-
1. Data: 2013-02-22 11:43:44
Temat: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: LEPEK <n...@n...net>
Witam,
Ja znowu w sprawie zaostrzenia warunków przeprowadzania (czy jakoś tak)
badań technicznych.
Otóż na - moim ostatnio ulubionym - "serwisie" (którego IMO styl, wiedza
i poczucie humoru bije na głowę całą trójkę z Top Gear oraz 5th Gear i
Pytanie Na Śniadanie) pojawił się wpis negujący ostatnie propozycje
pojawiające się w mediach odnośnie zaostrzenia warunków badań
technicznych samochodów. Autor IMO trafia w sedno i bardzo fajnie
opisuje wady tych propozycji i ogólnie całego naszego systemu
dopuszczania do ruchu. Nie ze wszystkim się tam zgadzam (np. że Polacy
generalnie dbają o samochody - dbają tak trochę podobnie, jak Arabowie:
aby jechał tyle, że warunki atmosferyczne są ewidentnie przeciw nam),
ale polecam przeczytać:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/02/12/zaostrzen
ie-badan-technicznych-mercedes-posen-idzie-na-zlom/
Na deser - z tego samego serwisu i w tym samym temacie o Niemcu, co się
TUV'owi nie kłania:
http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/02/15/az-odpadn
a-kola-poznajcie-hansa-rodewalda/
Miłej lektury (nie tylko tych wpisów).
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
2. Data: 2013-02-22 12:59:48
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-02-22 11:43, LEPEK pisze:
> Witam,
>
> Ja znowu w sprawie zaostrzenia warunków przeprowadzania (czy jakoś tak)
> badań technicznych.
>
> Otóż na - moim ostatnio ulubionym - "serwisie" (którego IMO styl, wiedza
> i poczucie humoru bije na głowę całą trójkę z Top Gear oraz 5th Gear i
> Pytanie Na Śniadanie) pojawił się wpis negujący ostatnie propozycje
> pojawiające się w mediach odnośnie zaostrzenia warunków badań
> technicznych samochodów. Autor IMO trafia w sedno i bardzo fajnie
> opisuje wady tych propozycji i ogólnie całego naszego systemu
> dopuszczania do ruchu.
Standardowe bajanie i próby sprowadzenia sprawy do absurdu
- tak jak np. propozycje rozbierania układu hamulcowego.
Badanie ma wykluczyć ewidentne problemy (skorodowane przewody, brak
hamowania na którym kole itd.), a nie wykluczać przypadki losowe.
Parę rzeczy sensownych tam napisano, ale poza tym to jak zwykle.
Ba, rzekłbym, że do tego materiału autor mógł czerpać pełnymi garściami
z ostatniej dyskusji na ten temat na pms :)
> http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/02/12/zaostrzen
ie-badan-technicznych-mercedes-posen-idzie-na-zlom/
>
> Na deser - z tego samego serwisu i w tym samym temacie o Niemcu, co się
> TUV'owi nie kłania:
> http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/02/15/az-odpadn
a-kola-poznajcie-hansa-rodewalda/
Tutaj dla odmiany mamy bardzo fajny materiał, ale ten jest
tłumaczeniem/streszczeniem obcego materiału, który jest
materiałem merytorycznym. Jak widać samochód jest sprawny
technicznie i posiada ważne badania - zrobione w ostrzejszych
warunkach niż lokalne.
Mniej wierszówek, więcej materiał merytorycznych.
-
3. Data: 2013-02-22 13:29:42
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: Iglo <i...@o...pl>
Dnia Fri, 22 Feb 2013 12:59:48 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
> Standardowe bajanie i próby sprowadzenia sprawy do absurdu
> - tak jak np. propozycje rozbierania układu hamulcowego.
Bo Złomnik z samej zasady jest absurdalny, nieobiektywny itp. Jego blog i
ma prawo. Ja tam lubię starocie więc z lubością czytam, ale żeby to
przekładać na zwykłe codzienne forum samochodowe to nie da rady. Tak czy
inaczej Złomnik rulez.
-
4. Data: 2013-02-22 13:47:34
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-02-22 13:29, Iglo pisze:
> Dnia Fri, 22 Feb 2013 12:59:48 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>
>> Standardowe bajanie i próby sprowadzenia sprawy do absurdu
>> - tak jak np. propozycje rozbierania układu hamulcowego.
>
> Bo Złomnik z samej zasady jest absurdalny, nieobiektywny itp. Jego blog i
> ma prawo.
No, ale jak czytam "Autor IMO trafia w sedno" itd. to raczej
się to kłóci z tym co napisałeś, z czym się zasadniczo zgadzam :)
> Ja tam lubię starocie więc z lubością czytam, ale żeby to
> przekładać na zwykłe codzienne forum samochodowe to nie da rady. Tak czy
> inaczej Złomnik rulez.
W tym zakresie owszem :)
-
5. Data: 2013-02-22 14:55:45
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: LEPEK <n...@n...net>
W dniu 2013-02-22 13:47, Artur Maśląg pisze:
> No, ale jak czytam "Autor IMO trafia w sedno" itd. to raczej
> się to kłóci z tym co napisałeś, z czym się zasadniczo zgadzam :)
Chodzi głównie o to, że:
"nie bardzo wyobrażam sobie, na czym polega zagrożenie pochodzące od
pojazdów w złym stanie technicznym - przy czym przez ,,zły" rozumiemy tu
to, co można sprawdzić na badaniu technicznym."
+ to, że samochody, które nie przejdą badań nie są zamieniane na nowe
+ to, że chodzi de facto o podniesienie stawek
+ to, że obecny system (prywatna stacja z prywatny klient vs. wymogi)
jest z zasady "niefunkcjonujący"
+ parę innych rzeczy, ubarwione - czasem przejaskrawionym - komentarzem.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
-
6. Data: 2013-02-22 15:15:07
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2013-02-22 14:55, LEPEK pisze:
> W dniu 2013-02-22 13:47, Artur Maśląg pisze:
>
>> No, ale jak czytam "Autor IMO trafia w sedno" itd. to raczej
>> się to kłóci z tym co napisałeś, z czym się zasadniczo zgadzam :)
>
> Chodzi głównie o to, że:
> "nie bardzo wyobrażam sobie, na czym polega zagrożenie pochodzące od
> pojazdów w złym stanie technicznym - przy czym przez ,,zły" rozumiemy tu
> to, co można sprawdzić na badaniu technicznym."
Co już posumowałem, że to standardowe bredzenie, powielane na
tysiące sposobów, z którego nic nie wynika. Mogę tylko powtórzyć
co już napisałem:
<cite>
Badanie ma wykluczyć ewidentne problemy (skorodowane przewody, brak
hamowania na którym kole itd.), a nie wykluczać przypadki losowe.
</cite>
Mogę tylko dodać, że w jakiś sposób to jednak cześć osób mobilizuje
do wykonania pewnych napraw.
-
7. Data: 2013-02-23 12:33:20
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
LEPEK wrote:
> Witam,
>
> Ja znowu w sprawie zaostrzenia warunków przeprowadzania (czy jakoś
> tak) badań technicznych.
>
> Otóż na - moim ostatnio ulubionym - "serwisie" (którego IMO styl,
> wiedza i poczucie humoru bije na głowę całą trójkę z Top Gear oraz
> 5th Gear i Pytanie Na Śniadanie) pojawił się wpis negujący ostatnie
> propozycje pojawiające się w mediach odnośnie zaostrzenia warunków
> badań technicznych samochodów. Autor IMO trafia w sedno i bardzo
> fajnie opisuje wady tych propozycji i ogólnie całego naszego systemu
> dopuszczania do ruchu. Nie ze wszystkim się tam zgadzam (np. że Polacy
> generalnie dbają o samochody - dbają tak trochę podobnie, jak
> Arabowie: aby jechał tyle, że warunki atmosferyczne są ewidentnie
> przeciw nam), ale polecam przeczytać:
> http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/02/12/zaostrzen
ie-badan-technicznych-mercedes-posen-idzie-na-zlom/
>
> Na deser - z tego samego serwisu i w tym samym temacie o Niemcu, co
> się TUV'owi nie kłania:
> http://www.zlomnik.pl/index.php/2013/02/15/az-odpadn
a-kola-poznajcie-hansa-rodewalda/
to tylko dowodzi jednego...
nawet niemieccy urzędnicy są ludźmi i ich podstawowym celem jest służenie
obywatelom...
nasi urzędnicy wciąż działają wg starej dobrej carskiej zasady, ze czynownik
ma upierdolić obywatela na maksa...
-
8. Data: 2013-02-23 12:36:49
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2013-02-22 14:55, LEPEK pisze:
>> W dniu 2013-02-22 13:47, Artur Maśląg pisze:
>>
>>> No, ale jak czytam "Autor IMO trafia w sedno" itd. to raczej
>>> się to kłóci z tym co napisałeś, z czym się zasadniczo zgadzam :)
>>
>> Chodzi głównie o to, że:
>> "nie bardzo wyobrażam sobie, na czym polega zagrożenie pochodzące od
>> pojazdów w złym stanie technicznym - przy czym przez ,,zły" rozumiemy
>> tu to, co można sprawdzić na badaniu technicznym."
>
> Co już posumowałem, że to standardowe bredzenie, powielane na
> tysiące sposobów, z którego nic nie wynika. Mogę tylko powtórzyć
> co już napisałem:
> <cite>
> Badanie ma wykluczyć ewidentne problemy (skorodowane przewody, brak
> hamowania na którym kole itd.), a nie wykluczać przypadki losowe.
> </cite>
> Mogę tylko dodać, że w jakiś sposób to jednak cześć osób mobilizuje
> do wykonania pewnych napraw.
no i obecne badani dołądnie to robią...
zawsze da
-
9. Data: 2013-02-25 23:25:34
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Sat, 23 Feb 2013 12:33:20 +0100 osobnik zwany Marek Dyjor
napisał:
> nawet niemieccy urzędnicy są ludźmi i ich podstawowym celem jest
> służenie obywatelom...
>
>
> nasi urzędnicy wciąż działają wg starej dobrej carskiej zasady, ze
> czynownik ma upierdolić obywatela na maksa...
powiedz to tym niemieckim urzędnikom, którzy na zlotach mierzą wysokość
umieszczenia lamp czy kierunkowskazów z dokładnoscią do milimetra i
zazabierają kwity za kazde odstępstwo.
jak wszędzie są ludzie i taborety
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
10. Data: 2013-02-26 06:46:21
Temat: Re: ostrzejsze badania techniczne jeszcze raz
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
masti wrote:
> Dnia pięknego Sat, 23 Feb 2013 12:33:20 +0100 osobnik zwany Marek
> Dyjor napisał:
>
>> nawet niemieccy urzędnicy są ludźmi i ich podstawowym celem jest
>> służenie obywatelom...
>>
>>
>> nasi urzędnicy wciąż działają wg starej dobrej carskiej zasady, ze
>> czynownik ma upierdolić obywatela na maksa...
>
> powiedz to tym niemieckim urzędnikom, którzy na zlotach
na zlotach czego?