-
31. Data: 2018-09-25 20:09:15
Temat: Re: bez zbieżności
Od: <4...@...200915.invalid> (Tom N)
Zenek Kapelinder w
<news:650d067b-4147-400a-b5ae-2572c99ac387@googlegro
ups.com>:
>> Ze dwa lata temu mi na "dorocznym" badaniu orzekli, że amory po prawej są do
>> wymiany (jakbym nie czuł, że nie tłumią), ale dowód bez dyskusji podbili...
>> Zgadnij dlaczego kogutku ty mój dymany
> Bo dales gorka 100 zlotych.
Nie ciulu, nie dałem ani grosza. Zapłaciłem ustawową kwotę za doroczny
przegląd, a badacze pomimo wyposażenia w niepotrzebny ekwipunek nie mogli
odmówić dopuszczenia pojazdu do ruchu.
--
'Tom N'
-
32. Data: 2018-09-25 20:54:04
Temat: Re: bez zbieżności
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jak bys na stacji byl taki chamski jak tutaj to bys poznal swoje miejsce w szeregu.
Tam byles oczywiscie grzeczny.
-
33. Data: 2018-09-25 21:00:42
Temat: Re: bez zbieżności
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 25 Sep 2018 16:21:51 +0200, elmer radi radisson napisał(a):
> On 2018-09-24 23:42, PiteR wrote:
>> Zawsze robię tylko jedno koło. Przyklejam wskazówkę z drucika do deski
>> na środku kierownicy. Jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby po wymianie
>> wahaczy znaki sie rozjechały.
>
> No i teraz pytanie za 100 punktow, ktory z warsztatow do ktorych
> przyprowadzaja klienci przyprowadzaja na taka robote auta, sie w cos
> takiego bawi. Stawiam ze zaden, a klient zadowolony ze mu cos przestalo
> stukac na nierownosciach zazwyczaj konczy rowniez na tym temat.
Warsztat raczej nie ma przyrzadu do ustawienia zbieznosci, bo taki
nowoczesny to pewnie drogi jest.
Ale powinni powiedziec "a teraz jedz pan na ustawienie zbieznosci".
J.
-
34. Data: 2018-09-25 22:15:25
Temat: Re: bez zbieżności
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj PiteR, 24 wrz 2018 w news:XnsA967F125A2A33dayrider@localhost.net
napisałeś/aś:
>
> Zawsze robię tylko jedno koło. Przyklejam wskazówkę z drucika do deski
> na środku kierownicy. Jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby po wymianie
> wahaczy znaki sie rozjechały. Jeśli wymieniam końcowki drążków to w
> golfie robiłem korekcje a w pastuszku jade na geometrię.
>
Mógłbyś jaśniej, bo nie rozumiem.
-
35. Data: 2018-09-25 22:21:38
Temat: Re: bez zbieżności
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj elmer radi radisson, 24 wrz 2018 w
news:poap37$30gu9$1@portraits.wsisiz.edu.pl napisałeś/aś:
> On 2018-09-24 14:40, yabba wrote:
>
>> Jeśli nie czujesz różnicy w prowadzeniu i na mokrym nie ma sensacji
>> z utrzymanie prostego kierunku jazdy i poślizgami w zakrętach, to
>> przez 300 km nic się nie stanie.
>
> I tak sie chwali, ze pueblo zwraca na zbieznosc uwage. Stawiam ze
> takich co latami jezdza bez zajechania na kontrole zbieznosci,
> wlacznie z naprawami elementow zawieszenia w miedzyczasie, bedzie
> bardzo wielu.
>
No, nie przesadzajmy, pewnie bym o tym nie pomyślał, gdyby mi mechanik po
naprawie (no prawie naprawie) nie powiedział, że powinienem. Potem byłem
w dwóch stacjach diagnostycznych, gdzie (co prawda za free) dali mi
wjechać na chwilę na te swoje płytki i z grubsza sprawdzili zbieżność.
Dwa zupełnie różne wyniki...
A nie chcę jej jeszcze ustawiać, bo możliwe, że trzeba coś będzie znowu
rozkręcać szybko.
Przy okazji, może ktoś wie. Czy takie głuche stuki w czasie jazdy mogą
pochodzić z przekładni kierw. (niekoniecznie podczas skręcania)?
-
36. Data: 2018-09-26 00:07:35
Temat: Re: bez zbieżności
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** pueblo pisze tak:
> Witaj PiteR, 24 wrz 2018 w
> news:XnsA967F125A2A33dayrider@localhost.net napisałeś/aś:
>
>>
>> Zawsze robię tylko jedno koło. Przyklejam wskazówkę z drucika do
>> deski na środku kierownicy. Jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby po
>> wymianie wahaczy znaki sie rozjechały. Jeśli wymieniam końcowki
>> drążków to w golfie robiłem korekcje a w pastuszku jade na
>> geometrię.
>>
> Mógłbyś jaśniej, bo nie rozumiem.
Robiłem jedno koło i z tydzień jezdziłem, obserwując kierownicę w jakim
zakresie staje do jazdy na wprost. Regulowałem drążek na stary znak.
Przeważnie trafiałem za drugim razem. Oczywiscie byłby jakiś minimalny
błąd na maszynie laserowej ale opon nigdy nie żarło ani nie czułem nic
złego na rondach. Po tygodniu drugie koło naprawiałem w ten sam sposób,
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
37. Data: 2018-09-26 00:20:52
Temat: Re: bez zbieżności
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Mniej nowoczesne uzywane optyczne przyrzady do ustawiania geometrii rozniace sie tym
od nowoczesnych ze zamiast laserkow ze wskaznikow byly projektory z zarowkami
kosztuja tyle co dziesiec do dwudziestu ustawien.
-
38. Data: 2018-09-26 00:55:36
Temat: Re: bez zbieżności
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jedno kolo tydzien drugie tydzien. Nikt normalny nie ma czasu sie pierdolic jak matka
z lobuzem. Obserwuje dzisiejsze warsztaty i mnie w chuju drze ze nie maja prostych i
niedrogich przyrzadow zeby zbieznosc po wymianie koncowek zrobili. W zeszlym miesiacu
wymieniali mi przekladnie kierownicza. Przed wymiana kierownica troche krzywo byla.
Mowilem ze krzywo. Odbieram na rachunku nie ma ustawienia zbieznosci. Pytam dlaczego.
Oni nie robia i trzeba gdzies jechac. Wulkanizatorzy tez przymuly bagienne bo co
drugiego klienta co wymienia opony by na zbieznosc mieli. Naprostszy przyrzad to pret
w rurce z mozliwoscia blokowania preta. Do milimetra da sie takim wynalazkiem
zbieznosc zrobic, przy nowych oponach.
-
39. Data: 2018-09-26 01:35:19
Temat: Re: bez zbieżności
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 25 Sep 2018 21:00:42 +0200, J.F. napisał(a):
> Dnia Tue, 25 Sep 2018 16:21:51 +0200, elmer radi radisson napisał(a):
>> On 2018-09-24 23:42, PiteR wrote:
>>> Zawsze robię tylko jedno koło. Przyklejam wskazówkę z drucika do deski
>>> na środku kierownicy. Jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby po wymianie
>>> wahaczy znaki sie rozjechały.
>>
>> No i teraz pytanie za 100 punktow, ktory z warsztatow do ktorych
>> przyprowadzaja klienci przyprowadzaja na taka robote auta, sie w cos
>> takiego bawi. Stawiam ze zaden, a klient zadowolony ze mu cos przestalo
>> stukac na nierownosciach zazwyczaj konczy rowniez na tym temat.
>
> Warsztat raczej nie ma przyrzadu do ustawienia zbieznosci, bo taki
> nowoczesny to pewnie drogi jest.
Jak ma duży przerób i opłaca mu się kupić nowoczesny sprzęt żeby
zaoszczędzić 20 minut na jednym ustawianiu - to kupuje nowoczesny.
Ale żeby ustawić zbieżność wystarczy płaska podłoga, poziomica (jak kto
wygodny to może być laserowa), zwykła miara zwijana i kalkulator z
tangensem :)
W zasadzie tym sprzętem można ustawić całą gemoetrię, ale trochę czasu to
zajmuje. A zbieżność to naprawdę raz-dwa.
-
40. Data: 2018-09-26 08:35:02
Temat: Re: bez zbieżności
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> napisał w wiadomości
news:a6e35f1f-f828-4dfc-8aed-ca85ff0a48e9@googlegrou
ps.com...
> Najprosciej zasiegnac jezyka u jakiegos diagnosty a nie zgadywac, bo przy
> zgadywaniu jest 50% ze sie zgadnie.
wg mnie lepiej poczytać rozporządzenia co i w jaki sposób systemy na
stacjach diagnostycznych mają raportować do systemu. To co myśli i opowie
diagnosta to może być science fiction...
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl