-
11. Data: 2014-11-04 11:59:46
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Trybun <I...@j...com>
W dniu 2014-11-04 o 10:57, Marek pisze:
> On 04.11.2014 07:49, Trybun wrote:
>> PrĂłbowaĹ ktoĹ? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to
>> znaczÄ co wĹaĹciwoĹci jezdnych?
> Dla swojego bezpieczenstwa daj zimowe na tyl.
>
Ale wtedy przypuszczalnie będą wielkie problemy z ruszeniem na śniegu.
Tak miałem w Vectrze, na wstecznym czy do przodu ani o centymetr nie
chciała się przestawić, na równym terenie!!. A jako ciekawostkę powiem
że Audi z 85roku na letnich oponach był w stanie wyjechać o własnych
siłach z metrowej zaspy. Qr*a, co to były za auta, jak dobrze dopasowana
rękawiczka... albo pierwsze Kadety,..
-
12. Data: 2014-11-04 12:07:43
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Trybun" napisał w wiadomości
W dniu 2014-11-04 o 10:57, Marek pisze:
>> Dla swojego bezpieczenstwa daj zimowe na tyl.
>Ale wtedy przypuszczalnie będą wielkie problemy z ruszeniem na
>śniegu.
Bedziesz, w FWD nie ma to duzego sensu ... IMO - trzeba 4 zimowe.
>Tak miałem w Vectrze, na wstecznym czy do przodu ani o centymetr nie
>chciała się przestawić, na równym terenie!!. A jako ciekawostkę
>powiem że Audi z 85roku na letnich oponach był w stanie wyjechać o
>własnych siłach z metrowej zaspy. Qr*a, co to były za auta, jak
>dobrze dopasowana rękawiczka... albo pierwsze Kadety,..
Ale co - to bylo audi quattro ?
Bo kadett czy vectra to niemal jeden pies, podobnie jak wszystkie FWD,
nie samochod tu winien tylko opony wlasnie.
Nie zauwazyles, a letnie staly sie naprawde letnie i na sniegu nie
trzymaja :-)
Gdzies tam jeszcze mozesz odszukac podzial ciezaru na osie ... wcale
sie nie zdiwie jak vectra bedzie miala wiecej % z przodu niz Kadet.
Maluch to byl samochod na zime. 66% obciazenia na osi napedowej, pod
gore jeszcze wiecej, to juz prawie naped na trzy kola, a nie na dwa.
W silniku system zapobiegajacy zerwaniu przyczepnosci na lodzie (w
postaci znikomej mocy), a w sytuacji awaryjnej 2-3 ludzi moze przod
podniesc i przestawic :-)
Nowoczesne samochody moga miec TCS/ASR ... troche daje..
J.
-
13. Data: 2014-11-04 12:50:24
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Tue, 4 Nov 2014 12:07:43 +0100, J.F. napisał(a):
> Maluch to byl samochod na zime. 66% obciazenia na osi napedowej, pod
> gore jeszcze wiecej, to juz prawie naped na trzy kola, a nie na dwa.
> W silniku system zapobiegajacy zerwaniu przyczepnosci na lodzie (w
> postaci znikomej mocy), a w sytuacji awaryjnej 2-3 ludzi moze przod
> podniesc i przestawic :-)
Oj, prawda :) Wielka szkoda że niemal wszystkie zerdzewiały do cna...
--
Jacek
-
14. Data: 2014-11-04 13:59:54
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Trybun I...@j...com ...
> Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to
> znacząco właściwości jezdnych?
Czy nie pogorszy w stosunku do czego?
Przejezdizłem tak cała zime ostatnią, ale zimy własciwie nie było.
No i jezdze duzo ale spokojnie...
-
15. Data: 2014-11-04 14:33:29
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Marek <m...@g...pl>
On 04.11.2014 11:59, Trybun wrote:
> W dniu 2014-11-04 o 10:57, Marek pisze:
>> On 04.11.2014 07:49, Trybun wrote:
>>> PrĂłbowaĹ ktoĹ? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to
>>> znaczÄ co wĹaĹciwoĹci jezdnych?
>> Dla swojego bezpieczenstwa daj zimowe na tyl.
>>
>
> Ale wtedy przypuszczalnie będą wielkie problemy z ruszeniem na śniegu.
> Tak miałem w Vectrze, na wstecznym czy do przodu ani o centymetr nie
> chciała się przestawić, na równym terenie!!. A jako ciekawostkę powiem
> że Audi z 85roku na letnich oponach był w stanie wyjechać o własnych
> siłach z metrowej zaspy. Qr*a, co to były za auta, jak dobrze dopasowana
> rękawiczka... albo pierwsze Kadety,..
Jesli jezdzisz wolno i tylko po wsi to daj na przod. Bedziesz mial
lepsze ruszanie.
Jesli juz planujesz jechac gdzies ciut szybciej i na zakretach to wole
kosztem lepszego ruszania bezpieczniej jest miec lepsza stabilnosc w
zakretach.
Jak Ci przod ucieknie to jakos to skontrujesz silnikiem, kierownica lub
hamulcem. Jak ucieka tyl to mozesz tylko patrzec. Ewentualnie recznym
cos tam probowac.
Swoja droga to proponuje testowo na szerokiej drodze na lodzie zrobic
nagly skret kierwnica i przyhamowac. Wtedy zrozumiesz o czym pisze.
Jak tak kiedys awaryjnie mijalem autostpowicza co mi pod kola wyskoczyl.
--
Marek
echo q...@k...csq | tr a-di-rs-ze-h a-z
-
16. Data: 2014-11-04 14:40:53
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2014-11-04 o 07:49, Trybun pisze:
> Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to
> znacząco właściwości jezdnych?
Jest to dobry sposób, aby dać się wyprzedzić tyłowi własnego auta.
Dopóki nie sprawdziłem na własnej skórze, to nie wierzyłem, ale od tego
czasu zakładam odwrotnie: lepsze opony na tył, a gorsze na przód.
Jacek
-
17. Data: 2014-11-04 15:05:00
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-11-04 07:49, Trybun wrote:
> Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to
> znacząco właściwości jezdnych?
Jak będzie dobra zima, to przyspieszać będziesz lepiej, a na zakrętach
tył będzie ci nawet wyprzedzał przód;)
Zależy - jak chcesz w ogóle jechać to lepiej zimówki na przód (sprawdzić
czy FWD). Jak chcesz jechać bezpieczniej to lepiej na tył - lepiej nie
skręcić w wyrznąć przodem, niż skręcić HGW gdzie bokiem i przyrżnąć w
losową przeszkodę z losowej strony.
Shrek.
-
18. Data: 2014-11-04 17:28:28
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2014-11-04 08:45, Tomasz Pyra pisze:
> Dnia Tue, 04 Nov 2014 07:49:46 +0100, Trybun napisał(a):
>
>> Próbował ktoś? Zima na przodzie a letnie na tyle, nie pogorszy to
>> znacząco właściwości jezdnych?
>
[...]
>
> Jedziesz cały czas że świadomością że jak się gdzieś przydarzy trochę
> śniegu, to tylna oś natychmiast postanowi wyprzedzić przednią :-)
>
znaczy letnie gumy dają +10 do napędu? :) jeździłem tak cały zeszły
sezon (napęd na przód) i jakoś nie zauważyłem, zeby jakies moje tylne
osie mnie wyprzedzały. na zakręcie, nadsterownym autem tak, ale ile jest
takich z napędem na przód?
@
-
19. Data: 2014-11-04 17:32:12
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Artur Miller <n...@n...com>
W dniu 2014-11-04 14:33, Marek pisze:
[...]
> Jak Ci przod ucieknie to jakos to skontrujesz silnikiem, kierownica lub
> hamulcem. Jak ucieka tyl to mozesz tylko patrzec. Ewentualnie recznym
> cos tam probowac.
>
hm... opisz dokładniej pls jak sie to robi (głównie to "skontrowanie
silnikiem lub hamulcem"), gdy podsterowne auto traci przyczepność
przedniej osi na zakręcie?
@
-
20. Data: 2014-11-04 17:51:57
Temat: Re: Zimówki na jednej osi
Od: Jacek Politowski <s...@n...istnieje>
In article <m3ame2$lmh$1@node1.news.atman.pl>
Shrek <...@w...pl> wrote:
> (...) lepiej nie
> skręcić w wyrznąć przodem, niż skręcić HGW gdzie bokiem i przyrżnąć w
> losową przeszkodę z losowej strony.
Ja tam jednak bardziej czołówki się boję.
Jak mi samochód nie chce skręcać czuję się cokolwiek nieswojo. ;-)
Nadsterowność wydaje się też łatwiej (szybciej) zauważalna.
--
Jacek Politowski