-
11. Data: 2024-09-19 11:34:17
Temat: Re: powodz
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 19 Sep 2024 08:49:45 +0200, PD wrote:
> W dniu 18.09.2024 o 12:12, J.F pisze:
>> On Tue, 17 Sep 2024 20:55:35 +0200, Adam wrote:
>>> Dnia Mon, 16 Sep 2024 23:44:05 +0200, J.F napisał(a):
>>>> On Mon, 16 Sep 2024 23:35:38 +0200, Robert Tomasik wrote:
>>>>> W dniu 16.09.2024 o 21:14, J.F pisze:
>>>>>> Ale nadal taka kostka ciężka jest, szczególnie, ze tam rozmiar chyba
>>>>>> średni, i musi być odpowiednio duża prędkość wody, aby ruszyć.
>>>>>> A chyba nie było, przez miasto.
>>>>>
>>>>> Jakaś tablica reklamowa, ławka, czy inne przytwierdzone do podłoża
>>>>> ustrojstwo, które woda mogła wykarczować. To podważyło kostkę, a potem,
>>>>
>>>> Jedną czy kilka moglo tak wyrwac, ale wydaje mi się, że tam nic
>>>> takiego nie było - a słupki i latarnie to akurat dumnie stoją ...
>>>>
>>>>> to już tradycyjnie.
>>>>
>>>> Ale dalej wydaje mi się, że tam nie było tak dużej prędkości wody, aby
>>>> było "tradycyjnie" ...
>>>>
>>>
>>> Podmycie podłoża od spodu?
>>
>> Może i tak, ale skąd?
>>
>> Albo jeszcze inaczej - woda wpłynęła w podłoże od spodu, pod
>> cisnieniem, i podniosła kostki.
>>
>> Ale to by chyba jakies horendalne ilości musiały być.
>> Wody akurat nie zabrakło, ale musiała by tam szybko i z daleka
>> wpływać.
>
> No nie. Zobacz co to za kostka. To nie zeszło z linii produkcyjnej, że
> każda identyczna. Bardziej jaskiniowiec to łupał, każda trochę inna.
Ja z Wrocławia - typowa kostka, takich bruków mam pełno :-)
Owszem, niezbyt równa.
> Nieregularne płaszczyzny, nie da się tego ułożyć tak, by od dołu nie
> było szczelin, szczelinek w które wpłynie woda i już kostka waży mniej o
> ciężar wody swojej objętości.
Betonowych kostek IMO też tak "bez szczelin" nie ułożysz, woda rzadka
jest. Jak trochę wpłynie ... pod spodem piasek, musi wpłynąć więcej,
aby się nasycił.
? Jeszcze ta woda, może nie szybko ale
> płynie, nieregularny kształt, każda kostka trochę inna, więc na każdą
> inaczej siły działają.
Może i działają, ale kostka nadal sporo waży. Granit ma 2.7-3g/cm3,
w wodzie 1.7-2.
Musiałby być IMO bardzo szybki prąd, żeby taki bruk wzruszyc.
> Co więcej, w każdej sekundzie te siły się
> zmieniają. Robi się sytuacja analogiczna do - chcesz coś wyrwać więc
> szarpiesz to w każdą możliwą stronę.
Chyba az tak bardzo nie.
J.
-
12. Data: 2024-09-19 19:36:16
Temat: Re: powodz
Od: PD <p...@g...pl>
W dniu 19.09.2024 o 11:34, J.F pisze:
> On Thu, 19 Sep 2024 08:49:45 +0200, PD wrote:
>> W dniu 18.09.2024 o 12:12, J.F pisze:
>>> On Tue, 17 Sep 2024 20:55:35 +0200, Adam wrote:
>>>> Dnia Mon, 16 Sep 2024 23:44:05 +0200, J.F napisał(a):
>>>>> On Mon, 16 Sep 2024 23:35:38 +0200, Robert Tomasik wrote:
>>>>>> W dniu 16.09.2024 o 21:14, J.F pisze:
>>>>>>> Ale nadal taka kostka ciężka jest, szczególnie, ze tam rozmiar chyba
>>>>>>> średni, i musi być odpowiednio duża prędkość wody, aby ruszyć.
>>>>>>> A chyba nie było, przez miasto.
