Mam szafkę starych liczników, które ktoś pomasował cegłą. Potłukł
klosze ale plomby są nienaruszone. Czy straciły legalizację? :)

--
Piter

do góry

Pan PiteR napisał:

> Mam szafkę starych liczników, które ktoś pomasował cegłą. Potłukł
> klosze ale plomby są nienaruszone. Czy straciły legalizację? :)

Jak stare, to straciły. Do mnie kiedyś przyszli i wymienili, bo
legalizacja ważna jest tylko ileś lat.

--
Jarek

do góry

Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pan PiteR napisał:
>
>> Mam szafkę starych liczników, które ktoś pomasował cegłą. Potłukł
>> klosze ale plomby są nienaruszone. Czy straciły legalizację? :)
>
> Jak stare, to straciły. Do mnie kiedyś przyszli i wymienili, bo
> legalizacja ważna jest tylko ileś lat.

Ileś lat jest ważna, potem się ją parę razy przedłuża (ale to wymaga
demontażu licznika i dostarczenia go do laboratorium legalizacyjnego -
jasne więc że taki licznik nie wraca na swoje miejsce tylko idzie do
innego klienta). A po paru legalizacjach licznik jest już tak stary że
dalej się go nie legalizuje - w tradycyjnych głównym czynnikiem było
słabnięcie magnesu hamującego i wycieranie się łożysk wirnika.

A uszkodzone z definicji tracą legalizację.

--
Darek

do góry

Dnia Wed, 20 Mar 2013 00:56:15 +0100, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):

> Ileś lat jest ważna, potem się ją parę razy przedłuża (ale to wymaga
> demontażu licznika i dostarczenia go do laboratorium legalizacyjnego -
> jasne więc że taki licznik nie wraca na swoje miejsce tylko idzie do
> innego klienta). A po paru legalizacjach licznik jest już tak stary że
> dalej się go nie legalizuje - w tradycyjnych głównym czynnikiem było
> słabnięcie magnesu hamującego i wycieranie się łożysk wirnika.

Darku, starych liczników indukcyjnych najczęściej się nie odsyła do
legalizacji bo jej koszt i związana z tym konieczność zapewnienia
licznika zastępczego mogą przekroczyć wartość jakiegoś najtańszego
legalizowanego licznika elektronicznego.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

do góry