W dniu 2010-12-23 19:49, pj pisze:
> Oznakowanie jest beznadziejne, A musi przepuścić B, ale B włącza
> się do ruchu to powinien przepuścić A, czyli stoją i trąbią na
> siebie. Będąc na miejscu B ruszyłbym pierwszy.

A czemu niby beznadziejne ? Stawiam, że B widzi, że A wyjeżdża
ze strefy zamieszkania ... zatem i wie, że tamten włącza się do
ruchu ... wot co.

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

>
> A, bo B włącza się do ruchu ze strefy zamieszkania
> T-6c powinien tam być

Niby tak, ale A nie widzi co jest namalowane na tablicy którą widzi B i może
się zastanawiać czemu ten z prawej nie rusza ;-)
--
Pozdrawiam
Piotrek

do góry

W dniu 2010-12-23 19:55, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> W dniu 2010-12-23 19:49, pj pisze:
>> Oznakowanie jest beznadziejne, A musi przepuścić B, ale B włącza
>> się do ruchu to powinien przepuścić A, czyli stoją i trąbią na
>> siebie. Będąc na miejscu B ruszyłbym pierwszy.
>
> A czemu niby beznadziejne ? Stawiam, że B widzi, że A wyjeżdża ze
> strefy zamieszkania ... zatem i wie, że tamten włącza się do ruchu ...
> wot co.
>
Może, ale nie musi, coś może drzewo zasłonić, nieodpowiedni kąt itp. Nie
ma obowiązku by kierowca wjeżdzając na skrzyżowanie widział znaki na
wszystkich dojazdówkach. Jego obowiązują tylko te które ma przed sobą
(po prawej ewentualnie nad sobą) lub w sporadycznych przypadkach po
lewej stronie

do góry

Użytkownik "Piotrek_P" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:if0664$ec1$1@news.onet.pl...

> Niby tak, ale A nie widzi co jest namalowane na tablicy którą widzi B i
> może się zastanawiać czemu ten z prawej nie rusza ;-)

Jak A zahamuje, to B widzi to i rusza. Gorzej jak A jest lokalny i wie co
tam za tabliczka wisi, szukał frajera na naprawę i ruszy by wrąbać do B, na
koszt jego OC.
Ma rację pj, że skrzyżowanie jest idiotyczne, i powinni trąbić, szczególnie
jeśli ulica, gdzie stoi B, nie jest wyraźnie gorsza od pozostałych

do góry

"Rafał \"SP\" Gil" w <news:if05uj$dtm$1@node1.news.atman.pl>:

> Stawiam, że B widzi, że A wyjeżdża
> ze strefy zamieszkania

Manipulujesz alfabetem ;P

> ... zatem i wie, że tamten włącza się do
> ruchu ... wot co.

Tyle teorii, w praktyce okazuje się, że wyjeżdżający ze strefy tego nie
wie...

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

pj w <news:4d139da4$1@news.home.net.pl>:

> W dniu 2010-12-23 19:55, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>> W dniu 2010-12-23 19:49, pj pisze:
>>> Oznakowanie jest beznadziejne, A musi przepuścić B, ale B włącza
>>> się do ruchu to powinien przepuścić A, czyli stoją i trąbią na
>>> siebie. Będąc na miejscu B ruszyłbym pierwszy.
>> A czemu niby beznadziejne ? Stawiam, że B widzi, że A wyjeżdża ze
>> strefy zamieszkania ... zatem i wie, że tamten włącza się do ruchu ...
>> wot co.
> Może, ale nie musi, coś może drzewo zasłonić, nieodpowiedni kąt itp. Nie
> ma obowiązku by kierowca wjeżdzając na skrzyżowanie widział znaki na
> wszystkich dojazdówkach.

Ależ nie musi widzieć... Patrz znak D-1. Jeśli na swojej drodze widział ten
znak, i nie było po drodze D-2, a przed spornym skrzyżowaniem A-7 lub A-5,
to...

> Jego obowiązują tylko te które ma przed sobą
> (po prawej ewentualnie nad sobą) lub w sporadycznych przypadkach po
> lewej stronie

No właśnie.


--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry

B-20 jest nieco nadmiarowy ale ułatwia A podjecie decyzji, D-41 to
jest znak informacyjny z którego kształtu nie wynika dla A zupełnie
nic, wiec A wrzuca kierunek w lewo i stoi czekając aż B ruszy, B czeka
aż A przejedzie i mamy pat, jeśli jest B-20 a kierujący B-20 go widzi
to pojedzie

P.

do góry

Użytkownik "PJ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:cfc6b02b-88bf-41fc-b172-058f2478dbbc@15g2000vbz
.googlegroups.com...
> A wrzuca kierunek w lewo i stoi czekając aż B ruszy, B czeka

Po co A ma mrugać , jak jedzie prosto? By ogłupić B?

do góry

W dniu 2010-12-23 20:05, pj pisze:

> Może, ale nie musi, coś może drzewo zasłonić, nieodpowiedni kąt
> itp. Nie ma obowiązku by kierowca wjeżdzając na skrzyżowanie
> widział znaki na wszystkich dojazdówkach. Jego obowiązują tylko
> te które ma przed sobą (po prawej ewentualnie nad sobą) lub w
> sporadycznych przypadkach po lewej stronie

Taaa ... śnieg, wandale, etc.

Co nie zmienia faktu, że imho jest ... nie spotkałem się jeszcze
ze strefą zamieszkania, nieoznakowaną skutecznie, tym bardziej,
że stawiaczom (osiedlom na ten przykład) bardzo zależy by obcy
wjeżdżający wiedzieli, że *pieszy lezący jezdnią ma
pierwszeństwo* ... po to ten znak został wymyślony ...

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry

W dniu 2010-12-23 20:05, 'Tom N' pisze:

> Tyle teorii, w praktyce okazuje się, że wyjeżdżający ze strefy tego nie
> wie...

Wskaż mi jakąś *niepoprawnie* czyli inaczej niż opisałem strefę
zamieszkania w miastach, które znam dość dobrze:
Poznań/Bydgoszcz/Warszawa/Wrocław/Przemyśl/Rzeszów ...

Po prostu nie spotkałem się z *nieudolnie* oznakowaną strefą (co
nie znaczy, że takiej nie ma, ale ...) :)

--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008

do góry