-
1. Data: 2010-03-24 00:19:02
Temat: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
Czytałem, że są problemy z zasilaniem ww aparatu akumulatorkami NiMH.
Czy ktoś może coś więcej napisać?
Czy jest jakiś model akumulatorków, które będą się nadawać do zasilania
tego Pentaksa?
zyga
--
--force --nodeps --all
-
2. Data: 2010-03-24 05:52:49
Temat: Re: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: Cezary Grądys <c...@w...onet.pl>
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
> Czytałem, że są problemy z zasilaniem ww aparatu akumulatorkami NiMH.
> Czy ktoś może coś więcej napisać?
> Czy jest jakiś model akumulatorków, które będą się nadawać do zasilania
> tego Pentaksa?
>
Trzeba stosować porządne akumulatorki, ja używam Sony CycleEnergy i jest
OK, niecałe 50 zł za 4 szt w supermarkecie.
Z akumulatorków starego typu najsłabiej mi działał na GP 2500mAh, dość
dobrze na 2000mAh firmy nie pamiętam jakaś nieznana. Ale one już kilka
lat używane były. Najlepiej zainwestowac te 4 dychy i kupić coś w stylu
Sanyo - Eneloop, Varta - Ready2use itp. Z nimi na pewno nie będzie
problemów.
-
3. Data: 2010-03-24 07:07:28
Temat: Re: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: "Norbert" <...@h...spam>
> Czytałem, że są problemy z zasilaniem ww aparatu akumulatorkami NiMH.
> Czy ktoś może coś więcej napisać?
> Czy jest jakiś model akumulatorków, które będą się nadawać do zasilania
> tego Pentaksa?
Sanyo Eneloop chodza bez zadnych problemow, ja teraz przeszedlem tylko na te
akumulatorki do wszystkiego, aparatu, lampy, latarek rowerowych, sa swietne.
Podobno akumulatorki tego samego typu co eneloop (mam na mysli te ktore sie
wolno rozladowuja) tez dzialaja podobnie. Na zwyklych NiMH dzialal slabo,
choc sprawdzalem tylko na firmware 1.00. Od czasu jak wgralem firmware 1.01
do K-x i uzywam Eneloopow, nie skonczyl mi sie jeszcze prad w aparacie, po
prostu nie jestem w stanie tyle na raz zdjec zrobic zeby rozladowac aparat.
-
4. Data: 2010-03-24 09:07:46
Temat: Re: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: Kombajn Bizon <k...@b...ru>
kup Eneloopy i przestan sie zastanawiac nad tym pseudoproblemem
--
W stacyjce kluczyk raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra...
-
5. Data: 2010-03-24 23:17:40
Temat: Re: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: "Zygmunt M. Zarzecki" <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.com>
>> Czyta?em, ?e s? problemy z zasilaniem ww aparatu akumulatorkami NiMH.
>> Czy kto? mo?e co? wi?cej napisa??
>> Czy jest jaki? model akumulatork?w, kt?re b?d? si? nadawa? do zasilania
>> tego Pentaksa?
>
> Sanyo Eneloop chodza bez zadnych problemow, ja teraz przeszedlem tylko na te
> akumulatorki do wszystkiego, aparatu, lampy, latarek rowerowych, sa swietne.
> Podobno akumulatorki tego samego typu co eneloop (mam na mysli te ktore sie
> wolno rozladowuja) tez dzialaja podobnie. Na zwyklych NiMH dzialal slabo,
> choc sprawdzalem tylko na firmware 1.00. Od czasu jak wgralem firmware 1.01
> do K-x i uzywam Eneloopow, nie skonczyl mi sie jeszcze prad w aparacie, po
> prostu nie jestem w stanie tyle na raz zdjec zrobic zeby rozladowac aparat.
Szybkość rozładowania (rezystancja równoległa wewnętrzna) nie ma tu nic
do rzeczy.
Chodzi o wydajność prądową i niską rezystancję szeregową wewnętrzną.
zyga
--
--force --nodeps --all
-
6. Data: 2010-03-24 23:33:28
Temat: Re: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: "Norbert" <...@h...spam>
> Szybkość rozładowania (rezystancja równoległa wewnętrzna) nie ma tu nic do
> rzeczy.
> Chodzi o wydajność prądową i niską rezystancję szeregową wewnętrzną.
Chodzilo mi tylko o to, ze odkad uzywam Eneloopow, wystarczaja mi spokojnie
na kilka wyjsc z aparatem i nie padaja po 50 zdjeciach. Niestety Energizery
2500 tak wlasnie sie zachowywaly, choc wiedzialem ze siedzi w nich 90%
ladunku, mialy pewnie za duzy opor i aparat sie wylaczal. Wczesniej
wierzylem w mit energooszczednej lustrzanki ;)
-
7. Data: 2010-03-25 09:13:01
Temat: Re: Zasilanie Pentaksa K-x
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"Norbert" <...@h...spam> napisał:
>> Szybkość rozładowania (rezystancja równoległa wewnętrzna) nie ma tu nic
>> do rzeczy.
>> Chodzi o wydajność prądową i niską rezystancję szeregową wewnętrzną.
>
> Chodzilo mi tylko o to, ze odkad uzywam Eneloopow, wystarczaja mi
> spokojnie na kilka wyjsc z aparatem i nie padaja po 50 zdjeciach. Niestety
> Energizery 2500 tak wlasnie sie zachowywaly, choc wiedzialem ze siedzi w
> nich 90% ladunku, mialy pewnie za duzy opor i aparat sie wylaczal.
> Wczesniej wierzylem w mit energooszczednej lustrzanki ;)
To akurat nie jest mit, tylko fakt. W lustrzance jeśli kadrujesz w wizjerze
matryca i ekranik LCD pracują jedynie bardzo krótko - przez większośc czasu
prądu nie pobierają. Średni pobór prądu jest zatem znacznie mniejszy niż w
aparatach w których matryca i ekranik LCD wykorzystywane są również podczas
kadrowania - a więc pracuja praktycznie przez cały czas włączenia aparatu.
Natomiast w tych krótkich chwilach w pobliżu naciśnięcia spustu migawki -
kiedy pracują AF (z reguły obiektyw jest w lustrzance cięższy, więc do
ustawienia ostrości potrzeba więcej energii), migawka, matryca, procesor
(który zazwyczaj ma więcej danych do przetworzenia i ze wzgledu na większą
zakładaną szybkostrzelność musi pzretwarazać je szybciej - co się przekłada
na większą wymaganą moc obliczeniową i większy pobór energii) i ekranik
LCD - chwilowy pobór prądu (a więc i wymagania co do rezystancji wewnętrznej
akumulatora) potrafi być znacznie większy niż w hybrydzie czy kompakcie.
Natomiast jeśli włączymy w lustrzance tryb Live View - średni pobór prądu
znacząco wzrośnie - bardzo prawdopodobne, że do wartości większych niż w
hybrydzie czy kompakcie.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)