Witam,

poprzedni właściciel jeździł kilka lat z małym uszkodzeniem lakieru.
Bąbel rósł i rósł...pod to leciała woda (akurat miejsce pod uszczelką wiec
długo wilgotno)
Wczoraj postanowiłem to wyczyścić i okazało się ze wyleciała dziura na ok
1cm....
Dziura jest przez pierwszą blachę a potem jest jeszcze druga - woda
gromadzila się pomiędzy
przy okazji skorodowało troche nadkole od środka - na styku obu blach.

Nie bardzo jak mam to wyczyścić w środku bo nie ma tam dojścia.

Jak to w miarę trwale zrobić by korozja dalej się nie powiększała?
Wydrapałem co się da i cały środek zalałem brunoxem.

I co dalej?

Wyszukałem w sieci:
1) zalać wypełniaczem:
http://warsztat24.pl/product?productId=05020106/wype
lniacz-epoksydowy-2k/

2) żywica z watą - upchać do środka w miarę szczelnie i na to szpachla
http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-zywica-mata-lata-
dziury-i4993814119.html
http://allegro.pl/szpachlowka-uniwersalna-ranal-250g
-polska-jakosc-i4999898545.html

3) może jakieś kleje do spawania na zimno:
http://allegro.pl/cx-80-auto-weld-klej-do-metalu-spa
wanie-na-zimno-i5068341611.html

Kto z Was to przerabiał lub zna się na tym i pomoże?

Dzieki:-)

do góry

W dniu niedziela, 8 marca 2015 15:31:49 UTC+1 użytkownik tibam napisał:
> Witam,
>
> poprzedni właściciel jeździł kilka lat z małym uszkodzeniem lakieru.
> Bąbel rósł i rósł...pod to leciała woda (akurat miejsce pod uszczelką wiec
> długo wilgotno)
> Wczoraj postanowiłem to wyczyścić i okazało się ze wyleciała dziura na ok
> 1cm....
> Dziura jest przez pierwszą blachę a potem jest jeszcze druga - woda
> gromadzila się pomiędzy
> przy okazji skorodowało troche nadkole od środka - na styku obu blach.
>
> Nie bardzo jak mam to wyczyścić w środku bo nie ma tam dojścia.
>
> Jak to w miarę trwale zrobić by korozja dalej się nie powiększała?
> Wydrapałem co się da i cały środek zalałem brunoxem.
>
> I co dalej?
>
> Wyszukałem w sieci:
> 1) zalać wypełniaczem:
> http://warsztat24.pl/product?productId=05020106/wype
lniacz-epoksydowy-2k/
>
> 2) żywica z watą - upchać do środka w miarę szczelnie i na to szpachla
> http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-zywica-mata-lata-
dziury-i4993814119.html
> http://allegro.pl/szpachlowka-uniwersalna-ranal-250g
-polska-jakosc-i4999898545.html
>
> 3) może jakieś kleje do spawania na zimno:
> http://allegro.pl/cx-80-auto-weld-klej-do-metalu-spa
wanie-na-zimno-i5068341611.html
>
> Kto z Was to przerabiał lub zna się na tym i pomoże?
>
> Dzieki:-)

Kup Fluidol w aerozolu i przez dziurę wypryskaj dokąd rurka wejdzie. Jak to jest
dziura z zewnątrz to wklep trochę młotkiem obok dziury, daj łątkę z tkaniny szklanej.
Przyklej na żywicę epoksydową. Klejenie z zachowaniem technologii klejenia a nie byle
jak. Potem zaszpachluj, wyrównaj papierem ściernym i pomaluj. Na pewno przetrzesz się
przy wyrównywaniu do gołej blachy, trzeba farbą podkładową blachę pomalować. Jak jest
możliwość dokładnego spłukania wodą to gołą blachę przed malowaniem podkładem fosolem
potraktuj.

do góry

Dnia Sun, 8 Mar 2015 15:31:44 +0100, tibam napisał(a):

> Witam,
>
> poprzedni właściciel jeździł kilka lat z małym uszkodzeniem lakieru.
> Bąbel rósł i rósł...pod to leciała woda (akurat miejsce pod uszczelką wiec
> długo wilgotno)
> Wczoraj postanowiłem to wyczyścić i okazało się ze wyleciała dziura na ok
> 1cm....
> Dziura jest przez pierwszą blachę a potem jest jeszcze druga - woda
> gromadzila się pomiędzy
> przy okazji skorodowało troche nadkole od środka - na styku obu blach.
>
> Nie bardzo jak mam to wyczyścić w środku bo nie ma tam dojścia.
>
> Jak to w miarę trwale zrobić by korozja dalej się nie powiększała?

