-
1. Data: 2013-05-28 14:31:55
Temat: bulgot amerykańskiego v8
Od: Deflegmator <w...@...pl>
Do tej pory myślałem, ze to z powodu monstrualnych pojemności i
specyficznego wydechu. A prawda okazuje się inna. Jeden z
komentarzy pod filmikiem tłumaczy, skąd się bierze ten piękny
dźwięk:
www.wykop.pl/i/link/comments/1263145/model-silnika-v
8-z-dodge-a-ch
allengera/
--
Deflegmator
-
2. Data: 2013-05-28 15:20:17
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik "Deflegmator" <w...@...pl> napisał w wiadomości
news:ko283t$r83$1@node2.news.atman.pl...
>Do tej pory myślałem, ze to z powodu monstrualnych pojemności i
Konstrukcja wału V8 z Mercedesa np M119 też jest "cross-plane" a uzyskać
amerykański dźwięk bardzo trudno. Tzw ang. "flat plane" są stosowane bardzo
sporadycznie z uwagi na wrodzone niewyważenie.
Sprawa dźwięku silnika nie jest prosta bo wał "cross.." ma duża dużość
silników wielkich pojemności a amerykańskie brzmią jak amerykańskie.
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
3. Data: 2013-05-28 15:27:43
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: a...@g...com
>
> Sprawa dźwięku silnika nie jest prosta bo wał "cross.." ma duża dużość
>
> silników wielkich pojemności a amerykańskie brzmią jak amerykańskie.
> Łukasz
A lexusy LS jak mialy? To ponoc najbardziej spokojne v8 swiata....
-
4. Data: 2013-05-28 15:41:46
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: "Ukaniu" <l...@g...pl>
Użytkownik <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:6d2c8db7-2732-4833-aeff-e442a9439179@googlegrou
ps.com...
>A lexusy LS jak mialy? To ponoc najbardziej spokojne v8 swiata....
A togo to ja nieznaju, ja tylko V8 MB
Trzeba by zerknąć na kolejność zapłonów lewo prawo, wał płaski bedzie
L P L P L P L P
A wał krzyżowy np.
P L P P L P L L
Jak np wspomniany dowód niemieckiego dźwięku V8 M119, hłe hłe. Ale tak to
bywa z teorią z wykopu ;-)
--
Pozdrawiam,
Łukasz
-
5. Data: 2013-05-28 16:09:44
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: tá´Ź
Deflegmator wrote:
> Do tej pory myślałem, ze to z powodu monstrualnych pojemności i
> specyficznego wydechu. A prawda okazuje się inna. Jeden z komentarzy
> pod filmikiem tłumaczy, skąd się bierze ten piękny dźwięk:
Bierze się z dużej pojemności, chujowego dolotu i wydechu (a więc dużych
turbulencji -- turbulencje ładnie brzmią) i ze specyficznej, lekko
bezsensownej, kolejności zapłonu.
Ogólnie "fajny" dźwięk bierze się z wad konstrukcyjnych tych silników.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
6. Data: 2013-05-28 16:14:20
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: tá´Ź
Ukaniu wrote:
> Sprawa dźwięku
> silnika nie jest prosta bo wał "cross.." ma duża dużość silników
> wielkich pojemności a amerykańskie brzmią jak amerykańskie.
Bo w europie nie robi się silników, które w tak ogromnym stopniu marnują
pojemność skokową. Te amerykańskie V8 mają osprzęt policzony jak do
silnika 2x mniejszego, stąd niska moc i dźwięk wynikający ze zbyt dużej
prędkości powietrza w dolocie i spalin w wydechu no i oczywiście z tej
kolejności zapłonu.
Weź dowolne V6 i ponawiercaj mu brudną część airboksa w przypadkowy
sposób, do tego zamontuj jakiś odpowiedni tłumik psujący przepływ i
będziesz miał 20 KM mniej i amerykańskie brzmienie. ;-)
--
ss??q s? ??u??ou??
-
7. Data: 2013-05-28 16:53:53
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: Deflegmator <w...@...pl>
tá´ Wrote in message:
> Deflegmator wrote:
>
>> Do tej pory myślałem, ze to z powodu monstrualnych pojemności i
>> specyficznego wydechu. A prawda okazuje się inna. Jeden z komentarzy
>> pod filmikiem tłumaczy, skąd się bierze ten piękny dźwięk:
>
> Bierze się z dużej pojemności, chujowego dolotu i wydechu (a więc dużych
> turbulencji -- turbulencje ładnie brzmią) i ze specyficznej, lekko
> bezsensownej, kolejności zapłonu.
>
> Ogólnie "fajny" dźwięk bierze się z wad konstrukcyjnych tych silników.
>
Jedyna wada to spalanie, co najwyżej. Te silniki przejezdzaja
milion kilometrów bez awarii. Pod warunkiem częstych wymian oleju
o zalecanych parametrach oczywiście. Porównaj to z nowoczesnymi
turbotraktorami z Europy. :-)
--
Deflegmator
----Android NewsGroup Reader----
http://www.piaohong.tk/newsgroup
-
8. Data: 2013-05-28 17:07:39
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "t?" napisał w wiadomości
>Przecież spalanie to w zasadzie wyznacznik dopracowania
>konstrukcji -- bo
>mówi o jej efektywności. To nie problem odlać z żeliwa 7 litrów o
>mocy
>ok. 200 KM, które wytrzyma wieki. Tylko co w tym silniku jest godnego
>podziwu czy choćby dobrego?
Dobrze prawisz, zakladając ze kryterium waznym dla klienta jest
spalanie.
>Popatrz na silniki europejskie, tam masz (pomijając eko-bzdury)
>bardzo
>dopracowany osprzęt i sensownie pomyślany zapłon i dlatego
>europejskie
>silniki brzmią dużo grzeczniej -- bo pracują równo i nie marnują
>paliwa
>na "obsługiwanie" ogromnych turbulencji w dolocie i wydechu. Jeszcze
>bardziej dopracowane są silniki japońskie, to często inżynieryjne
>perełki.
>A amerykańskie V8? Ma pojemność i nic więcej, prosty, wręcz chamski
>silnik. Robiono je dlatego, że paliwo w Stanach było bardzo tanie, a
>dużo
>łatwiej zwiększyć pojemność starego, chujowego silnika niż opracować
>nowy
>o zoptymalizowanej konstrukcji.
Owszem. A pamietasz potem Marchla ? Silnik R4 to nie jest to co
Amerykanin lubi, a przynajmniej lubial, bo ma za malo przyspieszenia.
A dalej sie okazuje ze ze takie europejskie 2.8 V6 24V pali prawie
tyle samo co chamskie amerykanskie 3.8 V6.
A poki byl galon za dolara, to klienta nie interesowalo ile ma mocy z
litra (i nadal nie powinno interesowac), ani spalanie, za to
interesuje halas w kabinie ... przy 55mph, przyspieszenie itp.
I nie wiem na ile mozna wierzyc tym roznym tabelkom, ale to co
pokazywal to bylo bardzo porownywalne ... ja nie mam doswiadczenia ani
Grand Prix, ani z BMW 528i, wiec nie zweryfikuje.
J.
-
9. Data: 2013-05-28 18:10:14
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: tá´Ź
Deflegmator wrote:
> Jedyna wada to spalanie, co najwyżej. Te silniki przejezdzaja
> milion kilometrów bez awarii. Pod warunkiem częstych wymian oleju o
> zalecanych parametrach oczywiście. Porównaj to z nowoczesnymi
> turbotraktorami z Europy. :-)
Przecież spalanie to w zasadzie wyznacznik dopracowania konstrukcji -- bo
mówi o jej efektywności. To nie problem odlać z żeliwa 7 litrów o mocy
ok. 200 KM, które wytrzyma wieki. Tylko co w tym silniku jest godnego
podziwu czy choćby dobrego?
Popatrz na silniki europejskie, tam masz (pomijając eko-bzdury) bardzo
dopracowany osprzęt i sensownie pomyślany zapłon i dlatego europejskie
silniki brzmią dużo grzeczniej -- bo pracują równo i nie marnują paliwa
na "obsługiwanie" ogromnych turbulencji w dolocie i wydechu. Jeszcze
bardziej dopracowane są silniki japońskie, to często inżynieryjne perełki.
A amerykańskie V8? Ma pojemność i nic więcej, prosty, wręcz chamski
silnik. Robiono je dlatego, że paliwo w Stanach było bardzo tanie, a dużo
łatwiej zwiększyć pojemność starego, chujowego silnika niż opracować nowy
o zoptymalizowanej konstrukcji.
--
ss??q s? ??u??ou??
-
10. Data: 2013-05-28 19:18:47
Temat: Re: bulgot amerykańskiego v8
Od: Maciek <d...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 28 May 2013 17:07:39 +0200, J.F napisał(a):
> A dalej sie okazuje ze ze takie europejskie 2.8 V6 24V pali prawie
> tyle samo co chamskie amerykanskie 3.8 V6.
Jesli mowisz o v6 montowanym np. w Sharanie, to czesto pali wiecej niz
4-litrowe v6 amerykanskie. Zeby z ludowozu wykrzesac moc, trzeba nim krecic
wysoko. A hamerykaniec ciagnie od dolu.
--
Maciek
Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio