-
21. Data: 2011-05-20 10:24:28
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:20110520084658.244024b1@babcia-workstation...
Dnia 2011-05-20, o godz. 01:12:51
"JoteR" <j...@p...pl> napisał(a):
Jak zrozumiałem że autor wątku che po prostu kopię tego co ma na dysku
źródłowym tyle że jedna z partycji (z danymi) ma być większa. Opisana
procedura daje właśnie taki efekt.
----------------
Autor chce kopie partycji recovery i partycji C z starego dysku umieścić na
nowym dysku gdzie sa dane i nie mają być skasowane. Do tego partycja
recowery ma się odpalać po wcisnięciu klawisza F3 podczas startu czyli
dokładnie tak jak ma teraz.
-
22. Data: 2011-05-20 10:27:01
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "JoteR" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ir5eif$bsc$1@inews.gazeta.pl...
> "Maciek Babcia Dobosz" napisał:
>
>>>> 6. Odpal komputer z Clonezilli i skopiuj dysk na dysk
>
>>> Jesteś pewny, że te dane nadal tam pozostaną? ;->
>
>> Ja to rozumiem że chodzi o przeniesienie partycji z danymi z dysku
>> źródłowego. Zwłaszcza że pisze że chce taki efekt uzyskać a nie że
>> na nowym dysku ma jakies dane.
>
> "Nie chcę z powodu obaw że strace na dysku nr 2 dane na partycji 3"
>
> Zresztą jak i czym by tego nie robić, zawsze przy takich kombinacjach z
> partycjami istnieje ryzyko uszkodzenie lub nadpisania partycji, na której
> najbardziej nam zależy. Ja bym wybrał radykalne rozwiązanie - kupił za 2
> stówy dysk z "Biedronki" (przyda się na przyszłość, również do backupów) i
> tam przerzucił te wrażliwe dane, tak aby docelowy dysk podczas klonowania
> był pusty, ale rozumiem, że na przednówku to raczej ciężka decyzja. Aha, i
> te 25 GB na system to moim zdaniem przykrótko, szkoda ścibolić mając 500
> GB przestrzeni do zagospodarowania.
>
Może zrobię tak że pozgrywam dane z tej 500 ( w sumie jak wywale cos to
bedzie z 280 GB) na rózne nośniki które wpadną mi w łapy i zrobię kopię
dysku bo widzę ze innych rad nie ma - tylko kopia dysku.
-
23. Data: 2011-05-20 10:29:53
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "Maciek Babcia Dobosz" <b...@j...org.pl> napisał w
wiadomości news:20110520085301.2241c59b@babcia-workstation...
Dnia 2011-05-20, o godz. 07:02:16
"Agent" <w...@o...ue> napisał(a):
> Netbook nie ma napędu optycznego. Poza tym mam wrażenie że w ten
Użyj Unetbootin do di wykonania bootwalnego pendrive/karty pamięci z
obrazu ISO. Obsługa banalna: wskazujesz obraz płytki, docelowe
urządzenie, chwilę czekasz i masz.
> sposób usunę dane z dysku nr 2 na partycji 3 (300 GB) a wolałbym aby
> tam pozostały.
Na dysku docelowym masz jakieś dane? Inne niż na źródłowym. Jeśli tak
to po prostu wrzuć je na chwilę na jakiś inny nośnik. Unikniesz po
prostu dłubania i eksperymentowania z układem przenoszonych partycji.
----------------
Dobrze sie mówi ale 300 GB to nie tak mało. No nic wezme kompa z pracy +
żony + jeszcze jeden i bedę kopiował godzinami jak nie ma innej rady aby
przekopiować tylko 2 partycje które zawierają łącznie z 30 GB danych.
-
24. Data: 2011-05-20 22:23:44
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Agent" ir4t58$gqb$...@n...onet.pl...
> Wczoraj zrobiłem opcję Copy Partition wraz z zaznaczeniem kopiuj MBR. Po zamianie
dysków pojawił sie ekran startowy windowsa,
> poterm uruchomił sie checkdisk który zaczął sprawdzać dysk E czyli literowo taki
sam jak podczas tworzenia partycji kiedy jeszcze
> miałem podłączone dwa dyski. Potem uruchamianie windowsa stanęło na niebieskim
ekranie z logiem windowsa. Przypuszczam że tym
> razem problemem okazało się że dawna partycja C stała się E a kolejna D stała się F
i system się pogubił przy starcie.
> Niby w necie jest massa poradników ale mało w przypadku kopiowania dsków na którym
sa już dane i nie mają być stracone.
0. IMO (a mam w tym spore doświadczenie) przed kopiowaniem
były błędy w rejestrze.
Fotografujesz chlew i chcesz mieć bez żadnej
obróbki graficznej oborę czy stajnię? :)
1. Literki podmienić łatwo.
Można podczepić partycję systemową z jakąkolwiek literką,
po czym podczepić kawałek rejestru i w podczepionym rejestrze
podmienić literki.
2. Po co kopiować MBR?
Jest tam rozkład partycji podstawowych.
Na pewno będzie inny w nowym dysku.
Na dodatek byle program wstawi tam poprawne
dane na podstawie istniejących partycji
Jest program rozruchowy.
Prawie na pewno będzie ten sam.
Program ten wstawi też byle partycjoner
czy inne narzędzie naprawcze.
Jest też tak zwana sygnaturka dysku.
Olać ją. :) Można nawet wyzerować.
(i o ponoć daje dobre efekty -- nie
sprawdzałem)
Kopiowanie partycji jest łatwe, ale czasochłonne.
Na szczęście można zlecić wszystko i iść na spacer -- ja
czasami odkładam taki komputer na kilka dni. :)
-=-
IMO najłatwiej teraz podczepić gałązkę rejestru (**chyba** plik System)
i zmienić literkę w MountedDevices. Ale IMO to nie jest jedyny błąd. :)
Taki obraz (jak opisujesz) chyba wskazuje na WXP i być może partycja
jest trudna do odzyskania, bo być może zawiera masę błędów w rejestrze.
Kopiowanie w tę i we wtę ;) niewiele da. :) Trzeba pracowitego Chińczyka
zatrudnić ;) do reperacji. Reperacje druzgocącymi programami naprawiającymi
rejestr czasami pomagają, czasami szkodzą. Ja używam tego rodzaju naprawiaczy.
-=-
Kopiowanie jednej partycji na dysk, na którym są już
partycje praktykowałem nie dziesiątki razy, nie setki, ale tysiące. :)
(i raczej nie są to dwa tysiące czy trzy tysiące, ale zdecydowanie więcej)
Rzecz jasna piszę o partycji systemowej, bo po co kopiować całą partycję
z danymi? :) Z partycjami Linuksa są problemy, bo trzeba je po zamianach
,,poprawić'' a nie każdy ;) winzgroźny partycjoner poprawia automagicznie.
Kopiowanie partycji DOSowych, WinDOSowych, WXPowych, W7 to żaden problem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
25. Data: 2011-05-20 22:52:34
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Agent" ir5fr3$rtc$...@n...onet.pl...
> Dobrze sie mówi ale 300 GB to nie tak mało. No nic wezme kompa z pracy +
Kopiowanie nie jest destrukcyjne -- przysięgam na dusze
moich niepoczętych dzieci, ale i tak warto mieć kopie.
Albo inaczej -- kopiowanie nie jest niebezpieczne, co nie
znaczy, że jest bezpieczne używanie dysku w ogóle. Dysk
w trakcie kopiowania może na przykład spaść ze stołu
lub zostać zalany herbatą czy piwem. :) Ale to nie
jest tak, że kopiowanie jakoś wywraca kubki czy puszki
lub zsuwa dyski na podłogę -- jest tak samo niebezpieczne
jak każde używanie dysku, z tym że często kopiowanie ma to
do siebie, że jakiś dysk jest podpięty jakoś prowizorycznie
i ta prowizorka jakoś ściąga gromy z nieba. ;) (woła o pomstę do nieba)
Ja mam za sobą zrzucenie kubka pełnego herbaty (oglądałem film,
miałem kubek pełne herbaty na stole, ale komputer z na kolanach
a nogi na stole -- zdejmując nogi, ściąłem kubek) i wywrócenie
kubka z herbatą wprost na dysk. :)
Oba zdarzenia upewniają mnie co do istnienia sił wyższych opiekujących się mną. ;)
W obu wypadkach niczego cennego nie zalałem -- reklamówkę z Citi (właśnie miałem
ją wywalić do kosza, ale żal mi jej było i pomyślałem, że może jednak do czegoś
mi przyda się -- cuda się zdarzają) podłogę (po prostu wytarłem) i dysk w obudowie,
ale na szczęście (diabli wiedzą po co) miałem pod ręką ręcznik, którym natychmiast
wytarłem dysk, zanim herbata rozlana po obudowie dysku rozlała się po szczelinach
tejże obudowy...
BTW kubków -- już wiem, że są potrzebne kubki z szerokimi dnami, nieprzewrotne.
Ale i co z tego, skoro można cały kubek, bez przewracania zrzucić ze stołu?...
300 GB to dużo? Za 300 złotych można było niedawno
kupić 1000 GB 2.5 calowego dysku Samsunga w obudowie z USB 2.0...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
26. Data: 2011-05-20 23:14:18
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"JoteR" ir5eif$bsc$...@i...gazeta.pl
> te 25 GB na system to moim zdaniem przykrótko, szkoda ścibolić mając 500 GB
Na WXP SP3 z pełnym ołatowaniem -- starczy 1 GB. :)
Ale trzeba jeszcze na hibernację... Gdzieś też trzeba
dać plik do SWAPowania... Jakbym miał dyski po 1000 TB
każdy i WXP -- też bym nie dał więcej na systemową niż 3 GB.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
27. Data: 2011-05-21 18:28:27
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Agent" <w...@o...eu>
> 300 GB to dużo? Za 300 złotych można było niedawno
> kupić 1000 GB 2.5 calowego dysku Samsunga w obudowie z USB 2.0...
>
Nie no super porada. Mam prawie nowy dysk 500 GB i aby go zainstalować mam
sobie kupić następny dysk 1000 GB
-
28. Data: 2011-05-21 18:53:14
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Agent" ir908f$l6m$...@n...onet.pl
> Nie no super porada. Mam prawie nowy dysk 500 GB i aby
> go zainstalować mam sobie kupić następny dysk 1000 GB
Powiedz mi -- od kiedy to pisanie po dysku jest jakoś destrukcyjne
dla tych informacji, które są na tym dysku normalnie zapisane? Ja
miewam ;) partycje schowane (zupełnie -- skasowane i zdatne do
odkasowania w każdej chwili) więc u mnie pisanie po dysku może
być destrukcyjne, ale w normalnej sytuacji? :)
Olej MBR, bo tam nic nie ma i wgraj w wolne miejsce to, co chcesz.
Jeśli system nie wstanie, bo ma błędy w rejestrze, możesz podczepić
ten rejestr do chodzącego i ponaprawiać -- o ile tych błędów jest
mało.
A błąd w efekcie kopiowania (w WXP) może wynikać chyba tylko stąd, że
partycja nie zawsze może być wierną kopią innej partycji. Nie mogą
istnieć dwie partycje o tych samych sygnaturkach, więc partycjonery
potrafią ów błąd (; naprawić ;) zmieniając sygnaturkę kopii. Ale na
podstawie tej sygnaturki WXP dobierze literki, więc aby nadal taka
partycja zgłaszała się jako C po uruchomieniu komputera/systemu
z niej -- trzeba pomerdać w pliku o nazwie System znajdującym
się gdzieś na niej.
I tylko tutaj mogą pojawić się problemy związane z kopiowaniem.
