hej
pytanie jak w topicu
maja nie przemakac przez 5 godzin
no i kosztowac jakos tak zeby je móc przetestowac (czyt.zeby na paliwo
zostało)
wszelakie podpowiedzi mile widziane
jacy producencie
jaka membrana
itp
pozdroo
huck

do góry

huck pisze:

> maja nie przemakac przez 5 godzin
> no i kosztowac jakos tak zeby je móc przetestowac (czyt.zeby na paliwo
> zostało)

Ja mam Helda z goretexem i daja rade, najdluzej je mialem na rekach to 2
godziny, ale nie sadze aby sie podday i po 5.

Cena niestety jest... przykra.

KJ

do góry

Użytkownik "huck" <2...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hokl4t$s9p$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> pytanie jak w topicu
> maja nie przemakac przez 5 godzin
> no i kosztowac jakos tak zeby je móc przetestowac (czyt.zeby na paliwo
> zostało)

Castorama, wybor w zakresie 5-25 zl. 100% odpornosci na wode. Tak, wiem,
wspolczynnik lansu spada o 50%, ale mi sie tak udalo przejechac cala
skandynawie.
Pozdrawiam

do góry

huck pisze:
> hej
> pytanie jak w topicu
> maja nie przemakac przez 5 godzin
> no i kosztowac jakos tak zeby je móc przetestowac (czyt.zeby na paliwo
> zostało)
> wszelakie podpowiedzi mile widziane
> jacy producencie
> jaka membrana
> itp
> pozdroo
> huck
>
>

Halvarssons DryLevel (w obecnej ofercie odpowiednikiem jest chyba
Newman). Sprawdzone przez ponad 400 km na golasie w ulewnym deszczu i
gradzie - daly rade, choc pod koniec podrozy pomylilem kolejnosc
rekaw-rekawica i mi nacieklo do srodka, ale generalnie nie przemakaja.

Koszty - jakies 300 pln pewnie bedzie.

Obecnie stosuje najzwyklejsze nakladki przeciwdeszczowe z Louisa na
zwykle rekawice, w ktorych jezdze na co dzien i uwazam, ze to najlepsze
i najtansze rozwiazanie (oczywiscie pomijajac wspomniane tutaj gumowe
rekawiczki z Castoramy, ktorych zaleta jest to, ze na ogol sa zolte,
wiec.... maja kolor "ochronny" ;) )

Zdrowko
KLOSZ

--
FJR 1300 '01 - dobry rocznik, KLOSZ '75 - tez niezly rocznik....
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - by KLOSZ
"To co widzisz to też jest patologia, tylko troche inna niż Twoja..." -
tez by KLOSZ

do góry

>
> Halvarssons DryLevel (w obecnej ofercie odpowiednikiem jest chyba Newman).
> Sprawdzone przez ponad 400 km na golasie w ulewnym deszczu i gradzie -
> daly rade, choc pod koniec podrozy pomylilem kolejnosc rekaw-rekawica i mi
> nacieklo do srodka, ale generalnie nie przemakaja.
>
> Koszty - jakies 300 pln pewnie bedzie.


Wiadomo, jakosc kosztuje. Za polowe ceny Halvarsona kupisz Retbike, ale to
raczej kiepskie porownanie.
Ja tez mam Halvarsony (nie pamietam nazwy modelu) juz od 4 sezonow i
potwierdzam ze warto.

Erg
GS500

do góry

W dniu 2010-03-27 12:00, pearljb pisze:

> Castorama, wybor w zakresie 5-25 zl. 100% odpornosci na wode. Tak, wiem,
> wspolczynnik lansu spada o 50%, ale mi sie tak udalo przejechac cala
> skandynawie.

Ja mam rekawice Tschul, grube, z membrana, kupione nowe za 1 (jedno) euro :)


--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

do góry