-
11. Data: 2011-10-15 15:33:26
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jerzy Dombczak <j...@o...eu>
W dniu 2011-10-15 17:29, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pan Mario napisał:
>
>>>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>>>> polozone przewody ?
>>>
>>> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
>>> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>>
>> I wessie przewody bez ich rozłączania?
>
> Dlaczego bez rozłączania? Tam chyba ma być nowa instalacja.
>
Ta Tomaszek nie pomyslal pewnie tez ze te przewody sa wlasnoscia
poszczegolnych operatorow !
No ale czego mozna oczekiwac od Tomaszka oszoloma ladna klatka.
-
12. Data: 2011-10-15 15:56:02
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
W dniu 15.10.2011 17:33, Jerzy Dombczak pisze:
> W dniu 2011-10-15 17:29, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Pan Mario napisał:
>>
>>>>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>>>>> polozone przewody ?
>>>>
>>>> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
>>>> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>>>
>>> I wessie przewody bez ich rozłączania?
>>
>> Dlaczego bez rozłączania? Tam chyba ma być nowa instalacja.
>>
>
>
> Ta Tomaszek nie pomyslal pewnie tez ze te przewody sa wlasnoscia
> poszczegolnych operatorow !
> No ale czego mozna oczekiwac od Tomaszka oszoloma ladna klatka.
to jest grupa elektronika czy grupa "nie mam nic do powiedzenia, ale
zrobię z Ciebie debila"? Dodatkowo popiszę się inteligencją w wykręcaniu
imion.
ToMasz
-
13. Data: 2011-10-15 16:02:36
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
> Co byś nie dał, prędzej czy później okaże się że jest za mało, a jak
> wetkniesz w rurę (peszel odradzam, jest dużo ciężej przez niego coś
> przepuścić i łatwiej go zagnieść przy montażu, robiąc zator) te obecne
> kable - to one się na tyle splątają, że nawet nie zajmując połowy
> objętości - nowego kabla nie przepuścisz. A poza tym - jak rozwiążesz
> odejścia do mieszkań z rury?
tak jak woda! czyli wielka puszka na każdym piętrze i odgałęzienia na
boki i znowu pucha przy mieszkaniu. Takie coś jest już wykonane w klatce
obok, ale mają cieńkie rurki ale też mniej kabli. Tyle ze rura do wody
kosztuje duuuużo a jeszcze kolanka trzeba.....
>
> Najsensowniejszym rozwiązaniem jest "szyb techniczny",
odpada. każdy komin na wagę złota, a w szybu w scianie na 110 nie
wykuję. taniej by było na zewnątrz, ale wiekszość chce w ścianie :(
Dzięki za poradę. pion napewno będzie z rury 50, najwyżej odgałęzienia
do mieszkań(maks2.5m) damy z peszla.
ToMasz
-
14. Data: 2011-10-15 16:08:02
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jerzy Dombczak <j...@o...eu>
W dniu 2011-10-15 17:56, ToMasz pisze:
> W dniu 15.10.2011 17:33, Jerzy Dombczak pisze:
>> W dniu 2011-10-15 17:29, Jarosław Sokołowski pisze:
>>> Pan Mario napisał:
>>>
>>>>>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>>>>>> polozone przewody ?
>>>>>
>>>>> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
>>>>> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>>>>
>>>> I wessie przewody bez ich rozłączania?
>>>
>>> Dlaczego bez rozłączania? Tam chyba ma być nowa instalacja.
>>>
>>
>>
>> Ta Tomaszek nie pomyslal pewnie tez ze te przewody sa wlasnoscia
>> poszczegolnych operatorow !
>> No ale czego mozna oczekiwac od Tomaszka oszoloma ladna klatka.
> to jest grupa elektronika czy grupa "nie mam nic do powiedzenia, ale
> zrobię z Ciebie debila"? Dodatkowo popiszę się inteligencją w wykręcaniu
> imion.
>
> ToMasz
Napisalem co myslalem a i instalacji kilka w swoim zyciu polozylem i nie
jest to tak jak ty sobie wyobrazasz dlatego proponuje zanim cos znow
zburaczysz wynajac odpowiednia ekipe z udokumentowanym doswiadczeniem.
