-
1. Data: 2024-09-25 20:36:05
Temat: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: K <...@w...pl>
Zrodlo za Paywallem:
https://www.telegraph.co.uk/news/2024/09/20/electric
-cars-cost-double-petrol-diesel-2024/
W skrocie, przy zalozeniu korzystania z szykich publicznych ladowarek:
"A return journey from London to Penzance would cost ?148 in an electric
car using rapid chargers, The Times said, compared with ?77 in a diesel
car and ?89 using petrol."
Przy korzystaniu z tych "wolniejszych" jest taniej ale nadal drozej niz
w spalinowych. Przy ladowaniu w domu cena spada o 2/3, przy czym nie
jest wyjasnione czy ze slonca czy z sieci i czy trzeba miec tez dom w
miejscu docelowym w ktorym sie naladuje w droge powrotna.
Jakies zrzeszenie wlascicieli elektrykow nawoluje do zrownania stawki
VAT na prad z ladowarki (20%) ze stawka VAT na prad w domu (5%). O ile
malo prawdopodobne aby do tego doszlo o tyle bedzie jeszcze gorzej bo w
planach jest dolozenie oplaty za kazda przejechana mile elektrykiem -
obecnie elektryki sa zwolnione z podatku drogowego.
A jak to wyglada w PL? Pytam powaznie, nie interesuja mnie fantazje
elektro troli ;)
-
2. Data: 2024-09-25 21:28:05
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 25.09.2024 o 20:36, K pisze:
> A jak to wyglada w PL? Pytam powaznie, nie interesuja mnie fantazje
> elektro troli ;)
W Polsce jest tak, że elektryki jeżdżą po drogach za darmo, po opłata
drogowa jest wliczona w paliwa płynne. Na publicznych ładowarkach
kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
jakimiś abonamentami. Darmowych publicznych ładowarek jak na lekarstwo i
są powolne. W domu jak ktoś nie ma fotowoltaiki, to opłaca się ładować
nawet z prądu w taryfie całodobowej, bo przejechanie 100km wychodzi
taniej niż na gazie/ON, ale to też dużo zależy od różnych warunków
brzegowych.
-
3. Data: 2024-09-26 13:45:47
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 25 Sep 2024 21:28:05 +0200, nadir wrote:
> W dniu 25.09.2024 o 20:36, K pisze:
>> A jak to wyglada w PL? Pytam powaznie, nie interesuja mnie fantazje
>> elektro troli ;)
>
> W Polsce jest tak, że elektryki jeżdżą po drogach za darmo, po opłata
> drogowa jest wliczona w paliwa płynne.
W prądzie jest za to akcyza, chyba, ze z OZE.
No i nie bardzo wiadomo, ile z tego paliwa idzie na drogi,
to może się okazać, ze elektryki nie płacą ... na inne cele :-)
> Na publicznych ładowarkach
> kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
> jakimiś abonamentami.
I kto na tym zarabia?
Elektrownia, "dostawca energii", państwo ?
J.
-
4. Data: 2024-09-26 14:00:33
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 26-09-2024 o 13:45, J.F pisze:
>> Na publicznych ładowarkach
>> kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
>> jakimiś abonamentami.
Kłamstwo.
Spokojnie można doładować za 2zł i mniej, nie posiadając żadnego abonamentu.
A w AC nawet sporo mniej.
Oczywiście nie na każdej stacji, są takie, że aby było tanio, trzeba
kupić abonament.
Ale nie ma obowiązku z nich korzystać.
-
5. Data: 2024-09-26 15:37:32
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 26.09.2024 o 14:00, Cavallino pisze:
> Kłamstwo.
> Spokojnie można doładować za 2zł i mniej, nie posiadając żadnego
> abonamentu.
Co qrwa kłamstwo, żadna ładowarka w mojej okolicy nie chce gadać z
kartami Visa czy MasterCard.
> A w AC nawet sporo mniej.
Najtaniej AC 11kW mam pod Biedronką, kilka dni temu jak patrzyłem to
1kWh kosztuje 2,80 co tam.
> Oczywiście nie na każdej stacji, są takie, że aby było tanio, trzeba
> kupić abonament.
> Ale nie ma obowiązku z nich korzystać.
Jasne pojadę sobie do sąsiedniego miasta podładować samochód, bo akurat
tam jest bez abonamentu? Ty qrwa masz coś garem?
-
6. Data: 2024-09-26 15:39:06
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 26.09.2024 o 13:45, J.F pisze:
> W prądzie jest za to akcyza, chyba, ze z OZE.
W paliwie jest jeszcze więcej akcyzy.
> I kto na tym zarabia?
> Elektrownia, "dostawca energii", państwo ?
Wszyscy po trochu.
-
7. Data: 2024-09-26 18:04:34
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 26 Sep 2024 15:39:06 +0200, nadir wrote:
> W dniu 26.09.2024 o 13:45, J.F pisze:
>> W prądzie jest za to akcyza, chyba, ze z OZE.
>
> W paliwie jest jeszcze więcej akcyzy.
Jest bardzo dużo, ale to nie znaczy, ze elektrycy nie płacą.
No może nie wprost na drogi.
Ale że przyroda nie znosi próżni - kiedys zostaną opodatkowani,
bo kto będzie płacił na drogi? :-)
Tylko ciekawe jak - licznik fiskalny w samochodzie, gniazdko fiskalne
w garażu, roczny podatek drogowy, czy jakiś "od kilometra" ...
>> I kto na tym zarabia?
>> Elektrownia, "dostawca energii", państwo ?
>
> Wszyscy po trochu.
