Użytkownik "Dominik & Co" <d...@c...invalid> napisał w
wiadomości news:inmo07$r42$1@news.onet.pl...

> Spróbuj klawiaturę podłączyć do komputera przez przelotkę do PS/2
> (jeśli oczywiście masz taki port) i zobacz, czy coś się zmieniło.

Mam port PS/2, ale nie mam przejściówki. Mogę o nią popytać, ale nie widzę w tym
większego sensu, klawiatura jest na USB i ma działać poprawnie na USB. Albo jest
wadliwa albo spieprzyli ją na etapie projektowania całego układu.

do góry

W dniu 08.04.2011 15:27, jeronimo pisze:

>> Klawiatura czy też może kontroler USB, hmm?
>>
>
> Klawiatura + kontroler USB - mikroprzycięcia.
> Klawiatura bez kontrolera USB - mikroprzycięcia.

Ummmm... Hę? Jak klawiaturę USB podłączasz do komputera z wyłączonym
kontrolerem USB????

> Sam kontroler USB bez żadnej klawiatury - żadnych przycięć.
> Inna klawiatura - żadnych przycięć.

Ta inna klawiatura też USB?

do góry

Użytkownik "wozniak grzegorz" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:inkpcb$2q6$1@julia.coi.pw.edu.pl...

> spróbuj odpalić openarena na windows, sprawdź czyprzycina, apotem to samo na
> linuxie, będziesz miał jakieś porównanie.

Mogę tak zrobić, ale niestety nie planuję korzystać z komputera na Linuxie ani
grać tam w Battlefielda. Zresztą to jest zupełnie inny system i to, że by nie
przycinało w openarenie na Linuxie nic mi nie mówi o sprawności klawiatury, bo
Linux może inaczej korzystać z I/O/USB i dane wysyłane z uszkodzonej klawiatury
mogą nie mieć wpływu na generowanie grafiki OpenGL na Linuxie tak jak na DX11 w
Windows. Może po prostu klawiatura ciągle wysyła jakieś pakiety a DirectX input
musi się nimi zajmować i stąd te mikroprzycięcia. Klawiatura nie wykazuje innych
oznak uszkodzenia a ja się na tym nie znam, więc postanowiłem tutaj spytać, bo
może ktoś już miał taki problem albo ma pomysł, czym to może być spowodowane.

do góry

Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:inm9gl$mif$1@inews.gazeta.pl...
>
> A tak naprawdę. Jaki problem wziąć kompa pod pachę (trudniej ale taniej)
> albo taryfę (łatwiej ale drożej), chyba że własnym - to tak po środku.
> Ja, bym takiego nie zdzierżył, pomimo, że byłoby jakieś obejście problemu.
> Jak na gwarancji to do wymiany. Musi działać w każdych warunkach.

Nie chce mi się nieść całego komputera i narażać jego podzespoły na uszkodzenie
w trakcie transportu, żeby komuś w dwie minuty zademonstrować, że gry
przycinają, a przestają przecinać jak się odłączy klawiaturę. Chyba potrafią to
sobie sami sprawdzić w serwisie? A jak serwis jest w Dusseldorfie to też mam tam
zawieźć komputer i pokazać? Jak będę musiał, to to zrobię, ale póki co chcę to
załatwić bez noszenia całego sprzętu, bo nie widzę takiej potrzeby jak
uszkodzona jest tylko klawiatura.

do góry

Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:inn2pk$hbu$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 08.04.2011 15:27, jeronimo pisze:

> Ummmm... Hę? Jak klawiaturę USB podłączasz do komputera z wyłączonym
> kontrolerem USB????

Myślałem, że "kontroler w USB" w sensie controller = pad, a nie kontroler
zarządzający portami. Mam wyłączyć cały kontroler USB? W menedżerze urządzeń mam
wyłączyć wszystkie "główne koncentratory USB" czy w BIOSie USB support? Tylko
jak wtedy wejdę do gry, nie mając żadnego urządzenia input, nawet myszki? Gdybym
nawet wszedł do gry to jak mam rozpocząć grę, jak nie będę mógł wcisnąć klawisza
"start" albo nacisnąć entera, żeby móc zobaczyć, czy przycina?
PS. Nie używam dodatkowego kontrolera USB third party, tylko tych, które są na
płycie.

> Ta inna klawiatura też USB?

Tak.

do góry

Ok, więc zainstalowałem programy do monitorowania zdarzeń na portach USB: USBSPy
i Advanced USB Port Monitor.
Oba programy pokazują różne inputy i interrupty pochodzące z "uszkodzonej"
klawiatury, nawet jak nie są wciskane klawisze. Wystarczy np. lekko puknąć
palcem w podstawę pod nadgarstki i już jakiś impuls przez USB idzie.
Pozostałe dwie klawiatury, które mikroprzycięć nie powodowały, takich danych nie
wysyłają jak się uderza w ich obudowę, nowe sygnały na USB pojawiają się tylko
jak się wciska klawisz.
Czyli klawiatura Microsoftu jest walnięta? Teraz pytanie, jak Wam się wydaje -
czy to po prostu uszkodzony ten konkretny egzemplarz, czy jest szansa, że cała
linia tak ma? Bo klawiatura chyba nie powinna wysyłać do komputera danych, jeśli
klawisz nie jest naciśnięty.

do góry

W dniu 08-04-2011 15:30, jeronimo rzecze:

> Mam port PS/2, ale nie mam przejściówki. Mogę o nią popytać, ale nie
> widzę w tym większego sensu, klawiatura jest na USB i ma działać
> poprawnie na USB. Albo jest wadliwa albo spieprzyli ją na etapie
> projektowania całego układu.

Jak ksiądz uważa. Przelotka kosztuje kilka złotych,
ale jeśli wolisz ideologię ("ma działać ma usb,
bo tak była projektowana") od poprawnego działania,
to oczywiście nie namawiam.

--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP

do góry

Użytkownik "jeronimo" <m...@p...net> napisał w wiadomości
news:inn3j4$9ma$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:inm9gl$mif$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> A tak naprawdę. Jaki problem wziąć kompa pod pachę (trudniej ale taniej)
>> albo taryfę (łatwiej ale drożej), chyba że własnym - to tak po środku.
>> Ja, bym takiego nie zdzierżył, pomimo, że byłoby jakieś obejście
>> problemu.
>> Jak na gwarancji to do wymiany. Musi działać w każdych warunkach.
>
> Nie chce mi się nieść całego komputera i narażać jego podzespoły na
> uszkodzenie w trakcie transportu, żeby komuś w dwie minuty zademonstrować,
> że gry przycinają, a przestają przecinać jak się odłączy klawiaturę. Chyba
> potrafią to sobie sami sprawdzić w serwisie? A jak serwis jest w
> Dusseldorfie to też mam tam zawieźć komputer i pokazać? Jak będę musiał,
> to to zrobię, ale póki co chcę to załatwić bez noszenia całego sprzętu, bo
> nie widzę takiej potrzeby jak uszkodzona jest tylko klawiatura.

Rób więc jak uważasz.

Artur(m)

do góry

Użytkownik "jeronimo" <m...@p...net> napisał w wiadomości
news:inn3j4$9ma$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:inm9gl$mif$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> A tak naprawdę. Jaki problem wziąć kompa pod pachę (trudniej ale taniej)
>> albo taryfę (łatwiej ale drożej), chyba że własnym - to tak po środku.
>> Ja, bym takiego nie zdzierżył, pomimo, że byłoby jakieś obejście
>> problemu.
>> Jak na gwarancji to do wymiany. Musi działać w każdych warunkach.
>
> Nie chce mi się nieść całego komputera i narażać jego podzespoły na
> uszkodzenie w trakcie transportu, żeby komuś w dwie minuty zademonstrować,
> że gry przycinają, a przestają przecinać jak się odłączy klawiaturę.

W takim razie jeszcze masz możliwość pójść i oczarowując ich
własna osobowością, dać słowo honoru, że jest tak jak mówisz.
Może Ci wymienią na owo słowo honoru.

Artur(m)

do góry

W dniu 08.04.2011 15:51, jeronimo pisze:

>> Ummmm... Hę? Jak klawiaturę USB podłączasz do komputera z wyłączonym
>> kontrolerem USB????
>
> Myślałem, że "kontroler w USB" w sensie controller = pad, a nie
> kontroler zarządzający portami. Mam wyłączyć cały kontroler USB? W
> menedżerze urządzeń mam wyłączyć wszystkie "główne koncentratory USB"
> czy w BIOSie USB support? Tylko jak wtedy wejdę do gry, nie mając
> żadnego urządzenia input, nawet myszki? Gdybym nawet wszedł do gry to

Podłącz przez inne złącze, np. PS/2.

[ciach]

>> Ta inna klawiatura też USB?
>
> Tak.

Spróbuj przez PS/2.

do góry