaczyć - w czasie jazdy wysiadać głupio. Szczegóły
można znaleźć w materiałach producenta, a nawet w reklamowym bełkocie,
choć tu bym się szczegółów nie doszukiwał ;)
> No, w scierce byla taka podejrzana konstrukcja mogaca owocowac
> skretnoscia, ale to raczej przy wiekszych predkosciach (przechyl moglby
> powodowac).
Nie wiem jak w scierce, ale powszechne w samochodach PSA od pewnego
momentu, pojawiało się w renówkach, volvo, (w mb chyba też) itd.
Mowa oczywiście o osi tzn. samoskrętnej, która ma najróżniejsze
konstrukcje.
-
36. Data: 2011-03-28 20:01:31
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Ra <t...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-28 09:26, Ariusz pisze:
> W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
>> I nie wiem jak to jest miałem wcześniej większe auto, śmigałem po
>> parkingu bez hamowania ale auto było stare i niewiele warte
> Powinni zabrać Ci prawojazdy bo jeszcze jakiegoś pieszego na zakręcie
> potrąisz.
>
to już lepiej nie mędrkuj
-
37. Data: 2011-03-28 20:02:30
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:imqhss$40e$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2011-03-28 17:06, J.F. pisze:
>> Ja jeszcze nie widzialem, albo nie zauwazylem.
>
> Nie wiem jak to zobaczyć - w czasie jazdy wysiadać głupio.
> Szczegóły
> można znaleźć w materiałach producenta, a nawet w reklamowym
> bełkocie,
> choć tu bym się szczegółów nie doszukiwał ;)
Ja tam zagladam pod auto, i zazwyczaj nie widze gdzie by sie moglo
kolo skrecac.
Ale moze cos sie gnie.
J.
-
38. Data: 2011-03-28 20:04:49
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Ra <t...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-27 23:52, Lewis pisze:
> W dniu 2011-03-27 23:32, Feromon pisze:
>
>> że w moim VW nadkola są nieco bardziej wystające niż np drzwi.
>> Więc może koła podążają, ale nadkola zahaczają.
>
>
> Coś mi się wydaje że to prowokacja...
>
nie, już dawno temu było więc może przesadziłem z opisem ale konkluzja
była tak jak na manewrach przód auta "przejdzie" to o już o tył nie ma
co się martwić
-
39. Data: 2011-03-28 20:07:07
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Excite <n...@n...pl>
W dniu 2011-03-27 22:07, Ra pisze:
> Parę razy słyszałem taką teorię chyba na kursie pj że tylnie kołą
> podążają za przednimi i przy skręcie jak przód auta "przejdzie" to o tył
> nie ma co się martwić
Jak trzeba mieć upośledzoną wyobraźnie aby nie być w stanie wyobrazić
sobie tej sytuacji ? Samodzielnie przemyśleć jak to będzie wyglądało w
praktyce chyba nie jest aż tak trudno aby dorosły facet nie był w stanie
na takie przedsięwzięcie intelektualne.
-
40. Data: 2011-03-28 20:12:33
Temat: Re: tor jazdy tylnich kół
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-03-28 20:02, J.F. pisze:
> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>> W dniu 2011-03-28 17:06, J.F. pisze:
>>> Ja jeszcze nie widzialem, albo nie zauwazylem.
>>
>> Nie wiem jak to zobaczyć - w czasie jazdy wysiadać głupio. Szczegóły
>> można znaleźć w materiałach producenta, a nawet w reklamowym bełkocie,
>> choć tu bym się szczegółów nie doszukiwał ;)
>
> Ja tam zagladam pod auto, i zazwyczaj nie widze gdzie by sie moglo kolo
> skrecac.
Od zaglądania te koła się skręcać nie będą, a opieranie wniosków na
podstawie samych obserwacji może być całkowicie błędne ;)
> Ale moze cos sie gnie.
Można to i tak nazwać.