-
91. Data: 2009-03-12 15:56:08
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: j...@a...at
>
> > A może po prostu pozazdrościł, że mi bez filtrów wychodziło? :)
> > Hadeery są przereklamowane i w klasycznych ujęciach pod słońce wystarczy
> > po prostu poruszać suwakami.
nie wiem kto to napial ale to nie jest prawda
sa sytuacje w ktoirych HDR nie ma najmnjeszego sensu , sa sytuacje ,
ze HDR rzeczywiscei moze znacznie poprawic odwzorowanie.
Jesli rozpietosc tonalna motywu jest mniejsza od dynamiki wejscia
matrycy to HDR nic kompletnie nie daje.
tak np maja zdjecia we mgle , w swietle rozproszonym , slowem malo
plastyczne.
Jesli rozpietosc tonalna motywu przekracza dynamike wejscia matrycy
to HDR da widoczne efekty
i tyle - to nie ma nic wspolnego z reklama lub nie. To ma wiele
wspolnego z rozpietoscia tonalna sceny i matrycy
XXX
-
92. Data: 2009-03-12 16:13:36
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: Andrzej Popowski <p...@p...onet.pl>
Thu, 12 Mar 2009 15:41:28 +0100, "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>
pisze:
>Jeśli obraz "surowy" (w którym czarny odpowiada wartości 0, a biały -
>wartości X) znormalizujemy (liniowo) do takiej postaci, w której czarnemu
>odpowiada 0, a białemu 255 - to obraz taki możemy wyświetlić wprost na
>monitorze.
Jeżeli przez "surowy" rozumiesz zrzut danych z matrycy, czyli RAW z
liniowym zapisem, to taka konwersja nie da sensownego obrazu na
monitorze. Będzie coś takiego:
http://img49.imageshack.us/img49/7738/linjpg.jpg
Konwersja RAW na 8-bitów dla monitora wymaga nałożenia krzywej gamma,
bo monitor przekłada poziom wejściowy na jasność piksela przy pomocy
odwrotnej charakterystyki.
Nałożenie krzywej gamma przy okazji poszerza zakres dynamiki zawartej
w 8-bitowym obrazie do ponad 11EV.
--
Pozdrawiam,
Andrzej Popowski
-
93. Data: 2009-03-12 16:17:29
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Stefan Nawrocki wrote:
>> Zgadzam się, ale jak to się ma do tego co siedzi w JPG? Z doświadczenia
> widzę,
>> że JPG jest w body zwykle tworzony na zasadzie wycięcia 8EV ze środka,
> żeby
>> wszystko było kontrastowe. Dopiero niedawno "wymyślono" coś takiego jak
>> D-Lightning co bierze cały zakres i silniej podbija cienie.
>
> To kwestia jakości softu, a nie 8, czy 12 bitów. I na to zwróciłem uwagę
> (ten argument liczby bitów często pada na grupie).
Bo w przpadku matrycy to już nie jest takie proste. Więcej bitów dotyczy
przetworznika AC i tutaj akurat dodatkowe bity pozwalają na rejestrację coraz
głębszych cieni i coraz większego zakresu w światłach, czyli zwiększają bardziej
dynamikę niż rozdzielczość tonalną.
>> To jest jak najbardziej tonemapping. Nawet taki zwykły liniowy do 8bitów
> też
>> jest tonemappingiem. A kręcenie gammą i kontrastem to już w ogóle.
>
> Jeśli tak (tonemappingiem) chcesz nazywać "kręcenie" gammą, itp. - to ok.
> Pamietaj jednak, że "kręcenie" było przed HDR-em (i tak tego nie nazywano -
> po prostu jest to korekcja gammy, kontrastu, nasycenia, itp.), a pojęcie
> "tonemapping" wiąże się z wprowadzeniem techniki HDR.
Tonemapping to uogólnione pojęcie i tyle. Główna różnica jest taka, że zwykle
wyjście z takiego kręcenia gammą ma inny format niż wejście, a w Photoshopie tak
nie jest.
>> To też jest tonemapping, tylko że działający lokalnie. Są dwie główne
> grupy
>> tonemapperów - globalne i lokalne.
>
> No ta ja - dla odróżnienia - te "globalne" nazywam "korekcją" :-), a te
> lokalne - "mapowaniem tonów".
Stąd "tone reproduction curves", a te drugie jak dobrze pamiętam "tone
reproduction operators".
>> I jedne i drugie mogą
>> dawać realistyczne rezultaty, nie ma tu żadnej zależności, że te lokalne
> są lepsze.
>
> Różnica jest taka, że "globalne" znane są od lat i można było z nich
> korzystać róznież w fotografii analogowej (twardość papieru, obróbka
> chemiczna, itp. - ale to działało globalnie). Rewolucją jest przetwarzanie
> cyfrowe, gdzie operator może działać lokalnie.
