-
21. Data: 2009-07-31 17:10:24
Temat: Re: ja w sprawie domowego studia
Od: XX YY <j...@u...at>
On 31 Jul., 18:14, "Wojtek B." <a...@o...pl> wrote:
> > Bawilem sie dwoma lampami na EOS'ie. 580 zapieta na korpusie i 420 jako
> > slave. Fajna zabawa ale nie do konca efekty przewidywalne. Czsami dominuje
> > master, czasami slave. Faktem jest, ze nie rozgryzalem korygowania lamp,
> > etc ale mam wrazenie, ze Canon sam se decyduje w duzej mierze. Warto temat
> > rozeznac zanim podejmiesz decyzje o zakupie drugiej EX. No i trza
> > sterownik bo z lampa na korpusie to zadne studio :) To nie bedzie tanie
> > ......
>
> > Ptas
>
> Dzieki Ptas, staram sie brac wszystko pod uwage i czytalem na temat
> speedlite'ow i sterowania, z tego co wyczytalem da sie tym sterowac
> bezproblemowo, korzystajac z transmitera i odbiornikow radiowych , jedynie
> martwi mnie fakt ze modele bez "II" (czyt. second edition) maja spora
> interferencje (dowiedzialem sie tego od pracownika serwisu Canon w Japonii)
> i odleglosc dzialania moze byc ograniczona o polowe, ale zasieg15m i tak mi
> spokojnie wystarczy. Tylko niestety cena takich nadajnikow i odbiornikow
> jest troche kosmiczna. bede kombinowac :)
> Pozdro
jesli chcesz miec studio domowe i zaczynasz od poczatku to zaczanaj od
podstaw.
2 lampy zasadnicze , jakies 2 pomocniscze slabeszj mocy , jakis spot.
blyskowe jest praktyczne ale aby je swiadomie uzyc musza byc z
pilotem.
na poczatek jak najmniej zmiennych parametrow.
ustal albo moc lamp i zmieniaj odleglosc , albo ustal odleglosc lamp i
zmieniaj moc.
dobierraj swiadomie proporcje oswietlenie , wszystko obserwuj naocznie
- nic na automatyke.
dopiero jesli ustawisz swiatlo tak jak trzeba mozesz wyzwalac.
takie studio domowe ma sens jesli pozwoli Ci na swiadome modelowanie
swiatla.
jesli uzywalbas samych lamp blyskowych bez pilotow to jak najprostsze
moga byc nawet stalej mocy , oswietlenie wtedy regulujesz zmieniajac
odleglosc lamp.
wyzwalane albo kablem albo slabym blyskiem np z aparatu. Te
skomplikowane lampy systemowe EX beda nie do opanowania. Nie bedziesz
mogl swiadomie modelowac , automatyka zrobie za Ciebie cos szego nie
chciales , albo nie ogarniesz.
najpewniej i najszybciej dojdziesz do zamierzonego celu z najlepszym
skutlkiem jesli kupisz takie lampy jak podalem w linku - niewiele
ponad 600 zl jedna .
nie bede wymienial nazwisk ale byl w krakowie przed laty mistrz
klasycznej fotografii portretowej .
osiagal wspaniale wyniki , niesamowite oswietlenie - a doszedl do tego
za pomoca dwoch lamp blyskowych spietych kablem. to nie bylo wowczas
jeszcze takie znane w PRL.
Im prostszy sprzet tym lepszy wynik osiagniesz.
-
22. Data: 2009-07-31 20:36:09
Temat: Re: ja w sprawie domowego studia
Od: "Wojtek B." <a...@o...pl>
> jesli chcesz miec studio domowe i zaczynasz od poczatku to zaczanaj od
> podstaw.
> 2 lampy zasadnicze , jakies 2 pomocniscze slabeszj mocy , jakis spot.
> blyskowe jest praktyczne ale aby je swiadomie uzyc musza byc z
> pilotem.
>
> na poczatek jak najmniej zmiennych parametrow.
> ustal albo moc lamp i zmieniaj odleglosc , albo ustal odleglosc lamp i
> zmieniaj moc.
> dobierraj swiadomie proporcje oswietlenie , wszystko obserwuj naocznie
> - nic na automatyke.
>
> dopiero jesli ustawisz swiatlo tak jak trzeba mozesz wyzwalac.
>
>
> takie studio domowe ma sens jesli pozwoli Ci na swiadome modelowanie
> swiatla.
>
> jesli uzywalbas samych lamp blyskowych bez pilotow to jak najprostsze
> moga byc nawet stalej mocy , oswietlenie wtedy regulujesz zmieniajac
> odleglosc lamp.
> wyzwalane albo kablem albo slabym blyskiem np z aparatu. Te
> skomplikowane lampy systemowe EX beda nie do opanowania. Nie bedziesz
> mogl swiadomie modelowac , automatyka zrobie za Ciebie cos szego nie
> chciales , albo nie ogarniesz.
>
> najpewniej i najszybciej dojdziesz do zamierzonego celu z najlepszym
> skutlkiem jesli kupisz takie lampy jak podalem w linku - niewiele
> ponad 600 zl jedna .
>
> nie bede wymienial nazwisk ale byl w krakowie przed laty mistrz
> klasycznej fotografii portretowej .
> osiagal wspaniale wyniki , niesamowite oswietlenie - a doszedl do tego
> za pomoca dwoch lamp blyskowych spietych kablem. to nie bylo wowczas
> jeszcze takie znane w PRL.
> Im prostszy sprzet tym lepszy wynik osiagniesz.
Tak, przegladalem stronke, dzieki, ale rzadko bywam w Polsce, a jeszcze
rzadziej robie tam zakupy, ale jesli moge prosic o opinie to znalazlem to:
http://www.smick.co.uk/sonline/600ws-studio-flash-ki
t-with-softbox/prod_372.htmlCzy ta lampa warta jest zainteresowania?Pozdro
-
23. Data: 2009-07-31 20:39:03
Temat: Re: ja w sprawie domowego studia
Od: "Wojtek B." <a...@o...pl>
jeszcze raz podaje link
http://www.smick.co.uk/sonline/600ws-studio-flash-ki
t-with-softbox/prod_372.html
pozdrawiam
-
24. Data: 2009-08-01 07:52:45
Temat: Re: ja w sprawie domowego studia
Od: XX YY <f...@g...com>
On 31 Jul., 22:39, "Wojtek B." <a...@o...pl> wrote:
> jeszcze raz podaje link
>
> http://www.smick.co.uk/sonline/600ws-studio-flash-ki
t-with-softbox/pr...
>
> pozdrawiam
konkretnie na temat tego modelu nic nie powiem bo go nie mam
energia rzedu 600 ws jest juz dosyc duza , az takiej nie potrzebujesz
do pokoju o rozmiarych jakich piszesz ( wysokosc tylko 2,5 m )
spokojnie mozesz kupic tego typu o mniejszej energii , rzedu 200 - 300
ws. bedzie tez taniej
wolalbym kupic raczej slabsze i tansze za to 1 sztuke wiecej , ktora
moze sie przydac do podswietlenia.
-
25. Data: 2009-08-04 18:44:57
Temat: Re: ja w sprawie domowego studia
Od: Piotr WoĹşniak <w...@p...fm>
XX YY wrote:
> a dlaczego nie chcesz lamp blyskowych z pilotami ?
>
> takie silne swiatlo 2*600 w meczy model - nikt nie bedzie chcial
> dluzej pozowac.
> nawet jesli przez tyrystor na czas modelowania oslabisz to na czas
> zdjecia bedziesz musial mocniej.
> grzeje jak cholera ,po paru minutach trza sie rozbierac niemal do
> rosolu ,
A może właśnie o to mu chodzi aby modelki się rozbierały :)
> zre pradu i jest duze.
No chyba ze zastosujesz Energooszczędne wówczas ani ciepło ani zużycie nie
jest duże
---
Piotr Woźniak / Dziunior