-
1. Data: 2010-12-20 20:57:48
Temat: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: mic49 <m...@i...pl>
Witam,
Dotychczas zawsze do mojego diesla lałem paliwo ze Statoilu albo BP.
Teraz zalałem na stacji Auchan ( kiedyś przy benzynowym tam tankowałem
i było ok ). Auto niby chodzi identycznie, wszystko gra poza odłosem
silnika - jakby niższych tonów odrobinę złapał...
Czy to może być wynik tego, że przez półtora roku lałem jedno paliwo i
przyzwyczaiłem się do odgłosów, a teraz po zalaniu innego po prosty
słyszę delikatną różnicę? Czy też to niemożliwe?
Michał
-
2. Data: 2010-12-20 23:14:54
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: "emes" <e...@e...pl>
> Czy to może być wynik tego, że przez półtora roku lałem jedno paliwo i
> przyzwyczaiłem się do odgłosów, a teraz po zalaniu innego po prosty
> słyszę delikatną różnicę? Czy też to niemożliwe?
>
pewnie gdyby te odglosy pojawily sie po tankowaniu na BP pojechalbys do
znachora a tak to zrzucasz wine na marketowe paliwo.
Ludzie kiedy Wy wreszcie zrozumiecie, ze tanie paliwo w marketach nie bierze
sie stad, ze dolewaja tam wody!
Nawet na logike podworkowego idioty to taki market nie moglby sobie na to
pozwolic to raz.
a podstawa tego interesu to niska marża + wysoka sprzedaż kurna jego raz.
A mity o padnietych wtryskach czy problemach z rozruchem po tankowaniu w
tesco/leclerk/auchan/neste/ itp zatrzymajcie dla 'szfagruf'
ps. oczywiscie sa wyjatki ;)
MSPANC
-
3. Data: 2010-12-20 23:15:59
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: "Massai" <t...@w...pl>
mic49 wrote:
> Witam,
>
> Dotychczas zawsze do mojego diesla lałem paliwo ze Statoilu albo BP.
> Teraz zalałem na stacji Auchan ( kiedyś przy benzynowym tam tankowałem
> i było ok ). Auto niby chodzi identycznie, wszystko gra poza odłosem
> silnika - jakby niższych tonów odrobinę złapał...
>
> Czy to może być wynik tego, że przez półtora roku lałem jedno paliwo i
> przyzwyczaiłem się do odgłosów, a teraz po zalaniu innego po prosty
> słyszę delikatną różnicę? Czy też to niemożliwe?
Szczerze mówiąc nie wiem czy to nie jest jak z audiofilskimi złotymi
kierunkowymi kablami zasilającymi, ale ja też dawniej słyszałem różnicę
jak zatankowałem na trasie na jednej z trzech stacji.
Samochód jakoś lepiej szedł, równiej silnik pracował, dźwięk był jakiś
taki "zdrowszy" ;-)
Potem nawet się dopytywałem jednego zorientowanego w temacie paliw,
sugerował że może coś dolewają (tam była ostra wojna cenowa wtedy) -
afair chodziło o toluen? ale tego nie jestem pewien, może coś mylę.
--
Pozdro
Massai
-
4. Data: 2010-12-20 23:16:42
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
mic49 napisał(a):
> Czy to może być wynik tego, że przez półtora roku lałem jedno paliwo i
> przyzwyczaiłem się do odgłosów, a teraz po zalaniu innego po prosty
> słyszę delikatną różnicę? Czy też to niemożliwe?
To tak jak z fajkami. Temu co 1,5 roku ciągnie malborasy przeżuć go na
popularne. To dopiero usłyszysz dźwięki LOL
--
Krzysiek
-
5. Data: 2010-12-20 23:48:30
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: "Przemysław Czaja" <p...@p...fm>
Użytkownik "emes"
> ps. oczywiscie sa wyjatki ;)
Ano są i na ten przykład kiedyś w Primierze P10 po zatankowaniu Pb95
zaczął się podnosić poziom oleju - płynu nie ubywało a oleju coraz
więcej. Na szczęście zapach tego oleju naprowadził mnie na dobry trop -
w paliwie była dolana NAFTA, która nie spalała się w cylindrach tylko po
gładzi ściekała sobie do oleju. Nawiasem mówiąc ja też czasem czuję, że
silnik potrafi pracować jakoś równiej i żwawiej i ciszej - póki co nie
łączę tego ze stacjami benzynowymi, ale kto wie...
-
6. Data: 2010-12-21 00:00:09
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
emes napisał(a):
> Ludzie kiedy Wy wreszcie zrozumiecie, ze tanie paliwo w marketach
> nie bierze sie stad, ze dolewaja tam wody! Nawet na logike
> podworkowego idioty to taki market nie moglby sobie na to pozwolic
> to raz.
emes, bez urazy, pieprzysz bzdury.
