-
21. Data: 2012-01-12 14:51:43
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> ucz się dalej.
Ucze sie paru rzeczy, paru juz w zyciu sie nauczylem, ale studiowac
prawa nie mam w planach. Bede wiec wdzieczny za wskazanie podstaw
prawnych przejecia akurat tego pojazdu, a pominiecia wielu innych, oraz
przepisu pozwalajacego zarejestrowac pojazd zabrany z ulicy.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
22. Data: 2012-01-12 15:16:52
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 12 Jan 2012 14:51:43 +0100 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" wystukał:
> Powitanko,
>
>> ucz się dalej.
>
> Ucze sie paru rzeczy, paru juz w zyciu sie nauczylem, ale studiowac
> prawa nie mam w planach. Bede wiec wdzieczny za wskazanie podstaw
jakoś swoje wypociny uzasadniałeś prawem.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
23. Data: 2012-01-13 03:10:13
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Pawel \"O'Pajak\"" <o...@g...pl>
Powitanko,
> jakoś swoje wypociny uzasadniałeś prawem.
A Ty podewazales ich slusznosc nie wskazujac zadnych konkretow, czyli
przegrales.
To tak jak minister Rostowski - grozi wojna, ale nie byl laskaw wskazac
kto, z kim i po co mialby ruszyc d* sprzed telewizora i biec na wojne.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
-
24. Data: 2012-01-13 12:42:05
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 13 Jan 2012 03:10:13 +0100 osobnik zwany Pawel
\"O'Pajak\" wystukał:
> Powitanko,
>
>> jakoś swoje wypociny uzasadniałeś prawem.
>
> A Ty podewazales ich slusznosc nie wskazujac zadnych konkretow, czyli
> przegrales.
LOL. wyciągnąłeś przepis, który nie ma zastosowania to co mam Ci
wskazywać?
> To tak jak minister Rostowski - grozi wojna, ale nie byl laskaw wskazac
> kto, z kim i po co mialby ruszyc d* sprzed telewizora i biec na wojne.
odlatujesz coraz bardziej
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
25. Data: 2012-01-14 01:07:16
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Użytkownik "falset" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jegc7o$3qf$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
>
> Wybieram się na licytacje po auto dla przyjaciółki. Ile myślicie warto dać
> biorąc pod uwagę rodowód (prezydent):
>
> http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,bezpanski-
mercedes-idzie-pod-mlotek,365645.html
>
tak tak a jak bedziesz chcial zarejestrowac to wyplyna inne kwiatki
ze kradziony, albo wlasciciel jest itp
-
26. Data: 2012-01-18 22:24:14
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl>
Użytkownik "Kris_Poland" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jeqh3b$8v7$1@mx1.internetia.pl...
> tak tak a jak bedziesz chcial zarejestrowac to wyplyna inne kwiatki
> ze kradziony, albo wlasciciel jest itp
No i co mnie to?
Przecież jak mi go sprzedali to w umowie powinien być zapis że sprzedający
oświadcza że samochód nie ma wad prawnych i nie mają do niego prawa osoby
trzecie.
I nie sądzę by urząd poszedł na coś takiego żeby nie mając pewnego prawa go
sprzedawał.
A co do całego tematu to bardzo dobrze że go sprzedali.
W moim prowincjonalnym mieście jest cały parking wraków, zdjętych z ulic,
zholowanych nawalonym, zabezpieczonych po wypadkach i gnije to to na
parkingu, kupić nie bardzo można.
A jak już można to tyle się odstał że się tylko na części albo żyletki
nadaje, a nie powiem jest tam kilka sprzętów co chętnie bym przygarnął, ale
nie można, niech zgnije tak że nie będzie się już na nic nadawał...
--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P
-
27. Data: 2012-01-18 22:38:20
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Użytkownik "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał w wiadomości
news:jf7da0$1pp$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Kris_Poland" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:jeqh3b$8v7$1@mx1.internetia.pl...
>> tak tak a jak bedziesz chcial zarejestrowac to wyplyna inne kwiatki
>> ze kradziony, albo wlasciciel jest itp
>
> No i co mnie to?
> Przecież jak mi go sprzedali to w umowie powinien być zapis że sprzedający
> oświadcza że samochód nie ma wad prawnych i nie mają do niego prawa osoby
> trzecie.
> I nie sądzę by urząd poszedł na coś takiego żeby nie mając pewnego prawa
> go sprzedawał.
>
> A co do całego tematu to bardzo dobrze że go sprzedali.
> W moim prowincjonalnym mieście jest cały parking wraków, zdjętych z ulic,
> zholowanych nawalonym, zabezpieczonych po wypadkach i gnije to to na
> parkingu, kupić nie bardzo można.
> A jak już można to tyle się odstał że się tylko na części albo żyletki
> nadaje, a nie powiem jest tam kilka sprzętów co chętnie bym przygarnął,
> ale nie można, niech zgnije tak że nie będzie się już na nic nadawał...
ta sprzedali wziol go jakis handlarz na czesci z brzuszkiem
ale auto stojce ponad 2 lata jednakze powinno sie omijac lukiem
-
28. Data: 2012-01-18 22:57:57
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl>
Użytkownik "Kris_Poland" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
news:jf7e69$if3$1@mx1.internetia.pl...
> ta sprzedali wziol go jakis handlarz na czesci z brzuszkiem
> ale auto stojce ponad 2 lata jednakze powinno sie omijac lukiem
Nie tragizowałbym.
Od jakiegoś czasu obijam się w twarzystwie miłośników PRLowskich produków, o
dziwo czasem i po 10 latach stania nie ma wieszych problemów z ruszeniem
czegoś takiego, mój Fiacior też stał jakieś 3 lata i przywrócenie do
używalności zajęło mi jeden dzień i wydałem jakieś 300zł i przejechał już
4000km w dwa sezony bezawaryjnie, a to w końcu 31 letni produkt FSO a nie
Mercedes z 2004 roku który jest jakby nie patrzeć z innej bajki
materiałowo-jakościowej, wiadmo że to nie W124 ale i tak nie to co FSO z lat
80-tych.
Chłopaki i sprzęty co po 10 lat w stodole odpalali i okazywało się że wcale
nie trzeba tak dużo nakładu żeby to jeździło.
--
Pozdrawiam!
Mlody
www.partacze.pl
'99 Audi A4 2.5 V6 TDI Quattro
'81 Fiat 125p "WPT 1313" edyszyn :P
-
29. Data: 2012-01-20 21:40:12
Temat: Re: auto RATUSZ
Od: "Kris_Poland" <n...@w...pl>
Użytkownik "Mlody" <mlody@h(tutaj 0).pl> napisał w wiadomości
news:jf7f98$41j$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "Kris_Poland" <n...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:jf7e69$if3$1@mx1.internetia.pl...
>> ta sprzedali wziol go jakis handlarz na czesci z brzuszkiem
>> ale auto stojce ponad 2 lata jednakze powinno sie omijac lukiem
>
> Nie tragizowałbym.
> Od jakiegoś czasu obijam się w twarzystwie miłośników PRLowskich produków,
> o dziwo czasem i po 10 latach stania nie ma wieszych problemów z ruszeniem
> czegoś takiego, mój Fiacior też stał jakieś 3 lata i przywrócenie do
> używalności zajęło mi jeden dzień i wydałem jakieś 300zł i przejechał już
> 4000km w dwa sezony bezawaryjnie, a to w końcu 31 letni produkt FSO a nie
> Mercedes z 2004 roku który jest jakby nie patrzeć z innej bajki
> materiałowo-jakościowej, wiadmo że to nie W124 ale i tak nie to co FSO z
> lat 80-tych.
> Chłopaki i sprzęty co po 10 lat w stodole odpalali i okazywało się że
> wcale nie trzeba tak dużo nakładu żeby to jeździło.
prze obecnej elektronice za duzo fantów wymaga wymiany
zalezy gdzie auto stoi
mowi sie ze jak w garazu to jeszcze gorzej bo pod chmurka nie da sobie rady
ale powymienaj elementy w conajmniej 5-10 aucie
przewody WN, plyny oleje, kapcie, niektore linki, ciegna, rozrzad
do przesmarowania tloczki, lub podobne elementy w ktorcyh smary
najwyczajniej wyparowaly
wiele elementow wymianie sie albo przez przebieg albo przez wiek
to ze auto odpali nic nie znaczy, rano jak sie zbudzisz
po malym przestoju odrazu tez dasz sie wkrecic na wysokie oborty?
czym wiecej elektronimi tym gorzej, na plus mozna przyjac to ze technologie
mamy coraz nowsze
na minus budzety producentow aut, ktorzy kroja auto na wynik koncowy