-
21. Data: 2023-03-19 17:40:26
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 19 Mar 2023 12:00:04 +0100, pueblo
> W dniu 2023-03-19 o 09:58, Myjk pisze:
>> Tue, 14 Mar 2023 23:03:49 +0100, pueblo
>>> Temu wrzucam jeszcze raz artykuł, który kiedyś linkowałem, bo uważam że
>>> jest b.dobry. Jeśli nie jest oparty na złych założeniach czy błędnej
>>> interpretacji podstawowych przepisów, to nie ma się do czego przyczepić.
>> Można się przyczepić. Cytuję:
>>>>> 1. za znakiem C-12 możemy kontynuować jazdę wokół wyspy
>>>>> praktycznie bez końca i dowolnym pasem (ruch bezkierunkowy);
>> Bzdura, jest to sprzeczne z jednym z pierwszych artykułów PORD,
>> tj. Art. 3. Kręcenie się w kółko po skrzyżownaiu jest UTRUDNIANIEM
>> RUCHU.
> Czepiasz się. Po prostu.
Po prostu jak ktoś pisze artykuł z takim przekonaniem o własnej wiedzy i
nieomylności, który niby ma uczyć, ba, innych wyzywa od debili co się nie
znają, to niech sam używa poprawnej "nomenklatury".
Powtarzam, kręcenie się bez sensu po skrzyżowaniu łamie Art. 3.
>>>>> 3. zjazd z obwiedni następuje wyłącznie
>>>>> z pasa znajdującego się przy prawej krawędzi jezdni;
>> Nie ma takiego pojęcia w PORD jak "obwiednia". Nic nie zabrania
>> zjazdu ze skrzyżowania z lewego (czy tam wewnętrznego) pasa,
>> a jeśli zabrania to przepis niech, autor tego gniota, poda.
> Czepiasz się. Zastąp sobie to innym słowem jak ci to nie pasuje. Być
> może autor użył tak szerokiego pojęcia ponieważ niekoniecznie SORO musi
> być okręgiem.
Oczywiście, bo tak trudno napisać zgodnie z przepisami szczegółowymi,
*obszar* *skrzyżowania*.
> No i najważniejsze.
> Jeśli zjazd z ronda jest zmianą kierunku ruchu, to jest to z pewnością
> skręt w prawo. Czy można skręcać w prawo z lewego pasa?
Oczywiście zaraz wykażesz, jako adwokat diabła ;P
że *zjazd* *ze* *skrzyżowania* to zmiana kierunku ruchu,
i to z pewnością w prawo.
>>>>> 4. wjazd na obwiednię jest kontynuacją kierunku jazdy drogi wlotowej,
>>>>> wiec nie sygnalizujemy niczego kierunkowskazem (ani lewym, ani prawym);
>>
>> Skoro jest na obwiedni, wg autora, osobny kierunek,
>> to przy wjeździe się go zmienia. Czyli to kolejna brednia.
>>
>
> Tez mi się to nie zgadza.
>
>>>>> 5 zjazd z obwiedni jest zmianą kierunku jazdy, wiec sygnalizujemy
>>>>> ten manewr prawym kierunkowskazem (przy ruchu prawostronnym).
>>
>> Zjazd ze skrzyzownaia nie jest zmianą kierunku jazdy. Obwiednia to
>> *obszar* *skrzyżowania* gdzie krzyżują się dwie (lub więcej) dróg.
>> Odsyłam do przpisów szczegółowych gdzie ten obszar skrzyzowania
>> jest opisany, a nawet określony na rysunku (w tym dla SORO).
>>
> Nie chce mi się szukać konkretnego rozp. Podaj nazwę, to zajrzę.
Litości, masz prawo jazdy i nie znasz tego dokumentu?
Pewnie jak większość "kierowców", co się uczyli jazdy
z "kodeksu drogowego". W tym ja -- tylko ja do czasu.
>>>>> Zgodnie z Konwencją wiedeńską, [...] (skrzyżowanie to miejsce
>>>>> przecięcia się wlotu z obwiednią). Uczyniono tak, gdyż - z definicji
>>>>> ruchu okrężnego - jezdnia na obwiedni jest kontynuacją drogi wlotowej
>>>>> i która - po zatoczeniu łuku - przecinając się z tym wlotem (przecina
>>>>> się sama z sobą), tworzy z nim skrzyżowanie równorzędne, na którym
>>>>> pierwszeństwo przysługuje nadjeżdżającym z prawej strony, czyli od
>>>>> wlotu.
>>
>> To już w ogóle jakaś bzdura, nic takiego w KW nie jest napisane. KW,
>> podobnie zresztą jak PORD, nie definiuje szczególnie jazdy po SORO.
>
> Nie wiem, nie czytałem KW.
Ahaaaaa... Czyli podobnie jak auor tego gniota.
Ale i on i ty piszecie jak profesory. ;P
> Ale co konkretnie jest bzdurą?
> Na pewno absolutnie logiczne jest to, że skoro przed wjazdem jest znak
> A7 to znaczy, że gdyby go nie było obowiązywałaby reguła prawej ręki.
Bzdurą jest stwierdzenie, że w KW jest napisane iż "wlot"
tworzy z "obwiednią" skrzyżowanie.
>> Jedynym wyjątkiem w KW (bo w PORD nie ma tego zapisy) odróżniającym
>> jest konieczność użycia prawego kierunkowskazu przy zjeździe z SORO.
> No i to jest zasadnicza różnica. Wyżej napisałem dlaczego.
Nie jest to *zasadnicza* różnica. To zachowanie ma poprawić
przepustowość skrzyżowania. Nie definiuje nic więcej.
>> Żadnych więcej różnic nie ma,
> Sam znalazłeś jedną.
To jest jedyna różnica i więcej różnic nie ma. Z pewnością
ten warunek używania kierunkowskazu nie definiuje, że tam
jest zmiana kierunku. KW nic takiego nie określa, określa
wyraźnie *tylko* *i* *wyłącznie* że przy zjeździe należy
użyć prawego kierunkowskazu.
>>autor tego gniota z brudnego palca
>> to sobie wyciągnął. Ergo, dalej nie brnę.
> Napisz i opublikuj coś lepszego. Tylko umyj ręce.
Napisał gość, co nawet nie wie gdzie szukać
szczegółowych warunków technicznych. ;p
--
Pozdor
Myjk
-
22. Data: 2023-03-19 17:51:07
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2023-03-19 o 16:33, pueblo pisze:
> W dniu 2023-03-19 o 14:37, Akarm pisze:
>> Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.
>
> Kolejny raz wpadam na twój post i mam to samo wrażenie, więc z
> ciekawości zapytam. Masz związek z jakąkolwiek edukacją czegokolwiek i
> egzaminujesz uczniów?
Dlaczego przypisujesz takie cechy komuś
związanemu z edukacją? Jakieś niedobre doświadczenia własne? :-)
> A może jesteś urzędnikiem państwowym?
Nie przeginaj, oni znacznie mniej dystyngowanie
się przypierd...
> Czy to po prostu taki charakter?
Zapewne jeszcze odziedziczony po którymś z rodziców
nauczycielu albo urzędniku :-).
-
23. Data: 2023-03-19 18:07:28
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 19.03.2023 o 16:33, pueblo pisze:
> W dniu 2023-03-19 o 14:37, Akarm pisze:
>
>> Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.
>
> Kolejny raz wpadam na twój post i mam to samo wrażenie, więc z
> ciekawości zapytam. Masz związek z jakąkolwiek edukacją czegokolwiek i
> egzaminujesz uczniów?
> A może jesteś urzędnikiem państwowym?
> Czy to po prostu taki charakter?
>
Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki", obawiam
się, że mogę niewłaściwie jeździć. Jeżdżę zwykle zgodnie z przepisami
zapisanymi w PoRD i nie przypuszczałem, że mogą obowiązywać jakieś inne
reguły.
Dlatego chciałbym poznać definicję tej nieznanej mi reguły i liczę, że
ktoś posługujący się taką regułą, zna jej definicję i mi ją przedstawi.
Chyba, że mam do czynienia z kretynem, który bredzi bez sensu tylko po
to, żeby sobie pobredzić. Ale to raczej niemożliwe, prawda? Z całą
pewnością kretynem nie jesteś i tę definicję tutaj przedstawisz.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
24. Data: 2023-03-19 18:19:26
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: pueblo <n...@n...pl>
W dniu 2023-03-19 o 17:40, Myjk pisze:
> Sun, 19 Mar 2023 12:00:04 +0100, pueblo
>
>> W dniu 2023-03-19 o 09:58, Myjk pisze:
>>> Tue, 14 Mar 2023 23:03:49 +0100, pueblo
>>>> Temu wrzucam jeszcze raz artykuł, który kiedyś linkowałem, bo uważam że
>>>> jest b.dobry. Jeśli nie jest oparty na złych założeniach czy błędnej
>>>> interpretacji podstawowych przepisów, to nie ma się do czego przyczepić.
>>> Można się przyczepić. Cytuję:
>>>>>> 1. za znakiem C-12 możemy kontynuować jazdę wokół wyspy
>>>>>> praktycznie bez końca i dowolnym pasem (ruch bezkierunkowy);
>>> Bzdura, jest to sprzeczne z jednym z pierwszych artykułów PORD,
>>> tj. Art. 3. Kręcenie się w kółko po skrzyżownaiu jest UTRUDNIANIEM
>>> RUCHU.
>> Czepiasz się. Po prostu.
>
> Po prostu jak ktoś pisze artykuł z takim przekonaniem o własnej wiedzy i
> nieomylności, który niby ma uczyć, ba, innych wyzywa od debili co się nie
> znają, to niech sam używa poprawnej "nomenklatury".
>
> Powtarzam, kręcenie się bez sensu po skrzyżowaniu łamie Art. 3.
>
Ale tylko bez sensu? Po takim skrzyżowaniu które wręcz idealnie nadaje
się do jeżdżenia wkoło.
Jak widzę, że ktoś się czepia zupełnie nieistotnej sprawy, to wiem że
nie warto z nim dyskutować.
>
> Oczywiście, bo tak trudno napisać zgodnie z przepisami szczegółowymi,
> *obszar* *skrzyżowania*.
>
Zawsze wygodniej użyć jednego słowa zamiast dwóch. Znowu - nieistotne.
>> No i najważniejsze.
>> Jeśli zjazd z ronda jest zmianą kierunku ruchu, to jest to z pewnością
>> skręt w prawo. Czy można skręcać w prawo z lewego pasa?
>
> Oczywiście zaraz wykażesz, jako adwokat diabła ;P
> że *zjazd* *ze* *skrzyżowania* to zmiana kierunku ruchu,
> i to z pewnością w prawo.
>
Nie, nie wykażę. Choć skłaniam się, że jest to zmiana kierunku ruchu w
sensie przepisów dotyczących ruchu drogowego.
>> Nie chce mi się szukać konkretnego rozp. Podaj nazwę, to zajrzę.
>
> Litości, masz prawo jazdy i nie znasz tego dokumentu?
Napisz o jaki dokument ci chodzi albo się tak tym nie ekscytuj.
>
>>>>>> Zgodnie z Konwencją wiedeńską, [...] (skrzyżowanie to miejsce
>>>>>> przecięcia się wlotu z obwiednią). Uczyniono tak, gdyż - z definicji
>>>>>> ruchu okrężnego - jezdnia na obwiedni jest kontynuacją drogi wlotowej
>>>>>> i która - po zatoczeniu łuku - przecinając się z tym wlotem (przecina
>>>>>> się sama z sobą), tworzy z nim skrzyżowanie równorzędne, na którym
>>>>>> pierwszeństwo przysługuje nadjeżdżającym z prawej strony, czyli od
>>>>>> wlotu.
>>>
>>> To już w ogóle jakaś bzdura, nic takiego w KW nie jest napisane. KW,
>>> podobnie zresztą jak PORD, nie definiuje szczególnie jazdy po SORO.
>>
>> Nie wiem, nie czytałem KW.
>
> Ahaaaaa... Czyli podobnie jak auor tego gniota.
Skoro tak mówisz.
> Ale i on i ty piszecie jak profesory. ;P
>
Nie wydaje mi się, jeśli o mnie chodzi.
>> Ale co konkretnie jest bzdurą?
>> Na pewno absolutnie logiczne jest to, że skoro przed wjazdem jest znak
>> A7 to znaczy, że gdyby go nie było obowiązywałaby reguła prawej ręki.
>
> Bzdurą jest stwierdzenie, że w KW jest napisane iż "wlot"
> tworzy z "obwiednią" skrzyżowanie.
>
Chodzi tylko to, że nie jest tak napisane, czy że napisane inaczej?
>>> Jedynym wyjątkiem w KW (bo w PORD nie ma tego zapisy) odróżniającym
>>> jest konieczność użycia prawego kierunkowskazu przy zjeździe z SORO.
>> No i to jest zasadnicza różnica. Wyżej napisałem dlaczego.
>
> Nie jest to *zasadnicza* różnica. To zachowanie ma poprawić
> przepustowość skrzyżowania. Nie definiuje nic więcej.
>
>>> Żadnych więcej różnic nie ma,
>> Sam znalazłeś jedną.
>
> To jest jedyna różnica i więcej różnic nie ma. Z pewnością
> ten warunek używania kierunkowskazu nie definiuje, że tam
> jest zmiana kierunku. KW nic takiego nie określa, określa
> wyraźnie *tylko* *i* *wyłącznie* że przy zjeździe należy
> użyć prawego kierunkowskazu.
>
Użycie bądź nie kierunkowskazu, to jest zasadnicza różnica. O ile się
nie mylę, to w naszych przepisach należy włączać kier. w przypadku
zmiany pasa oraz zmiany kierunku ruchu, czyli np. skrętu.
Zjazd z ronda nie jest z pewnością zmianą pasa.
>>> autor tego gniota z brudnego palca
>>> to sobie wyciągnął. Ergo, dalej nie brnę.
>> Napisz i opublikuj coś lepszego. Tylko umyj ręce.
>
> Napisał gość, co nawet nie wie gdzie szukać
> szczegółowych warunków technicznych. ;p
>
Wystarczą mi inne szczegółowe rozporządzenia użycia papieru toaletowego,
które muszę czasami przeglądać.
-
25. Data: 2023-03-19 18:34:41
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2023-03-19 o 18:07, Akarm pisze:
> W dniu 19.03.2023 o 16:33, pueblo pisze:
>> W dniu 2023-03-19 o 14:37, Akarm pisze:
>
>>
>>> Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.
>>
>> Kolejny raz wpadam na twój post i mam to samo wrażenie, więc z
>> ciekawości zapytam. Masz związek z jakąkolwiek edukacją czegokolwiek i
>> egzaminujesz uczniów?
>> A może jesteś urzędnikiem państwowym?
>> Czy to po prostu taki charakter?
>>
>
> Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki", obawiam
> się, że mogę niewłaściwie jeździć. Jeżdżę zwykle zgodnie z przepisami
> zapisanymi w PoRD i nie przypuszczałem, że mogą obowiązywać jakieś inne
> reguły.
> Dlatego chciałbym poznać definicję tej nieznanej mi reguły i liczę, że
> ktoś posługujący się taką regułą, zna jej definicję i mi ją przedstawi.
Jako osoba minimalnie oczytana i inteligentna nie powinieneś mieć
problemów z identyfikacją przepisów, który poprzez taki opis
są przywoływane.
> Chyba, że mam do czynienia z kretynem, który bredzi bez sensu tylko po
> to, żeby sobie pobredzić. Ale to raczej niemożliwe, prawda? Z całą
> pewnością kretynem nie jesteś i tę definicję tutaj przedstawisz.
Ciekawe jak się z tego z klasą wymiksujesz :-)
-
26. Data: 2023-03-19 18:44:27
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Sun, 19 Mar 2023 18:19:26 +0100, pueblo
> W dniu 2023-03-19 o 17:40, Myjk pisze:
>> Sun, 19 Mar 2023 12:00:04 +0100, pueblo
>>
>>> W dniu 2023-03-19 o 09:58, Myjk pisze:
>>>> Tue, 14 Mar 2023 23:03:49 +0100, pueblo
>>>>> Temu wrzucam jeszcze raz artykuł, który kiedyś linkowałem, bo uważam że
>>>>> jest b.dobry. Jeśli nie jest oparty na złych założeniach czy błędnej
>>>>> interpretacji podstawowych przepisów, to nie ma się do czego przyczepić.
>>>> Można się przyczepić. Cytuję:
>>>>>>> 1. za znakiem C-12 możemy kontynuować jazdę wokół wyspy
>>>>>>> praktycznie bez końca i dowolnym pasem (ruch bezkierunkowy);
>>>> Bzdura, jest to sprzeczne z jednym z pierwszych artykułów PORD,
>>>> tj. Art. 3. Kręcenie się w kółko po skrzyżownaiu jest UTRUDNIANIEM
>>>> RUCHU.
>>> Czepiasz się. Po prostu.
>>
>> Po prostu jak ktoś pisze artykuł z takim przekonaniem o własnej wiedzy i
>> nieomylności, który niby ma uczyć, ba, innych wyzywa od debili co się nie
>> znają, to niech sam używa poprawnej "nomenklatury".