Wyciąć nakoło, wspawać niezardzewiałe :)

> Kto z Was to przerabiał lub zna się na tym i pomoże?

Tego typu mazidła które proponujesz raczej nie mają jakiejś wielkiej
przewagi nad to co już zrobiłeś.

Jeśli chodzi o rozpuszczanie rdzy w miejscach których nie da się zanurzyć w
kwasie fosforowym, to są preparaty w żelu.
Po tym trzeba to wyczyścić, wtrysnąć tam jakiś podkład antykorozyjny
(pewnie może być i ten Brunox).
Na koniec szpachlowanie i malowanie żeby jako tako wyglądało.

Im staranniej to zrobisz, tym dłużej to nie wylezie, ale skoro to już
przerdzewiało na wylot, to pewnie jedyne prawidłowe rozwiązanie to cięcie i
wymiana.

do góry

W dniu niedziela, 8 marca 2015 16:40:12 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał:
> Dnia Sun, 8 Mar 2015 15:31:44 +0100, tibam napisał(a):
>
> > Witam,
> >
> > poprzedni właściciel jeździł kilka lat z małym uszkodzeniem lakieru.
> > Bąbel rósł i rósł...pod to leciała woda (akurat miejsce pod uszczelką wiec
> > długo wilgotno)
> > Wczoraj postanowiłem to wyczyścić i okazało się ze wyleciała dziura na ok
> > 1cm....
> > Dziura jest przez pierwszą blachę a potem jest jeszcze druga - woda
> > gromadzila się pomiędzy
> > przy okazji skorodowało troche nadkole od środka - na styku obu blach.
> >
> > Nie bardzo jak mam to wyczyścić w środku bo nie ma tam dojścia.
> >
> > Jak to w miarę trwale zrobić by korozja dalej się nie powiększała?
>
> Wyciąć nakoło, wspawać niezardzewiałe :)
>
> > Kto z Was to przerabiał lub zna się na tym i pomoże?
>
> Tego typu mazidła które proponujesz raczej nie mają jakiejś wielkiej
> przewagi nad to co już zrobiłeś.
>
> Jeśli chodzi o rozpuszczanie rdzy w miejscach których nie da się zanurzyć w
> kwasie fosforowym, to są preparaty w żelu.
> Po tym trzeba to wyczyścić, wtrysnąć tam jakiś podkład antykorozyjny
> (pewnie może być i ten Brunox).
> Na koniec szpachlowanie i malowanie żeby jako tako wyglądało.
>
> Im staranniej to zrobisz, tym dłużej to nie wylezie, ale skoro to już
> przerdzewiało na wylot, to pewnie jedyne prawidłowe rozwiązanie to cięcie i
> wymiana.

Czasami nie warto spawać. Prawidłowo przeprowadzona naprawa laminatem szklano
epoksydowym w wielu przypadkach wystarcza na całą dalszą żywotność samochodu. Przy
spawaniu zawsze problemem jest w miejscach niedostępnych pomalowanie blachy od spodu.

do góry

na ** p.m.s ** tibam pisze tak:

> Jak to w miarę trwale zrobić by korozja dalej się nie powiększała?
> Wydrapałem co się da i cały środek zalałem brunoxem.

Brunox jest dosyć drogi. Skoro zainwestowałeś w niego to i tak już
dużo zrobiłeś. Raczej święty Boże nie pomoże jeśli chcwyciło tą drugą
trudnodostępna blachę ale na kilka lat możesz to powstrzymać.

Osobiscie jestem pod wrażeniem farby na rdzę v33
http://www.v33.pl/farby-do-metalu/gallery_files/site
/4199/20236/20502.pdf
Testuję ją od roku na błotnikach i na balustradzie balkonu.


Małe dziury zaklejałem silikonem sanitarnym (tym śmierdzącym octem,
nie mylić z budowlanym) tak jakbym szpachlował szpachlą. Nie wygladało
to bezbłędnie ale jest bardzo skuteczne i tanie. Żywice i tkaniny
zawsze odspajały sie od blachy po pewnym czasie.



