-
1. Data: 2018-09-20 15:36:19
Temat: we mgle
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/videos/dym-zasn
uł-drogę-kierowcy-nic-nie-widzieli-są-zatrzymani-po-
karambolu-na-s1/vi-BBNAzUo
no, nie we mgle, tylko w dymie z opon ... ale cos nasi kierowcy nie
potrafia dopasowac predkosci do warunkow ...
... i czy to wina podpalaczy, ze nie potrafia ?
J.
-
2. Data: 2018-09-20 17:54:41
Temat: we mgle
Od: p...@g...com
Przyczyną był hebel TIRa z przodu. Gdyby hamował łagodnie może daliby radę. Odstęp to
inna bajka ale dopóki gamonie nie zmienią prawa nic się nie zmieni.
-
3. Data: 2018-09-20 18:50:24
Temat: Re: we mgle
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-09-20 o 17:54, p...@g...com pisze:
> Przyczyną był hebel TIRa z przodu. Gdyby hamował łagodnie może daliby
> radę. Odstęp to inna bajka ale dopóki gamonie nie zmienią prawa nic
> się nie zmieni.
Trzeba się zastanowić czemu był ten hebel. Załóżmy, że zawiało dymem
tak, ze nagle widoczność spadła z dobrej do zera. Załóżmy, że przed
TIRem hebel dało 10 aut go poprzedzających (albo powpadały na siebie) a
TIR łagodnie zaczął hamować. W efekcie taranuje te 10 aut. Kto wtedy
byłby w materiale TVN wytykany jako zabójca?
Szczerze mówiąc nie wiem czy inaczej zareagowałbym na miejscu kierowcy
TIRa. Gdy zderzą się auta: mamy zdarzenie/wypadek. Gdy TIR zrobi to samo
- mamy katastrofę w ruchu lądowym i inne paragrafy.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
4. Data: 2018-09-20 20:15:57
Temat: Re: we mgle
Od: "Endriu11111111" <p...@i...pl>
> Szczerze mówiąc nie wiem czy inaczej zareagowałbym na miejscu kierowcy
> TIRa. Gdy zderzą się auta: mamy zdarzenie/wypadek. Gdy TIR zrobi to samo
> - mamy katastrofę w ruchu lądowym i inne paragrafy.
To było w nocy. Wg mnie wpływ dymu ze spalanych opon był żaden. Jakieś to naciągane.
Najbliższe domostwa są naprawdę daleko, nie wiem po jakiego grzyba miałby ktoś wlec
się z tymi oponmi tak daleko, żeby je wypalac przy drodze szybkiego ruchu:
https://images92.fotosik.pl/41/d6ff7f99556628c9.jpg
--
Pozdrawiam
Endriu -
5. Data: 2018-09-20 20:33:24
Temat: Re: we mgle
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2018-09-20 o 20:15, Endriu11111111 pisze:
>
> > Szczerze mówiąc nie wiem czy inaczej zareagowałbym na miejscu kierowcy
> > TIRa. Gdy zderzą się auta: mamy zdarzenie/wypadek. Gdy TIR zrobi to samo
> > - mamy katastrofę w ruchu lądowym i inne paragrafy.
>
> To było w nocy. Wg mnie wpływ dymu ze spalanych opon był żaden.
Wpływ był istotny. Tak jak normalnie samochód w nocy widzisz z paru
kilometrów, tak nagle przestajesz widzieć nawet na metr.
> Jakieś
> to naciągane. Najbliższe domostwa są naprawdę daleko, nie wiem po
> jakiego grzyba miałby ktoś wlec się z tymi oponmi tak daleko, żeby je
> wypalac przy drodze szybkiego ruchu:
Widać, ze nawet nie oglądałeś materiału, co ci nie przeszkadza się
wypowiadać...
--
Liwiusz
-
6. Data: 2018-09-20 20:47:48
Temat: Re: we mgle
Od: s...@g...com
W dniu czwartek, 20 września 2018 10:54:43 UTC-5 użytkownik p...@g...com
napisał:
> Przyczyną był hebel TIRa z przodu. Gdyby hamował łagodnie może daliby radę. Odstęp
to inna bajka ale dopóki gamonie nie zmienią prawa nic się nie zmieni.
przyczyna byl dym.
Tir hamowal bo takie jego swiete prawo. "a gdyby tam wasza matka lezala?"
Jak slusznie zauwazyles, odstep kluczowy/krytyczny. Tylko co z tego ze odstep byl jak
nikt nie utrzymal go i nie zatrzymal sie tam gdzie go jeszcze bylo widac i widzial
tych juz zatrzymanych?
No i co z tego ze sie ktos zatrzymal jak za soba mial 500m odstepu i nastepny juz nie
mial szansy zauwazyc ze w scianie dymu stoi korek tych co sie zatrzymali bo jechac
nie mogli.
Pare razy tu juz zapytywalem jaka najlepsza strategia na takie okazje...
-
7. Data: 2018-09-20 21:25:12
Temat: Re: we mgle
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 20 Sep 2018 08:54:41 -0700 (PDT), p...@g...com
> Przyczyną był hebel TIRa z przodu. Gdyby hamował łagodnie może daliby
> radę. Odstęp to inna bajka ale dopóki gamonie nie zmienią prawa nic się
> nie zmieni.
We mgle jeszcze te 5m widać w skrajnym wypadku, choćby światła, ale w dymie
z kabli/opon jest ZEROWA widoczność. Trzeba hamować zanim się w to wpadnie.
--
Pozdor
Myjk
-
8. Data: 2018-09-21 15:23:48
Temat: Re: we mgle
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-09-20 o 20:15, Endriu11111111 pisze:
>
> To było w nocy. Wg mnie wpływ dymu ze spalanych opon był żaden. Jakieś
> to naciągane.
Oczywiście nie wykluczam, że wszyscy świadkowie zdarzenia kłamią.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
9. Data: 2018-09-21 15:25:53
Temat: Re: we mgle
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2018-09-20 o 21:25, Myjk pisze:
> Thu, 20 Sep 2018 08:54:41 -0700 (PDT), p...@g...com
>
>> Przyczyną był hebel TIRa z przodu. Gdyby hamował łagodnie może daliby
>> radę. Odstęp to inna bajka ale dopóki gamonie nie zmienią prawa nic się
>> nie zmieni.
>
> We mgle jeszcze te 5m widać w skrajnym wypadku, choćby światła, ale w dymie
> z kabli/opon jest ZEROWA widoczność. Trzeba hamować zanim się w to wpadnie.
>
Tylko jak zauważyć czarny dym czarną nocą i zahamować wcześniej?
--
Pozdrawiam,
Marek
-
10. Data: 2018-09-21 15:42:48
Temat: Re: we mgle
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marek S" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:po2rh1$o10$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-09-20 o 21:25, Myjk pisze:
> Thu, 20 Sep 2018 08:54:41 -0700 (PDT), p...@g...com
>>> Przyczyną był hebel TIRa z przodu. Gdyby hamował łagodnie może
>>> daliby
>>> radę. Odstęp to inna bajka ale dopóki gamonie nie zmienią prawa
>>> nic się
>>> nie zmieni.
>
>> We mgle jeszcze te 5m widać w skrajnym wypadku, choćby światła, ale
>> w dymie
>> z kabli/opon jest ZEROWA widoczność. Trzeba hamować zanim się w to
>> wpadnie.
>Tylko jak zauważyć czarny dym czarną nocą i zahamować wcześniej?
Patrzec na linie na jezdni, na slupki kilometrowe, na samochod przed
soba ... ale przyznaje, ze sytuacja na tyle nietypowa, ze mozna miec
problem ze skojarzeniem co sie dzieje.
A to jeszcze Slask ... autostrada tam nie jest oswietlona ?
Tak czy inaczej - tir hebluje, powiedzmy ze srednio mocno, wjezdza w
ten dym na ~100m, swiatel mu juz nie widac ... to sie nie ma co
dziwic, ze kolejny samochod w niego przywalil.
Ale to juz byl blizej poczatku dymu ... no tak, i na tych 100m moze
sie akurat 21 osobowych zmiescic.
Tylko cos nie wierze, zeby to byla taka sciana dymu, ze nagle nie
widac nic - powinno to jakos stopniowo rosnac.
A odpowiedzialny kierowca osobowki chyba powinien sie zatrzymac przed
tirem, choc jesli i on bedzie umiarkowanie hamowal, to tez mu to
zajmie 100m, a do tira tylko 90m :-)
No coz -trzeba kiedys zapalic gdzies na polnej drodze i zobaczyc jak
to wyglada :-)
J.