Użytkownik "sth" <k...@l...vk> napisał w wiadomości
news:il3oa0$osa$1@inews.gazeta.pl...
>> Ja zapłaciłem 30 zł za 3 tygodnie, chyba warto było?
>
> hmmm.. w rok 520zl. to sie moze oplacac zamiast kupowac akumulator i sie
> uzerac pozniej :)

Mój aku był za 150 zł. ;-)

do góry

> Mój aku był za 150 zł. ;-)

niestety moj kosztuje w tej chwili wlasnie 520 :( (znaczy ta centra
pierd.... a varta 4 dychy wiecej).

do góry

Użytkownik "sth" <k...@l...vk> napisał w wiadomości
news:il3osp$qlh$1@inews.gazeta.pl...
>> Mój aku był za 150 zł. ;-)
>
> niestety moj kosztuje w tej chwili wlasnie 520 :( (znaczy ta centra
> pierd.... a varta 4 dychy wiecej).

Tym bardziej nie popuszczaj.
Szukaj punktu w który wypożyczą Ci aku.
Raz że będziesz miał aku na czas reklamacji, dwa że będziesz wiedział gdzie
kupować następnym razem.

do góry

On Mon, 7 Mar 2011 23:27:19 +0100, Cavallino wrote:
>Użytkownik "sth" <k...@l...vk> napisał w wiadomości
>>> Jak nie pomoże taka reklamacja na piśmie, jak odrzucą to miejski rzecznik
>>> konsumentów/inspekcja handlowa.
>> ale komu robic kolo dupy? centrze czy temu sklepowi ?
>
>Oczywiście że sklepowi, jak na gwarancji odmówili, a odwołanie nie pomoże,
>to działasz ze sklepem z powodu niezgodności z umową.

Przy czym jak sie doczytuje - listopad. Czyli raptem 3 miesiace - to
ci daje lepsze prawa jako konsumentowi. Co prawda oni maja
"rzeczoznawcow" wiec bez problemu zrzuca wine na klienta .. a moze
jednak nie.
Pierwsza sprawa czy zdazyli odpowiedziec w 14 dni.

No a z drugiej strony - czy jestes pewny swego samochodu ?
Kiepskie ladowanie plus -20 i opad masy gotowy.

J.

do góry

> No a z drugiej strony - czy jestes pewny swego samochodu ?
> Kiepskie ladowanie plus -20 i opad masy gotowy.
>

przeczytaj pierwszego posta :)

do góry