--
Piter

golf mk2
a jak twój samochód będzie jeździł po 28 latach?

do góry

>Kup Fluidol w aerozolu i przez dziurę wypryskaj dokąd rurka wejdzie. Jak to
>jest dziura z zewnątrz to wklep trochę młotkiem obok dziury, >daj łątkę z
>tkaniny szklanej. Przyklej na żywicę epoksydową. Klejenie z zachowaniem
>technologii klejenia a nie byle jak. Potem >zaszpachluj, wyrównaj papierem
>ściernym i pomaluj. Na pewno przetrzesz się przy wyrównywaniu do gołej
>blachy, trzeba farbą >podkładową blachę pomalować. Jak jest możliwość
>dokładnego spłukania wodą to gołą blachę przed malowaniem podkładem
> >fosolem .potraktuj.

- rozumie, ze ten fluidol wpuścić do środka na brunoxa, którego napuściłem
do środka, tak?
- czy tą dziure powiększyć by można było łatwiej dojść do środka?
- jak to mocno wklepać pod tą żywice - ile warstw maty dać?
- czy jako farba podkładowa może być urekor s śnieżki - akurat takiego
mam...
- lakier w sprayu w moim kolorze już zamówiłem:-)
- mam nadzieje, że to dobrze wyjdzie - co prawda nie jest to na zewnątrz
auta bo trzeba drzwi otworzyć ale jakoś marnie to widze:-)

Dzięki

do góry

i jeszcze jedno...

na te łatki z żywicy kupić szpachlowke uniwersalną czy wykończeniową:

http://allegro.pl/novol-szpachla-finish-wykonczeniow
a-0-25-kg-i5071563768.html

http://allegro.pl/novol-szpachla-uni-szpachlowka-uni
wersalna-0-25kg-i5081133226.html

Dzięki

do góry

W dniu niedziela, 8 marca 2015 18:13:05 UTC+1 użytkownik tibam napisał:
> >Kup Fluidol w aerozolu i przez dziurę wypryskaj dokąd rurka wejdzie. Jak to
> >jest dziura z zewnątrz to wklep trochę młotkiem obok dziury, >daj łątkę z
> >tkaniny szklanej. Przyklej na żywicę epoksydową. Klejenie z zachowaniem
> >technologii klejenia a nie byle jak. Potem >zaszpachluj, wyrównaj papierem
> >ściernym i pomaluj. Na pewno przetrzesz się przy wyrównywaniu do gołej
> >blachy, trzeba farbą >podkładową blachę pomalować. Jak jest możliwość
> >dokładnego spłukania wodą to gołą blachę przed malowaniem podkładem
> > >fosolem .potraktuj.
>
> - rozumie, ze ten fluidol wpuścić do środka na brunoxa, którego napuściłem
> do środka, tak?
> - czy tą dziure powiększyć by można było łatwiej dojść do środka?
> - jak to mocno wklepać pod tą żywice - ile warstw maty dać?
> - czy jako farba podkładowa może być urekor s śnieżki - akurat takiego
> mam...
> - lakier w sprayu w moim kolorze już zamówiłem:-)
> - mam nadzieje, że to dobrze wyjdzie - co prawda nie jest to na zewnątrz
> auta bo trzeba drzwi otworzyć ale jakoś marnie to widze:-)
>
> Dzięki

Teraz zalepił bym dziurę taśmą klejącą i poczekał do lata Epoksyd nie specjalnie lubi
wilgoć i niskie temperatury. Fluidol też lubi jak jest ciepło bo jest rzadki i wnika
we wszystkie szczeliny i zakamarki. Jak mały ubytek to ze dwie warstwy cienkiej
tkaniny. Jak wielkości dłoni to ze cztery. Tyle wklep żeby łatka z tkaniny nie
wystawała Jak ją trochę przytrzesz przy szlifowaniu to nic się nie stanie. Jak za
głęboko to więcej szpachlówki wejdzie. Sam oceń.

do góry

> Tyle wklep żeby łatka z tkaniny nie wystawała Jak ją trochę przytrzesz
> przy szlifowaniu to nic się nie stanie.

Co od szlifowania - jakie gradacje papieru ściernego kupić.

Dzieki:-)

do góry

W dniu niedziela, 8 marca 2015 19:05:07 UTC+1 użytkownik tibam napisał:
> > Tyle wklep żeby łatka z tkaniny nie wystawała Jak ją trochę przytrzesz
> > przy szlifowaniu to nic się nie stanie.
>
> Co od szlifowania - jakie gradacje papieru ściernego kupić.
>
> Dzieki:-)

150 z grubsza. Na gotowo 220 i 280. Dobrze jest szlifować na wodę, ale jak mały
kawałek to na sucho też można Do epoksydów papier z węglika krzemu jest dobry.

do góry