eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 1. Data: 2016-01-07 14:05:17
    Temat: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: Jacek Politowski <s...@n...istnieje>

    Potrzebuję kupić coś, co zasygnalizuje (jakaś lampka+brzęczyk) fakt
    zaistnienia jakiegoś zdarzenia, aż do czasu potwierdzenia tego faktu
    przez człowieka (czyli np. przez wyłączenie sygnalizacji jakimś
    przyciskiem). Sygnalizacja wewnątrz pomieszczenia, więc musi być w
    miarę przyjazna dla człowieka (brzęczyk, beeper, a nie syrena ;-)).

    Chodzi o to, aby pewnych zdarzeń nie przegapić, nawet jeśli będą
    krótkie (czyli sygnalizacja nie tylko w trakcie trwania zdarzenia),
    ale też aby móc szybko zareagować po ich wystąpieniu (czyli nie
    późniejsza analiza logów/raportów).


    W tym momencie jest to kwestia sygnalizacji zaniku zasilania w
    obwodzie niegwarantowanym (trójfazowym, detekcja powinna obejmować
    każdy przypadek - od zaniku jednej z faz aż do całkowitego), ale może
    zaistnieć kiedyś potrzeba sygnalizowania również innych zdarzeń (więc
    sygnalizator uniwersalny, wyzwalany krótkim impulsem, wydaje się
    optymalny).

    Dla utrudnienia, obwód monitorowany jest oddalony o jakieś 10-15
    metrów i kilka ścian od miejsca w którym powinna mieć miejsce
    sygnalizacja. Jednak o gwarantowane zasilanie samego sygnalizatora nie
    muszę się martwić.


    Samą detekcję braku zasilania wydaje się, że można zrealizować
    czujnikami zaniku fazy. Pytanie gdzie znaleźć jakiś lampko-brzęczyk z
    wyłącznikiem, który da się w ten sposób wzbudzić na czas nieokreślony
    (a nie tylko na czas braku zasilania w monitorowanym obwodzie).

    Większość sygnalizatorów, które znalazłem to elementy np. szpitalnych
    systemów przywoławczych - pracujące pod kontrolą jakiejś centralki
    itp. Poszukuję czegoś znacznie prostszego.

    Znalazłem też trochę detektorów jednofazowych, po prostu wtykanych w
    gniazdo. Tu z kolei potrzebowałbym czegoś nieco bardziej
    skomplikowanego (3 fazy i odległość).

    Ewentualnie mógłbym taki sygnalizator wykonać i z tym pewnie jakoś
    bym sobie poradził, w tym również z doborem komponentów. Ale to
    prawdopodobnie jedna sztuka, maksymalnie dwie-trzy - więc pewnie nie
    ma sensu (zwłaszcza, że na co dzień niczym takim się nie zajmuję). Do
    tego byłoby miło gdyby ustrojstwo wyglądało dość estetycznie. ;-)

    Zna ktoś jakiegoś gotowca, którego da się w ten sposób wykorzystać?


    --
    Pozdrawiam
    Jacek


  • 2. Data: 2016-01-07 14:20:34
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>

    Użytkownik "Jacek Politowski" <s...@n...istnieje> napisał w wiadomości
    news:slrnn8sokd.5i6.sorry@nie.istnieje...
    > Potrzebuję kupić coś, co zasygnalizuje (jakaś lampka+brzęczyk) fakt
    > zaistnienia jakiegoś zdarzenia, aż do czasu potwierdzenia tego faktu
    > przez człowieka (czyli np. przez wyłączenie sygnalizacji jakimś
    > przyciskiem). Sygnalizacja wewnątrz pomieszczenia, więc musi być w
    > miarę przyjazna dla człowieka (brzęczyk, beeper, a nie syrena ;-)).
    >
    > Chodzi o to, aby pewnych zdarzeń nie przegapić, nawet jeśli będą
    > krótkie (czyli sygnalizacja nie tylko w trakcie trwania zdarzenia),
    > ale też aby móc szybko zareagować po ich wystąpieniu (czyli nie
    > późniejsza analiza logów/raportów).
    >
    >
    > W tym momencie jest to kwestia sygnalizacji zaniku zasilania w
    > obwodzie niegwarantowanym (trójfazowym, detekcja powinna obejmować
    > każdy przypadek - od zaniku jednej z faz aż do całkowitego), ale może
    > zaistnieć kiedyś potrzeba sygnalizowania również innych zdarzeń (więc
    > sygnalizator uniwersalny, wyzwalany krótkim impulsem, wydaje się
    > optymalny).
    >
    > Dla utrudnienia, obwód monitorowany jest oddalony o jakieś 10-15
    > metrów i kilka ścian od miejsca w którym powinna mieć miejsce
    > sygnalizacja. Jednak o gwarantowane zasilanie samego sygnalizatora nie
    > muszę się martwić.
    >
    >
    > Samą detekcję braku zasilania wydaje się, że można zrealizować
    > czujnikami zaniku fazy. Pytanie gdzie znaleźć jakiś lampko-brzęczyk z
    > wyłącznikiem, który da się w ten sposób wzbudzić na czas nieokreślony
    > (a nie tylko na czas braku zasilania w monitorowanym obwodzie).
    >
    > Większość sygnalizatorów, które znalazłem to elementy np. szpitalnych
    > systemów przywoławczych - pracujące pod kontrolą jakiejś centralki
    > itp. Poszukuję czegoś znacznie prostszego.
    >
    > Znalazłem też trochę detektorów jednofazowych, po prostu wtykanych w
    > gniazdo. Tu z kolei potrzebowałbym czegoś nieco bardziej
    > skomplikowanego (3 fazy i odległość).
    >
    > Ewentualnie mógłbym taki sygnalizator wykonać i z tym pewnie jakoś
    > bym sobie poradził, w tym również z doborem komponentów. Ale to
    > prawdopodobnie jedna sztuka, maksymalnie dwie-trzy - więc pewnie nie
    > ma sensu (zwłaszcza, że na co dzień niczym takim się nie zajmuję). Do
    > tego byłoby miło gdyby ustrojstwo wyglądało dość estetycznie. ;-)

    Przekaźnik, który po wystąpieniu zdarzenia będzie podtrzymywał swoje
    zasilanie drugą parą styków. Do tego gustowna obudowa, przyciski, lampeczki,
    brzęczyk z melodyjkami, zasilacz z akumulatorem itp.

    >
    > Zna ktoś jakiegoś gotowca, którego da się w ten sposób wykorzystać?

    Dużo centralek alarmowych da się skonfigurować jako prosta maszyna
    włącz-poczekaj na potwierdzenie-wyłącz.

    --
    Pozdrawiam,

    yabba


  • 3. Data: 2016-01-07 15:47:18
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: ddddddddd <d...@f...pl>

    W dniu 2016-01-07 o 14:05, Jacek Politowski pisze:
    > Potrzebuję kupić coś, co zasygnalizuje (jakaś lampka+brzęczyk) fakt
    > zaistnienia jakiegoś zdarzenia, aż do czasu potwierdzenia tego faktu
    > przez człowieka (czyli np. przez wyłączenie sygnalizacji jakimś
    > przyciskiem). Sygnalizacja wewnątrz pomieszczenia, więc musi być w
    > miarę przyjazna dla człowieka (brzęczyk, beeper, a nie syrena ;-)).
    >
    > Dla utrudnienia, obwód monitorowany jest oddalony o jakieś 10-15
    > metrów i kilka ścian od miejsca w którym powinna mieć miejsce
    > sygnalizacja.

    przewód x+1 razy 0,5mm2 (gdzie x to ilość sygnałów które chcesz
    otrzymać)- najlepiej położyć 8x0,5mm2, może nawet dwie sztuki- zostanie
    zapas na przyszłość


    >
    >
    > Samą detekcję braku zasilania wydaje się, że można zrealizować
    > czujnikami zaniku fazy.

    chyba bardziej trzy przekaźniki z cewką na 230v do tego dzwonek do
    drzwi, jakiś zasilacz buforowy i dodatkowy przekaźnik (przekaźniki jeśli
    potrzebujesz rozróżnienia informacji czy zanik jest jednej czy
    wszystkich faz)

    ewentualnie najtańszą centralkę alarmową (strzelam- ok. 300zł zestaw)
    plus przekaźniki na fazach. Sygnalizatora nie trzeba, piszczeć będzie
    klawiatura
    Warto się zastanowić ile wejść będziemy potrzebować, bo może lepiej
    kupić np. od razu centralkę z 8 czy 16 wejściami i nie dokładać później
    modułów wejść


    --
    Pozdrawiam
    Łukasz



  • 4. Data: 2016-01-07 16:57:01
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2016-01-07 o 15:47, ddddddddd pisze:
    > W dniu 2016-01-07 o 14:05, Jacek Politowski pisze:
    ...
    >> Samą detekcję braku zasilania wydaje się, że można zrealizować
    >> czujnikami zaniku fazy.
    >
    > chyba bardziej trzy przekaźniki z cewką na 230v do tego dzwonek do
    > drzwi, jakiś zasilacz buforowy i dodatkowy przekaźnik (przekaźniki jeśli
    > potrzebujesz rozróżnienia informacji czy zanik jest jednej czy
    > wszystkich faz)

    Brak fazy to akurat jednym przekaźnikiem da się "zapamiętać" ;)

    Pozdrawiam

    DD


  • 5. Data: 2016-01-07 18:08:02
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: "Desoft" <N...@i...pl>

    >> chyba bardziej trzy przekaźniki z cewką na 230v do tego dzwonek do
    >> drzwi, jakiś zasilacz buforowy i dodatkowy przekaźnik (przekaźniki jeśli
    >> potrzebujesz rozróżnienia informacji czy zanik jest jednej czy
    >> wszystkich faz)
    >
    > Brak fazy to akurat jednym przekaźnikiem da się "zapamiętać" ;)

    Można też wykorzystać tyrystory. + "Bateryjka", brzęczyk/lampka.
    W przypadku rejestrowania pojawienia się czegoś - wysterowujemy bramkę.
    W przypadku zaniku trzeba układ negacji.

