-
1. Data: 2016-11-30 20:22:01
Temat: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Mirek <i...@z...adres>
Jak wiemy, silnik krokowy im szybciej chcemy nim kręcić, tym słabszy.
Sytuację może poprawić zasilanie go ze źródła prądowego, ale ile tak
naprawdę można zyskać?
Powiedzmy, że zasilając napięciem kręci się do 200Hz - zyskamy drugie tyle?
Naprawiałem kiedyś sterownik od stołu XY, ale tam były jakieś
monstrualne parametry: silnik wielkości cegły a cewki na napięcie coś
koło 2V, natomiast w zasilaniu tego sterownika było blisko 100V.
Nie pamiętam do jakiej częstotliwości się kręcił, ale szału nie było.
Nie próbowałem też zasilać go z tych 2V to nie mam porównania.
--
Mirek.
-
2. Data: 2016-11-30 21:06:00
Temat: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Silnik krokowy ma cewki. Cewki to indukcyjnosc i narastanie pradu po wlaczeniu
napiecia. Jak wolno narasta to jest slaby. Dlatego wysokie napiecie i ograniczenie
pradu. Wielu bawilo sie silniczkami ze starych stcji dyskietek. Tam 12V bylo i przy
minimalnych oporach dawal sobie swietnie rade silnik o stosunkowo duzej opornosci
uzwojen, czyli duzo drutu i indukcyjnosc duza. Ale proba zastosowania go do jakis
innych celow z reguly konczyla sie niepowodzeniem. Tez sie bawilem i zasililem go
szesciesiecioma woltami z ograniczeniem pradu. Zrobil sie zywy i mocny. Na dodatek
sie specjalnie nie grzal.
-
3. Data: 2016-11-30 21:26:30
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-11-30 20:22, Mirek wrote:
> Jak wiemy, silnik krokowy im szybciej chcemy nim kręcić, tym słabszy.
> Sytuację może poprawić zasilanie go ze źródła prądowego, ale ile tak
> naprawdę można zyskać?
Bardzo dużo. Im szybciej prad władujesz w cewkę tym wiekszy moment
uzyskasz a do tego celu potrzebujesz wysokiego napięcia. Sterowniki
silników krokowych bywają zasilane właśnie z absurdalnych napięc typu
24-200V (najwiekszy jaki widziałem miał podane 240V DC na sterownik,
strach podchodzić).
> Nie próbowałem też zasilać go z tych 2V to nie mam porównania.
Masz szybko przeładować cewkę i tyle. Do tego potrzebne jest napięcie.
Poszukaj informacji o chopperze do silnika krokowego.
Podpowiem tez że sterowanie można zrobić bez sprzężenia zwrotnego i
czesci analogowej (a więc bez choppera) i uzyskać bardzo przyzwoite
parametry o ile silnik nie jest żyłowany na granicy osiągów. I
uprzedzam: bez grzania w stanie zatrzymania :D
PS. Żaden znany mi mały sterownik "do arduino" nie potrafi szybko kręcić
silnikami.
-
4. Data: 2016-11-30 21:55:52
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Mirek <i...@z...adres>
W dniu 30.11.2016 o 21:26, Sebastian Biały pisze:
> Podpowiem tez że sterowanie można zrobić bez sprzężenia zwrotnego i
> czesci analogowej (a więc bez choppera) i uzyskać bardzo przyzwoite
> parametry o ile silnik nie jest żyłowany na granicy osiągów. I
> uprzedzam: bez grzania w stanie zatrzymania :D
>
Skoro indukcyjność i rezystancja jest w przybliżeniu stała to można
odtworzyć z pamięci przebieg PWM sterowania stałoprądowego.
Sprawa się komplikuje jeśli chcemy mieć mikrokroki.
Czy to są krokowce plus enkoder?
https://youtu.be/6YiPrytt_Ss?t=29m51s
Jeśli tak, to czy ten enkoder pełni aktywną rolę w sterowaniu krokowca,
czy jest tylko w celu weryfikacji, zabezpieczenia, odtworzenia pozycji
po właczeniu?
--
Mirek.
-
5. Data: 2016-11-30 22:07:03
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
> Skoro indukcyjność i rezystancja jest w przybliżeniu stała to można
> odtworzyć z pamięci przebieg PWM sterowania stałoprądowego.
To nie jest proste, przy zmianie kroku musisz jak najszybciej wcisnąc
prąd w jakąs inną cewkę i odessać ze starej. To nie jest trywialne PWM,
wymaga troche sprytu w sterowaniu. Przy pełnej prędkości podaje się
pełne zasilanie na cewki bez zadnego PWM.
> Sprawa się komplikuje jeśli chcemy mieć mikrokroki.
Zależy ile ich trzeba. Dodatkowo mechnizmy ładowania cewek nie muszą nic
wiedzieć o mikrokrokach, one widzą tylko polecenia naładowania albo
wyładowania cewki i tyle.
> Czy to są krokowce plus enkoder?
Nie miałem w praktyce żadnego i się nie wypowiem praktycznie, ale
dowiedzialem się przez przypadek że w jakiejś maszynie takie enkodery
były wymogiem bezpieczeństwa, podpiete do osobnego układu. Krokowce
gubią kroki przy udarach.
> https://youtu.be/6YiPrytt_Ss?t=29m51s
Jesteś pewny że to krokowe? Nie oglądałem całości ale tam nie pada takie
słowo chyba.
-
6. Data: 2016-12-01 20:36:27
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: a...@m...uni.wroc.pl
Mirek <i...@z...adres> wrote:
> W dniu 30.11.2016 o 21:26, Sebastian Bia?y pisze:
>
> > Podpowiem tez ?e sterowanie mo?na zrobi? bez sprz??enia zwrotnego i
> > czesci analogowej (a wi?c bez choppera) i uzyska? bardzo przyzwoite
> > parametry o ile silnik nie jest ?y?owany na granicy osi?g?w. I
> > uprzedzam: bez grzania w stanie zatrzymania :D
> >
>
> Skoro indukcyjno?? i rezystancja jest w przybli?eniu sta?a to mo?na
> odtworzy? z pami?ci przebieg PWM sterowania sta?opr?dowego.
> Sprawa si? komplikuje je?li chcemy mie? mikrokroki.
Jak nie ma sprzezenia zwrotnego to faktycznie mozna by odtwarzac
wczesniej wyliczony przebieg. Ale jest pare parametrow, wiec
tabelki moga byc dosc duze. Mikrokroki niewiele tu zmieniaja,
dobre sterowanie zamiast kanciastego przyblizania sinusa
mikrokrokimi po prostu od razu bedzie przyblizac sinus
przez PWM.
Co do braku sprzezenia zwrotnego: jest problem z obciazeniem.
Moc ktora idzie do obciazenia dodaje sie do mocy potrzebnej na
pokonanie strat. Bez sprzezenia zwrotnego trzeba wrzucic w
silnik moc wieksza od maksymalnej mozliwej mocy obciazenia
plus straty. Jak obciazenie jest mniejsze to nadmiar mocy
idzie na straty. Do tego ruch bedzie mniej rownomierny bo
ekstra moc bedzie tez szla w wibracje.
--
Waldek Hebisch
-
7. Data: 2016-12-01 21:06:30
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: a...@m...uni.wroc.pl
Sebastian Bia?y <h...@p...onet.pl> wrote:
>
> PS. ?aden znany mi ma?y sterownik "do arduino" nie potrafi szybko kr?ci?
> silnikami.
Tak na oko moduly z L298 moga dac 40V i 2A w sumie na obie
cewki (radiator maja skromy, ale z wentylatorem te pare wat powinno
isc). Czyli wrzucic jakies 80W w silnik przy rozsadnej
czestotliwosci PWM (w karcie katalogowej podaja 40 kHz, choc
zeby ograniczyc straty i w sterowniku i w silniku to raczej
duzo mniejsza czestotliwosc). Jak silnik ma cewki na odpowiednie
napiecie i wydoli mechanicznie to nie widze problemu z
kreceniem na 15000 obrotow na minute (czyli 250 Hz sinus na
cewkach). Nie mam silnika zeby to sprawdzic -- uwazasz ze
nie zadziala czy chcesz szybciej?
Uwazasz ze DRV8825 nie pokreci szybko silnikiem? Mi sie
wydaje ze to sprawa bardziej silnika niz sterownika.
--
Waldek Hebisch
-
8. Data: 2016-12-01 22:02:59
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>
On 2016-12-01 21:06, a...@m...uni.wroc.pl wrote:
>> PS. ?aden znany mi ma?y sterownik "do arduino" nie potrafi szybko kr?ci?
>> silnikami.
> Tak na oko moduly z L298 moga dac 40V i 2A w sumie na obie
> cewki (radiator maja skromy, ale z wentylatorem te pare wat powinno
> isc). Czyli wrzucic jakies 80W w silnik przy rozsadnej
> czestotliwosci PWM (w karcie katalogowej podaja 40 kHz, choc
> zeby ograniczyc straty i w sterowniku i w silniku to raczej
> duzo mniejsza czestotliwosc). Jak silnik ma cewki na odpowiednie
> napiecie i wydoli mechanicznie to nie widze problemu z
> kreceniem na 15000 obrotow na minute (czyli 250 Hz sinus na
> cewkach). Nie mam silnika zeby to sprawdzic -- uwazasz ze
> nie zadziala czy chcesz szybciej?
Chodzi o większe silniki, może źle napisalem. Małymi to mozna zawaniać
dowolnie, aczkolwiek uważałbym na L298, padają jak muchy jesli diody są
zbyt wolne.
Co do całkowitej mocy wydzielanej na L298 nie mialem okazji sterować
niczym więcej jak silnikiem około 30W. Grzał się (L), im wyższa
prędkość. PWM raczej wyglądał kiepsko, to nie jest najszybszy układ i
tranzystory załaczają się powoli. Zrobiłem w końcu swój na IRF i
pomiarem pradu (+chopper) a potem wszystko to rzuciłem bo było
kłopotliwe w kalibracji i zrobiłem czysto softwareowy bez pomiaru prądu
ale z szacowaniem PWM ... i okazał się być najbardziej rozsądny w
zastosowaniu.
Maksymalnej prędkości jednak nie osiągnę. Obawiam się ze do tego nie
nalezy wylacznie szybko ładować cewki, ale rowniez szybko rozładowywać ;)
-
9. Data: 2016-12-01 23:03:04
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
z rozladowywaniem jest jeszcze myk ze mozna odzyskiwac czesc pradu i dostarczac do
zasilamia. Drukarki uznawane dzisiaj za obiekty muzealne tak mialy. Jeden tranzystor
wlaczal prad a drugi rozladowywal faze i odzyskiwal energie.
-
10. Data: 2016-12-02 00:48:13
Temat: Re: silnik krokowy - praca ze zrodla pradowego
Od: "Vernon L. Pinkley" <v...@g...com>
użytkownik Mirek napisał:
> Jak wiemy, silnik krokowy im szybciej chcemy nim kręcić, tym słabszy.
> Sytuację może poprawić zasilanie go ze źródła prądowego, ale ile tak
> naprawdę można zyskać?
Teoria mówi Napięcie x2 = Max. obroty też x2.
Można też poszukać takiego co ma 48 kroków na obrót. tj. 7,5 stopnia/krok
W drukarkach igłowych czasem są takie i kręcą się szybko, ale i tam
końcówka ma zasilanie 40-50V.