-
91. Data: 2014-09-16 20:00:34
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
news:gbgg1ahoj0h3v6r2le9ao09nu7rq4k1ahb@4ax.com...
> On Mon, 15 Sep 2014 09:54:33 +0200, "yabba"
> <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
>
>>>
>>> A w miedzyczasie, pod wzgledem innowacji, polska spadla z 44 pozycji
>>> na pozycje 72 (w rankingu swiatowym) (Newsweek, 32/2014). Wydatki firm
>>> na innowacje - 98 miejsce. Liczba naukowcow - 117 miejsce, W EWuropie
>>> - pod wzgledem innowacji - przedostatnie miejsce. Pzred Rumunia. Nawet
>>> za Albania (IEEE Spectrum jakis czas temu)
>>>
>>> Nie ma ZADNEGO porownania z tym co bylo za komuny. Owszem seks szopy
>>> na kazdym kroku i galerie, ale jak idzie i ksiazki i wyksztalcenie to
>>> cofnelismy siedo czasow w ktorych Prus pisal swoje Kroniki
>>
>>Nie siej defetyzmu. Mamy około 40% ludzi z wyższym wykształceniem, to
>>ogromny potencjał intelektualny.
>>Dzięki temu według wszelkich oficjalnych informacji jesteśmy "zieloną
>>wyspą"
>>i prężnie rozwijającą się gospodarką.
>>Nawet według przywołanego przez Ciebie Newsweeka jest bardzo dobrze,
>>artykuł:
>>http://biznes.newsweek.pl/polska-gospodarka-od-a-d
o-zle-newsweek-pl,artykuly,344015,1.html
>>"W 1989 r. Polska stała na krawędzi bankructwa. Dziś jest o krok od awansu
>>do grupy 20 najbogatszych krajów świata z produktem krajowym brutto na
>>poziomie 22 tys. dolarów na głowę."
>>Pniemy się w górę i to bez kosztownej innowacyjności i naukowców.
>>
>>Jak widać książki nie są potrzebne do dynamicznego rozwoju kraju i
>>społeczeństwa. Obecny świat zmienił się. Nie trzeba wiele produkować, żeby
>>rosnąć w siłę. Same galerie handlowe i przedstawicielstwa zagranicznych
>>banków mogą być solidną podstawą gospodarki.
>>I jeszcze odpowiednio dobrane wskaźniki statystyczne - dzięki nim wszystko
>>udowodnisz. :))
>
> Jak ktos niedawno napsial: Polska chce wydac 150 miliardow zlotych na
> uzborjenie armii. Owszem, w Polsce produkuje sie rozne rzeczy, na
> prtzykald meble i okna. Ile okien tzreba wyprodukowac zeby kupic jeden
> helikopter bojowy? Czy wprodukujemy i wyeksportujemy dostatecznei dzua
> ilosc jablek aby kupic F-16?
>
Jak nie zarobimy na jabłkach, to brakujące pieniądze pożyczymy. :)
Proszę, nie pytaj mnie, w jaki sposób je spłacimy. :(
> Problem polega na oszusywie: jak pojde do fryzjera i zalace mu iles
> tam zlotych, te ilas tam zlotych zostanei zaliczone do PKB. PKB nie
> liczy produkcji, a OBROT pieniedzmi. Wiec to czyni wrazenie ze kraj
> moze sie stac bogaty dzieki usllugom i handlowi. Gowno prawda
>
Kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka (PKB). Jeśli fryzjer pieniądze od
Ciebie wpłaci na konto, a bank je komuś pożyczy, to PKB znowu urośnie!
Potrafisz dostrzec słabość parametru PKB, ale większość lemingów nie zdaje
sobie z tego sprawy.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
92. Data: 2014-09-16 21:13:08
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: Jakub Rakus <s...@o...pl>
On 16.09.2014 20:00, yabba wrote:
> Jeśli fryzjer pieniądze od Ciebie wpłaci na konto, a bank je komuś pożyczy, to PKB
znowu urośnie!
Ale w gruncie rzeczy to jeszcze nie jest aż tak źle skoro:
a) stać kogoś na fryzjera,
b) fryzjer może coś odłożyć w banku,
c) jest ktoś kto ma wystarczające zarobki, żeby bank mu pożyczył (może
to ten najpierw ogolony... z włosów!)
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
-
93. Data: 2014-09-16 21:42:10
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-16 20:00, yabba pisze:
> Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
> news:gbgg1ahoj0h3v6r2le9ao09nu7rq4k1ahb@4ax.com...
>> On Mon, 15 Sep 2014 09:54:33 +0200, "yabba"
>> <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
>>
>>>>
>>>> A w miedzyczasie, pod wzgledem innowacji, polska spadla z 44 pozycji
>>>> na pozycje 72 (w rankingu swiatowym) (Newsweek, 32/2014). Wydatki firm
>>>> na innowacje - 98 miejsce. Liczba naukowcow - 117 miejsce, W EWuropie
>>>> - pod wzgledem innowacji - przedostatnie miejsce. Pzred Rumunia. Nawet
>>>> za Albania (IEEE Spectrum jakis czas temu)
>>>>
>>>> Nie ma ZADNEGO porownania z tym co bylo za komuny. Owszem seks szopy
>>>> na kazdym kroku i galerie, ale jak idzie i ksiazki i wyksztalcenie to
>>>> cofnelismy siedo czasow w ktorych Prus pisal swoje Kroniki
>>>
>>> Nie siej defetyzmu. Mamy około 40% ludzi z wyższym wykształceniem, to
>>> ogromny potencjał intelektualny.
>>> Dzięki temu według wszelkich oficjalnych informacji jesteśmy "zieloną
>>> wyspą"
>>> i prężnie rozwijającą się gospodarką.
>>> Nawet według przywołanego przez Ciebie Newsweeka jest bardzo dobrze,
>>> artykuł:
>>> http://biznes.newsweek.pl/polska-gospodarka-od-a-do-
zle-newsweek-pl,artykuly,344015,1.html
>>>
>>> "W 1989 r. Polska stała na krawędzi bankructwa. Dziś jest o krok od
>>> awansu
>>> do grupy 20 najbogatszych krajów świata z produktem krajowym brutto na
>>> poziomie 22 tys. dolarów na głowę."
>>> Pniemy się w górę i to bez kosztownej innowacyjności i naukowców.
>>>
>>> Jak widać książki nie są potrzebne do dynamicznego rozwoju kraju i
>>> społeczeństwa. Obecny świat zmienił się. Nie trzeba wiele produkować,
>>> żeby
>>> rosnąć w siłę. Same galerie handlowe i przedstawicielstwa zagranicznych
>>> banków mogą być solidną podstawą gospodarki.
>>> I jeszcze odpowiednio dobrane wskaźniki statystyczne - dzięki nim
>>> wszystko
>>> udowodnisz. :))
>>
>> Jak ktos niedawno napsial: Polska chce wydac 150 miliardow zlotych na
>> uzborjenie armii. Owszem, w Polsce produkuje sie rozne rzeczy, na
>> prtzykald meble i okna. Ile okien tzreba wyprodukowac zeby kupic jeden
>> helikopter bojowy? Czy wprodukujemy i wyeksportujemy dostatecznei dzua
>> ilosc jablek aby kupic F-16?
>>
>
> Jak nie zarobimy na jabłkach, to brakujące pieniądze pożyczymy. :)
> Proszę, nie pytaj mnie, w jaki sposób je spłacimy. :(
>
>> Problem polega na oszusywie: jak pojde do fryzjera i zalace mu iles
>> tam zlotych, te ilas tam zlotych zostanei zaliczone do PKB. PKB nie
>> liczy produkcji, a OBROT pieniedzmi. Wiec to czyni wrazenie ze kraj
>> moze sie stac bogaty dzieki usllugom i handlowi. Gowno prawda
>>
>
> Kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka (PKB). Jeśli fryzjer pieniądze od
> Ciebie wpłaci na konto, a bank je komuś pożyczy, to PKB znowu urośnie!
> Potrafisz dostrzec słabość parametru PKB, ale większość lemingów nie
> zdaje sobie z tego sprawy.
To nie jest takie proste. Po pierwsze sama pożyczka twoich oszczędności
komuś innemu nie jest wykazywana w PKB tylko ewentualny przychód banku z
tego powodu - czyli z procentów. Po drugie zarzut kreowania pozornego
PKB przez cykl kolejnych odpłatnych operacji nie dotyczy tylko usług.
Równie dobrze można powiedzieć że jak ktoś zrobi i sprzeda kombajn
węglowy, a ktoś inny będzie wydobywał nim węgiel to nie powinno się tego
wykazywać jako PKB. Kombajn poszedł jako koszt produkcji węgla, a węgiel
po części poszedł do wytopu stali na kolejne kombajny a po części spalił
się dając energię np dla fryzjerów, których zarobek jak to ustaliliście
nie powinien wchodzić do PKB. Reasumując, większość produktów i usług
wytwarzanych w gospodarce jest w ramach tego obiegu gospodarczego
konsumowana więc według waszych tez nie powinna być wykazywana
statystycznie jako produkt krajowy. Ale tak się składa, ze mimo to PKB
jest dobrym parametrem kondycji gospodarki. Jak robi się biedniej to
rzadziej korzystamy z fryzjerów, oszczędzamy energię, mniej kupujemy
usług w solariach czy nie zapisujemy się na kursy spadochronowe.
--
pozdrawiam
MD
-
94. Data: 2014-09-16 22:04:00
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Szkoda. Wiekszosc "wiedzy" w internecie to smieci. Niestety, trzeba
> sporo WIEDZY aby owe smieci odfiltrowac
no, miałem wrażenie, że nie rozmawiamy o głupku oderwanym od pługa,
który ma chęć zbudować rakietę.
A poza tym, jakoś nie przypominam sobie np. śmieci w temacie powiedzmy -
podłączanie AVR do czegoś tam...
Są najwyżej rzeczy mało przydatne, źle napisane, niekonkretne.
Ale nie powiedziałbym, że to przytłaczająca większość.
W ogóle, mam wrażenie, że demonizujesz :)
-
95. Data: 2014-09-17 02:15:22
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 16 Sep 2014 21:42:10 +0200, Mario <m...@...pl> wrote:
>To nie jest takie proste. Po pierwsze sama pożyczka twoich oszczędności
>komuś innemu nie jest wykazywana w PKB tylko ewentualny przychód banku z
>tego powodu - czyli z procentów. Po drugie zarzut kreowania pozornego
>PKB przez cykl kolejnych odpłatnych operacji nie dotyczy tylko usług.
>Równie dobrze można powiedzieć że jak ktoś zrobi i sprzeda kombajn
>węglowy, a ktoś inny będzie wydobywał nim węgiel to nie powinno się tego
>wykazywać jako PKB. Kombajn poszedł jako koszt produkcji węgla, a węgiel
>po części poszedł do wytopu stali na kolejne kombajny a po części spalił
>się dając energię np dla fryzjerów, których zarobek jak to ustaliliście
>nie powinien wchodzić do PKB. Reasumując, większość produktów i usług
>wytwarzanych w gospodarce jest w ramach tego obiegu gospodarczego
>konsumowana więc według waszych tez nie powinna być wykazywana
>statystycznie jako produkt krajowy. Ale tak się składa, ze mimo to PKB
>jest dobrym parametrem kondycji gospodarki. Jak robi się biedniej to
>rzadziej korzystamy z fryzjerów, oszczędzamy energię, mniej kupujemy
>usług w solariach czy nie zapisujemy się na kursy spadochronowe.
No. Tu w Ameryce tak idowcip krazyl, dosyc dlubi, wiec podaje tylko
sedno:
Jeden facio mial 3 koty warte 100 tysiecy dolcow kazdy, a drugi psa
wartosci 300 tysiecy, Wymienili sie kotami i psem. Poszli na Wall
Street zarejestrwoac obrot w wysokosci 300 tysiecy. I tak sie rodzi
BOGACTWO
A.L.
-
96. Data: 2014-09-17 02:15:53
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: A.L. <a...@a...com>
On Tue, 16 Sep 2014 19:47:38 +0200, "ZZZ" <n...@n...spam.com>
wrote:
>
>Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
>news:08gg1atessbsve6k4a6tpq6igtd0s51521@4ax.com...
>> On Mon, 15 Sep 2014 10:10:47 +0200, "ZZZ" <n...@n...spam.com>
>>>
>>>Z
>>
>> A merytoeycznie masz cos do powiedzenia? Bo jak nei to spadaj
>>
>> A.L.
>
>Studentom każ spadać jak będą zadawać pytania.
>
>ZZ
No to ja cie spuszczam do KF
A.L>
-
97. Data: 2014-09-17 10:26:44
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
news:lva4ua$3s3$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2014-09-16 20:00, yabba pisze:
>> Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
>> news:gbgg1ahoj0h3v6r2le9ao09nu7rq4k1ahb@4ax.com...
>>> On Mon, 15 Sep 2014 09:54:33 +0200, "yabba"
>>> <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
>>>
>>>>>
>>>>> A w miedzyczasie, pod wzgledem innowacji, polska spadla z 44 pozycji
>>>>> na pozycje 72 (w rankingu swiatowym) (Newsweek, 32/2014). Wydatki firm
>>>>> na innowacje - 98 miejsce. Liczba naukowcow - 117 miejsce, W EWuropie
>>>>> - pod wzgledem innowacji - przedostatnie miejsce. Pzred Rumunia. Nawet
>>>>> za Albania (IEEE Spectrum jakis czas temu)
>>>>>
>>>>> Nie ma ZADNEGO porownania z tym co bylo za komuny. Owszem seks szopy
>>>>> na kazdym kroku i galerie, ale jak idzie i ksiazki i wyksztalcenie to
>>>>> cofnelismy siedo czasow w ktorych Prus pisal swoje Kroniki
>>>>
>>>> Nie siej defetyzmu. Mamy około 40% ludzi z wyższym wykształceniem, to
>>>> ogromny potencjał intelektualny.
>>>> Dzięki temu według wszelkich oficjalnych informacji jesteśmy "zieloną
>>>> wyspą"
>>>> i prężnie rozwijającą się gospodarką.
>>>> Nawet według przywołanego przez Ciebie Newsweeka jest bardzo dobrze,
>>>> artykuł:
>>>> http://biznes.newsweek.pl/polska-gospodarka-od-a-do-
zle-newsweek-pl,artykuly,344015,1.html
>>>>
>>>> "W 1989 r. Polska stała na krawędzi bankructwa. Dziś jest o krok od
>>>> awansu
>>>> do grupy 20 najbogatszych krajów świata z produktem krajowym brutto na
>>>> poziomie 22 tys. dolarów na głowę."
>>>> Pniemy się w górę i to bez kosztownej innowacyjności i naukowców.
>>>>
>>>> Jak widać książki nie są potrzebne do dynamicznego rozwoju kraju i
>>>> społeczeństwa. Obecny świat zmienił się. Nie trzeba wiele produkować,
>>>> żeby
>>>> rosnąć w siłę. Same galerie handlowe i przedstawicielstwa zagranicznych
>>>> banków mogą być solidną podstawą gospodarki.
>>>> I jeszcze odpowiednio dobrane wskaźniki statystyczne - dzięki nim
>>>> wszystko
>>>> udowodnisz. :))
>>>
>>> Jak ktos niedawno napsial: Polska chce wydac 150 miliardow zlotych na
>>> uzborjenie armii. Owszem, w Polsce produkuje sie rozne rzeczy, na
>>> prtzykald meble i okna. Ile okien tzreba wyprodukowac zeby kupic jeden
>>> helikopter bojowy? Czy wprodukujemy i wyeksportujemy dostatecznei dzua
>>> ilosc jablek aby kupic F-16?
>>>
>>
>> Jak nie zarobimy na jabłkach, to brakujące pieniądze pożyczymy. :)
>> Proszę, nie pytaj mnie, w jaki sposób je spłacimy. :(
>>
>>> Problem polega na oszusywie: jak pojde do fryzjera i zalace mu iles
>>> tam zlotych, te ilas tam zlotych zostanei zaliczone do PKB. PKB nie
>>> liczy produkcji, a OBROT pieniedzmi. Wiec to czyni wrazenie ze kraj
>>> moze sie stac bogaty dzieki usllugom i handlowi. Gowno prawda
>>>
>>
>> Kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka (PKB). Jeśli fryzjer pieniądze od
>> Ciebie wpłaci na konto, a bank je komuś pożyczy, to PKB znowu urośnie!
>> Potrafisz dostrzec słabość parametru PKB, ale większość lemingów nie
>> zdaje sobie z tego sprawy.
>
> To nie jest takie proste. Po pierwsze sama pożyczka twoich oszczędności
> komuś innemu nie jest wykazywana w PKB tylko ewentualny przychód banku z
> tego powodu - czyli z procentów. Po drugie zarzut kreowania pozornego PKB
> przez cykl kolejnych odpłatnych operacji nie dotyczy tylko usług. Równie
> dobrze można powiedzieć że jak ktoś zrobi i sprzeda kombajn węglowy, a
> ktoś inny będzie wydobywał nim węgiel to nie powinno się tego wykazywać
> jako PKB. Kombajn poszedł jako koszt produkcji węgla, a węgiel po części
> poszedł do wytopu stali na kolejne kombajny a po części spalił się dając
> energię np dla fryzjerów, których zarobek jak to ustaliliście nie powinien
> wchodzić do PKB. Reasumując, większość produktów i usług wytwarzanych w
> gospodarce jest w ramach tego obiegu gospodarczego konsumowana więc według
> waszych tez nie powinna być wykazywana statystycznie jako produkt krajowy.
> Ale tak się składa, ze mimo to PKB jest dobrym parametrem kondycji
> gospodarki. Jak robi się biedniej to rzadziej korzystamy z fryzjerów,
> oszczędzamy energię, mniej kupujemy usług w solariach czy nie zapisujemy
> się na kursy spadochronowe.
Ale za to więcej musimy wydać na żywność, mieszkanie, dojazdy do pracy. Tego
co nie wydamy w solarium, zapłacimy w sklepie spożywczym.
--
Pozdrawiam,
yabba
-
98. Data: 2014-09-17 11:47:29
Temat: Re: jak zaatakować fpga
Od: Adam Górski <gorskiamalpa@wpkropkapl>
W dniu 2014-09-13 21:13, platformowe głupki pisze:
> jebać po/eu
>
> Ktoś tu próbował zgłębić zagadnienia tworzenia układów z fpga?
>
> można prosić o jakieś informacje?
>
> np. który scalak kupić i gdzie, czym programować, jaki kompilator, jaki
> język, jakie książki i dokumenty pdf?
http://design.altera.com/New2FPGAeBook?utm_source=al
tera&utm_medium=homepage_ad&utm_campaign=New%20to%20
FPGAs&utm_content=_FPGAs+For+Dummies
Darmowy podręcznik.
Adam
-
99. Data: 2014-09-17 13:46:00
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "A.L." napisał w wiadomości
>Problem polega na oszusywie: jak pojde do fryzjera i zalace mu iles
>tam zlotych, te ilas tam zlotych zostanei zaliczone do PKB. PKB nie
>liczy produkcji, a OBROT pieniedzmi. Wiec to czyni wrazenie ze kraj
>moze sie stac bogaty dzieki usllugom i handlowi. Gowno prawda
no ... kiedy wlasnie moze.
Uslugi to np hotel dla zagranicznych turystow. Przyjezdzaja,
zostawiaja pieniadze, za ktore mozna kupic chocby F-16.
Fryzjer moze pracowac przy granicy i strzyc Niemcow.
Handel ... tez moze wygladac tak ze kupujemy od Rosjan rope,
sprzedajemy Czechom, kupujemy od nich np pomidory i sprzedajemy
Rosjanom ... i od obu transacji mamy drobny zysk.
Nie wiem natomiast jak ten PKB sie dokladnie liczy i czy w produkcji
nie ma duzego oszustwa - np imperialistyczny kapitalista stawia u nas
fabryke, produkuje, ludzi zatrudnia ... tylko oczywiscie chce na tym
zarobic.
Koszt wybudowania fabryki wyjedzie wiec za granice i to z nawiazka, a
pokryty bedzie z biezacej produkcji .... a my przeciez doliczymy cala
sprzedaz do PKB.
No i te telewizory ... jestesmy potega w ich produkcji, tysiace
pracownikow przy tym robia, eksport na cala Europe, PKB idzie w
miliardy ... a w razie potrzeby to nam caly ten biznes blyskawicznie
zamkna.
Wystarczy ze przepisy sie zmienia i clo spadnie, albo Ukraina wejdzie
do Unii :-)
J.
-
100. Data: 2014-09-17 20:20:45
Temat: Re: jak zaatakowa? fpga
Od: Mario <m...@...pl>
W dniu 2014-09-17 10:26, yabba pisze:
> Użytkownik "Mario" <m...@...pl> napisał w wiadomości
> news:lva4ua$3s3$1@mx1.internetia.pl...
>> W dniu 2014-09-16 20:00, yabba pisze:
>>> Użytkownik "A.L." <a...@a...com> napisał w wiadomości
>>> news:gbgg1ahoj0h3v6r2le9ao09nu7rq4k1ahb@4ax.com...
>>>> On Mon, 15 Sep 2014 09:54:33 +0200, "yabba"
>>>> <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote:
>>>>
>>>>>>
>>>>>> A w miedzyczasie, pod wzgledem innowacji, polska spadla z 44 pozycji
>>>>>> na pozycje 72 (w rankingu swiatowym) (Newsweek, 32/2014). Wydatki
>>>>>> firm
>>>>>> na innowacje - 98 miejsce. Liczba naukowcow - 117 miejsce, W EWuropie
>>>>>> - pod wzgledem innowacji - przedostatnie miejsce. Pzred Rumunia.
>>>>>> Nawet
>>>>>> za Albania (IEEE Spectrum jakis czas temu)
>>>>>>
>>>>>> Nie ma ZADNEGO porownania z tym co bylo za komuny. Owszem seks szopy
>>>>>> na kazdym kroku i galerie, ale jak idzie i ksiazki i wyksztalcenie to
>>>>>> cofnelismy siedo czasow w ktorych Prus pisal swoje Kroniki
>>>>>
>>>>> Nie siej defetyzmu. Mamy około 40% ludzi z wyższym wykształceniem, to
>>>>> ogromny potencjał intelektualny.
>>>>> Dzięki temu według wszelkich oficjalnych informacji jesteśmy "zieloną
>>>>> wyspą"
>>>>> i prężnie rozwijającą się gospodarką.
>>>>> Nawet według przywołanego przez Ciebie Newsweeka jest bardzo dobrze,
>>>>> artykuł:
>>>>> http://biznes.newsweek.pl/polska-gospodarka-od-a-do-
zle-newsweek-pl,artykuly,344015,1.html
>>>>>
>>>>>
>>>>> "W 1989 r. Polska stała na krawędzi bankructwa. Dziś jest o krok od
>>>>> awansu
>>>>> do grupy 20 najbogatszych krajów świata z produktem krajowym brutto na
>>>>> poziomie 22 tys. dolarów na głowę."
>>>>> Pniemy się w górę i to bez kosztownej innowacyjności i naukowców.
>>>>>
>>>>> Jak widać książki nie są potrzebne do dynamicznego rozwoju kraju i
>>>>> społeczeństwa. Obecny świat zmienił się. Nie trzeba wiele produkować,
>>>>> żeby
>>>>> rosnąć w siłę. Same galerie handlowe i przedstawicielstwa
>>>>> zagranicznych
>>>>> banków mogą być solidną podstawą gospodarki.
>>>>> I jeszcze odpowiednio dobrane wskaźniki statystyczne - dzięki nim
>>>>> wszystko
>>>>> udowodnisz. :))
>>>>
>>>> Jak ktos niedawno napsial: Polska chce wydac 150 miliardow zlotych na
>>>> uzborjenie armii. Owszem, w Polsce produkuje sie rozne rzeczy, na
>>>> prtzykald meble i okna. Ile okien tzreba wyprodukowac zeby kupic jeden
>>>> helikopter bojowy? Czy wprodukujemy i wyeksportujemy dostatecznei dzua
>>>> ilosc jablek aby kupic F-16?
>>>>
>>>
>>> Jak nie zarobimy na jabłkach, to brakujące pieniądze pożyczymy. :)
>>> Proszę, nie pytaj mnie, w jaki sposób je spłacimy. :(
>>>
>>>> Problem polega na oszusywie: jak pojde do fryzjera i zalace mu iles
>>>> tam zlotych, te ilas tam zlotych zostanei zaliczone do PKB. PKB nie
>>>> liczy produkcji, a OBROT pieniedzmi. Wiec to czyni wrazenie ze kraj
>>>> moze sie stac bogaty dzieki usllugom i handlowi. Gowno prawda
>>>>
>>>
>>> Kłamstwo, duże kłamstwo i statystyka (PKB). Jeśli fryzjer pieniądze od
>>> Ciebie wpłaci na konto, a bank je komuś pożyczy, to PKB znowu urośnie!
>>> Potrafisz dostrzec słabość parametru PKB, ale większość lemingów nie
>>> zdaje sobie z tego sprawy.
>>
>> To nie jest takie proste. Po pierwsze sama pożyczka twoich
>> oszczędności komuś innemu nie jest wykazywana w PKB tylko ewentualny
>> przychód banku z tego powodu - czyli z procentów. Po drugie zarzut
>> kreowania pozornego PKB przez cykl kolejnych odpłatnych operacji nie
>> dotyczy tylko usług. Równie dobrze można powiedzieć że jak ktoś zrobi
>> i sprzeda kombajn węglowy, a ktoś inny będzie wydobywał nim węgiel to
>> nie powinno się tego wykazywać jako PKB. Kombajn poszedł jako koszt
>> produkcji węgla, a węgiel po części poszedł do wytopu stali na kolejne
>> kombajny a po części spalił się dając energię np dla fryzjerów,
>> których zarobek jak to ustaliliście nie powinien wchodzić do PKB.
>> Reasumując, większość produktów i usług wytwarzanych w gospodarce jest
>> w ramach tego obiegu gospodarczego konsumowana więc według waszych tez
>> nie powinna być wykazywana statystycznie jako produkt krajowy. Ale tak
>> się składa, ze mimo to PKB jest dobrym parametrem kondycji gospodarki.
>> Jak robi się biedniej to rzadziej korzystamy z fryzjerów, oszczędzamy
>> energię, mniej kupujemy usług w solariach czy nie zapisujemy się na
>> kursy spadochronowe.
>
> Ale za to więcej musimy wydać na żywność, mieszkanie, dojazdy do pracy.
> Tego co nie wydamy w solarium, zapłacimy w sklepie spożywczym.
>
Więcej w sensie większy procent budżetów domowych.
--
pozdrawiam
MD