Ale te nowe globalne to nie są tak proste rzeczy jak zwykła gamma, ale też np.
kontrola nasycenia i w ogóle dość skomplikowane algorytmy wyznaczania kształtu
krzywej do korekcji.
http://luxal.dachary.org/webhdr/tonemapping.shtml#gl
ob
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
94. Data: 2009-03-12 16:28:57
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>
Użytkownik "Andrzej Popowski" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4sbir4ls74n6kdpegb29471jeiegqfgm13@4ax.com...
> Thu, 12 Mar 2009 15:41:28 +0100, "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>
> pisze:
>
> >Jeśli obraz "surowy" (w którym czarny odpowiada wartości 0, a biały -
> >wartości X) znormalizujemy (liniowo) do takiej postaci, w której czarnemu
> >odpowiada 0, a białemu 255 - to obraz taki możemy wyświetlić wprost na
> >monitorze.
>
> Jeżeli przez "surowy" rozumiesz zrzut danych z matrycy, czyli RAW z
> liniowym zapisem, to taka konwersja nie da sensownego obrazu na
> monitorze. Będzie coś takiego:
> http://img49.imageshack.us/img49/7738/linjpg.jpg
Przez "surowy" miałem na myśli "przed mapowaniem".
> Konwersja RAW na 8-bitów dla monitora wymaga nałożenia krzywej gamma,
> bo monitor przekłada poziom wejściowy na jasność piksela przy pomocy
> odwrotnej charakterystyki.
Oczywiście. Jednak nałożenia gammy ja nie uważam za "tonemapping", choć w
sensie ogólnym - Mateusz ma rację, że jest to jakieś mapowanie.
Generalnie - cały tor wyświetlania ma wpływ na to co widzimy. W sterownikach
karty graficznej, jak i w samym monitorze - też można "pokręcić" gammą.
Pozdrawiam
Stefan Nawrocki
-
95. Data: 2009-03-12 16:41:12
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Andrzej Popowski wrote:
> Jeżeli przez "surowy" rozumiesz zrzut danych z matrycy, czyli RAW z
> liniowym zapisem, to taka konwersja nie da sensownego obrazu na
> monitorze. Będzie coś takiego:
> http://img49.imageshack.us/img49/7738/linjpg.jpg
>
> Konwersja RAW na 8-bitów dla monitora wymaga nałożenia krzywej gamma,
> bo monitor przekłada poziom wejściowy na jasność piksela przy pomocy
> odwrotnej charakterystyki.
Na pewno?
Korekcję gamma masz niejako "z defaultu" przeprowadzaną przez sterownik karty
graficznej (stąd możliwość jej tuningu według wzorca). Wystarczy narysować sobie
w gimpie gradient idący liniowo z 0 do 255 żeby zobaczyć że jest on "naturalny",
natomiast po dodaniu gammy cienie "ścisną" się przy początku, a cała reszta to
będzie prawie płaska jasność. Czyli liniowe 0..255 było już skorygowane pod
monitor w karcie.
Taka ciemnica w obrazie wywołanym z rawa bez korekcji wynika raczej z tego, że
obraz wpada w "dolne stany" naszego logarytmicznego odczuwania jasności. Czym
bliżej zera, tym cienie szybciej ciemnieją, a czym obraz wyświetlany na
jaśniejszym urządzeniu, tym całość bardziej płaska. Po prostu bazowo ta scena
była jasna i tak powinna być wyświetlana żeby zachować wrażenie. Gdybyś
popatrzył przez silny filtr połówkowy na scenę źródłową, to prawdopodobnie
zobaczyłbyś taki sam efekt, a przecież taki filtr działa dokładnie tak samo jak
wywoływaczka która pokazuje liniowe dane z raw - liniowo przyciemnia cały obraz.
--
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
96. Data: 2009-03-12 16:42:09
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl>
Użytkownik "Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisał w wiadomości
news:gpbcip$jil$1@inews.gazeta.pl...
>
> Bo w przpadku matrycy to już nie jest takie proste. Więcej bitów dotyczy
> przetworznika AC i tutaj akurat dodatkowe bity pozwalają na rejestrację
coraz
> głębszych cieni i coraz większego zakresu w światłach, czyli zwiększają
bardziej
> dynamikę niż rozdzielczość tonalną.
Tu bym się z Tobą nie zgodził. Matryca daje na wyjściu jakieś napięcie.
Powiedzmy 1V i koniec. Dalsze zwiększanie oświetlenia nie podnosi już tego
napięcia. Tu jest "pies pogrzebany". Czy ten jeden Volt zapamiętsz na 8
bitach, czy na 12, to zmienia tylko tyle, że elementarny krok będzie 1/256
lub 1/4096 Volta. Ale wartościa graniczne (na początku i końcu zakresu) są
takie same i wynikają z "nasycenia" matrycy z jednej strony i szumów z
drugiej, a nie z rozdzielczości przetwornika.