    --
    Desoft


  • 6. Data: 2016-01-07 18:10:50
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: d...@g...com

    użytkownik ddddddddd napisał:

    > chyba bardziej trzy przekaźniki z cewką na 230v

    W czujkach jest jeden przekaźnik który steruje stycznikiem.
    http://www.fif.com.pl/pub/File/download/INSTRUKCJE%2
    0%5Bmanuals%5D/PL/008%20kontroli%20faz/FF%20CZF-310%
    20inst%20B091014.pdf

    Cudów tam nie ma, wszystko na piechotę.


  • 7. Data: 2016-01-07 19:07:34
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: Irokez <n...@w...pl>

    W dniu 2016-01-07 o 14:05, Jacek Politowski pisze:
    > Potrzebuję kupić coś, co zasygnalizuje (jakaś lampka+brzęczyk) fakt
    > zaistnienia jakiegoś zdarzenia, aż do czasu potwierdzenia tego faktu
    > przez człowieka (czyli np. przez wyłączenie sygnalizacji jakimś
    > przyciskiem). Sygnalizacja wewnątrz pomieszczenia, więc musi być w
    > miarę przyjazna dla człowieka (brzęczyk, beeper, a nie syrena ;-)).

    Gotowca nie ma. Jak przemysłówka to czujnik zaniku fazy + jak chcesz
    rozbudowywać o proste funkcje, to jakieś Siemens LOGO! 24RC na ten
    przykład i proste programowanie z bloczków funkcjonalnych. Jak nie to
    można przekaźnik podłączyć aby był po zadziałaniu podtrzymywany aż do
    zresetowania.
    Na odległość jak nie ma innej opcji jak 15m kabla, to pozostaje Ci
    radiolinia. Elmes robi takie, może prosto wyglądają i konstrukcyjnie,
    ale dają spokojnie rady. Tyle że nie są dwukierunkowe, więc dwa zestawy
    byś potrzebował.

    Jasne, można taniej/fajniej ale to już nie będzie składanie z gotowców
    tylko zabawa z Raspberry Pi/Arduino/programowanie/obudowa/itp.itd.


    --
    Irokez


  • 8. Data: 2016-01-07 19:50:33
    Temat: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Moge Ci sprzedac kuchenke mikrofalowa z zegarkiem. Jak ja wylaczyc z kontaktu to
    zagar sie kasuje i pokazuje cztery poziome kreski. Tania nie bedzie bo ma dla mnie
    wartosc sentymentalna.


  • 9. Data: 2016-01-07 21:41:28
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>


    > Zna ktoś jakiegoś gotowca, którego da się w ten sposób wykorzystać?

    arduino (3usd) i ewentualnie dedykowany przekaźnik ( 2usd). Pomogę Ci
    napisać program :)
    ToMasz


  • 10. Data: 2016-01-07 22:59:58
    Temat: Re: Nieustępliwa ;-) sygnalizacja zdarzeń (obecnie zaniku napięcia/fazy)
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 07.01.2016 o 21:41, ToMasz pisze:
    >
    >> Zna ktoś jakiegoś gotowca, którego da się w ten sposób wykorzystać?

    nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałem, ale czy taki układ spełniałby zadanie?
    1 arduino, jak wspomniałem, to 2 albo 3 dolary
    2. trzy układy, typu "dioda świecąca zasilana bezpośrednio z gniazdka"
    3. dowolny głośnik.
    4 trzy fotorezystory
    5 trzy diody sygnalizacyjne
    6 zasilanie do arduino (stara ładowarka z telefonu)

    do nóżek analogowych arduino trzeba podłączyć fotorezystory (Być może
    potrzebne będą jeszcze 3 oporniki do zasilania) i do fotorezystorów
    klejarką "podłączyć" 2 diody. diody zasilić z 3osobnych faz, tak aby w
    chwili zaniku fazy dioda gasła.
    W arduino napisać program monitorujący stan na 3 pinach z
    fotorezystorami. w przypadku zaniku - wypiszczeć alarm, zaświecić diodę
    określającą która faza zniknęła i poczekać na reset. Można też wymusić
    pikanie co parę minut.
    Jak sam widzisz program jest banalny, elektronika też, cena nie
    przekroczy 30 złotych (plus obudowa)
    Spełni Twoje oczekiwania?

    ToMasz

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: