-
51. Data: 2011-03-07 12:38:55
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 7 Mar, 11:36, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
> Zale y czy mechanik jest dupa czy nie. Po pierwsze nie ka de auto wymaga
> demonta u zwrotnicy (bo pomyli e piast ze zwrotnic )
> Je eli ju , to zale y od kt rej strony zostanie rozpi ty przegub -
> regulowanej czy nie. Normalnie rozpina si od strony nieregulowanej i nie
> ma si co poprzestawia .
Muszę w końcu kupić sobie porządną książkę o mechanice... kolumna to
zacisk, piasta i wahacz nie ?
-
52. Data: 2011-03-07 12:54:44
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 7 Mar 2011 03:38:55 -0800 (PST), Mateusz napisał(a):
> Muszę w końcu kupić sobie porządną książkę o mechanice... kolumna to
> zacisk, piasta i wahacz nie ?
Zacisk zdecydowanie nie, ten jest dokręcony do zwrotnicy i zazwyczaj trzeba
go odkręcić żeby wyjąć tarczę, a tę trzeba zdemontować, żeby się dostać do
łożyska. Czasem tylko wyjąć klocki
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2c/M
cpherson_strut.jpg
Czerwone to zwrotnica, niebieskie wahacz, zółte amortyzator, turkusowe
(cyan) to drążek sterowniczy z przegubem.
W najgorszym możliwym przypadku, czyli kiedy do wymiany łożyska trzeba
zdemontować zwrotnicę wystarczy odkręcić sworzeń zwrotnicy (miejsce
połączenia czerwonego i niebieskiego), poluzować zacisk na amortyzatorze
(miejsce połączenia czerwonego i żółtego) oraz odpiąć przegub drążka
kierowniczego (miejsce połączenia czerwonego i turkusowego)
Jeżeli nie masz auta rajdowego, to żadne z tych połączeń nie jest
regulowane, tzn nie w miejscach które rozpinasz. W efekcie nie ma potrzeby
regulacji geometrii, jeżeli tylko mechanik dołoży odrobinę staranności przy
montażu.
W zawieszeniu wielowahaczowym sytuacja też w zasadzie się nie różni.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
53. Data: 2011-03-07 13:14:05
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 7 Mar 2011 11:54:44 +0000, Waldek Godel wrote:
>Dnia Mon, 7 Mar 2011 03:38:55 -0800 (PST), Mateusz napisał(a):
>> Muszę w końcu kupić sobie porządną książkę o mechanice... kolumna to
>> zacisk, piasta i wahacz nie ?
>Zacisk zdecydowanie nie, ten jest dokręcony do zwrotnicy i zazwyczaj trzeba
>go odkręcić żeby wyjąć tarczę, a tę trzeba zdemontować, żeby się dostać do
>łożyska. Czasem tylko wyjąć klocki
>
>http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2c/
Mcpherson_strut.jpg
>
>Czerwone to zwrotnica, niebieskie wahacz, zółte amortyzator, turkusowe
>(cyan) to drążek sterowniczy z przegubem.
Ale piasta i zwrotnica to jakby to samo :-)
J.
-
54. Data: 2011-03-07 15:45:17
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: Mateusz <m...@g...com>
On 7 Mar, 12:54, Waldek Godel <n...@o...info> wrote:
[cut]
Dzięki za wykład. Sporo mi rozjaśniłeś stary.
-
55. Data: 2011-03-07 16:08:49
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Mon, 07 Mar 2011 13:14:05 +0100, J.F. napisał(a):
>>http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/2c
/Mcpherson_strut.jpg
>>
>>Czerwone to zwrotnica, niebieskie wahacz, zółte amortyzator, turkusowe
>>(cyan) to drążek sterowniczy z przegubem.
>
> Ale piasta i zwrotnica to jakby to samo :-)
>
nie tyle to samo, co jest dosyć powszechnie wykonywane jako jedna część.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
56. Data: 2011-03-07 18:03:42
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: "sth" <k...@l...vk>
> Metody diagnozy juz ci podano, lesli wyminiasz przednie, a nie masz
> cisnienia na niewydanie kasy to wymien dwa. I tak musisz ustawiac
> geometrie, wiec wyjdzie relatywnie taniej.
> Tzn.: ja bym ustawial geometrie, ale sa tacy, ktorzy twierdza, ze nie
> trzeba.
dwa lozyska i do tego stowke na geometrie????????????????
jak by mogli to by same walki w lozyskach wymieniali druciarze pmsowi :)
a moze tylko przesmarowac nowym smarem starczy?
co nie, waldus ?
-
57. Data: 2011-03-08 20:37:03
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: "A.K." <a...@n...secretkey.eu>
Dnia Sun, 6 Mar 2011 23:20:01 +0100, sth napisał(a):
> dobrze kombinujesz w zasadzie. obsluguje samochody ktore robia trasy po
> 20tys km i wiecej. wymieniany
To, firmy, było by pięknie gdyby zwykłego zjadacza chleba bylo stać na
wymianę łożysk na osi. Druga sprawa to koszt, w Vectrze C z IDS przednie
łożysko to około 1300zł w A6 (2004r) łożysko przód to 350zł. Wybacz ale nie
widzę użyszkodnika VC proszącego o wymianę obu a nie liczyłem
roboczogodzin.
Wybacz "wycieszkę" ale ostatnio skarżyłeś się na Centrę, czy przy okazji
wymieniłeś alternator? Przecież pracował ciężej przy tym kiepskim aku, a
jak robić to komplet.
--
Pozdrawiam
A.K. - Ruda Śląska
Citroen Xantia '93 ; Toyota Corolla '96
-
58. Data: 2011-03-09 00:38:29
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: "sth" <k...@l...vk>
> Wybacz "wycieszkę" ale ostatnio skarżyłeś się na Centrę, czy przy okazji
> wymieniłeś alternator? Przecież pracował ciężej przy tym kiepskim aku, a
> jak robić to komplet.
wymienilem alternator i rozrusznik.
-
59. Data: 2011-03-09 00:57:54
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Wed, 9 Mar 2011 00:38:29 +0100, sth napisał(a):
>> Wybacz "wycieszkę" ale ostatnio skarżyłeś się na Centrę, czy przy okazji
>> wymieniłeś alternator? Przecież pracował ciężej przy tym kiepskim aku, a
>> jak robić to komplet.
>
> wymienilem alternator i rozrusznik.
silnik, trzeba było jeszcze wymienić silnik, on ten alternator napędzał,
mogło mu to zaszkodzić.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
-
60. Data: 2011-03-09 01:07:34
Temat: Re: padajace lozysko kola - jak ocenic ktore
Od: "sth" <k...@l...vk>
> silnik, trzeba było jeszcze wymienić silnik, on ten alternator napędzał,
> mogło mu to zaszkodzić.
>
jak silnik przestanie napedzac alternator, to nie boj nic, wymienie lub
naprawie.