jak przechowuje się nowe UPSy? ma Ktoś wiedzę? jak powinno się przechowywac
UPSy? APC odłącza akumulatory, a inni? ogólnie to czego można spodziewać sie
po kilku latach nie uruchamiania UPSa (po wypuszczeniu z fabryki)?

do góry

Dnia Wed, 5 Jun 2013 15:29:55 +0200, identyfikator: 20040501 napisał(a):

> jak przechowuje się nowe UPSy? ma Ktoś wiedzę? jak powinno się przechowywac
> UPSy? APC odłącza akumulatory, a inni? ogólnie to czego można spodziewać sie
> po kilku latach nie uruchamiania UPSa (po wypuszczeniu z fabryki)?

Normalnie. Wsadzić do pudełka, zapewnić suche środowisko, jednolitą plusową
temperaturę. I tyle. Akumulatory lepiej wyjąć, ale tak czy siak za kilka
lat będą to trupy.

do góry

fakt trochę źle zadałem pytanie, powinno ono brzmieć:
po jakim czasie ch... strzela całkowicie rozładowywane akumulatory?

do góry

W dniu 2013-06-05 18:32, Piotrek pisze:

> Normalnie. Wsadzić do pudełka, zapewnić suche środowisko, jednolitą plusową
> temperaturę. I tyle. Akumulatory lepiej wyjąć, ale tak czy siak za kilka
> lat będą to trupy.

Ano. Właśnie niedawno wyciągnąłem starą ETA 900 PRO - gdy ją pakowałem z
5 lat temu akumulatory były na 30%, teraz tylko zgłaszają stan awaryjny,
ale jako dodatkowa sepraracja a nie podtrzymywanie przy lecących teraz
burza za burzą wystarczy. Tak, wiem do tego powinien być UPS typu
online, a nie zwykły line interactive, ale UPS online kosztują jak
diabli, a zawsze listwa z bezpiecznikami i warystorami + UPS wpięty za
nią to lepiej niż sama listwa.
Poza tym OK. UPS przechowywany w temperaturze pokojowej w suchym
pomieszczeniu: nie było problemów. Akumulatory w środku.
Jak poprzekładam obudowy w starych linuksowych konfigach na Athlonach64
to z ciekawości zobaczę co mówi na ich temat upsd, bo pod Windows
support dla protokołu komunikacyjnego RS232 ETY zakończył się na
Windows98, a tak starożytnych OSów praktycznie nikt dziś nie używa.

--
/MB

do góry

to pytanie też źle zadałem, bo to,że padną jest oczywiste, pytanie czy nie
wyleją? nie popękają i nie spuchną?

do góry

W dniu 2013-06-05 18:58, identyfikator: 20040501 pisze:
> fakt trochę źle zadałem pytanie, powinno ono brzmieć:
> po jakim czasie ch... strzela całkowicie rozładowywane akumulatory?

Całkowicie rozładowany akumulator jest już "strzelony" i nie musisz na
nic czekać - tylko śmietnik.
Ogólnie rzecz ujmując, każdy akumulator żelowy lub żelowy w technologii
AGM "ch..." trafia, gdy go rozładujesz poniżej ok. 10V.
Pół biedy, jeśli jest to rozładowanie szybkie (awaryjne zasilanie bez
ładowania) i zaraz po nim nastąpi ładowanie. Gorzej jest, gdy akumulator
rozładowuje się samoczynnie przez własną upływność (leży sobie gdzieś
bardzo długo).
Zaleca się, aby każdy akumulator leżakujący sprawdzać okresowo i
doładowywać. Ten okres, to w zależności od technologii i staranności
wykonania 6÷12 miesięcy.

Leo

do góry

W dniu 2013-06-05 19:31, Leon Mazurek (inny) pisze:

Autokorekta

> Ogólnie rzecz ujmując, każdy akumulator żelowy lub żelowy w technologii
> AGM "ch..." trafia, gdy go rozładujesz poniżej ok. 10V.

Dotyczy to aku 12 Voltowych
Dla 6 Voltowych ta granica, to ok. 5V

Leo

do góry

Dnia Wed, 5 Jun 2013 19:27:57 +0200, identyfikator: 20040501 napisał(a):

> to pytanie też źle zadałem, bo to,że padną jest oczywiste, pytanie czy nie
> wyleją? nie popękają i nie spuchną?

Żelowy akumulator nie ma jak wylać. Dlatego właśnie może pracować nawet do
góry nogami. Renomowanej firmy akumulatory na bank nie popękają i nie
spuchną też.

do góry

W dniu 2013-06-06 17:06, Piotrek pisze:

> Renomowanej firmy akumulatory na bank nie popękają i nie
> spuchną też.

Renoma firmy ma tu najmniej do powiedzenia.
Wszystko zależy od warunków ładowania i rozładowania.
Odpowiednio nieodpowiedni prąd ;-) i każdy aku spuchnie.

Leo

do góry

Dnia Thu, 06 Jun 2013 21:57:13 +0200, Leon Mazurek (inny) napisał(a):

> W dniu 2013-06-06 17:06, Piotrek pisze:
>
>> Renomowanej firmy akumulatory na bank nie popękają i nie
>> spuchną też.
>
> Renoma firmy ma tu najmniej do powiedzenia.

Z tym bym się nie zgodził. Lepiej kupić coś markowego np CSB niż jakiś No
Name

> Wszystko zależy od warunków ładowania i rozładowania.
> Odpowiednio nieodpowiedni prąd ;-) i każdy aku spuchnie.
>
> Leo

Ale jemu chodziło o przechowywanie akumulatorów. Raczej nie ich ładowanie.

do góry