W dniu 16.03.2023 o 21:45, cef pisze:

> Dyshonor? To chyba ja ktoś ma przerośnięte ego.
> Ja bardzo często wjeżdżam na rondo
> z lewego pasa bo tam nie ma kolejki (jeśli przed skrzyżonaniem nie ma
> pasów kierunkowych) i potem jak chcę skręcić w prawo,
> to czasem tak się sytuacja układa, że na małym rondzie
> można nie mieć szansy w ćwiartce wbić się na prawy pas,
> to wtedy robię rundkę zmieniając pas wtedy kiedy się da
> i wtedy skręcam. Zdarza mi się tak może raz na dwa lata.

Akurat zgodnie z zasadami to skręcając w prawo to powinieneś to rondo
wjeżdzać już prawym - zgodnie z zasadami ogólnymi.

Ale też mi się zdarza wjechać lewym i robić rundkę, bo tak szybciej.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 17.03.2023 o 16:43, Shrek pisze:

> Ale też mi się zdarza wjechać lewym i robić rundkę, bo tak szybciej.
>
Potem JA dojeżdżam do ronda a tam...KURWA karuzela. W kułko, kurwa
jeżdzo i wjechać nie idzie :>
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

W dniu 17.03.2023 o 16:52, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 17.03.2023 o 16:43, Shrek pisze:
>
>> Ale też mi się zdarza wjechać lewym i robić rundkę, bo tak szybciej.
>>
> Potem JA dojeżdżam do ronda a tam...KURWA karuzela. W kułko, kurwa
> jeżdzo i wjechać nie idzie :>

Jak pójdę na emkę to będę wkurwiał milenijsów jeżdząc niespiesznie po
rodach przed ósmą:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 2023-03-17 o 16:43, Shrek pisze:
> W dniu 16.03.2023 o 21:45, cef pisze:
>
>> Dyshonor? To chyba ja ktoś ma przerośnięte ego.
>> Ja bardzo często wjeżdżam na rondo
>> z lewego pasa bo tam nie ma kolejki (jeśli przed skrzyżonaniem nie ma
>> pasów kierunkowych) i potem jak chcę skręcić w prawo,
>> to czasem tak się sytuacja układa, że na małym rondzie
>> można nie mieć szansy w ćwiartce wbić się na prawy pas,
>> to wtedy robię rundkę zmieniając pas wtedy kiedy się da
>> i wtedy skręcam. Zdarza mi się tak może raz na dwa lata.
>
> Akurat zgodnie z zasadami to skręcając w prawo to powinieneś to rondo
> wjeżdzać już prawym - zgodnie z zasadami ogólnymi.

Może i powinienem, ale na prawym pasie ustawia się kolejka
(nie tylko ci co chcą w prawo, ale też chcą prosto i w lewo)
bo ludzie boją się wjeżdżać lewym na rondo, bo nie umieją
potem zmienić pasa ruchu
( z tego samego powodu pchają się też na wolny pas znacznie wcześniej
niż ten zajęty się kończy, bo potem będzie trudniej - zapominają
o nowych przepisach)
i dlatego ja zamiast stać w kolejce na prawym pasie pomykam
lewym do ronda, wjeżdżam i jak trafia się "dziura" bo ktoś tam przysnął
na wjeżdzie, to skręcam z wewnętrznego pasa w prawo.

> Ale też mi się zdarza wjechać lewym i robić rundkę, bo tak szybciej.

Czasem rundkę blokują lewoskręcający i wtedy nie jest tak szybko,
ale chyba i tak szybciej.

do góry

W dniu 2023-03-14 o 23:03, pueblo pisze:
> Widziałem, że był ostatnio tasiemiec o rondzie(pewnie mocno OT), co
> utwierdza mnie w przekonaniu, że zawsze jak jadę przez jakieś SORO to w
> tym samym czasie jest na nim kilku kierowców - normalnych, niegłupich -
> którzy są przekonani, że to oni jadą zgodnie z przepisami, tylko wszyscy
> się różnimy w podejściu do wjazdu, poruszania po rondzie czy zjazdu z
> niego.
>
> Temu wrzucam jeszcze raz artykuł, który kiedyś linkowałem, bo uważam że
> jest b.dobry. Jeśli nie jest oparty na złych założeniach czy błędnej
> interpretacji podstawowych przepisów, to nie ma się do czego przyczepić.
>
> https://www.brd24.pl/infrastruktura/46-zderzen-dzien
nie-na-rondach-jak-inzynierowie-w-polsce-popsuli-ide
e-ruchu-okreznego/
Pierdolnie o szopenie, rondo turbinowe to rondo o wyznaczonych pasach
które porządkuje ruch, wbrew pozorom jezdzi po tym dobrze i szybko, a
tych 46 co robi stłuczki na nich się zawsze znajdzie, nie wszyscy
powinni mieć prawo jazdy i tyle.

--
Janusz

do góry

Tue, 14 Mar 2023 23:03:49 +0100, pueblo

> Temu wrzucam jeszcze raz artykuł, który kiedyś linkowałem, bo uważam że
> jest b.dobry. Jeśli nie jest oparty na złych założeniach czy błędnej
> interpretacji podstawowych przepisów, to nie ma się do czego przyczepić.

Można się przyczepić. Cytuję:

>>> 1. za znakiem C-12 możemy kontynuować jazdę wokół wyspy
>>> praktycznie bez końca i dowolnym pasem (ruch bezkierunkowy);

Bzdura, jest to sprzeczne z jednym z pierwszych artykułów PORD,
tj. Art. 3. Kręcenie się w kółko po skrzyżownaiu jest UTRUDNIANIEM
RUCHU. Skrzyżowanie służy do zmiany (lub nie) kiedunku, a nie
jeżdżeniu po nim w kółko, tylko dlatego że jest taka możliwość.

Po "zwykłym" skrzyżowaniu też można jeździć w kółko, a jednak nikt,
po za paroma wyjątkami, tego nie robi. Podobnie jak i po SORO.

No ale dla pewności weź podobnego sobie, albo dwóch, zacznijcie
w kółko jeździć po rondzie, zobaczymy jak długo potrwa zanim
przyjedzie policja i przypierdoli wam mndacik za utrudnianie
innym jazdy.

>>> 2. zmiana pasów na obwiedni jest dopuszczalna;

Się rozumie, wielkie mi odkrycie. W końcu to skrzyżowanie
z pasami, to trudno aby zmiana nie była dopuszczalna.

>>> 3. zjazd z obwiedni następuje wyłącznie
>>> z pasa znajdującego się przy prawej krawędzi jezdni;

Nie ma takiego pojęcia w PORD jak "obwiednia". Nic nie zabrania
zjazdu ze skrzyżowania z lewego (czy tam wewnętrznego) pasa,
a jeśli zabrania to przepis niech, autor tego gniota, poda.

>>> 4. wjazd na obwiednię jest kontynuacją kierunku jazdy drogi wlotowej,
>>> wiec nie sygnalizujemy niczego kierunkowskazem (ani lewym, ani prawym);

Skoro jest na obwiedni, wg autora, osobny kierunek,
to przy wjeździe się go zmienia. Czyli to kolejna brednia.

>>> 5 zjazd z obwiedni jest zmianą kierunku jazdy, wiec sygnalizujemy
>>> ten manewr prawym kierunkowskazem (przy ruchu prawostronnym).

Zjazd ze skrzyzownaia nie jest zmianą kierunku jazdy. Obwiednia to
*obszar* *skrzyżowania* gdzie krzyżują się dwie (lub więcej) dróg.
Odsyłam do przpisów szczegółowych gdzie ten obszar skrzyzowania
jest opisany, a nawet określony na rysunku (w tym dla SORO).

>>> Zgodnie z Konwencją wiedeńską, [...] (skrzyżowanie to miejsce
>>> przecięcia się wlotu z obwiednią). Uczyniono tak, gdyż - z definicji
>>> ruchu okrężnego - jezdnia na obwiedni jest kontynuacją drogi wlotowej
>>> i która - po zatoczeniu łuku - przecinając się z tym wlotem (przecina
>>> się sama z sobą), tworzy z nim skrzyżowanie równorzędne, na którym
>>> pierwszeństwo przysługuje nadjeżdżającym z prawej strony, czyli od
>>> wlotu.

To już w ogóle jakaś bzdura, nic takiego w KW nie jest napisane. KW,
podobnie zresztą jak PORD, nie definiuje szczególnie jazdy po SORO.
Jedynym wyjątkiem w KW (bo w PORD nie ma tego zapisy) odróżniającym
jest konieczność użycia prawego kierunkowskazu przy zjeździe z SORO.
Żadnych więcej różnic nie ma, autor tego gniota z brudnego palca
to sobie wyciągnął. Ergo, dalej nie brnę.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2023-03-19 o 09:58, Myjk pisze:
> Tue, 14 Mar 2023 23:03:49 +0100, pueblo
>
>> Temu wrzucam jeszcze raz artykuł, który kiedyś linkowałem, bo uważam że
>> jest b.dobry. Jeśli nie jest oparty na złych założeniach czy błędnej
>> interpretacji podstawowych przepisów, to nie ma się do czego przyczepić.
>
> Można się przyczepić. Cytuję:
>
>>>> 1. za znakiem C-12 możemy kontynuować jazdę wokół wyspy
>>>> praktycznie bez końca i dowolnym pasem (ruch bezkierunkowy);
>
> Bzdura, jest to sprzeczne z jednym z pierwszych artykułów PORD,
> tj. Art. 3. Kręcenie się w kółko po skrzyżownaiu jest UTRUDNIANIEM
> RUCHU.


Czepiasz się. Po prostu.

>
>>>> 3. zjazd z obwiedni następuje wyłącznie
>>>> z pasa znajdującego się przy prawej krawędzi jezdni;
>
> Nie ma takiego pojęcia w PORD jak "obwiednia". Nic nie zabrania
> zjazdu ze skrzyżowania z lewego (czy tam wewnętrznego) pasa,
> a jeśli zabrania to przepis niech, autor tego gniota, poda.
>

Czepiasz się. Zastąp sobie to innym słowem jak ci to nie pasuje. Być
może autor użył tak szerokiego pojęcia ponieważ niekoniecznie SORO musi
być okręgiem.
No i najważniejsze.
Jeśli zjazd z ronda jest zmianą kierunku ruchu, to jest to z pewnością
skręt w prawo. Czy można skręcać w prawo z lewego pasa?

>>>> 4. wjazd na obwiednię jest kontynuacją kierunku jazdy drogi wlotowej,
>>>> wiec nie sygnalizujemy niczego kierunkowskazem (ani lewym, ani prawym);
>
> Skoro jest na obwiedni, wg autora, osobny kierunek,
> to przy wjeździe się go zmienia. Czyli to kolejna brednia.
>

Tez mi się to nie zgadza.

>>>> 5 zjazd z obwiedni jest zmianą kierunku jazdy, wiec sygnalizujemy
>>>> ten manewr prawym kierunkowskazem (przy ruchu prawostronnym).
>
> Zjazd ze skrzyzownaia nie jest zmianą kierunku jazdy. Obwiednia to
> *obszar* *skrzyżowania* gdzie krzyżują się dwie (lub więcej) dróg.
> Odsyłam do przpisów szczegółowych gdzie ten obszar skrzyzowania
> jest opisany, a nawet określony na rysunku (w tym dla SORO).
>
Nie chce mi się szukać konkretnego rozp. Podaj nazwę, to zajrzę.

>>>> Zgodnie z Konwencją wiedeńską, [...] (skrzyżowanie to miejsce
>>>> przecięcia się wlotu z obwiednią). Uczyniono tak, gdyż - z definicji
>>>> ruchu okrężnego - jezdnia na obwiedni jest kontynuacją drogi wlotowej
>>>> i która - po zatoczeniu łuku - przecinając się z tym wlotem (przecina
>>>> się sama z sobą), tworzy z nim skrzyżowanie równorzędne, na którym
>>>> pierwszeństwo przysługuje nadjeżdżającym z prawej strony, czyli od
>>>> wlotu.
>
> To już w ogóle jakaś bzdura, nic takiego w KW nie jest napisane. KW,
> podobnie zresztą jak PORD, nie definiuje szczególnie jazdy po SORO.

Nie wiem, nie czytałem KW. Ale co konkretnie jest bzdurą?
Na pewno absolutnie logiczne jest to, że skoro przed wjazdem jest znak
A7 to znaczy, że gdyby go nie było obowiązywałaby reguła prawej ręki.

> Jedynym wyjątkiem w KW (bo w PORD nie ma tego zapisy) odróżniającym
> jest konieczność użycia prawego kierunkowskazu przy zjeździe z SORO.

No i to jest zasadnicza różnica. Wyżej napisałem dlaczego.

> Żadnych więcej różnic nie ma,

Sam znalazłeś jedną.

>autor tego gniota z brudnego palca
> to sobie wyciągnął. Ergo, dalej nie brnę.
>
Napisz i opublikuj coś lepszego. Tylko umyj ręce.

do góry

W dniu 19.03.2023 o 12:00, pueblo pisze:

>
> reguła prawej ręki.
>

Kolejny raz czytam o "regule prawej ręki".
Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.

Ze szkoły pamiętam coś o definicji reguły prawej dłoni. Na jej
podstawie, odpowiednio (zgodnie z definicją tej reguły) układając dłoń,
da się określić kierunek przepływu elektronów i pole magnetyczne w
przewodniku.

Intryguje mnie, jak trzeba rękę układać i jak według tego ułożenia ręki
jeździć.

--
-
Akarm
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

do góry

Akarm w
<news:64170ffe$0$9612$65785112@news.neostrada.pl>:

> W dniu 19.03.2023 o 12:00, pueblo pisze:

>> reguła prawej ręki.

> Kolejny raz czytam o "regule prawej ręki".

Kolejny raz się /czepiasz tramwaja/...

> Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.

Pytaj w Kaliszu...

> Ze szkoły pamiętam coś o definicji reguły prawej dłoni. Na jej
> podstawie, odpowiednio (zgodnie z definicją tej reguły) układając dłoń,
> da się określić kierunek przepływu elektronów i pole magnetyczne w
> przewodniku.

Słoiki też się _najczęściej_ prawoskrętnie zakręca, a lewoskrętnie
odkręca... I zaraz napiszesz, że nie słoiki a zakrętki panie motorniczy...?

> Intryguje mnie, jak trzeba rękę układać i jak według tego ułożenia ręki
> jeździć.

Ktoś cię oszukał, nie trzeba jakoś specjalnie ręki układać, żeby wiedzieć,
ze tym nadjeżdżającym na skrzyżowaniu równorzędnym z prawej należy udzelić
pierwszeństwa...

http://orzeczenia.kalisz.sr.gov.pl/content/$N/152505
100001006_II_W_001170_2017_Uz_2018-10-01_001
"miała obowiązek udzielenia pierwszeństwa kierującym pojazdom poruszającym
się pasem zewnętrznym zgodnie z podstawową regułą obowiązującą w prawie o
ruchu drogowym tzw. regułą prawej ręki."


PS

MijajKaliszPowoli



--
Tomasz

do góry

W dniu 2023-03-19 o 14:37, Akarm pisze:
> W dniu 19.03.2023 o 12:00, pueblo pisze:
>
>>
>> reguła prawej ręki.
>>
>
> Kolejny raz czytam o "regule prawej ręki".

Sorry, chodziło tu o regułę lewej półkuli mózgowej.


> Przytocz tutaj, proszę, definicję tej reguły.

Kolejny raz wpadam na twój post i mam to samo wrażenie, więc z
ciekawości zapytam. Masz związek z jakąkolwiek edukacją czegokolwiek i
egzaminujesz uczniów?
A może jesteś urzędnikiem państwowym?
Czy to po prostu taki charakter?

do góry