Elektrownie ponoć podniosły ceny, ale nie wiedzą, do czego prąd
pójdzie.
Cavalino zresztą straszy, ze ładowarki mają prąd zielony, ekologiczny,
to elektrowniom nie płacą :-)
J.
-
8. Data: 2024-09-26 18:05:31
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 26 Sep 2024 14:00:33 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 26-09-2024 o 13:45, J.F pisze:
>>> Na publicznych ładowarkach
>>> kilowatogodzina to zaczyna się od około 2,5zł i trzeba się pierdolić z
>>> jakimiś abonamentami.
>
> Kłamstwo.
> Spokojnie można doładować za 2zł i mniej, nie posiadając żadnego abonamentu.
A z jaką mocą?
> A w AC nawet sporo mniej.
a tu z jaką mocą?
> Oczywiście nie na każdej stacji, są takie, że aby było tanio, trzeba
> kupić abonament.
> Ale nie ma obowiązku z nich korzystać.
J.
-
9. Data: 2024-09-26 18:39:16
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: ddddddddddd <d...@d...pl>
On 25/09/2024 19:36, K wrote:
> Zrodlo za Paywallem:
> https://www.telegraph.co.uk/news/2024/09/20/electric
-cars-cost-double-petrol-diesel-2024/
>
> W skrocie, przy zalozeniu korzystania z szykich publicznych ladowarek:
> "A return journey from London to Penzance would cost ?148 in an electric
> car using rapid chargers, The Times said, compared with ?77 in a diesel
> car and ?89 using petrol."
ale przynajmniej można zrobić postój na obiad ;)
>
> Przy korzystaniu z tych "wolniejszych" jest taniej ale nadal drozej niz
> w spalinowych. Przy ladowaniu w domu cena spada o 2/3, przy czym nie
> jest wyjasnione czy ze slonca czy z sieci i czy trzeba miec tez dom w
> miejscu docelowym w ktorym sie naladuje w droge powrotna.
w taryfie dla elektryków spokojnie naładujesz się za 7.35p (brutto, bez
solarów), przyjmując 20kWh/100km (to chyba realne?) i 10% strat na
ładowaniu daje to ?1.62/100km. Trasa Londyn-Penzance to 600 mil w dwie
strony. Zakładając że zrobimy 150 mil na domowym prądzie, to łączny
koszt wyjdzie ?112. Dieslem pewnie ok ?77. Tylko po powrocie do domu
dieslem zrobisz 100km za ?8, a elektrykiem za ?1.6. Bo kto by kupił
elektryka jakby robił częściej takie trasy albo nie mógł ładować się w
domu?!
Ja kalkulowałem i nawet sens ekonomiczny miałby zakup vana elektrycznego
do firmy, ale szkoda mi czasu na ładowanie poza domem (mimo że większość
czasu mógłbym ładować pod domem, to wtedy gdy mam dłuższy wyjazd, to
chcę być jednak jak najszybciej w domu odpocząć i mogę za ten komfort
zapłacić w dieslu, z resztą wymiana sprawnego auta na nowsze droższe
sensu nie ma) - a osobówki całkowicie nie kalkuluje mi się zmieniać (za
mało km robi żeby zakup elektryka kiedykolwiek się zwrócił)
>
> Jakies zrzeszenie wlascicieli elektrykow nawoluje do zrownania stawki
> VAT na prad z ladowarki (20%) ze stawka VAT na prad w domu (5%). O ile
> malo prawdopodobne aby do tego doszlo
ale dlaczego mało prawdopodobne? dodatkowe 15% do budżetu po zrównaniu
na pewno ma sens (rządzą socjaliści, zapowiedzieli że są braki w
budżecie ...i nie będą ciąć wydatków, niestety MMT nie działa w tym
wypadku więc po prostu podatki i inne opłaty pójdą w górę
o tyle bedzie jeszcze gorzej bo w
> planach jest dolozenie oplaty za kazda przejechana mile elektrykiem -
> obecnie elektryki sa zwolnione z podatku drogowego
ale podatek drogowy płaci się w UK oddzielnie, niezależnie od km
(chociaż może w paliwo też jest wliczona opłata podatkowa, nie wiem ;)
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
10. Data: 2024-09-26 18:49:11
Temat: Re: Podroz elektrykiem w UK 2x drozsza od podrozy dieslem...
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.09.2024 o 18:04, J.F pisze:
> Ale że przyroda nie znosi próżni - kiedys zostaną opodatkowani,
> bo kto będzie płacił na drogi? :-)
NA razie sprawdziło się to co pisałem dekadę temu - elektryki będą
drogie, ty nie będziesz miał elektryka a ceny "darmowego" prądu z
wiatraków i solarów wyjebią w kosmos.
> Tylko ciekawe jak - licznik fiskalny w samochodzie, gniazdko fiskalne
> w garażu, roczny podatek drogowy, czy jakiś "od kilometra" ...
Coś wymyślą. Pokątne ładowanie bez akcyzy będzie traktowane jak
bimbrownictwo. Albo po prostu nałoży się "abonament elektromobilny" za
możliwość ładowania elektyka wszystkim.
> Cavalino zresztą straszy, ze ładowarki mają prąd zielony, ekologiczny,
> to elektrowniom nie płacą :-)
Koń pierdoli - elektrony nie znają się na ekologii i ładowarki są
zasilane po prostu z miksu. Co więcej - dopóki miks nie jest 100% z OZE
to z każdym nowym elektrykiem trzeba gdzieś dosypać paliw kopalnych,
więc są to po prostu węglowozy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!