>>
>> Powtarzam, kręcenie się bez sensu po skrzyżowaniu łamie Art. 3.
> Ale tylko bez sensu?
W świetle Art. 3. to aż tylko.
> Po takim skrzyżowaniu które wręcz idealnie nadaje
> się do jeżdżenia wkoło.
> Jak widzę, że ktoś się czepia zupełnie nieistotnej sprawy, to wiem że
> nie warto z nim dyskutować.
Jak ktoś twierdzi że można się w kółko kręcić po skrzyżowaniu,
bo jest taka *fizyczna* możliwość, choć jest to wprost niezgodne
z przepisami, co więcej przepisami na które się w artykule powołuje,
to jest po prostu debilem. Ktoś, komu takie stwierdzenie nie
przeszkadza przy jednoczesnym polecaniu jako wzoru, i uważa
że to tylko czepianie się biednego autora gniota, podobnie.
>> Oczywiście, bo tak trudno napisać zgodnie z przepisami szczegółowymi,
>> *obszar* *skrzyżowania*.
> Zawsze wygodniej użyć jednego słowa zamiast dwóch. Znowu - nieistotne.
Chyba że się chce być rzetelnym, wtedy warto użyć dwóch. Jak ktoś
w takich elementarnych rzeczach nie potrafi zachować rzetelności
to podważa dalsze jego wypociny, CBU.
>>> No i najważniejsze.
>>> Jeśli zjazd z ronda jest zmianą kierunku ruchu, to jest to z pewnością
>>> skręt w prawo. Czy można skręcać w prawo z lewego pasa?
>> Oczywiście zaraz wykażesz, jako adwokat diabła ;P
>> że *zjazd* *ze* *skrzyżowania* to zmiana kierunku ruchu,
>> i to z pewnością w prawo.
> Nie, nie wykażę. Choć skłaniam się, że jest to zmiana kierunku ruchu w
> sensie przepisów dotyczących ruchu drogowego.
To wskaż przepis na podstawie którego się skłaniasz.
>>> Nie chce mi się szukać konkretnego rozp. Podaj nazwę, to zajrzę.
>> Litości, masz prawo jazdy i nie znasz tego dokumentu?
> Napisz o jaki dokument ci chodzi albo się tak tym nie ekscytuj.
W porządku, nie będę się dalej ekscytować, a ty pozostaniesz dalej w
niewiedzy. Ciekaw jestem tylko ile lat już w takiej niewiedzy jeździsz po
drogach, bo ja gdzieś po niecałych 5 latach od zrobienia prawka sięgnąłem
do dokumentów źródłowych, zresztą właśnie dzięki dyskusjom na tej grupie.
Nadmienię tylko, po raz kolejny, że wcześniej myślałem podobnie do autora
tego gniota, ciebie i reszty rondoprostowaczy.
>>>>>>> Zgodnie z Konwencją wiedeńską, [...] (skrzyżowanie to miejsce
>>>>>>> przecięcia się wlotu z obwiednią). Uczyniono tak, gdyż - z definicji
>>>>>>> ruchu okrężnego - jezdnia na obwiedni jest kontynuacją drogi wlotowej
>>>>>>> i która - po zatoczeniu łuku - przecinając się z tym wlotem (przecina
>>>>>>> się sama z sobą), tworzy z nim skrzyżowanie równorzędne, na którym
>>>>>>> pierwszeństwo przysługuje nadjeżdżającym z prawej strony, czyli od
>>>>>>> wlotu.
>>>>
>>>> To już w ogóle jakaś bzdura, nic takiego w KW nie jest napisane. KW,
>>>> podobnie zresztą jak PORD, nie definiuje szczególnie jazdy po SORO.
>>>
>>> Nie wiem, nie czytałem KW.
>>
>> Ahaaaaa... Czyli podobnie jak auor tego gniota.
>
> Skoro tak mówisz.
>
>> Ale i on i ty piszecie jak profesory. ;P
>>
> Nie wydaje mi się, jeśli o mnie chodzi.
>
>>> Ale co konkretnie jest bzdurą?
>>> Na pewno absolutnie logiczne jest to, że skoro przed wjazdem jest znak
>>> A7 to znaczy, że gdyby go nie było obowiązywałaby reguła prawej ręki.
>>
>> Bzdurą jest stwierdzenie, że w KW jest napisane iż "wlot"
>> tworzy z "obwiednią" skrzyżowanie.
> Chodzi tylko to, że nie jest tak napisane, czy że napisane inaczej?
Naucz się czytać ze zrozumieniem,
to nie będziesz się musiał parę razy pytać.
>>>> Jedynym wyjątkiem w KW (bo w PORD nie ma tego zapisy) odróżniającym
>>>> jest konieczność użycia prawego kierunkowskazu przy zjeździe z SORO.
>>> No i to jest zasadnicza różnica. Wyżej napisałem dlaczego.
>>
>> Nie jest to *zasadnicza* różnica. To zachowanie ma poprawić
>> przepustowość skrzyżowania. Nie definiuje nic więcej.
>>
>>>> Żadnych więcej różnic nie ma,
>>> Sam znalazłeś jedną.
>>
>> To jest jedyna różnica i więcej różnic nie ma. Z pewnością
>> ten warunek używania kierunkowskazu nie definiuje, że tam
>> jest zmiana kierunku. KW nic takiego nie określa, określa
>> wyraźnie *tylko* *i* *wyłącznie* że przy zjeździe należy
>> użyć prawego kierunkowskazu.
> Użycie bądź nie kierunkowskazu, to jest zasadnicza różnica. O ile się
> nie mylę, to w naszych przepisach należy włączać kier. w przypadku
> zmiany pasa oraz zmiany kierunku ruchu, czyli np. skrętu.
> Zjazd z ronda nie jest z pewnością zmianą pasa.
Nie jest to zsadnicza różnica, kierunkowskaz to tylko sygnalizacja,
informacja dla innych o ZAMIARACH, nie nadaje nikomu pierwszeństwa itp. nie
wyklucza także np. użycia lewego kierunkowskazu przed wjazdem na SORO gdy
się na skrzyżowaniu skręca w lewo albo zawraca, definiuje tylko że
*dodatkowo* przy zjeździe należy użyć prawego kierunkowskazu. Przy czym
polskie PORD nie nakłada już takiego obowiązku.
>>>> autor tego gniota z brudnego palca
>>>> to sobie wyciągnął. Ergo, dalej nie brnę.
>>> Napisz i opublikuj coś lepszego. Tylko umyj ręce.
>> Napisał gość, co nawet nie wie gdzie szukać
>> szczegółowych warunków technicznych. ;p
> Wystarczą mi inne szczegółowe rozporządzenia użycia papieru toaletowego,
> które muszę czasami przeglądać.
Fajnie, tylko nie bierz się w takim razie za dyskusję,
w tym polecanie gniotów które robią nadal ludziom papkę
(czy tam kisiel) z mózgu.
--
Pozdor
Myjk
-
27. Data: 2023-03-19 19:07:54
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: Akarm <a...@w...pl>
W dniu 19.03.2023 o 18:34, cef pisze:
> W dniu 2023-03-19 o 18:07, Akarm pisze:
>>
>> Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki",
>> obawiam się, że mogę niewłaściwie jeździć. Jeżdżę zwykle zgodnie z
>> przepisami zapisanymi w PoRD i nie przypuszczałem, że mogą obowiązywać
>> jakieś inne reguły.
>> Dlatego chciałbym poznać definicję tej nieznanej mi reguły i liczę, że
>> ktoś posługujący się taką regułą, zna jej definicję i mi ją przedstawi.
>
> Jako osoba minimalnie oczytana i inteligentna nie powinieneś mieć
> problemów z identyfikacją przepisów, który poprzez taki opis
> są przywoływane.
>
>
>> Chyba, że mam do czynienia z kretynem, który bredzi bez sensu tylko po
>> to, żeby sobie pobredzić. Ale to raczej niemożliwe, prawda? Z całą
>> pewnością kretynem nie jesteś i tę definicję tutaj przedstawisz.
>
> Ciekawe jak się z tego z klasą wymiksujesz :-)
>
Cały czas czekam na definicję "reguły prawej ręki".
Możliwości są dwie:
1. jestem ślepym kretynem, który nigdzie w PoRD nie może wyczytać hasła
"reguła prawej ręki"
2. mam do czynienia z kretynem, który wypisuje brednie o jakiejś "regule
prawej reki"
Trzeciej możliwości nie ma.
Jeśli ktoś przedstawi mi tutaj definicję "reguły prawej reki", jeśli
wreszcie dowiem się w jaki sposób mam układać prawą rękę, żebym według
tego ułożenia jechał, to przyznam że jestem ślepym kretynem.
W przeciwnym wypadku, czyli jeśli nie zobaczę tutaj tej definicji, to
wiadomo, kto okaże się kretynem.
--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
-
28. Data: 2023-03-19 19:43:57
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2023-03-19 o 19:07, Akarm pisze:
> W dniu 19.03.2023 o 18:34, cef pisze:
>> W dniu 2023-03-19 o 18:07, Akarm pisze:
>
>>>
>>> Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki",
>>> obawiam się, że mogę niewłaściwie jeździć. Jeżdżę zwykle zgodnie z
>>> przepisami zapisanymi w PoRD i nie przypuszczałem, że mogą
>>> obowiązywać jakieś inne reguły.
>>> Dlatego chciałbym poznać definicję tej nieznanej mi reguły i liczę,
>>> że ktoś posługujący się taką regułą, zna jej definicję i mi ją
>>> przedstawi.
>>
>> Jako osoba minimalnie oczytana i inteligentna nie powinieneś mieć
>> problemów z identyfikacją przepisów, który poprzez taki opis
>> są przywoływane.
>>
>>
>>> Chyba, że mam do czynienia z kretynem, który bredzi bez sensu tylko
>>> po to, żeby sobie pobredzić. Ale to raczej niemożliwe, prawda? Z całą
>>> pewnością kretynem nie jesteś i tę definicję tutaj przedstawisz.
>>
>> Ciekawe jak się z tego z klasą wymiksujesz :-)
>>
>
> Cały czas czekam na definicję "reguły prawej ręki".
> Możliwości są dwie:
> 1. jestem ślepym kretynem, który nigdzie w PoRD nie może wyczytać hasła
> "reguła prawej ręki"
> 2. mam do czynienia z kretynem, który wypisuje brednie o jakiejś "regule
> prawej reki"
> Trzeciej możliwości nie ma.
> Jeśli ktoś przedstawi mi tutaj definicję "reguły prawej reki", jeśli
> wreszcie dowiem się w jaki sposób mam układać prawą rękę, żebym według
> tego ułożenia jechał, to przyznam że jestem ślepym kretynem.
> W przeciwnym wypadku, czyli jeśli nie zobaczę tutaj tej definicji, to
> wiadomo, kto okaże się kretynem.
Słabe to jest.
Jesteś tym kretynem, który siedzi w odosobnieniu
i nigdy nie spotkał się z potocznym określeniem tak zasady
pierwszeństwa w ruchu drogowym? Nie chce mi się wierzyć.
Inne wpisy wskazują, że jesteś "na poziomie" :-)
Po prostu chciałeś się przypie.... tak jak ja teraz do Ciebie.
-
29. Data: 2023-03-19 20:42:06
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: pueblo <n...@n...pl>
W dniu 2023-03-19 o 18:07, Akarm pisze:
> W dniu 19.03.2023 o 16:33, pueblo pisze:
>> W dniu 2023-03-19 o 14:37, Akarm pisze:
>
>>
>>> Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.
>>
>> Kolejny raz wpadam na twój post i mam to samo wrażenie, więc z
>> ciekawości zapytam. Masz związek z jakąkolwiek edukacją czegokolwiek i
>> egzaminujesz uczniów?
>> A może jesteś urzędnikiem państwowym?
>> Czy to po prostu taki charakter?
>>
>
> Jako kierowca nieznający definicji takiej "reguły prawej ręki", obawiam
> się, że mogę niewłaściwie jeździć. Jeżdżę zwykle zgodnie z przepisami
> zapisanymi w PoRD i nie przypuszczałem, że mogą obowiązywać jakieś inne
> reguły.
> Dlatego chciałbym poznać definicję tej nieznanej mi reguły i liczę, że
> ktoś posługujący się taką regułą, zna jej definicję i mi ją przedstawi.
> Chyba, że mam do czynienia z kretynem, który bredzi bez sensu tylko po
> to, żeby sobie pobredzić. Ale to raczej niemożliwe, prawda? Z całą
> pewnością kretynem nie jesteś i tę definicję tutaj przedstawisz.
>
Miałkie to i toporne. Być może takie teksty pozwalają ci wykazywać
intelektualną wyższość przed jakimś biednym gimnazjalistą wezwanym do
odpowiedzi, ale na mnie to musisz się bardziej wysilić.
-
30. Data: 2023-03-19 20:59:51
Temat: Re: Znowu - artykuł o rondach
Od: pueblo <n...@n...pl>
W dniu 2023-03-19 o 18:44, Myjk pisze:
> Sun, 19 Mar 2023 18:19:26 +0100, pueblo
>
>> W dniu 2023-03-19 o 17:40, Myjk pisze:
>>> Sun, 19 Mar 2023 12:00:04 +0100, pueblo
>>>
>>>> W dniu 2023-03-19 o 09:58, Myjk pisze:
>>>>> Tue, 14 Mar 2023 23:03:49 +0100, pueblo
>
>>> Oczywiście, bo tak trudno napisać zgodnie z przepisami szczegółowymi,
>>> *obszar* *skrzyżowania*.
>> Zawsze wygodniej użyć jednego słowa zamiast dwóch. Znowu - nieistotne.
>
> Chyba że się chce być rzetelnym, wtedy warto użyć dwóch. Jak ktoś
> w takich elementarnych rzeczach nie potrafi zachować rzetelności
> to podważa dalsze jego wypociny, CBU.
>
Nie przekonuje mnie taka argumentacja - w każdym razie nie oparłbym na
tym rzetelnej krytyki tego artykułu.
>>>> No i najważniejsze.
>>>> Jeśli zjazd z ronda jest zmianą kierunku ruchu, to jest to z pewnością
>>>> skręt w prawo. Czy można skręcać w prawo z lewego pasa?
>>> Oczywiście zaraz wykażesz, jako adwokat diabła ;P
>>> że *zjazd* *ze* *skrzyżowania* to zmiana kierunku ruchu,
>>> i to z pewnością w prawo.
>> Nie, nie wykażę. Choć skłaniam się, że jest to zmiana kierunku ruchu w
>> sensie przepisów dotyczących ruchu drogowego.
>
> To wskaż przepis na podstawie którego się skłaniasz.
>
Po prostu tak mi się wydaje. Mam 2 możliwości i wybieram jedną. Gdyby
gdzieś w przepisach był taki zapis wprost, to pewnie byś się tym pochwalił.
>>>> Nie chce mi się szukać konkretnego rozp. Podaj nazwę, to zajrzę.
>>> Litości, masz prawo jazdy i nie znasz tego dokumentu?
>> Napisz o jaki dokument ci chodzi albo się tak tym nie ekscytuj.
>
> W porządku, nie będę się dalej ekscytować, a ty pozostaniesz dalej w
[...]
A jednak nadal to robisz.
>>> Bzdurą jest stwierdzenie, że w KW jest napisane iż "wlot"
>>> tworzy z "obwiednią" skrzyżowanie.
>> Chodzi tylko to, że nie jest tak napisane, czy że napisane inaczej?
>
> Naucz się czytać ze zrozumieniem,
> to nie będziesz się musiał parę razy pytać.
>
Ani razu mi nie odpowiedziałeś.
>> Użycie bądź nie kierunkowskazu, to jest zasadnicza różnica. O ile się
>> nie mylę, to w naszych przepisach należy włączać kier. w przypadku
>> zmiany pasa oraz zmiany kierunku ruchu, czyli np. skrętu.
>> Zjazd z ronda nie jest z pewnością zmianą pasa.
>
> Nie jest to zsadnicza różnica, kierunkowskaz to tylko sygnalizacja,
> informacja dla innych o ZAMIARACH, nie nadaje nikomu pierwszeństwa itp. nie
> wyklucza także np. użycia lewego kierunkowskazu przed wjazdem na SORO gdy
Sygnalizacja czego? Jakich zamiarów? Może zmiany pasa albo kierunku ruchu?
> definiuje tylko że
> *dodatkowo* przy zjeździe należy użyć prawego kierunkowskazu. Przy czym
> polskie PORD nie nakłada już takiego obowiązku.
>
Z tego wynika, że wg naszego PORD zjazd z ronda nie jest zmianą kierunku
ruchu.
>
> Fajnie, tylko nie bierz się w takim razie za dyskusję,
Vice versa.
> w tym polecanie gniotów które robią nadal ludziom papkę
> (czy tam kisiel) z mózgu.
>
Na takie przypadłości to już ci nic nie pomoże.
Dla mnie EOD. Do niczego mnie nie przekonałeś, żadnych wątpliwości nie
rozwiałeś - lubisz se pobić pianę.