-=-
Kopiuję naprawdę masę systemowych partycji -- bez rewelacji.
Bywa, że po skopiowaniu partycja zachowuje się dziwnie, ale
zazwyczaj okazuje się, że byłą padnięta przed kopiowaniem,
ale po kopiowaniu po prostu została poddana wnikliwej ocenie. ;)
Ja tych partycji systemowych na jednym dysku mam całe mrowia. :)
(i jakoś żadna nie nadpisuje innej, żadna nie przeszkadza innym partycjom itd.)
Tak mam dla WXP, tak miałem dla WinDosa (W9x, Wme) i tak mam dla W7. (z tym, że
W7 nie umiem zakląć ;) na kilku GB -- więc z konieczności nie mogę mieć tego
dużo na jednym dysku)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
29. Data: 2011-05-21 18:53:31
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Agent" napisał:
> Mam prawie nowy dysk 500 GB i aby go zainstalować mam sobie kupić
> następny dysk 1000 GB
Nie, ty *miałeś* nowy dysk 500GB. *Teraz* masz prawie nowy dysk z 300 GB
danych, o które się trzęsiesz. Nie na tyle wszak mocno, żeby pomyśleć o
backupie na przyszłość (chwilowe zrzucenie danych na laptopa żony i komputer
wytargany z pracy to doraźne jest).
Ale generalnie o co chodzi? Przecież już sklonowałeś te dwie pierwsze
partycje, to że system ci z nowego dysku nie ruszy, dopóki ów nadal dynda na
USB, to oczywiste - wyczyść mu sygnaturę i podłącz jako wewnętrzny. Sprawdź
przy okazji flagę Active, bo z tym bywa różnie, np. na moim DELL-u jako
aktywna jest ustawiona partycja Recovery (?).
JoteR
-
30. Data: 2011-05-23 09:01:35
Temat: Re: Zamiana dysku - czy dobrze wykonałem
Od: "Agent" <w...@o...ue>
Użytkownik "JoteR" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ir91nd$t6k$1@inews.gazeta.pl...
> "Agent" napisał:
>
>> Mam prawie nowy dysk 500 GB i aby go zainstalować mam sobie kupić
>> następny dysk 1000 GB
>
> Nie, ty *miałeś* nowy dysk 500GB. *Teraz* masz prawie nowy dysk z 300 GB
> danych, o które się trzęsiesz. Nie na tyle wszak mocno, żeby pomyśleć o
> backupie na przyszłość (chwilowe zrzucenie danych na laptopa żony i
> komputer wytargany z pracy to doraźne jest).
> Ale generalnie o co chodzi? Przecież już sklonowałeś te dwie pierwsze
> partycje, to że system ci z nowego dysku nie ruszy, dopóki ów nadal dynda
> na USB, to oczywiste - wyczyść mu sygnaturę i podłącz jako wewnętrzny.
> Sprawdź przy okazji flagę Active, bo z tym bywa różnie, np. na moim DELL-u
> jako aktywna jest ustawiona partycja Recovery (?).
>
Operacja kopiowania partycji zarówno w Norton Ghost jak i Paragon Partition
Manager okzazała się niepowodzeniem. Po Nortonie pojawił się ekran z paskiem
uruchamiania Windows ale zawieszał sie przed ekranem Zapraszamy. Po
Paragonie system nie startował. Naprawiłem to wrzucając płytkę z
Instalatorem Windows który przekopiował brakujące pliki (nie przechodziłem
całej instalacji do końca) i system ruszył i działał. Nie działał natomiast
przy uruchamianiu klawisz F3 powodujący przejście do partycji Recovery i
możliwość odtworzenia systemu. Finalnie przekopiowałem dane na inne dyski i
zorbiłem opcję Kopiuj Dysk co okazało się sukcesem. Po takiej operacji
otrzymałem kopię dysku 160 GB i resztę jako Unlocated Space którą
rozdzieliłem później. Pozostaje pytanie jakby to wyglądało jakby chciał
zamienić dysk 160 GB na np. 120 GB.