Stefan Nawrocki
-
97. Data: 2009-03-12 16:44:46
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: j...@a...at
>
> Różnica jest taka, że "globalne" znane są od lat i można było z nich
> korzystać róznież w fotografii analogowej (twardość papieru, obróbka
> chemiczna, itp. - ale to działało globalnie). Rewolucją jest przetwarzanie
> cyfrowe, gdzie operator może działać lokalnie.
>
> Stefan Nawrock
roznic jest wiecej
samych globalnych jest ze 20 opisanych i lokalnych tez ze 20.a wsumie
kazdy programista moze sobie napisac jak mu sie podoba.
zasadnicza roznica operatorow globalnych w stosunku do lokalnych jest
ze w globalnych kazdy pixel jest analizowany niezaleznie od
pozostalych co pozwala na przyspieszenie mapowania - dzieki temu te
operatory mozna stosowac w R.T procesach , wada ich jest z kolei , ze
na ogol prwadza do utraty drobnego szczegolu glownie w swiatlach.
lokalne pracuja nieco subtelniej , drobny szczegol nie zanika , za to
wymagaja wiecej czasu nie bardzo nadaja sie do urzadzen gdzie to musi
byc roboine W RT
W HDR zawsze stosowane jest mapowanie a jaki algorytm zostane wybrany
to zalezy od programisty i taka jest pozniej praca programu.
-
98. Data: 2009-03-12 16:46:52
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
j...@a...at pisze:
>>> Hadeery są przereklamowane i w klasycznych ujęciach pod słońce wystarczy
>>> po prostu poruszać suwakami.
>
> nie wiem kto to napial ale to nie jest prawda
Ja to napisałem i jest to prawda, czego dowodzi np. fragment wątku o D3.
> i tyle - to nie ma nic wspolnego z reklama lub nie. To ma wiele
> wspolnego z rozpietoscia tonalna sceny i matrycy
Wiesz co to znaczy ''przereklamowane'' w potocznym znaczeniu? :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ile kremówek zjadł papież?/
-
99. Data: 2009-03-12 17:19:52
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: Mateusz Ludwin <n...@s...org>
Rzecze Stefan Nawrocki:
> Tu bym się z Tobą nie zgodził. Matryca daje na wyjściu jakieś napięcie.
> Powiedzmy 1V i koniec. Dalsze zwiększanie oświetlenia nie podnosi już tego
> napięcia. Tu jest "pies pogrzebany". Czy ten jeden Volt zapamiętsz na 8
> bitach, czy na 12, to zmienia tylko tyle, że elementarny krok będzie 1/256
> lub 1/4096 Volta. Ale wartościa graniczne (na początku i końcu zakresu) są
> takie same i wynikają z "nasycenia" matrycy z jednej strony i szumów z
> drugiej, a nie z rozdzielczości przetwornika.
Problem w tym, że używając 8-bitowego przetwornika nie uda ci się dojść do
poziomu szumów. To samo jest też w nowych APS-C z 12-bitowym przetwornikiem.
Np. w D300 14 bitów daje już dodatkowe informacje w cieniach. A każdy bit
informacji w cieniach to 1EV użytecznej dynamiki więcej.
--
Omniscient, omnipotent, omnipresent, without judgment
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com
-
100. Data: 2009-03-12 17:26:40
Temat: Re: hdr a Jpg
Od: j...@a...at
On 12 Mrz., 17:42, "Stefan Nawrocki" <o...@3...com.pl> wrote:
> Użytkownik "Mateusz Ludwin" <n...@s...org> napisał w
wiadomościnews:gpbcip$jil$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>
> > Bo w przpadku matrycy to już nie jest takie proste. Więcej bitów dotyczy
> > przetworznika AC i tutaj akurat dodatkowe bity pozwalają na rejestrację
> coraz
> > głębszych cieni i coraz większego zakresu w światłach, czyli zwiększają
> bardziej
> > dynamikę niż rozdzielczość tonalną.
>
> Tu bym się z Tobą nie zgodził. Matryca daje na wyjściu jakieś napięcie.
> Powiedzmy 1V i koniec.
nie koniec
bo przy minimalnej zmianie natezenia swiatla powiedzmy napiecie
spadnie do 0,99V i zeby te roznice zarejestrowac potrzebujesz
odpowiednio dlugie slowo binarne.
innymi slowy im duzsze slowo tym dokladniej zarejestrujesz wachniecia
napiecia czyli nasz przetwornik jest czulszy i na fluktuacje swiatla..
XXX