eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikapomiary EMI - pierwsze kroki...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2016-01-08 11:18:05
    Temat: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>

    No więc w końcu kupiłem RILOGA 815 TG. W charakterze prezentu
    gwiazdkowego sobie kupiłem :)

    Pretekst jest taki, coby robić pomiary EMI.

    No i teraz - jaką by sobie na początek antenkę dokupić, żeby
    móc się pobawić.

    Właściwie to powienienem zanabyć to

    http://rigol.com.pl/pl/p/DSA-Utility-Kit/159

    i to zapewne

    http://rigol.com.pl/pl/p/TBPS1WA140/191

    No, ale tak na początek zabawy, może coś tańszego, żeby tak na oko
    popatrzeć, jak mi MCU sieje :)


  • 2. Data: 2016-01-08 11:39:55
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>

    W dniu 2016-01-08 o 11:18, sundayman pisze:
    > No więc w końcu kupiłem RILOGA 815 TG. W charakterze prezentu
    > gwiazdkowego sobie kupiłem :)
    >
    > Pretekst jest taki, coby robić pomiary EMI.
    >
    > No i teraz - jaką by sobie na początek antenkę dokupić, żeby
    > móc się pobawić.

    Hehe, jakoś wszyscy chcą zaczynać od antenki, a tu tymczasem trzeba
    od... Aż się dziwię, że tego na stronie nie ma.
    Najpierw powinieneś odfiltrować się od zasilania - ładnych parę złotych,
    ale za to od razu dostajesz pomiar na zasilaniu. I pomiary generalnie do
    tego zaczynają, nie od antenek. Do antenki to możesz mieć kłopot jak nie
    masz odpowiedniego pomieszczenia, w szczególności jak masz kiepską
    lokalizacje (jakieś nadajniki blisko np).

    > Właściwie to powienienem zanabyć to
    >
    > http://rigol.com.pl/pl/p/DSA-Utility-Kit/159
    >
    > i to zapewne
    >
    > http://rigol.com.pl/pl/p/TBPS1WA140/191
    >
    > No, ale tak na początek zabawy, może coś tańszego, żeby tak na oko
    > popatrzeć, jak mi MCU sieje :)

    A jaki masz procesor? Bo pomiary "przez antenę" to dopiero od 30MHz
    normalnie się robi. Poniżej na liniach zasilających.

    Pozdrawiam

    DD


  • 3. Data: 2016-01-08 13:18:07
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: Mario <M...@...pl>

    W dniu 2016-01-08 o 11:39, Dariusz Dorochowicz pisze:
    > W dniu 2016-01-08 o 11:18, sundayman pisze:
    >> No więc w końcu kupiłem RILOGA 815 TG. W charakterze prezentu
    >> gwiazdkowego sobie kupiłem :)
    >>
    >> Pretekst jest taki, coby robić pomiary EMI.
    >>
    >> No i teraz - jaką by sobie na początek antenkę dokupić, żeby
    >> móc się pobawić.
    >
    > Hehe, jakoś wszyscy chcą zaczynać od antenki, a tu tymczasem trzeba
    > od... Aż się dziwię, że tego na stronie nie ma.
    > Najpierw powinieneś odfiltrować się od zasilania - ładnych parę złotych,
    > ale za to od razu dostajesz pomiar na zasilaniu. I pomiary generalnie do
    > tego zaczynają, nie od antenek. Do antenki to możesz mieć kłopot jak nie
    > masz odpowiedniego pomieszczenia, w szczególności jak masz kiepską
    > lokalizacje (jakieś nadajniki blisko np).
    >
    >> Właściwie to powienienem zanabyć to
    >>
    >> http://rigol.com.pl/pl/p/DSA-Utility-Kit/159
    >>
    >> i to zapewne
    >>
    >> http://rigol.com.pl/pl/p/TBPS1WA140/191
    >>
    >> No, ale tak na początek zabawy, może coś tańszego, żeby tak na oko
    >> popatrzeć, jak mi MCU sieje :)
    >
    > A jaki masz procesor? Bo pomiary "przez antenę" to dopiero od 30MHz
    > normalnie się robi. Poniżej na liniach zasilających.

    Ale to są zdaje się antenki do pomiarów "bliskich", aby ocenić który
    element na płytce mocno emituje.


    --
    pozdrawiam
    MD


  • 4. Data: 2016-01-08 17:43:10
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Najpierw powinieneś odfiltrować się od zasilania - ładnych parę złotych,
    > ale za to od razu dostajesz pomiar na zasilaniu. I pomiary generalnie do
    > tego zaczynają, nie od antenek.

    Taaa... mów mi jeszcze :)

    > masz odpowiedniego pomieszczenia, w szczególności jak masz kiepską
    > lokalizacje (jakieś nadajniki blisko np).

    Na razie nie wiem, co jest w pobliżu :)
    Nic mi nie wiadomo o nadajnikach blisko, ale cholera wie.

    > A jaki masz procesor? Bo pomiary "przez antenę" to dopiero od 30MHz
    > normalnie się robi. Poniżej na liniach zasilających.

    Atmega 128 na 16MHz przykładowo :)



  • 5. Data: 2016-01-08 18:56:29
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>

    W dniu 08.01.2016 o 17:43, sundayman pisze:
    >
    >> Najpierw powinieneś odfiltrować się od zasilania - ładnych parę złotych,
    >> ale za to od razu dostajesz pomiar na zasilaniu. I pomiary generalnie do
    >> tego zaczynają, nie od antenek.
    >
    > Taaa... mów mi jeszcze :)
    >
    >> masz odpowiedniego pomieszczenia, w szczególności jak masz kiepską
    >> lokalizacje (jakieś nadajniki blisko np).
    >
    > Na razie nie wiem, co jest w pobliżu :)
    > Nic mi nie wiadomo o nadajnikach blisko, ale cholera wie.
    >
    >> A jaki masz procesor? Bo pomiary "przez antenę" to dopiero od 30MHz
    >> normalnie się robi. Poniżej na liniach zasilających.
    >
    > Atmega 128 na 16MHz przykładowo :)
    >
    >

    Taki procesorek to jest śmiesznostka, która ginie głęboko w tym co
    produkują przetwornice i interfejsy. Skup się na dobrych filtrach na
    zasilaniu, za i przed przetwornicami. I na analogówce jeśli zbierasz
    jakieś pomiary z otoczenia, bo na badaniu odporności będą jaja.

    Wydałeś kupę kasy na analizator, do którego teraz musisz wydać trzy razy
    tyle, żeby cokolwiek zobaczyć, a i tak bez odseparowania od otoczenia
    pomiary nic nie mówią, bo nie wiadomo gdzie jest 0dB. A wizyta w komorze
    EMC to 200zł za godzinę i pokaże czarno na białym co się dzieje.

    --
    Pozdrawiam
    Jakub Rakus


  • 6. Data: 2016-01-08 19:28:16
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    > Wydałeś kupę kasy na analizator, do którego teraz musisz wydać trzy razy
    > tyle, żeby cokolwiek zobaczyć, a i tak bez odseparowania od otoczenia
    > pomiary nic nie mówią, bo nie wiadomo gdzie jest 0dB. A wizyta w komorze
    > EMC to 200zł za godzinę i pokaże czarno na białym co się dzieje.

    Najgorsi są tacy jak ja, którzy nie dość że guzik wiedzą, a się jeszcze
    wymądrzają...
    Dlatego śmiem twierdzić, że niezupełnie kolega ma racje.

    Oczywiście, że własnoręcznie wykonana konstrukcja w rodzaju klatki
    Faradaya nie zastąpi profesjonalnej komory, mała antenka -
    profesjonalnego systemu anten, itp. Jednak - wszystko to pozwoli mam
    nadzieję jakkolwiek zorientować się, z czym mam do czynienia.

    Z tym "wydać trzy razy tyle" też kolega imo ciut przesadza, z tego co
    poczytałem w internetach.

    Pewnie, że sonda DIY ( https://www.youtube.com/watch?v=J_6JA94pE-Y )
    nie będzie równoważna profesjonalnej, ale wartość poznawczą posiada.

    Cieszy mnie też (naprawdę), że już za 200 zł/h można sobie prowadzić
    badania, i kto wie - może nawet skorzystam.
    Ale skoro za równowartość 25-30 godzin (bo nie wiem, czy te 200 to netto
    czy brutto) mogę sobie u siebie w robocie cokolwiek zrobić, to
    zdecydowanie chętnie to zrobię. Lubię swoją pracę - takie zboczenie czy coś.








  • 7. Data: 2016-01-08 19:30:09
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-01-08 o 17:43, sundayman pisze:
    >
    >> Najpierw powinieneś odfiltrować się od zasilania - ładnych parę złotych,
    >> ale za to od razu dostajesz pomiar na zasilaniu. I pomiary generalnie do
    >> tego zaczynają, nie od antenek.
    >
    > Taaa... mów mi jeszcze :)

    No, też myślałem, że sam analizator to już dużo. Owszem, sporo, ale
    jednak zakłócenia wchodzące przez zasilanie trochę pomiarów mogą popsuć.
    Ale na pewno warto spróbować.

    >> masz odpowiedniego pomieszczenia, w szczególności jak masz kiepską
    >> lokalizacje (jakieś nadajniki blisko np).
    >
    > Na razie nie wiem, co jest w pobliżu :)
    > Nic mi nie wiadomo o nadajnikach blisko, ale cholera wie.

    Po prostu wrzuć kawałek druta w gniazdo i obejrzyj co widać ;)
    Przed i po włączeniu urządzenia.
    My mamy podobny analizator, i jakiś zestaw antenek (podobny jak ten z
    pierwszego linku), ale ma się on nijak do anteny w komorze. Nie ta
    skala. Do zabaw wystarczy, albo jak masz jakieś pomiary odniesienia to
    trochę można popracować. Czy da się popracować nad słabymi emisjami to
    ja nie wiem. U nas facet bawi sie urządzeniami, które celowo promieniują
    dość konkretną mocą.
    Przy pomiarach zakłóceń przewodzonych to co innego.

    >> A jaki masz procesor? Bo pomiary "przez antenę" to dopiero od 30MHz
    >> normalnie się robi. Poniżej na liniach zasilających.
    >
    > Atmega 128 na 16MHz przykładowo :)

    No to zdecydowanie na zakłócenia przewodzone... Dopiero druga
    harmoniczna na antenę. No, ale od czegoś trzeba zacząć.
    Byle tylko zakłócenia nie wchodziły przez zasilanie - to niestety też
    może być problem.

    Pozdrawiam

    DD


  • 8. Data: 2016-01-08 19:37:12
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-01-08 o 19:28, sundayman pisze:
    >
    > Cieszy mnie też (naprawdę), że już za 200 zł/h można sobie prowadzić
    > badania, i kto wie - może nawet skorzystam.
    > Ale skoro za równowartość 25-30 godzin (bo nie wiem, czy te 200 to netto
    > czy brutto) mogę sobie u siebie w robocie cokolwiek zrobić, to
    > zdecydowanie chętnie to zrobię. Lubię swoją pracę - takie zboczenie czy
    > coś.

    I naprawdę warto skorzystać z pomiarów w prawdziwej komorze. Potem można
    sobie porównywać z tym, co będziesz widział u siebie. Ale zanim
    pojedziesz, spróbuj obejrzeć co dostaniesz na kawałku drutu. Nie wiem,
    jakie ustawienia domyślne ma ten Rigol, ale mój analizator ma kretyńskie
    i wyniki mają się nijak do pomiarów w komorze. Dopiero po
    poprzestawianiu dostaję dobre wyniki.

    Pozdrawiam

    DD


  • 9. Data: 2016-01-08 20:21:37
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: sundayman <s...@p...onet.pl>


    >> Atmega 128 na 16MHz przykładowo :)
    >
    > No to zdecydowanie na zakłócenia przewodzone... Dopiero druga
    > harmoniczna na antenę. No, ale od czegoś trzeba zacząć.
    > Byle tylko zakłócenia nie wchodziły przez zasilanie - to niestety też
    > może być problem.

    Z tym, że całość jest zasadniczo zasilania z akumulatorów (zewnętrznych)
    24V. Do tego jest "przeznaczone".
    Więc chyba to nie będzie miało zastosowania ?...




  • 10. Data: 2016-01-08 20:35:27
    Temat: Re: pomiary EMI - pierwsze kroki...
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-01-08 o 20:21, sundayman pisze:
    >
    >>> Atmega 128 na 16MHz przykładowo :)
    >>
    >> No to zdecydowanie na zakłócenia przewodzone... Dopiero druga
    >> harmoniczna na antenę. No, ale od czegoś trzeba zacząć.
    >> Byle tylko zakłócenia nie wchodziły przez zasilanie - to niestety też
    >> może być problem.
    >
    > Z tym, że całość jest zasadniczo zasilania z akumulatorów (zewnętrznych)
    > 24V. Do tego jest "przeznaczone".
    > Więc chyba to nie będzie miało zastosowania ?...

    A, to wiele zmienia :)
    No to faktycznie tylko antena potrzebna. Tak czy inaczej warto podjechać
    na 2 godzinki do laboratorium żeby mieć odniesienie. Potem można szukać
    i się bawić, a jakieś wyniki już będą i tak.

    Pozdrawiam

    DD

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: