eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › jak umyć podwozie przed konserwacją?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 56

  • 11. Data: 2010-06-22 15:04:04
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>


    "krzysiek82" <s...@u...pl> wrote in message
    news:4c208da1$0$19166$65785112@news.neostrada.pl...
    > Pszemol pisze:
    >> A czy w nowoczesnych autach robionych już z ocynkowanej blachy
    >> konserwacja podwozia ma w ogóle jakiś sens czy to tylko zaszłość
    >> i jakaś świecka tradycja z dawnych czasów dużych fiatów i poldolotów?
    >
    > Jak najbardziej, pod tym względem nic się nie zmieniło a jeśli chodzi o
    > jakość to się nawet pogorszyło.
    >
    >> O jakim wieku/marce samochodu mówimy? Jaki czas eksploatacji?
    >
    > W sumie już po wyjeździe z salonu warto poprawić konserwację.

    Rozumiem że pracujesz w warsztacie robiącym konserwację i naganiasz
    sobie klientów? :-)



  • 12. Data: 2010-06-22 15:05:59
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>


    "Michał Gut" <m...@w...pl> wrote in message
    news:hvpmod$m5p$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    > punto stare mialo ogniska mimo ocynku - ma 13 lat. podloga obrywa od
    > kamieni wiec jest sens

    Ma 13 lat - ile jeszcze pojeździ, Twoim zdaniem? 3? 5?
    Chodzi mi o to: ile pojeździ zanim przestanie się opłacać
    robić inne naprawy, takie jak remont silnika, zawieszenia, itp.
    To, że jest jakieś ognisko korozji nie ma znaczenia przy
    ocynku. Dziura nie wypadnie przez następne 10 lat...

    > pytanie tylko jak to zrobic
    >
    > drugie punto 6 lat a planowane conajmniej 4

    Jak Ci kasa wypala dziurę w kieszeni to pozbądź się jej, masz rację :-)



  • 13. Data: 2010-06-22 17:49:22
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: "kamil" <k...@s...com>



    "krzysiek82" <s...@u...pl> wrote in message
    news:4c208da1$0$19166$65785112@news.neostrada.pl...
    > Pszemol pisze:
    >> A czy w nowoczesnych autach robionych już z ocynkowanej blachy
    >> konserwacja podwozia ma w ogóle jakiś sens czy to tylko zaszłość
    >> i jakaś świecka tradycja z dawnych czasów dużych fiatów i poldolotów?
    >
    > Jak najbardziej, pod tym względem nic się nie zmieniło a jeśli chodzi o
    > jakość to się nawet pogorszyło.
    >
    >> O jakim wieku/marce samochodu mówimy? Jaki czas eksploatacji?
    >
    > W sumie już po wyjeździe z salonu warto poprawić konserwację.

    Ty naprawde masz jakies fobie.




    Pozdrawiam
    Kamil


  • 14. Data: 2010-06-22 19:48:06
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > Pszemol pisze:
    > > A czy w nowoczesnych autach robionych już z ocynkowanej blachy
    > > konserwacja podwozia ma w ogóle jakiś sens czy to tylko zaszłość
    > > i jakaś świecka tradycja z dawnych czasów dużych fiatów i poldolotów?
    >
    > Jak najbardziej, pod tym względem nic się nie zmieniło a jeśli chodzi o
    > jakość to się nawet pogorszyło.
    >
    > > O jakim wieku/marce samochodu mówimy? Jaki czas eksploatacji?
    >
    > W sumie już po wyjeździe z salonu warto poprawić konserwację.
    >
    > --
    > krzysiek82
    Nie poprawić a zrobić. I nie podwozia a profili zamkniętych. W sytuacji kiedy
    nabywca nowego samochodu planuje jego wymianę na nowszy w przeciągu 5 lat to
    wydawanie pieniędzy na zabezpieczenie profili nie ma sensu. Tak samo nie ma
    sensu poprawienie zabezpieczania podwozia. Poprawienie to nie wymalowanie na
    grubo jakimś Bitexem czy innym smołowym preparatem. Fabryka zabezpiecza podwozie
    na grubo na etapie lakierowania. Ale muszą zostać miejsca nie zabezpieczone. To
    miejsca do których potem dokręcają inne podzespoły. I w tych miejscach trzeba
    zrobić poprawki. Bardzo ważne jest pierwsze, zaraz po zakupie nowego samochodu,
    zabezpieczenie profili. Zrobione pierwszy raz w 5 letnim samochodzie jest o
    wiele mniej skuteczne. Podejrzewam że współczesny popularny samochód, obliczony
    na 7 do 10 lat użytkowania. Gdyby był zabezpieczany tak jak zalecał producent
    125p. To elementy blaszane były by praktycznie niezniszczalne z powodu korozji
    tlenowej. Bo korozja zmęczeniowa by była, bo jest niezależna od tlenowej.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 15. Data: 2010-06-22 23:44:31
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>

    kogutek pisze:
    > zrobić poprawki. Bardzo ważne jest pierwsze, zaraz po zakupie nowego samochodu,
    > zabezpieczenie profili. Zrobione pierwszy raz w 5 letnim samochodzie jest o
    > wiele mniej skuteczne. Podejrzewam że współczesny popularny samochód, obliczony
    > na 7 do 10 lat użytkowania. Gdyby był zabezpieczany tak jak zalecał producent
    > 125p. To elementy blaszane były by praktycznie niezniszczalne z powodu korozji

    Muszę się zgodzić. pf125p '88, zabezpieczony bardzo porządnie zaraz po wyjeździe
    z fabryki, przejechał następne 13 lat/150kkm bez widocznej korozji (poza dwoma
    elementami,
    gdzie miał stłuczki). Nawet drzwi, progi - bez zarzutu! I to mimo jeżdżenia w zimie
    i parkowania głównie pod chmurką przez znakomitą większość tego okresu.
    Preparat ów nie był smołowaty, raczej coś a'la wosk, brązowe, śmierdzące przez 13
    lat...

    --
    Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
    gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


  • 16. Data: 2010-06-23 09:26:31
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    takie cos jak opisujesz mam kupione do wpsikania w progi - literek na to.

    ale co do czyszczenia podwozia rozumiem ze nie musze sie specjalnie
    produkowac zeby domyc do golej blachy (za wyjatkiem lakierowania jakichs
    ognisk korozji)?


  • 17. Data: 2010-06-23 09:37:42
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: Michał Gut <m...@w...pl>

    > Ma 13 lat - ile jeszcze pojeździ, Twoim zdaniem? 3? 5?
    > Chodzi mi o to: ile pojeździ zanim przestanie się opłacać
    > robić inne naprawy, takie jak remont silnika, zawieszenia, itp.
    > To, że jest jakieś ognisko korozji nie ma znaczenia przy
    > ocynku. Dziura nie wypadnie przez następne 10 lat...

    13tolatek pojezdzi niewiele - czy dlugo to nie wiem. pewnie go sprzedam bo
    lata jako drugie autko ale picuje go jakbym mial nim jezdzic dalej (motam
    sie caly czas bo lubie ta starowinke ale jednoczesnie wiecej stoi niz
    jezdzi, bo latam dieselkiem).
    Wiesz jesli jest nieuszkodzony ocynk to zgoda - moje boczne blachy sa
    (pomijajac zmatowiony lakier przez 13 lat) w stanie wzorowym - nawet
    purchelka nie ma zadnego - nic. Kiedys jak przyladowalem w inny samochod
    lewym tylnym bokiem i mialem zdarty lakier (sila rzeczy) to przez rok nie
    pojawil sie nawet nalot rdzawy (ocynk o dziwo byl nie uszkodzony mimo dosc
    solidnych wgniecen). Potem mi to w warsztacie latnie zrobili i do dzisiaj
    zero problemu.
    problem robi sie z podwoziem jak przyladujesz w cos i uszkodzisz podloge -
    regularnie uderzalem w progi zwalniajace (sa takie 2 ktore po krotkiej
    klodni z miastem obnizyli - podwozia tak orały je, że były rysy na pół
    centymetra kostki!!! Głębokości!), jakies kamienie tez przytuliłem z
    pewnością. Rdza byly pokrute tez ranty zniszczone przez debili podnoszacych
    samochody nanich........
    Tak wiec sama blacha ocynkowana jest dlugowieczna porownujac do
    zabezpieczonej farbą tylko. Ale w trakcie uzytkowania narazona jest na takie
    uszkodzenia i m.in. dlatego chce zapackac podwozie tym czyms gumowatym

    >
    >> pytanie tylko jak to zrobic
    >>
    >> drugie punto 6 lat a planowane conajmniej 4
    >
    > Jak Ci kasa wypala dziurę w kieszeni to pozbądź się jej, masz rację :-)

    Z kasą się u mnie nie przelewa - dlatego staram się być dalekowzroczny i
    staram sie dbac o to co mam uzywajac swojej wiedzy i zdolności manualnych.
    Akurat punto wychodzi tanio w eksploatacji porownujac do innych marek. Moj
    brat jeden jezdzi corsa c, drugi tylko vw i jeden dostawczy citroen. Jakąś
    oopinie mogłem sobie wyrobić. Ale oplacalnosc uzytkowania punto pozostawmy
    na drugim albo trzecim torze - bo to offtop:)


  • 18. Data: 2010-06-23 12:35:14
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: "kogutek" <k...@v...pl>

    > takie cos jak opisujesz mam kupione do wpsikania w progi - literek na to.
    >
    > ale co do czyszczenia podwozia rozumiem ze nie musze sie specjalnie
    > produkowac zeby domyc do golej blachy (za wyjatkiem lakierowania jakichs
    > ognisk korozji)?
    >
    Sposób naprawy, bo to naprawa, jest taki sam jak w przypadku korozji na drziach
    albo klapie. Oczyszczenie mechaniczne( szczotka, skrobak, papier ścierny),
    zrobienie powłoki fosforanowej ( fosol), dokładne zmycie wodą z mydłem ( biały
    jeleń na przykład) resztek odrdzewiacza, odtłuszczenie, Pomalowanie farbą
    podkładową antykorozyjną ( najlepsza to epoksydowa podkładowa antykorozyjna),
    Pomalowanie farbą nawierzchniową o dużej odporności chemicznej
    (chlorokauczukowa), Nałożenie grubej warstwy dowolnego preparatu do malowania
    podwozi. Tak się robi dla siebie. Fajansiarze malują preparatem smołowym od razu
    na gołą lekko przeczyszczoną blachę. Na początku ładnie wygląda i klient jest
    zadowolony. Nie ma potrzeby malowania całej płyty podłogowej na czarno. Naprawia
    się tylko miejsca uszkodzone.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 19. Data: 2010-06-23 12:43:34
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    Pszemol pisze:
    > Rozumiem że pracujesz w warsztacie robiącym konserwację i naganiasz
    > sobie klientów? :-)

    Nie po prostu stwierdzam, fakt na podstawie oględzin kilku nowych aut.

    --
    krzysiek82


  • 20. Data: 2010-06-23 15:21:49
    Temat: Re: jak umyć podwozie przed konserwacją?
    Od: krzysiek82 <s...@u...pl>

    kamil pisze:
    > Ty naprawde masz jakies fobie.

    Ten co nie ma fobii siedzi teraz pod autem i kombinuje jaki kawałek
    gazety wpasować w dziurę zrobioną przez korozję. Coś czuje, że jesteś
    teoretykiem i spód auta widziałeś tylko na fotkach.

    --
    krzysiek82

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: