eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Zielona strzałka.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 117

  • 91. Data: 2016-10-17 15:55:55
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.10.2016 o 15:43, SW3 pisze:

    >> że jak się jakiś dróżnik spije to dostaje zarzuty spowodowania
    >> zagrożenia katastrofą. Niby jakie zagrożenie, skoro w sumie nic złego
    >> sie nie stało, bo przecież kierowca i tak jest zobowiązany, blalbalba
    >> i jest zupełnie bezpiecznie?
    >
    > Na przejeździe z dróżnikiem kierowca jest jednak trochę mniej zobowiązany.

    Gdyż? Ja tam już bardziej nawet naszej koślawej automatyce bym zaufał
    niż dróżnikowi. Zresztą bez znaczenia - z punktu widzenia przepisów i
    kierowcy dokładnie ta sama sytuacja co z automatyką bez zasilania na
    przykład.

    Jeszcze raz powtarzam - system gdzie w razie najbardziej banalnej awarii
    wyświetla się "zielone" jest idiotyczny. I to właśnie jest przyczyną, że
    w PoRD to "zielone" jest traktowane jakby go w ogóle nie było. Bo i w
    praktyce taka jest wartość sygnału "nic się nie świeci a rogatki w
    górze" - "chuj wie co;)".

    A że jest to idiotyczne pokazuje właśnie fakt, że jak się dróżnikowi
    zaśnie po pijaku, to wielka afera (i słusznie). Natomiast jest to
    dokładnie ta sama sytuacja, co po prostu brak prądu na przejeździe z
    sygnalizacją automatyczną. Więc jak to jest, że raz zagrozenie
    katastrofą, a innym razem wszystko w porządku?

    Shrek


  • 92. Data: 2016-10-17 16:01:34
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.10.2016 o 15:51, SW3 pisze:
    > W dniu 17.10.2016 o 13:45 Shrek <...@w...pl> pisze:
    >
    >>> Nie. Dyskusja jest o takim głupim czyimś stwierdzeniu " w zależności od
    >>> tego co się świeci na sygnalizatorze, oznacza to stój lub stój."
    >>
    >> Przecież właśnie to oznacza.
    >
    > Niezupełnie. Raz oznacza "stań, po sprawdzeniu przejedź" a raz "stań i
    > stój".

    Sorry, ale to jak napis "może zawierać śladowe ilości orzeszków" na
    dżemie malinowym;) Taka absurdalna sytuacja ma miejsce tylko na
    przejazdach kolejowych. (tak wiem zielone strzałki - tylko zwróć uwagę,
    że jednak pociągi są bardziej przewidywalne od pieszych i rowerzystów;)

    >> Wskaż mi drugą taką samą absuradlną sytuację, gdzie w razie awarii
    >> sygnalizacji bezpieczeństwa sygnalizator ustawia się domyślnie jako
    >> "zielony".
    >
    > Nie "zielony" tylko "mylony z zielonym".

    Tak ale wynika to z wadliwej konstrukcji sygnalizacji przejazdowej.

    Shrek


  • 93. Data: 2016-10-17 16:02:53
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>

    W dniu 17.10.2016 o 13:52 Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    > Zdecyduj się, schizofreniku ;) czy brak światła to dla ciebie w końcu
    > stój, czy zielone?

    Obecnie może oznaczać zarówno jedno jak i drugie. A ponieważ w >99%
    przypadków oznacza to, że pociąg nie nadjeżdża to powoduje powstawanie
    nawyków, które są niebezpieczne w pozostałym <1% przypadków.
    Rozbicie tego sygnału na 2 różne: jeden oznaczający, że sygnalizacja nie
    działa i drugi oznaczający, że nie powinien nadjeżdżać pociąg,
    spowodowałoby zwiększenie uwagi kierowców w pierwszym przypadku a przecież
    o to głównie chodzi. Nawet jeśli odbyłoby się to kosztem zmniejszenia
    uwagi w drugim przypadku to bezpieczeństwo by się poprawiło.

    --
    SW3
    ----
    Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
    /Bastiat


  • 94. Data: 2016-10-17 16:05:18
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.10.2016 o 15:46, Poldek pisze:

    >> sygnalizacja powinna być
    >> tak skonstruowana, że nie powinny cię specjalnie interesować sygnały dla
    >> innych.
    >
    > I przyjmij, że jest. Tzn. patrz na sygnały dla ciebie - masz 1. CZERWONE
    > ŚWIATŁO, 1a. zieloną strzałkę. I tego się trzymaj. Nie interesuj się
    > jakie światło ma pieszy, rowerzysta i woźnica pojazdu zaprzęgowego obok.

    No ale wtedy nagminnie dochodziłoby do sytuacji, że ja ustępuję
    pieszemu, bo mam zieloną strzałkę, a pieszy mnie, bo on ma czerwone
    światło. Nie mam odpowiedniej dozy asertywności, żeby przestać całą
    zieloną strzałkę z tłumem wkurwionych kierowców za mną wściekle
    naciskającymi klaksony;)

    Shrek


  • 95. Data: 2016-10-17 16:18:42
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: masti <g...@t...hell>

    Shrek wrote:

    > W dniu 17.10.2016 o 15:46, Poldek pisze:
    >
    >>> sygnalizacja powinna być
    >>> tak skonstruowana, że nie powinny cię specjalnie interesować sygnały dla
    >>> innych.
    >>
    >> I przyjmij, że jest. Tzn. patrz na sygnały dla ciebie - masz 1. CZERWONE
    >> ŚWIATŁO, 1a. zieloną strzałkę. I tego się trzymaj. Nie interesuj się
    >> jakie światło ma pieszy, rowerzysta i woźnica pojazdu zaprzęgowego obok.
    >
    > No ale wtedy nagminnie dochodziłoby do sytuacji, że ja ustępuję
    > pieszemu, bo mam zieloną strzałkę, a pieszy mnie, bo on ma czerwone
    > światło. Nie mam odpowiedniej dozy asertywności, żeby przestać całą
    > zieloną strzałkę z tłumem wkurwionych kierowców za mną wściekle
    > naciskającymi klaksony;)
    >
    piękny przykłąd kompletnego niezrozumienia przepisów

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 96. Data: 2016-10-17 16:22:36
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.10.2016 o 16:18, masti pisze:

    >> No ale wtedy nagminnie dochodziłoby do sytuacji, że ja ustępuję
    >> pieszemu, bo mam zieloną strzałkę, a pieszy mnie, bo on ma czerwone
    >> światło. Nie mam odpowiedniej dozy asertywności, żeby przestać całą
    >> zieloną strzałkę z tłumem wkurwionych kierowców za mną wściekle
    >> naciskającymi klaksony;)
    >>
    > piękny przykłąd kompletnego niezrozumienia przepisów

    Domyślam się, że chodzi ci o to, że skoro "nie włazi" to nie można na
    nim wymusić, więc można jechać śmiało? Jesteś z tych co uważają, że
    przepuszczanie pieszych to błąd, bo przecież póki jest na chodniku to
    nie ma pierwszeństwa, a jak ci wylezie to przecież wymusił;)?

    Zanim się zaczniesz rzucać, zwróc uwagę na emotek.

    Shrek


  • 97. Data: 2016-10-17 17:48:23
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."

    ...
    >Według mnie jest sens, bo tak jest bezpieczniej dla kierowcy, że nigdy nie
    >ma bezwarunkowego pierszeństwa przed pociagiem. Dopiero wymuszanie
    >pierszeństwa na pociągu jest bez sensu.

    Jeszcze by trzeba na kursach wpoic i do egzaminu wprowadzic, ze przed
    torami sie zatrzymujemy, rozgladamy, przejezdzamy.
    A wiekszosc rodakow IMO uwaza, ze jak szlabany podniesione to mozna
    jechac.
    ---
    Logiczne, podniesionych po prostu nie widać. Torów zresztą też.


  • 98. Data: 2016-10-17 18:40:23
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:nu2rsf$ar0$...@m...internetia.pl...
    Użytkownik "J.F."
    >>Według mnie jest sens, bo tak jest bezpieczniej dla kierowcy, że
    >>nigdy nie
    >>ma bezwarunkowego pierszeństwa przed pociagiem. Dopiero wymuszanie
    >>pierszeństwa na pociągu jest bez sensu.

    >Jeszcze by trzeba na kursach wpoic i do egzaminu wprowadzic, ze przed
    >torami sie zatrzymujemy, rozgladamy, przejezdzamy.
    >A wiekszosc rodakow IMO uwaza, ze jak szlabany podniesione to mozna
    >jechac.
    >---
    >Logiczne, podniesionych po prostu nie widać. Torów zresztą też.

    Przejazdy sa dobrze oznakowane, a zwolnic na nich trzeba, bo nie
    wiadomo jakie dziury.

    No wlasnie ... dziury ... dziur wypatruje, a nie pociagow z boku :-)

    Ale samochod przez przejazd przejezdza szybko, a trzeba jeszcze bledu
    droznika lub awarii, aby szlabany byly podniesione.
    Pociag trabi i czasem bywa zauwazalny - wiec wypadkow stosunkowo malo
    ..

    J.


  • 99. Data: 2016-10-17 19:44:55
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "J.F."

    >>Według mnie jest sens, bo tak jest bezpieczniej dla kierowcy, że nigdy nie
    >>ma bezwarunkowego pierszeństwa przed pociagiem. Dopiero wymuszanie
    >>pierszeństwa na pociągu jest bez sensu.

    >Jeszcze by trzeba na kursach wpoic i do egzaminu wprowadzic, ze przed
    >torami sie zatrzymujemy, rozgladamy, przejezdzamy.
    >A wiekszosc rodakow IMO uwaza, ze jak szlabany podniesione to mozna
    >jechac.
    >---
    >Logiczne, podniesionych po prostu nie widać. Torów zresztą też.

    Przejazdy sa dobrze oznakowane, a zwolnic na nich trzeba, bo nie
    wiadomo jakie dziury.

    No wlasnie ... dziury ... dziur wypatruje, a nie pociagow z boku :-)

    Ale samochod przez przejazd przejezdza szybko, a trzeba jeszcze bledu
    droznika lub awarii, aby szlabany byly podniesione.
    Pociag trabi i czasem bywa zauwazalny - wiec wypadkow stosunkowo malo
    ..
    ---
    Miałeś choć jeden wypadek z pociągiem ? To nie wypowiadaj się :-)


  • 100. Data: 2016-10-17 22:38:51
    Temat: Re: Zielona strzałka.
    Od: Poldek <p...@i...eu>

    W dniu 2016-10-17 o 16:05, Shrek pisze:

    > No ale wtedy nagminnie dochodziłoby do sytuacji, że ja ustępuję
    > pieszemu, bo mam zieloną strzałkę, a pieszy mnie, bo on ma czerwone
    > światło. Nie mam odpowiedniej dozy asertywności, żeby przestać całą
    > zieloną strzałkę z tłumem wkurwionych kierowców za mną wściekle
    > naciskającymi klaksony;)

    Pomyśl sobie, że ten z tyłu, to nieoznakowany radiowóz.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: