-
121. Data: 2024-08-06 13:55:48
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 01:41, Marcin Debowski pisze:
>>> u pojawia sie ciekawe pytanie, kiedy kolejny mandat może zostac uznany, za
>>> wystawiony za to samo przewinienie ?
>> Jeśli nie ma dowodu na to, że pojazd przestawiono, to nie może. Znam
>> cwaniaków, którzy w ten sposób kombinowali, bo taniej wychodził mandat
>> za parkowanie, niż opłata na sąsiednim parkingu.
> I jaki był na nich sposób? Osobiste/awizowane doręcznie mandatu?
Jak możesz komuś "doręczyć mandat"? Przecież mandat musi ktoś
dobrowolnie przyjąć. Ustala się właściciela. Wzywa go do podania, komu
powierzył pojazd. Teraz pyta tego z kolei, kto zaparkował pojazd, bo
przecież jak powierzę swój samochód córce, to nie ma pewności, że
samochodem nie kierował jej kolega.
--
(~) Robert Tomasik
-
122. Data: 2024-08-06 14:03:47
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 01:39, Marcin Debowski pisze:
>>> Wreszcie, dowodem jest to co Sąd uzna za dowód, więc nie widze powodu
>>> dlaczego nie miałby uznać samego zdjęcia. Jak Sąd ma watpliwości to
>>> sobie Sąd poradzi, żeby te wątpliwości rozwiać. Jak zwęszy podstęp,
>>> zacznie podejrzewac, że zgłaszający kłamie, to też sobie poradzi, tym
>>> bardziej, że i obwiniony nie będzie pewnie wtedy siedział cicho.
>> Poczytaj trochę o postępowaniu nakazowym, w którym to oskarżyciel sobie
>> ma poradzić, a nie sąd. No i w razie braku dowodów sąd sobie radzi
>> odsyłając sprawę do uzupełnienia, więc to też średni pomysł ?
> Chcesz powiedziec, że w postepowaniach nakazowych sąd nie przyjmuje
> zdjęć jako dowodu? ?
O ile wiem, to takich niewiadomego pochodzenia nie. Czego dowodem jest
zdjęcie? Jeśli wykluczymy manipulacje, to tego, że jakiś samochód
(powiedzmy o ustalonych tablicach rejestracyjnych) stał w określonym
miejscu. Jeśli fotka ma EXIF, to jeszcze możemy mieć dokładny czas i
miejsce.
Jeśli wykonujący fotografie pod odpowiedzialnością karną zezna, ze robił
tę fotkę i ne ingerując w nią ją gdzieś wysłał, to razem mamy dowód. Nie
wiem, czy wiesz, że przykładowo zrobione w trakcie oględzin przez
policjanta zdjęcie nie jest dowodem. Dowodem staje się razem z
protokołem oględzin.
--
(~) Robert Tomasik
-
123. Data: 2024-08-06 14:06:37
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 08:03, Tomasz Kaczanowski pisze:
>>> Chcesz powiedziec, że w postepowaniach nakazowych sąd nie przyjmuje
>>> zdjęć jako dowodu? ?
>> W postępowaniach nakazowych sąd w ogóle nic nie robi tylko klepie wyrok:P
> No z tego co czytałem w uzasadnieniach kilku wyroków, to właśnie
> powinien się pochylić nad dowodami, ale jest tak jak piszesz, choć to wg
> sądów wyższej instancji jest niezgodne z prawem....
Oczywiście, ze powinien. Czego dowodem jest zdjęcie pojazdu stojącego na
zakazie? Bo ja jestem w stanie wymyślić szereg sytuacji, gdy nie stanowi
to wykroczenia, albo ściganie sprawcy jest wyłączone z innych przyczyn.
--
(~) Robert Tomasik
-
124. Data: 2024-08-06 14:08:52
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 12:12, io pisze:
>
> Bredzisz. Wezwanie świadka nic nie wnosi. Efekt został przedstawiony w
> tym meteriale, za parkowanie 100zł a nie zgłaszający 300zł, i już raczej
> nie zgłosi. Gdyby poszedł mógłby cały dzień spędzić tylko po to, by
> sobie ktoś papiery zebrał jego kosztem zamiast własnymi działaniami. To
> jest po prostu mentalne dno.
To, że świadek olał wezwanie nie ma nic wspólnego z parkowaniem. Tu
akurat nałożono mandat na parkującego, ale co do zasady mogłoby się
okazać, ze w ogóle wykroczenia nie popełniono, a świadek, który się nie
stawił został ukarany.
--
(~) Robert Tomasik
-
125. Data: 2024-08-06 14:16:00
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 12:33, io pisze:
>> Nie wiem, jak on długo tam stał. Ty zresztą też nie wiesz. Nie
>> wiedział tego wzywający świadka.
> A skąd Ty niby wiesz, że wzywający nie wiedział a świadek wiedział?
> Prawdopodobieństwo, że zgłaszający dostarczy wskazówki o przedawnieniu
> zdarzenia jest zerowe.
Jeśli zrobił fotkę, to wiele wskazuje na to, ze był na miejscu zdarzenia.
>
>> Ja przykładowo pamiętam kilka stojących od dawna pojazdów, choć nie
>> stoję w tym miejscu wiele lat. Ale przykładowo jeżdżę często.
> I co z tego że często widzisz jakieś samochody? Jak to ma dowieść, że
> ciągle stoją? Byłeś tam w święta? A może co święta odjeżdżają.
Może, ale skoro potem wracają, to dowód na to, że to nie jest jakaś
losowa sytuacja ze komuś się przykładowo samochód zepsuł i gdzieś go
musiał postawić w miarę możliwości, by nie przeszkadzał.
>>
>> Po za tym ma - przynajmniej dla mnie - spore znaczenie, czy świadek
>> szedł i z nudów zrobił fotkę nieprawidłowo zaparkowanego pojazdu, czy
>> chodzi tam często i ten samochód w tym miejscu często stoi, aż w końcu
>> świadek się zdenerwował i postanowił mu zrobić fotkę. A może tam
>> generalnie często stają różne pojazdy - a świadek akurat zrobił
>> przykładowemu
> Jakie niby? Jak dla mnie to w ogóle nie ma znaczenia bo nie jest
> bezpośrednio poszkodowanym. Znaczenia może mieć motywacja popełniającego
> wykroczenie. Może mu sił zabrakło i już musiał zatrzymać się.
>
Wykluczasz?
>>
>> Tego, że świadek mógł widzieć osobę parkującą, poczekał chwilę myśląc,
>> że zostawiła na moment, ale ta osoba nie wracała, to już w ogóle
>> wykluczyć nie można, a rysopis mógłby pomóc zarówno w ustaleniu
>> sprawcy (parkującego) jak i wyeliminować próbę podłożenia się innego
>> sprawcy.
> Czemu akurat robiący zdjęcie samochodowi? Nie mógł zrobić zdjęcia
> parkującemu? Rozpytano w okolicy czy nie widziano parkowania czy nie
> chciało się?
>
Próbowali przesłuchać jedyną osobę, która z całą pewnością była na
miejscu zdarzenia.
>>
>> Wczoraj siedząc w kawiarni pod parasolkami obserwowałem kobietę, która
>> wjechała w sumie do tej kawiarni blokując wejście, przejście i
>> przejazd na parking za tą kawiarnią. Chwile siedziała w samochodzie na
>> silniku i się rozglądała, więc sądziłem, ze po prostu na kogoś czeka.
>> Miejsce idiotyczne, ale to inna sprawa. Odwróciłem wzrok, a kobiety
>> nie ma. Zostawiła tak samochód.
> I co, zrobiłeś zdjęcie i wysłałeś?
>
Nie. czemu miałbym to robić? Pilem kawę. Po prostu akurat zauważyłem, bo
kobieta prawie w stolik, przy którym siedziałem wjechała.
>>
>> Co więcej, to ta dyskusja jest bez sensu, bo gdyby świadek do nich
>> bodaj napisał, że nie przyjdzie, bo nie wie nic poza zdjęciem, to
>> pewnie by się grzywną nie skończyło, a negocjacjami. W sprawie o
>> wykroczenie na tym etapie można ogarnąć świadka notatką - tyle, że sąd
>> go wezwie potem i nie przejdzie postępowanie nakazowe, bo sąd świadka
>> musi przesłuchać.
> Buhehehe. Już widzę jak ktoś wzywa kogoś na świadka a potem luźną gadkę
> prowadzi. To by dopiero było niepoważne.
Na Twój brak wiary nie poradzę. Procedura jest, jaka jest. Świadka się
wzywa.
--
(~) Robert Tomasik
-
126. Data: 2024-08-06 14:21:37
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 13:25, J.F pisze:
> Owszem, ale spoko - ruch duży, fotki robią - szybko da się ustalic, że
> to inne auto, czy w innym miejscu.
> Choc ponoć jacys cwaniacy wstawiali wezwanie za wycieraczkę ... no co
> - stoi juz parę dni ?
Dokładnie tak bywało.
>
> Co nam otwiera kolejnuy problem - co jeśli oznakowanie się zmieni?
> Dzis wolno parkować, pojutrze zakaz, bo film kręcą, za miesiąć parking
> płatny ... jak często kierowca czy posiadacz ma obowiązek sprawdzać
> warunki?
Widzisz, jak mądrze piszesz? W tym tu omawianym przypadku na jednej z
fotek w Google nie ma tam przejścia dla pieszych i miejsce jest
normalnie legitnym miejscem parkowania.
>
> Gdzie było to słynne auto na remontowanej ulicy - w Łodzi?
> I jak się w koncu skończyło?
Nie wiem, o czym piszesz. Ale to jest częsty temat. Drogowcy dzwonią.
jedzie patrol i:
- nie może przekazać drogowcom danych właściciela pojazdu.
- nie może go odholować;
- nie może nakazać usunięcia.
--
(~) Robert Tomasik
-
127. Data: 2024-08-06 14:23:52
Temat: Re: nie kabluj
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 06.08.2024 o 13:32, J.F pisze:
> Jak to SM - wstawia za wycieraczkę "wezwanie" do stawienia się na
> "posterunku". A policja jakos inaczej robi?
> Czy od lat już się tym już nie zajmuje?
Można spisać numery rejestracyjne i potem w ramach postępowania wezwać
właściciela do wskazania kierując, a potem ukarać sprawcę. Wezwanie po
prostu daje szansę kierującemu na przyjęcie mandatu.
>
> Tak czy inaczej - samochody zaparkowane tak samo. Strażników kilku.
> Może się śpieszyli do innych zadań, może do swojego rewiru, a w SM sie
> nie kłusuje w nieswoim rewirze, a może normę wyrobili i limit się
> wyczerpał ?
I pewnie jeszcze kilka innych powodów.
--
(~) Robert Tomasik
-
128. Data: 2024-08-06 15:27:56
Temat: Re: nie kabluj
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 6 Aug 2024 14:23:52 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 06.08.2024 o 13:32, J.F pisze:
>> Jak to SM - wstawia za wycieraczkÄ "wezwanie" do stawienia siÄ na
>> "posterunku". A policja jakos inaczej robi?
>> Czy od lat juĹź siÄ tym juĹź nie zajmuje?
>
> MoĹźna spisaÄ numery rejestracyjne i potem w ramach postÄpowania wezwaÄ
> wĹaĹciciela do wskazania kierujÄ c, a potem ukaraÄ sprawcÄ. Wezwanie po
> prostu daje szansÄ kierujÄ cemu na przyjÄcie mandatu.
MoĹźna, ale znacznie mniej roboty, jak kierowca sam przyjdzie.
No chyba Ĺźe ... kara za nie wskazanie nie jest teraz wyĹźsza niĹź za
parkowanie? :-)
No ale chodzicie i zajmujecie siÄ jeszcze samochodami zaparkowanymi na
zakazach, czy wam sie nie chce/macie waĹźniejsze zadania ? :-)
>> Tak czy inaczej - samochody zaparkowane tak samo. StraĹźnikĂłw kilku.
>> MoĹźe siÄ Ĺpieszyli do innych zadaĹ, moĹźe do swojego rewiru, a w SM sie
>> nie kĹusuje w nieswoim rewirze, a moĹźe normÄ wyrobili i limit siÄ
>> wyczerpaĹ í ˝íą
>
> I pewnie jeszcze kilka innych powodĂłw.
Co by nie mĂłwiÄ - jak kierowcÄ za duĹźo razy SM ukarze, to nie bÄdzie
na aktualnego prezydenta/burmistrza/wĂłjta gĹosowaĹ :-)
J.
-
129. Data: 2024-08-06 15:42:20
Temat: Re: nie kabluj
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 6 Aug 2024 14:21:37 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 06.08.2024 o 13:25, J.F pisze:
>> Co nam otwiera kolejnuy problem - co jeśli oznakowanie się zmieni?
>> Dzis wolno parkować, pojutrze zakaz, bo film kręcą, za miesiąć parking
>> płatny ... jak często kierowca czy posiadacz ma obowiązek sprawdzać
>> warunki?
>
> Widzisz, jak mądrze piszesz? W tym tu omawianym przypadku na jednej z
> fotek w Google nie ma tam przejścia dla pieszych i miejsce jest
> normalnie legitnym miejscem parkowania.
>>
>> Gdzie było to słynne auto na remontowanej ulicy - w Łodzi?
>> I jak się w koncu skończyło?
>
> Nie wiem, o czym piszesz. Ale to jest częsty temat. Drogowcy dzwonią.
A chyba o tym.
https://tulodz.pl/wiadomosci-lodz/samochod-zabetonow
any-dookola-na-remontowanej-ulicy-legionow-to-miasto
-to-jeden-wielki-mem-zdjecie/Bn7ciXgM68CBa7ARmHUm
Auto gdzieś po tym znikło, i chyba też nie bardzo wiadomo jak..
> jedzie patrol i:
> - nie może przekazać drogowcom danych właściciela pojazdu.
Ale sam mógłby sie skontaktować ... tylko chyba telefonu nie ma w
bazie, a przynajmniej nie zawsze.
Poza tym może się UM skontaktować, i ile ma nr telefonu ... czy nie
może, bo RODO, i nie wolno przetwarzać bez zgody/uzasadnienia dobrego,
a to nie jest dobre ? :-)
> - nie może go odholować;
> - nie może nakazać usunięcia.
Samochód stoi na zakazie. Czy piszesz o sytuacji, gdy nie ma zakazu?
Tylko zakaz np "obowiązuje od 1.08.2024" i ustawiony np 23.07.
Wolno wam zlecic usunięcie, czy nie wolno?
Czy w tym celu to nigdy nie wolno?
Tak czy inaczej, nie dziwie się, że się wam nie chce ryzykować.
Drogowcy mają dużo płacone, to niech sobie radzą, miasto płaci SM, to
niech sobie radzi :-)
Ale ale ... zakładająć, ze SM ma prawo odholować, i umieszcza na
strzeżonym parkingu ... to czy potem posiadacz/kierowca powinien być
obciążony opłatami, czy SM/miasto?
Patrząc na zdjęcia ... wychodzi na to, że nikt nic nie może :-)
J.
-
130. Data: 2024-08-06 15:45:58
Temat: Re: nie kabluj
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 6 Aug 2024 12:12:07 +0200, io wrote:
> W dniu 05.08.2024 o 14:54, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 05.08.2024 o 10:39, io pisze:
>> Nie znam tej "dedykowanej apki" i nei chce mi się jej badać. Sądzę, że
>> zrobił fotkę jednak telefonem. Sądzę również, ze da się to obejść - były
>> takie gierki, co to się latało i "pokemony" zbierało, a można było
>> obejść lokalizacje i pozbierać niedostępne w Europie bez ruszania się z
>> miejsca. Tak, czy siak w ustawie apki nie ma, a świadek jako dowód jest.
>
> Bredzisz. Wezwanie świadka nic nie wnosi. Efekt został przedstawiony w
> tym meteriale, za parkowanie 100zł a nie zgłaszający 300zł, i już raczej
> nie zgłosi. Gdyby poszedł mógłby cały dzień spędzić tylko po to, by
> sobie ktoś papiery zebrał jego kosztem zamiast własnymi działaniami. To
> jest po prostu mentalne dno.
300zl sprawy nie kończy.
Nadal mamy wykroczenie, które trzeba ukarać, więc trzeba wysłać
wezwanie do świadka ponownie, a za drugim razem to czy nie więcej niz
300 zl się należy ?
I tak aż do przedawnienia wykroczenia, czy tam umorzenia śledztwa :-)
J.