Wody może nie leją, choć mogę się mylić, ale na pewno jakieś inne
ekologiczne tanie gówno.
Z branży jesteś że tak gadasz? Jak tak, to widać że nie dopuszczają
Ciebie do informacji handlowych (tajne/poufne).
Po pierwsze. Takiej różnicy w cenie nie osiągną tym o czym piszesz.
Tak samo jak z żarciem. Przykładów nie będę przedstawiał, bo sie
obrzygamy.
Po drugie. W śród moich znajomych i brachola z MV6, juz kilka razy
ciągałem do shella by tę marketową gnojówkę rozcieńczyć, bo na jedynce
nie mogli się rozpędzić, lub były totalne muły.
--
Krzysiek
-
7. Data: 2010-12-21 09:40:14
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: mic49 <m...@i...pl>
Panowie,
Małe nieporozumienie - ja nie pytam o jakość paliwa na stacjach
marketowych tylko o to, czy
- jeżdząc na jednym paliwie (STATOIL) przez półtora roku i nagle
tankując inne (AUCHAN = Orlen ) - jest możliwe, że nieznacznie silnik
inaczej pracuje ( nie lepiej, nie gorzej, tylko wydaje nieco inny
ogłos )? Czy też to niczym niepodparte wrażenie?
Michał
-
8. Data: 2010-12-21 09:58:26
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
mic49 napisał(a):
> Panowie,
>
> Małe nieporozumienie - ja nie pytam o jakość paliwa na stacjach
> marketowych tylko o to, czy
> - jeżdząc na jednym paliwie (STATOIL) przez półtora roku i nagle
> tankując inne (AUCHAN = Orlen ) - jest możliwe, że nieznacznie
> silnik inaczej pracuje ( nie lepiej, nie gorzej, tylko wydaje nieco
> inny ogłos )? Czy też to niczym niepodparte wrażenie?
Ale ja Ci już niżej odpowiedziałem. W przenośni, ale odpowiedziałem.
Nie jarzysz?
Jakość paliwa ma bardzo duże znaczenie na pracę silnika i też na
dźwięk spalanego paliwa.
--
Krzysiek
-
9. Data: 2010-12-21 10:25:57
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: "emes" <e...@e...pl>
Użytkownik "Krzysztof 45" <m...@v...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iepq7l$fe0$...@n...vectranet.pl...
> mic49 napisał(a):
>> Panowie,
>>
>> Małe nieporozumienie - ja nie pytam o jakość paliwa na stacjach
>> marketowych tylko o to, czy
>> - jeżdząc na jednym paliwie (STATOIL) przez półtora roku i nagle tankując
>> inne (AUCHAN = Orlen ) - jest możliwe, że nieznacznie
>> silnik inaczej pracuje ( nie lepiej, nie gorzej, tylko wydaje nieco
>> inny ogłos )? Czy też to niczym niepodparte wrażenie?
> Ale ja Ci już niżej odpowiedziałem. W przenośni, ale odpowiedziałem.
> Nie jarzysz?
>
> Jakość paliwa ma bardzo duże znaczenie na pracę silnika i też na dźwięk
> spalanego paliwa.
>
Krzysku nie mowie ze nie ma wyjatkow od reguly, ale cholera leje sie paliwo
do marketu z tej samej beczki co zajeżdża za sekunde na orlen czy na BP.
W takim markcie trudniej jest potem wyjasnic 'roznice' w ilosci paliwa
sprzedanego i zakupionego.
-
10. Data: 2010-12-21 10:47:03
Temat: Re: Zmiana paliwa a inne odgłosy z silnika
Od: Krzysztof 45 <m...@v...pl>
emes napisał(a):
> Krzysku nie mowie ze nie ma wyjatkow od reguly, ale cholera leje
> sie paliwo do marketu z tej samej beczki co zajeżdża za sekunde na
> orlen czy na BP. W takim markcie trudniej jest potem wyjasnic
> 'roznice' w ilosci paliwa sprzedanego i zakupionego.
Ja nie wnikam co oni tam leją i w jakich proporcjach. Unikam tam
tankowania, tak samo jak kupowania u nich mięsa i wędlin.
Rzeźnik też do nich przywozi zdrowe mięso. A jakie potem sprzedają i
jak je tuningują to fakty ogólnie znane.
Więc z paliwem jest podobnie, bo poznałem osobiście przypadki że
silniki zrobiły sie strasznie mułowate po zatankowaniu u nich paliwa,
a po rozcieńczeniu shellowskim wróciły do normalnej pracy.
--
Krzysiek