-
15. Data: 2011-10-15 16:11:22
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jerzy Dombczak <j...@o...eu>
W dniu 2011-10-15 18:02, ToMasz pisze:
>
>> Co byś nie dał, prędzej czy później okaże się że jest za mało, a jak
>> wetkniesz w rurę (peszel odradzam, jest dużo ciężej przez niego coś
>> przepuścić i łatwiej go zagnieść przy montażu, robiąc zator) te obecne
>> kable - to one się na tyle splątają, że nawet nie zajmując połowy
>> objętości - nowego kabla nie przepuścisz. A poza tym - jak rozwiążesz
>> odejścia do mieszkań z rury?
>
> tak jak woda! czyli wielka puszka na każdym piętrze i odgałęzienia na
> boki i znowu pucha przy mieszkaniu. Takie coś jest już wykonane w klatce
> obok, ale mają cieńkie rurki ale też mniej kabli. Tyle ze rura do wody
> kosztuje duuuużo a jeszcze kolanka trzeba.....
>>
>> Najsensowniejszym rozwiązaniem jest "szyb techniczny",
> odpada. każdy komin na wagę złota, a w szybu w scianie na 110 nie
> wykuję. taniej by było na zewnątrz, ale wiekszość chce w ścianie :(
>
> Dzięki za poradę. pion napewno będzie z rury 50, najwyżej odgałęzienia
> do mieszkań(maks2.5m) damy z peszla.
>
> ToMasz
Zanim zaczniesz ciac te kable ktore juz sa sprawdz czy przypadkiem to
nie swiatlowod bo twoja glupota bedzie cie wiecej kosztowala niz sobie
wyobrazasz.
-
16. Data: 2011-10-15 16:40:57
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jerzy Dombczak napisał:
>>>>> Tomaszku a pomyslales moze w jaki sposob wetkniesz w "rurke" juz
>>>>> polozone przewody ?
>>>>
>>>> Dobry do tego jest sznurek, kawałek szmatki i odkurzacz. Jak użyć
>>>> tego zestawu, pozostawiam domyślności PT czytelników.
>>>
>>> I wessie przewody bez ich rozłączania?
>>
>> Dlaczego bez rozłączania? Tam chyba ma być nowa instalacja.
>
> Ta Tomaszek nie pomyslal pewnie tez ze te przewody sa wlasnoscia
> poszczegolnych operatorow !
A są? Przyznam, że też nie pomyślałem. Według prawa [budowlanego],
wszystkie instalacje w budynku (w sensie, że w jego strukturze),
należą do właściciela budynku.
> No ale czego mozna oczekiwac od Tomaszka oszoloma ladna klatka.
Nie zamam gościa, więc nie wiem. Ale wiem czego można oczekiwać
po instalatorach kablowych wszekiej maści -- niczego, poza ogólną
demolką i brakiem pomyślunku. W przytłaczającej większości są to
idioci, którzy walą swoje "śliczne" korytka, spinki i haczyki gdzie
popadnie bez chwili namysłu. Dlatego pomysł, by przy remoncie
sieknąć gdzie się tylko da nadmiarowe kanały jest ze wszech miar
godny polecenia. Tylko później, jak przyjdzie macher z drucikami,
to trzeba dać mu w garść ten odkurzacz i gałganek, bo sierota
będzie marudzić, że "panie, tego się nie da w tę dziurę wcisnąć".
Jarek (też oszołom)
--
Tu się nie ma co pieścić, to sie musi zmieścić.
-
17. Data: 2011-10-15 17:03:16
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
wrote:
>
>> Co byś nie dał, prędzej czy później okaże się że jest za mało, a jak
>> wetkniesz w rurę (peszel odradzam, jest dużo ciężej przez niego coś
>> przepuścić i łatwiej go zagnieść przy montażu, robiąc zator) te obecne
>> kable - to one się na tyle splątają, że nawet nie zajmując połowy
>> objętości - nowego kabla nie przepuścisz. A poza tym - jak rozwiążesz
>> odejścia do mieszkań z rury?
