-
271. Data: 2011-07-04 23:17:41
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-07-04, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>> tyle ze pierwotnie to mial byc lewoskret a okazuje sie ze pas do jazdy
>> prosto oraz do skretu w lewo.
>
> Nieistotne. Wbrew temu, co piszą niektórzy idioci, nie możesz zakładać,
> że zamierzający skręcać w lewo nie przepuszcza jednocześnie pieszych na
> przejściu.
Ja bym to sforumłował inaczej: Nieważne jest gdzie później pojedzie koleś
przepuszczający pieszych na przejściu.
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
272. Data: 2011-07-04 23:17:48
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Shrek <u...@d...invalid>
W dniu 2011-07-04 23:01, Cavallino pisze:
> Ważne.
> Bo tam słowa nie było o tym, że auta zatrzymały się przed przejściem
> (czyli w celu przepuszczenia pieszych), za to były informacje że
> zatrzymały się przed skrętem w lewo (czyli w celu przepuszczenia
> samochodów z przeciwka).
Już dawno nie. Było o tym co oznacza przepis.
Shrek.
-
273. Data: 2011-07-04 23:19:58
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Shrek <u...@d...invalid>
W dniu 2011-07-04 23:04, Cavallino pisze:
>>> Tu mnie zażyłeś, nie potrafię odpowiedzieć tak z głowy.
>>> Taki dogmat, ale nie wiem z czego wynika.
>>
>> No właśnie z tego, że może się pojawić pieszy (który w oczywisty
>> sposób ma prawo skorzystac z przejścia) i wtedy ma pierwszeństwo, bo
>> wchodzi przed _stojący_ samochód.
>
> To samo twierdziłeś o czerwonym świetle (co oczywiście jest bzdurą) więc
> Twoje przekonanie ma zerową wiarygodność.
Tak, a to, że pada deszczy wynika z występowania opadów atmosferycznych.
>
>>> Nie zmieniaj tematu.
>>> Mowa o miejscu zatrzymania, a nie o tym co zmieniają światła.
>>
>> Dokładnie to samo.
>
> Twoim zdaniem.
>
> A wynika to z tego, że po prostu nie znasz stosownego przepisu, który
> reguluje tą kwestię.
Zacytujesz? To wtedy odpowiem.
Shrek
-
274. Data: 2011-07-04 23:21:43
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości
news:iutalt$of6$2@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-07-04 23:01, Cavallino pisze:
>
>> Ważne.
>> Bo tam słowa nie było o tym, że auta zatrzymały się przed przejściem
>> (czyli w celu przepuszczenia pieszych), za to były informacje że
>> zatrzymały się przed skrętem w lewo (czyli w celu przepuszczenia
>> samochodów z przeciwka).
>
> Już dawno nie. Było o tym co oznacza przepis.
J.w.
Było o tym co I WJAKIEJ SYTUACJI oznacza przepis.
A tu była tylko jedna sytuacja która nas interesowała.
-
275. Data: 2011-07-04 23:28:26
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Shrek" <u...@d...invalid> napisał w wiadomości news:
>> To samo twierdziłeś o czerwonym świetle (co oczywiście jest bzdurą) więc
>> Twoje przekonanie ma zerową wiarygodność.
>
> Tak,
No tak.
Skoro zapodajesz widzimisię na sytuację jasno określoną stosownym przepisem,
z czego wynika że nie masz pojęcia jaka jest faktyczny powód, to z dużą dozą
prawodobieństwa można założyć, że i w drugiej sytuacji będziesz gadał, mimo
że nie będziesz wiedział.
>> A wynika to z tego, że po prostu nie znasz stosownego przepisu, który
>> reguluje tą kwestię.
>
> Zacytujesz? To wtedy odpowiem.
HINT: linia zatrzymania i zakaz wjazdu na skrzyżowanie gdy nie ma możliwości
jego opuszczenia.
A lekcję odrób sam.
-
276. Data: 2011-07-04 23:29:05
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 04.07.2011 17:33, Michał Gut pisze:
> wysepka byla owszem ale pomiedzy pasami w roznych kierunkach.
> ulica to nie pulawska a 7ka kolo jakiegos hotelu na litere G.
Jeśli to na G to George, to chodzi o Nadarzyn i tam są światła.
Tak czy inaczej to moja okolica i się dokładniej dopytam, bo potężnie
kręcisz w zeznaniach.
-
277. Data: 2011-07-04 23:38:47
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-07-04, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
> W dniu 04.07.2011 17:33, Michał Gut pisze:
>
>> wysepka byla owszem ale pomiedzy pasami w roznych kierunkach.
>> ulica to nie pulawska a 7ka kolo jakiegos hotelu na litere G.
>
> Jeśli to na G to George, to chodzi o Nadarzyn i tam są światła.
Przecież Nadarzyn jest przy ósemce, a nie przy siódemce...
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
278. Data: 2011-07-05 00:00:00
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 04-07-2011 22:44, Andrzej Lawa pisze:
[ciach]
> Ale z drugiej strony niestety z większością tej tępej tłuszczy zwanej
> społeczeństwem nie da się rozmawiać inaczej jak z co głupszymi
> zwierzętami - metodą kija i ewentualnie marchewki czy innej kiełbasy.
Otóż to. Niestety przez debili nad którymi trzeba panować w w/w sposób,
cierpią wszyscy. Bo każdy zasraniec widzi na drodze tylko swój interes.
Pozdrawiam
Paweł
-
279. Data: 2011-07-05 00:12:58
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: Michał Gut <m...@w...pl>
jędruś - bawimy sie w gluchy telefon. nie krece sie w zeznaniach bo to nie
ja zadzwonilem w te panny.
nazwa to chyba nie george byl. poza tym to bylo blizej janek.
-
280. Data: 2011-07-05 00:15:50
Temat: Re: czy pieszy musi sie zatrzymac na wysepce rozdzielajacej pasy ruchu
Od: to <t...@a...xyz>
begin Andrzej Lawa
> Nieistotne. Wbrew temu, co piszą niektórzy idioci, nie możesz zakładać,
> że zamierzający skręcać w lewo nie przepuszcza jednocześnie pieszych na
> przejściu.
Oczywiście, że nie można tak zakładać, ale wtedy wchodzi w grę inny
przepis.
Tak, wiem, że dla niektórych to trudne do ogarnięcia. Współczuję.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway