-
51. Data: 2010-03-12 18:54:04
Temat: Re: toyota po raz kolejny
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
pawka pisze:
> Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
> news:hnbga4$bl2$4@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Co za bzdury wypisujesz....
>>> Jakim cudem zablokowane tylne kola moga chciec wyprzedzic przod?
>> Ano takie cuda - wbrew temu co mogłoby się wydawać jednoczesne stałe
>> napędzanie przodu i hamowanie tyłu zamiast stabilizować pojazd, spowoduje
>> utratę kontroli praktycznie nie do opanowania.
>
>
> To może powinienem zastanowić się czy sprzedawać swój samochód (taki chitry
> plan miałem na ten rok) skoro jak mi na śliskim zaczyna dupę wozić to
> starczy lekko załapać ręcznym i musnąć gaz a auto staje w linii?
Nie jest tak jak piszesz. Użycie w poślizgu tylnej osi hamulca ręcznego
działającego na tylne koła, w żadnej sytuacji nie ma właściwości
stabilizujących, a jedynie zmniejszy siłę prostopadłą do osi pojazdu i
pogłębi poślizg tyłu.
Hamulca ręcznego używa się właśnie po to żeby stracić tyłem przyczepność.
Żeby ustabilizować samochód i odzyskać przyczepność tyłu używa się gazu
i kontry kierownicą żeby wygasić naturalną oscylację tyłu.
Dlatego też elektroniczna regulacja siły hamowania działa tak, że na
zakręcie tylna oś nie jest hamowana - bo hamowanie tylną osią w zakręcie
to dobry sposób na to żeby tył wyprzedził przód.
-
52. Data: 2010-03-12 18:57:23
Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Jakub Witkowski pisze:
> MadMan pisze:
>> Dnia Fri, 12 Mar 2010 12:13:14 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):
>>
>>> Kiedyś padło im wspomaganie gdy jechały
>>> z długiej górki. Jedna zapierała się z całej siły na hamulec, druga
>>> równocześnie ciągnęła za ręczny obiema rękami, a samochód jechał i się
>>> jakoś wcale nie chciał zatrzymać - stanął szczęśliwie dalej, już na
>>> płaskim...
>>
>> A to silnikiem hamować przynajmniej częściowo nie mogły?
>
> Nie mam pojęcia, może spanikowały.
Ja tam sobie dziś sprawdziłem jak to wygląda w moim najcięższym autku
(Vectra C) i istotnie jest dość ciężko, tyle że nawet kobieta drobną
nóżką będzie w stanie samochód zatrzymać. Może nie na blokach, ale
zatrzymać się zatrzyma.
Zresztą ta możliwość zahamowania jest wymagana.
Nie wiem jakie są konkretne wymogi na to jaka siła powinna spowodować
jakie opóźnienie, ale myślę że nie jest to jakieś strasznie duże.
-
53. Data: 2010-03-12 19:00:46
Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
kakmar pisze:
> Dnia 11.03.2010 Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał/a:
>> Oczywiście - powyżej 20km/h nawet trudno rozpoznać czy wspomaganie
>> kierownicy jest czy go nie ma.
>
> Parę lat temu zerwał mi się pasek napędzający pompę wspomagania w
> trakcie jazdy. Brak wspomagania zauważyłem na łagodnym łuku
> dwujezdniowej drogi. Prędkość była ponad 120, skręcanie wymagało
> znacznie większej siły niż ze wspomaganiem. Nie dało się nie zauważyć że
> nie ma wspomagania.
Tzn. z niezauważeniem to może faktycznie przesada w przypadku
hydraulicznego wspomagania i maglownicy która już swoje przejechała.
Natomiast kierownica obraca się nadal całkiem lekko i bez problemu można
robić wszystkie manewry.
Kiedyś sobie na rajd ściągnąłem pasek napędzający pompę bo mnie
wspomaganie w Corolli wkurzało.
-
54. Data: 2010-03-12 19:05:37
Temat: Re: [press]toyota po raz kolejny
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Thu, 11 Mar 2010 11:37:40 +0100, J.F. napisał(a):
>
>>> "A co może zrobić sam kierowca? -- Nie wolno wyłączyć silnika.
>>> Jeżeli wyłączymy silnik, przestaje działać wspomaganie hamowania
>>> i kierownicy ...
>> Aaa - najwazniejsze to nie wyciagac kluczyka. Zadziala blokada
>> kierownicy.
>
> W 159 jest połączenie karty z kluczykiem - wsadzasz takie coś do otworu i
> się blokuje po uruchomieniu silnika przyciskiem. I tu jest przewaga takiego
> systemu nad zwykłym kluczykiem, gdzie blokada działa w pełni mechanicznie -
> po wyjęciu tego ustrojstwa w czasie pracy silnika blokada kierownicy się
> nie włączy (ale też trzeba wyjąć to sposobem - rozdzielić kluczyk i
> odblokować zapadkę, w momencie paniki mało kto może o tym pamiętać).
>
A niby to francuskie wózki są udziwnione. ;)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 turbotraktor
Laguna I "czarny karawan" - na sprzedaż