>>>>>>
>>>>>> Jakaś tablica reklamowa, ławka, czy inne przytwierdzone do podłoża
>>>>>> ustrojstwo, które woda mogła wykarczować. To podważyło kostkę, a potem,
>>>>>
>>>>> Jedną czy kilka moglo tak wyrwac, ale wydaje mi się, że tam nic
>>>>> takiego nie było - a słupki i latarnie to akurat dumnie stoją ...
>>>>>
>>>>>> to już tradycyjnie.
>>>>>
>>>>> Ale dalej wydaje mi się, że tam nie było tak dużej prędkości wody, aby
>>>>> było "tradycyjnie" ...
>>>>>
>>>>
>>>> Podmycie podłoża od spodu?
>>>
>>> Może i tak, ale skąd?
>>>
>>> Albo jeszcze inaczej - woda wpłynęła w podłoże od spodu, pod
>>> cisnieniem, i podniosła kostki.
>>>
>>> Ale to by chyba jakies horendalne ilości musiały być.
>>> Wody akurat nie zabrakło, ale musiała by tam szybko i z daleka
>>> wpływać.
>>
>> No nie. Zobacz co to za kostka. To nie zeszło z linii produkcyjnej, że
>> każda identyczna. Bardziej jaskiniowiec to łupał, każda trochę inna.
>
> Ja z Wrocławia - typowa kostka, takich bruków mam pełno :-)
> Owszem, niezbyt równa.
>
>> Nieregularne płaszczyzny, nie da się tego ułożyć tak, by od dołu nie
>> było szczelin, szczelinek w które wpłynie woda i już kostka waży mniej o
>> ciężar wody swojej objętości.
>
> Betonowych kostek IMO też tak "bez szczelin" nie ułożysz, woda rzadka
> jest. Jak trochę wpłynie ... pod spodem piasek, musi wpłynąć więcej,
> aby się nasycił.
>
> ? Jeszcze ta woda, może nie szybko ale
>> płynie, nieregularny kształt, każda kostka trochę inna, więc na każdą
>> inaczej siły działają.
>
> Może i działają, ale kostka nadal sporo waży. Granit ma 2.7-3g/cm3,
> w wodzie 1.7-2.
>
> Musiałby być IMO bardzo szybki prąd, żeby taki bruk wzruszyc.
>
>> Co więcej, w każdej sekundzie te siły się
>> zmieniają. Robi się sytuacja analogiczna do - chcesz coś wyrwać więc
>> szarpiesz to w każdą możliwą stronę.
>
> Chyba az tak bardzo nie.
Ja nie twierdzę, że tam jakieś mega siły działały, pewnie masz rację że
raczej mniejsze niż większe. Rzecz w tym że działały relatywnie długo.
WTC też nie zawaliły się od razu tylko jakieś 2 godziny po wlocie.
PD
-
13. Data: 2024-09-19 21:31:45
Temat: Re: powodz
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 19 Sep 2024 19:36:16 +0200, PD wrote:
> W dniu 19.09.2024 o 11:34, J.F pisze:
>> On Thu, 19 Sep 2024 08:49:45 +0200, PD wrote:
>>> W dniu 18.09.2024 o 12:12, J.F pisze:
>>>> On Tue, 17 Sep 2024 20:55:35 +0200, Adam wrote:
>>>> Albo jeszcze inaczej - woda wpłynęła w podłoże od spodu, pod
>>>> cisnieniem, i podniosła kostki.
>>>>
>>>> Ale to by chyba jakies horendalne ilości musiały być.
>>>> Wody akurat nie zabrakło, ale musiała by tam szybko i z daleka
>>>> wpływać.
>>>
>>> No nie. Zobacz co to za kostka. To nie zeszło z linii produkcyjnej, że
>>> każda identyczna. Bardziej jaskiniowiec to łupał, każda trochę inna.
>>
>> Ja z Wrocławia - typowa kostka, takich bruków mam pełno :-)
>> Owszem, niezbyt równa.
>>
>>> Nieregularne płaszczyzny, nie da się tego ułożyć tak, by od dołu nie
>>> było szczelin, szczelinek w które wpłynie woda i już kostka waży mniej o
>>> ciężar wody swojej objętości.
>>
>> Betonowych kostek IMO też tak "bez szczelin" nie ułożysz, woda rzadka
>> jest. Jak trochę wpłynie ... pod spodem piasek, musi wpłynąć więcej,
>> aby się nasycił.
>>
>> ? Jeszcze ta woda, może nie szybko ale
>>> płynie, nieregularny kształt, każda kostka trochę inna, więc na każdą
>>> inaczej siły działają.
