-
361. Data: 2011-06-24 11:23:09
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2011-06-22 22:11, DoQ pisze:
>> W dniu 22-06-2011 20:12, to pisze:
>>
>>> 63/70, a potem 50/70. Jeśli ktoś tak jedzie, to albo jest złośliwy albo
>>> powinien oddać prawko (jeśli rzeczywiście jadąc szybciej nie czuje się
>>> pewnie).
>>
>> Czytam wątek i wydaje mi się, że jednak przesadzacie.
>
> Nie, nie - była potrzebna nagonka, flejmik ...
OP już się wykazał w więcej niż jednym wątku. I pokazał sam (dokumentując to
materiałem filmowym), że jest nie gorszy od tego tirmena co go jakoby spychał.
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
362. Data: 2011-06-24 11:29:16
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2011-06-22 14:28, Arek pisze:
>> W dniu 2011-06-22 07:41, Artur Maśląg pisze:
>>
>>>> To jak kopanie się z koniem.
>>>
>>> A to tak - niektórym nie da się przetłumaczyć, że nie ma obowiązku
>>> jazdy z maksymalną prędkością (do tego jeszcze + ileś tam).
>>
>> To prawda nie ma obowiązku zachowania na drodze minimum kultury.
>
> Nie ma, za to jest obowiązek stosowania się do przepisów.
Tych o nieutrudnianiu ruchu takoż. Złośliwe "nauczycielskie" zwalnianie na
odcinku na którym nie da się wyprzedzić to utrudniania można zaliczyć.
>
>> A
>> biorąc pod uwagę jaki jest ruch na naszych drogach, dodatkowo, że jedzie
>> się przewężeniem z ograniczeniem - do dodatkowe spowalnianie ruchu jest
>> zwykłym buractwem.
>
> Buractwem to można nazwać zachowanie "poganiaczy" i tę nagonkę,
> w której bierzesz udział. W sumie mnie to nie dziwi. Gps-owe
> 63km/h na ograniczeniu do 70, na remontowanym odcinku w nocy
> i powszechne oburzenie...
Następny co nie doczytał.
Nie 63/70 tylko złośliwe zwolnienie do 50/70 "bo mógł mnie znowu oślepić"
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
363. Data: 2011-06-24 11:31:36
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Tomek wrote:
>
> Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
> <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
> news:2ea9d8-vng.ln1@bozon.softax.pl...
>
>> Można też obejrzeć filmiki jake autor opowieści wkleił w innych
>> wątkach -- sporo o nim mówią. Na dwu z czterecg zachowuje się
>> podobnie do tego tirmana, tyle że ma małe autko to na końcu musi
>> odpuścić. :)
>
> A można prosić o linka do tych filmików??
> T.
Popatrz kilkadziesiąt wątków wstecz. Autor Tomek...
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
364. Data: 2011-06-24 11:43:14
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Sebastian Kaliszewski w <news:sf1ed8-sf9.ln1@bozon.softax.pl>:
> BTW. Całość autoprezentacji OP ("polecam" inne wątki przez niego rozpoczęte wraz
> załączonym przezeń materiałem filmowym)
Ale masz jakieś wsparcie, że autor tego wątku jest jednocześnie autorem
innych wątków o których piszesz, czy tylko pomawiasz?
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
365. Data: 2011-06-24 11:56:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 24-06-2011 10:54, Sebastian Kaliszewski pisze:
> Pipy się trafiają. Podziwiałem kiedyś takiego (po paru minutach wszyscy
> w samochodzie mieliśmy polewkę) który przez całe Marki pod Warszawą
> jechał intensywnym slalomem i nie oddalił się ode mnie jadącego cały
> czas swoim pasem o więcej niż 2-3 samochody. Gościu miał "niewątpliwy
> talent".
>> ale w międzyczasie zjedli obiad i podymali, a Ty cały czas tłukłeś się
>> swoim trupem. :>
> To bardziej prawdopodobne :)
No to określ się jakoś. Pochwalasz opcję slalomu, idiotycznego
wyprzedzania na siłę w nieodpowiednich miejscach wraz ze spychaniem
jadących z przeciwka, bo ona znacząco skraca czas podróży i jeszcze na
dymanie starcza? Czy raczej trzymasz się opcji normalnej, płynnej jazdy
bo i tak dojedziecie w to samo miejsce w zbliżonym czasie?
Pozdrawiam
Paweł
-
366. Data: 2011-06-24 11:59:45
Temat: Re: Usilna prośba
Od: Mateusz <m...@g...com>
W dniu 2011-06-22 08:09, Tomek pisze:
> O zakończenie tego watku.
> Ja go rozpocząłem i proszę o zakończenie.
> Aby negatywne emocjie i agresja znów nie
> przeniosły się z Internetu na nasze drogi.
> I tak jest na nich ciężko.
> A radę odnośnie numeru 997 na pewno zapamiętam.
Jak byś miał dystans do tego co się dzieje na drodze i inną psychikę to
by nie było żadnego problemu. Ja półtora roku temu się bulwersowałem,
trąbiłem - nie miałem dystansu całkowicie. Teraz po mnie wszystko spływa
jak po kaczce i dobrze mi się jeździ ;)
-
367. Data: 2011-06-24 12:11:24
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 24/06/2011 09:47, Sebastian Kaliszewski wrote:
> kamil wrote:
>> On 23/06/2011 11:29, jerzu wrote:
>>> On Thu, 23 Jun 2011 11:27:32 +0100, kamil<s...@s...com> wrote:
>>>
>>>> Cały wątek dotyczy spychania z drogi przez jazdę 63/70, czytasz go
>>>> czasem, czy po godzinie zapomniałeś o czym dyskutujemy?
>>>
>>> Akurat mój post tyczył się tego, co zacytowałem. A nie spychania z
>>> drogi, czego nie pochwalam.
>>
>> Jednym słowem twierdzisz, że rozsądni ludzie powinni jeździć PKS?
>>
>> Po drodze do domu mam lasek, ograniczenie do 60. Też niejeden
>> zapierdala bo po co, ja już dwa razu musiałem przed hamować, raz przed
>> sarną, drugi raz przed jakimiś borsukami czy cholera wie co to biegło.
>
> W tej wspaniałej Anglii ktoś zapierdala? Panie, niemożliwe!
Kolejny krajów nie odróżnia, jak to wszyscy polscy eksperci od
motoryzacji, medycyny, katastrof lotniczych i geografii. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
368. Data: 2011-06-24 12:14:44
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 24/06/2011 08:10, Mateusz wrote:
> W dniu 2011-06-24 08:59, Krzysiek pisze:
>> W dniu 2011-06-23 14:30, Pszemol pisze:
>>> [...]
>>>> Ochłoń trochę, zanim wsiądziesz za kierownicę.
>>>
>>> Ja zwykle jestem spokojny, no chyba że ktoś jedzie poniżej limitu :-))))
>>> Wkurwiające to jest dla posiadacza auta z V6 3,6 litra i 286 koni pod
>>> maską :-)
>>
>>
>> niezły burak z Ciebie.
>> To Ty pewnie trąbiłeś na mnie jak coś mi się w aucie na trasie zepsuło i
>> musiałem jakoś dojechać na najbliższą stację benzynową z prędkością 60
>> km/h gdzie można było jechać 100 km/h :)
>> I co?
>
> Jak mi na trasie sprzęgło już się tak ślizgało, że spod świateł ruszałem
> baaardzo wolno to dałem trójkąt i napisałem na kartce "sprzęgło" i jakoś
> nikt się nie bulwersował i jakoś widziałem to zrozumienie. Wystarczy
> użyć mózgu nie ?
>
Głupiś, trzeba było ulotki rozsypywać przez okno.
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
369. Data: 2011-06-24 12:15:42
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: kamil <s...@s...com>
On 23/06/2011 20:47, to wrote:
> begin kamil
>
>> Kolejna celna analogia
>
> Celna bo obrazowa. :>
>
Znów zapomniałeś pigułki!
--
Pozdrawiam,
Kamil
-
370. Data: 2011-06-24 12:38:00
Temat: Re: celowe oślepianie w nocy-co Wy byście zrobili?
Od: to <t...@a...xyz>
begin kamil
> Znów zapomniałeś pigułki!
Nie mędrkuj, wracaj do izolatki.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway