Robie sobie sterownik kotlowni, i zapragnalem miec jakas konsolke w salonie polaczona
kabelkiem. Jakies LCD, podswietlenie, przyciski, moze beeperek. Do sterowania i do
informacji zwrotnej.

Jak to zrobic?

1.) Przedluzyc kabelki
Obslugiwac bezposrednio ze sterownika, tylko nie na 5V (spadki napiecia) tylko
chociaz 12V (jak manipulator centralki alarmowej)

2.) Terminalek z uC
Troche elegantsze rozwiazanie, oddzielny uC do gadania z uzytkownikiem i zajmowania
sie pierdolami. Tylko jaka bedzie najlepsza komunikacja ze "serwerem"?

a) RS232? Wolalem sobie go wykorzystac do innych celow
b) i2c - chyba nie da rady na metrowe odleglosci.
c) dostawka i2c-rs232 po stronie sterownika, z kolejnym uC :)
d) 1wire - upierdliwe do programowania
e) cos innego?

Czekam na odpowiedzi, szczegolnie na te w stylu "chlopie, od lat robi sie to w jedyny
sluszny sposob, czyli ..."

bajcik