>>
>> Może i działają, ale kostka nadal sporo waży. Granit ma 2.7-3g/cm3,
>> w wodzie 1.7-2.
>>
>> Musiałby być IMO bardzo szybki prąd, żeby taki bruk wzruszyc.
>>
>>> Co więcej, w każdej sekundzie te siły się
>>> zmieniają. Robi się sytuacja analogiczna do - chcesz coś wyrwać więc
>>> szarpiesz to w każdą możliwą stronę.
>>
>> Chyba az tak bardzo nie.
>
> Ja nie twierdzę, że tam jakieś mega siły działały, pewnie masz rację że
> raczej mniejsze niż większe. Rzecz w tym że działały relatywnie długo.
Raczej nie tak długo. Podejrzewam ze woda wpłynęła, a pózniej
wypłynęła.
Z rzadka może być układ taki, ze "woda płynie przez miasto".
> WTC też nie zawaliły się od razu tylko jakieś 2 godziny po wlocie.
No ale tam sprawa jest znana - pożar podgrzał stalową konstrukcje,
jak się nagrzała to zmiękła i pusciła, bo siły olbrzymie.
J.
-
14. Data: 2024-09-22 06:14:38
Temat: Re: powodz
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-09-19, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
> On Thu, 19 Sep 2024 19:36:16 +0200, PD wrote:
>> W dniu 19.09.2024 o 11:34, J.F pisze:
>>> On Thu, 19 Sep 2024 08:49:45 +0200, PD wrote:
>>>> W dniu 18.09.2024 o 12:12, J.F pisze:
>>>>> On Tue, 17 Sep 2024 20:55:35 +0200, Adam wrote:
>
>>>>> Albo jeszcze inaczej - woda wpłynęła w podłoże od spodu, pod
>>>>> cisnieniem, i podniosła kostki.
>>>>>
>>>>> Ale to by chyba jakies horendalne ilości musiały być.
>>>>> Wody akurat nie zabrakło, ale musiała by tam szybko i z daleka
>>>>> wpływać.
>>>>
>>>> No nie. Zobacz co to za kostka. To nie zeszło z linii produkcyjnej, że
>>>> każda identyczna. Bardziej jaskiniowiec to łupał, każda trochę inna.
>>>
>>> Ja z Wrocławia - typowa kostka, takich bruków mam pełno :-)
>>> Owszem, niezbyt równa.
>>>
>>>> Nieregularne płaszczyzny, nie da się tego ułożyć tak, by od dołu nie
>>>> było szczelin, szczelinek w które wpłynie woda i już kostka waży mniej o
>>>> ciężar wody swojej objętości.
>>>
>>> Betonowych kostek IMO też tak "bez szczelin" nie ułożysz, woda rzadka
>>> jest. Jak trochę wpłynie ... pod spodem piasek, musi wpłynąć więcej,
>>> aby się nasycił.
>>>
>>> ? Jeszcze ta woda, może nie szybko ale
>>>> płynie, nieregularny kształt, każda kostka trochę inna, więc na każdą
>>>> inaczej siły działają.
>>>
>>> Może i działają, ale kostka nadal sporo waży. Granit ma 2.7-3g/cm3,
>>> w wodzie 1.7-2.
>>>
>>> Musiałby być IMO bardzo szybki prąd, żeby taki bruk wzruszyc.
>>>
>>>> Co więcej, w każdej sekundzie te siły się
>>>> zmieniają. Robi się sytuacja analogiczna do - chcesz coś wyrwać więc
>>>> szarpiesz to w każdą możliwą stronę.
>>>
>>> Chyba az tak bardzo nie.
>>
>> Ja nie twierdzę, że tam jakieś mega siły działały, pewnie masz rację że
>> raczej mniejsze niż większe. Rzecz w tym że działały relatywnie długo.
>
> Raczej nie tak długo. Podejrzewam ze woda wpłynęła, a pózniej
> wypłynęła.
> Z rzadka może być układ taki, ze "woda płynie przez miasto".
MZ tam płynął strumien przez miasto i to silny strumien, który
spokojnie lokalnie taką kostkę przerzucał. WIdać kostkę i podkład z
piasku/żwiru wyczyszczony praktycznie do gołego poniżej poziomu jezdni.
Dalej widać po prawej wał utworzony właśnie z mieszaniny kostek i
piachu. No chyba, że to już jakieś prace podrządkowe.
--
Marcin