>
> tak jak woda! czyli wielka puszka na każdym piętrze i odgałęzienia na
> boki i znowu pucha przy mieszkaniu. Takie coś jest już wykonane w klatce
> obok, ale mają cieńkie rurki ale też mniej kabli. Tyle ze rura do wody
> kosztuje duuuużo a jeszcze kolanka trzeba.....
>>
>> Najsensowniejszym rozwiązaniem jest "szyb techniczny",
> odpada. każdy komin na wagę złota, a w szybu w scianie na 110 nie
> wykuję. taniej by było na zewnątrz, ale wiekszość chce w ścianie :(
>
> Dzięki za poradę. pion napewno będzie z rury 50, najwyżej odgałęzienia
> do mieszkań(maks2.5m) damy z peszla.
Weź jeszcze pod uwagę, że przewody niskiego napięcia (telefon, internet,
domofon, etc) i sieci energetycznej (lub sieci w których występuje >=42V)
muszą być od siebie oddzielone. Najlepiej puścić dwie rury (np.
kanalizacyjne), mogą być obok siebie. Kanały rozsądnej wielkości mają
ścianki działowe, wtedy można puścić jedno i drugie.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
-
18. Data: 2011-10-15 18:11:11
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: ToMasz <twitek4@.gazeta.pl>
> Napisalem co myslalem a i instalacji kilka w swoim zyciu polozylem
ja też (nie profesjonalnie ale działają) i co z tego?
> i nie
> jest to tak jak ty sobie wyobrazasz
ja sobie nie wyobrażam. od legalizacji, sprowadzenia elektryków,
wypisywania papierków jest zarządca.
> dlatego proponuje zanim cos znow
> zburaczysz
znowu? co wcześniej zburaczyłem?
> wynajac odpowiednia ekipe z udokumentowanym doswiadczeniem.
Do czego ekipę? do wykucia szczeliny i wstawienia rury? To ma robić
ekipa elektyków? OBawiam się ze słabo im to pójdzie, stąd pomysł żeby
zatrudnić kogoś z budowlaniki. Problem jest tylko taki ze biorąc pod
uwagę ceny musimy zdecydować w czym puscimy kable
ToMasz
-
19. Data: 2011-10-15 19:28:11
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: Jerzy Dombczak <j...@o...eu>
W dniu 2011-10-15 20:11, ToMasz pisze:
>> Napisalem co myslalem a i instalacji kilka w swoim zyciu polozylem
> ja też (nie profesjonalnie ale działają) i co z tego?
>> i nie
>> jest to tak jak ty sobie wyobrazasz
> ja sobie nie wyobrażam. od legalizacji, sprowadzenia elektryków,
> wypisywania papierków jest zarządca.
>> dlatego proponuje zanim cos znow
>> zburaczysz
> znowu? co wcześniej zburaczyłem?
>> wynajac odpowiednia ekipe z udokumentowanym doswiadczeniem.
> Do czego ekipę? do wykucia szczeliny i wstawienia rury? To ma robić
> ekipa elektyków? OBawiam się ze słabo im to pójdzie, stąd pomysł żeby
> zatrudnić kogoś z budowlaniki. Problem jest tylko taki ze biorąc pod
> uwagę ceny musimy zdecydować w czym puscimy kable
> ToMasz
>
>
Niechcialbym ogladac tych polozonych przez ciebie instalacji !
-
20. Data: 2011-10-15 22:14:45
Temat: Re: [elektryka] kable w ścianach w peszlach/rurach/rynienkach
Od: PiteR <e...@f...pl>
ToMasz pisze tak:
> PRzed planowanym malowaniem klatki schodowej mieszkańcy chcą ukryć
> kable w scianach. Żeby było przyszłościowo mają być w...
> niewiadomo czym
To niech sobie zamurują zapas kabli jak ich nie stać już teraz na
kamery. Ciekaw jestem kto pozwolił na takie podrożenie imprezy jak
chowanie czegoś np rury fi 50 w scianie a nie dokupił za to kabli.
Z tej przyzlości to im pewnie g wyjdzie.
--
Piter