eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › stabilizator
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2010-08-26 10:16:54
    Temat: Re: stabilizator
    Od: pw <p...@g...com>

    On 08/26/2010 11:56 AM, William Bonawentura wrote:


    > transformator i prostownik z filterm to "miękkość" i tętnienia zawsze
    > dadzą dużą wartość napięcia strat dla stabilizatora.

    a co za problem dac wieksza liczbe kondensatorow i cewek? aby jeszcze
    bardziej wygladzic napiecie?


  • 12. Data: 2010-08-26 12:57:00
    Temat: Re: stabilizator
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello William,

    Thursday, August 26, 2010, 11:56:03 AM, you wrote:

    >> da rade zrobic LDO 12V out z napieciami wejsciowymi na poziomie 12V-14V?
    > Zależy od charakteru tego napięcia na wejściu. Jeśli jest to akumulator to
    > można zrobić LDO na mosfecie "do miliwoltów" z maleńką przetwornica
    > pojemnościową do wysterowania bramki napięciem 20V.

    Po co przetwornica? Można użyć pMOSFETa.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 13. Data: 2010-08-26 14:16:32
    Temat: Re: stabilizator
    Od: pw <p...@g...com>

    On 08/26/2010 10:11 AM, Desoft wrote:
    >>>> jakto, jesli Uwe = 12V i Uwy = 12V to sprawnosc bedzie 50%? myslalem ze
    >>>> sprawnosc zalezy od roznicy napiec ... jesli napiecia sa takie same to
    >>>> sprawnosc powinna byc 100%, niech mi ktos wytlumaczy jakim sposobem
    >>>> 50%?
    >>>
    >>> 50% czy jakakolwiek liczba jest oczywiscie nieuzasadnione.
    >>> Chyba ze "małą sprawnością, dochodzącą do 100%" :-)
    >>>
    >>> Inna bedzie mial sprawnosc jakis LDO na mosfecie pracujacy z
    >>> minimalnym spadkiem, inna np stabilizator robiacy 5V z 24.
    >>>
    >>> J.
    >>>
    >>
    >> orientujesz sie moze jakie sa maksymalne napiecia wejsciowe dla LDO
    >> dla 12V out?
    >>
    >> da rade zrobic LDO 12V out z napieciami wejsciowymi na poziomie 12V-14V?
    >>
    >
    > Stabilizator liniowy wymaga większego napięcia na wejściu niż wyjściu.
    > Sprawność liczymy tak jak napisałeś różnica napięć wej-wyj * prąd i to
    > są straty plus prąd pobierany przez sam stabiliztor do działania.
    > Zwykły stabilizator potrzebuje około 3V wyższego napięcia na wejściu.
    > Gdy różnica napięć wej-wyj będzie mniejsza przestanie stabilizować.
    > W specjalnym wykonaniu produkuje się stabilizatory (LDO) mogące pracować
    > przy różnicy napięć wej-wyj 0,2-0,5V. Z reguły mają mniejszy prąd
    > maksymalny i same pobierają "dla siebie" większy prąd od zwykłych.
    > I teraz najważniejsze:
    > Jeżeli mamy zbudowany jakiś zasilacz na standardowym stabilizatorze
    > (Uwej-Uwyj około 3V) i zastąpimy go stabilizatorem LDO (około 0,2V) to
    > sprawność takiego zasilacza będzie identyczna (niezależnie od typu
    > stabilizatora)
    >

    a mam pytanie jeszcz, czego sie uzywa aby podniesc napiecie np z 10-11V
    do 12V? obawiam sie ze gdy napiecie na akumulatorze spadnie do 10-11V
    plyta mini-itx wylaczy sie, stad wlasnie moje pytanie, czym podwyzszac
    napiecie, albo czy moje obawy sa sluszne?


  • 14. Data: 2010-08-26 18:26:55
    Temat: Re: stabilizator
    Od: Michoo <m...@v...pl>

    W dniu 26.08.2010 12:10, kolarz pisze:
    > To pokażcie mi schematy ideowe takich stabilizatorów LDO na mosfetach , bo w
    > necie znalazłem zaledwie kilka., chodzi o prądy ok 20A.

    Ja zrobiłem na attiny to to było dosłownie kilka elementów: nMOS, 1uF
    baza - gnd ładowany przez rezystor 10k za pomocą PWM. Wyjście
    stabilizowane 10uF i dzielnik z niego do ADC. Jak pomiar spadał poniżej
    pewnego progu to zwiększałem a jak wzrastał to zmniejszałem wypełnienie.

    Powinno się też dać na komparatorze - dajesz jakieś scalone napięcie
    odniesienia i dzielnik do niego dopasowany. Komparatorem ładujesz albo
    rozładowujesz kondensator na bazie - tętnienia nie powinny być za duże.

    --
    Pozdrawiam
    Michoo


  • 15. Data: 2010-08-26 19:23:58
    Temat: Re: stabilizator
    Od: Andgro <b...@a...com>

    pw pisze:

    > "Stabilizatory liniowe charakteryzujące się małą sprawnością
    > energetyczną, dochodzącą do 50%"

    Głupoty piszą. Sprawność napięciowego stabilizatora liniowego jest od 0
    do 100% (przedział obustronnie otwarty), co jasno wynika z podanej
    zależności.
    50% to maksymalna sprawność przy dopasowaniu energetycznym do mocy
    dysponowanej źródła, czyli zupełnie co innego. Coś sie komuś
    popieprzyło. Wiadomo - POLSKA Wikipedia... Na szczęście można edytować
    (tylko po co?).

    --

    Pozdrawiam,

    A. Grodecki


  • 16. Data: 2010-08-26 20:31:55
    Temat: Re: stabilizator
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 26 Aug 2010 21:23:58 +0200, Andgro wrote:
    >50% to maksymalna sprawność przy dopasowaniu energetycznym do mocy
    >dysponowanej źródła, czyli zupełnie co innego. Coś sie komuś
    >popieprzyło. Wiadomo - POLSKA Wikipedia... Na szczęście można edytować
    >(tylko po co?).

    Zeby byla lepsza. Nie jest przeciez taka zla.
    No chyba ze proponujesz poprawiac i korzystac z angielskiej :-)

    J.


  • 17. Data: 2010-08-26 21:01:36
    Temat: Re: stabilizator
    Od: Andgro <b...@a...com>

    J.F. pisze:

    > Zeby byla lepsza. Nie jest przeciez taka zla.
    > No chyba ze proponujesz poprawiac i korzystac z angielskiej :-)

    Już sam pomysł, że treści w różnych językach nie pokrywają się, jest jak
    na mój gust chory.
    Wikipedia jak każdy amatorski projekt wspierany jest przez entuzjastów i
    wolontariuszy. A ja nie jestem entuzjasta ani wolontariuszem, ponieważ
    entuzjazmem i wolontariatem nie wykarmię rodziny. Wolę zarabiać za swoją
    pracę a za wiedzę płacić.
    Projekty "open" to komunistyczna ściema w kapitalistycznym świecie.
    Wielcy gracze ze sobą walczą, a naiwniacy na ich poletkach za darmo
    odrabiają pańszczyznę pod postacią open project-ów

    --

    Pozdrawiam,

    A. Grodecki


  • 18. Data: 2010-08-26 21:04:49
    Temat: Re: stabilizator
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 26 Aug 2010 23:01:36 +0200, Andgro wrote:
    >J.F. pisze:
    >> Zeby byla lepsza. Nie jest przeciez taka zla.
    >> No chyba ze proponujesz poprawiac i korzystac z angielskiej :-)
    >
    >Już sam pomysł, że treści w różnych językach nie pokrywają się, jest jak
    >na mój gust chory.

    Tu sie zgodze.

    >Wikipedia jak każdy amatorski projekt wspierany jest przez entuzjastów i
    >wolontariuszy. A ja nie jestem entuzjasta ani wolontariuszem, ponieważ
    >entuzjazmem i wolontariatem nie wykarmię rodziny. Wolę zarabiać za swoją
    >pracę a za wiedzę płacić.

    Na newsy piszesz. I czytasz. I nikt za to nie placi :-)

    >Projekty "open" to komunistyczna ściema w kapitalistycznym świecie.
    >Wielcy gracze ze sobą walczą, a naiwniacy na ich poletkach za darmo
    >odrabiają pańszczyznę pod postacią open project-ów

    Jakos nie tak to odbieram.

    J.




  • 19. Data: 2010-08-26 21:07:12
    Temat: Re: stabilizator
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F napisał:

    >> Wiadomo - POLSKA Wikipedia... Na szczęście można edytować (tylko po co?).
    >
    > Zeby byla lepsza. Nie jest przeciez taka zla.
    > No chyba ze proponujesz poprawiac i korzystac z angielskiej :-)

    Kilka razy zdarzyło mi się poprawić jakieś drobiazgi w polskiej Wiki.
    Dobrych kilka dni poprawki czekały w 'wersji roboczej' zanim je jakiś
    pryszczaty przejrzał i łaskawie dopuścił do oficjalnej. W angielskiej
    Wiki poprawki widać natychmiast. No ale angielski, to język niszowy,
    mało znany, więc redaktorów ze świecą szukać, każdego trzeba hołubić,
    cieszyć się, że w ogóle chciał coś napisać, bo inaczej sobie pójdzie.
    A do polskiego wydania wszyscy się pchają drzwiami i oknami, więc ich
    trzeba ograniczać i kontrolować.

    --
    Jarek


  • 20. Data: 2010-08-26 21:17:28
    Temat: Re: stabilizator
    Od: Andgro <b...@a...com>

    J.F. pisze:

    > Na newsy piszesz. I czytasz. I nikt za to nie placi :-)

    Za każde pytanie na newsach odpłacam kilkoma radami lub wskazówkami a
    potem znikam.
    Czyli PŁACĘ swoim czasem i wiedzą :)

    >> Projekty "open" to komunistyczna ściema w kapitalistycznym świecie.
    >> Wielcy gracze ze sobą walczą, a naiwniacy na ich poletkach za darmo
    >> odrabiają pańszczyznę pod postacią open project-ów
    >
    > Jakos nie tak to odbieram.

    Każdy ma swoje przemyślenia.

    --

    Pozdrawiam,

    A. Grodecki

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: