-
31. Data: 2011-04-13 22:18:01
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: Mario <c...@o...pl>
On 2011-04-13 18:13, Mega wrote:
> Dnia Wed, 13 Apr 2011 12:43:11 +0200, Mariusz Chwalba napisał(a):
>
>> On Wed, 13 Apr 2011 12:39:08 +0200, szerszen<s...@t...pl> wrote:
>>
>>>> Absolutnie się nie zgodzę. Za komórki wyłapują i słusznie.
>>>
>>> bzdura
>>>
>>> zakaz rozmawiania przez komórki można rozpatrywać w dwóch płaszczyznach
>>>
>>> 1. rozmowy, ale wtedy należało by w ogóle zakażać, również tych przez
>>> zestaw, "ucho" czy z pasażerem
>>
>> Gdzieś obiły mi się o uszy badania, z których wynikało, że rozmowa przez
>> zestaw głośnomówiący jest równie niebezpieczna, jak trzymanie komórki przy
>> uchu. A z pasażerem właśnie nie - bo ma on też parę oczu, które jezdnię
>> obserwują i potrafi kierowcę o niebezpieczeństwie ostrzec.
>
> A żebyś ty wiedział jak myślenie o dupie Maryny jest niebezpieczne!
> W następnej wersji przepisów będzie zapis o skoncentrowaniu uwagi
> kierowcy na drodze.
> Biegli psychologowie będą następnie oceniali po nagranym wyrazie twarzy
> kierowcy o czym myślał w kontrolowanym okresie czasu.
>
Etam, psychologowie... Już trwają prace nad nowym urządzeniem
wskazującym do kompa. Czujnik śledzący ruch oczu pozwoli myszce odejść
do lamusa. Idąc tym tropem, dostaniesz mandat bo polucjant sprawdzi z
logach samochodu, że patrzyłeś na kolano pasażerki i to nie w
oczekiwaniu na czerwonym świetle :-)
Ale co tam, na grupie na pewno ktoś temu przyklaśnie, bo przecież skoro
można uratować choć jedno życie - to warto. (to ulubiony argument
światłomaniaków)
pozdrawiam
mario
-
32. Data: 2011-04-13 22:35:51
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-04-13 08:14, Artur Maśląg pisze:
> http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,94242
86,Przypominamy__zakaz_palenia_i_jedzenia_za_kolkiem
_.html
>
>
> O tym, że w służbowym w teorii palić nie wolno to wiem,
> ale skąd zakaz picia i jedzenia w prywatnym samochodzie?
> Podobno coś się zmieniło w przepisach od kwietnia 2011.
A mozna zrobic kupe w SWOIM aucie? Aa, nie ma przepisu... hmmm
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
33. Data: 2011-04-13 22:44:13
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: marjan <k...@g...com>
W dniu 2011-04-13 22:35, MarcinJM pisze:
>
> A mozna zrobic kupe w SWOIM aucie? Aa, nie ma przepisu... hmmm
>
Jak masz mersedesa to można ;)
--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
-
34. Data: 2011-04-13 22:51:52
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-04-13 22:44, marjan pisze:
> W dniu 2011-04-13 22:35, MarcinJM pisze:
>>
>> A mozna zrobic kupe w SWOIM aucie? Aa, nie ma przepisu... hmmm
>>
>
> Jak masz mersedesa to można ;)
mam. SLK z kompresorem. Ale ni chuja technicznie nie da sie wysrac.
(uwazam ten samochod za... sredni)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
35. Data: 2011-04-14 08:42:46
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Grejon" <g...@g...com>
>> Zawsze zastanawiało mnie tylko jedno.
>> Nawet gdy do telefonu zastosuję słuchawkę bezprzewodową i będę rozmawiał
>> bez
>> trzymania telefonu w ręku.
>> To i tak przecież muszę wybrać numer, odrywając wzrok i uwagę od jazdy.
>
> Możesz wybrać głosowo przez słuchawkę.
... a rozmowę prowadzić za pomocą swojego klona
-
36. Data: 2011-04-14 08:45:18
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com>
>>> Absolutnie się nie zgodzę. Za komórki wyłapują i słusznie. ...
>>
>> Magicznie zestaw głośnomówiący pomaga na tę słuszność :-)
>
> Magicznie to nic nie działa.
Oj chłopie, chodzi o to, że używanie komórki z zestawem jest możliwe a
angażuje kierowcę praktycznie tak samo jak bez. Więc w tym jest co najwyżej
potrzeba rządzenia.
-
37. Data: 2011-04-14 08:59:41
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com>
>> zakaz rozmawiania przez komórki można rozpatrywać w dwóch płaszczyznach
>>
>> 1. rozmowy, ale wtedy należało by w ogóle zakażać, również tych przez
>> zestaw, "ucho" czy z pasażerem
>
> Tak, znam tę wersję, ze osoba prowadząca rozmowę częściowo
> dekoncentruje się.
>
>> 2. trzymania czegoś w ręku, ale to ma taki sam sens, jak właśnie
>> trzymanie jedzenia, czy papierosa
>
> W żadnym wypadku. Prowadzenie rozmowy przez telefon wymaga stałego
> trzymania go przy uchu (co wymaga dodatkowej koncentracji na
> tej czynności), co w połączeniu w pkt. 1 prowadzi już do sytuacji
> dość niebezpiecznych. Jedzenie, palenie tego nie wymaga,
Pierdoły. Trzymanie słuchawki nie wymaga większej koncentracji uwagi niż
trzymanie papierosa i kanapki. Angażuje rozmowa i to ma istotny wpływ na
bezpieczeństwo jazdy tyle, że:
1. przepis nie uniemożliwia rozmowy w ogóle a tylko bez zestawu
2. podzielność uwagi można wyćwiczyć
3. nie zawsze konieczne jest całkowite angażowanie się w jazdę, np na
autostradzie
-
38. Data: 2011-04-14 09:02:44
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com>
>>> zakaz rozmawiania przez komórki można rozpatrywać w dwóch płaszczyznach
> (...)
>>
>> 3. Znajomości posłów z producentami urządzeń głośnomówiących.
>>
>> :-(
>
> Z całą pewnością. Na koszt państwa zrobili sobie wycieczkę do Chin.
Oj handlarzami. Acz myślę, że to zwykłe wykorzystanie władzy jest. Jakbyś Ty
dostał władzę też wymyślałbyś takie bzdety by wykazać swoją użyteczność. Że
lud głupi to to łyknie. Zresztą już samo to, że kogoś do czegoś zmusisz
takim przepisem spowoduje, że zaczną się z Tobą liczyć.
-
39. Data: 2011-04-14 09:12:57
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-04-13 12:39, szerszen pisze:
>> Absolutnie się nie zgodzę. Za komórki wyłapują i słusznie.
>
> bzdura
>
> zakaz rozmawiania przez komórki można rozpatrywać w dwóch płaszczyznach
>
> 1. rozmowy, ale wtedy należało by w ogóle zakażać, również tych przez
> zestaw, "ucho" czy z pasażerem
Ale taka rozmowa odrobinę inaczej się odbywa. Rozmowa telefoniczna
pochłania znacznie większą uwagę kierowcy niż rozmowa z osobą z którą
się jest w kontakcie.
Inna sprawa, że podobno każda rozmowa z kierowcą nie jest dobra.
http://www.motofakty.pl/artykul/komorka_w_samochodzi
e_wypadek.html
> 2. trzymania czegoś w ręku, ale to ma taki sam sens, jak właśnie
> trzymanie jedzenia, czy papierosa
Może ktoś udowodnił, że w przypadku czegoś "nagłego" kanapkę czy
papierosa człowiek automatycznie puszcza i łapie za kierownicę, a
ukochanego gadżeta już tak brutalnie nie potraktuje:)
A tak poważniej, czytałem o badaniach. Gdzie posadzono sporą grupę przed
symulatorem. Połowa rozmawiała przez telefon, druga połowa miała powyżej
0.5promila (ciekawe jaki był klucz podziału:). Każdemu przytrafiało się
pewne zdarzenie drogowe, z którego osoba przytomna ma duże szanse wyjść
cało. W grupie komórkowej było o 20% więcej wypadków niż w grupie
alkoholowej.
Pozdrawiam,
Arek
-
40. Data: 2011-04-14 09:49:44
Temat: Re: Zakaz palenia i jedzenia za kółkiem?
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 14.04.2011 08:59, niusy.pl pisze:
> Pierdoły. Trzymanie słuchawki nie wymaga większej koncentracji uwagi niż
> trzymanie papierosa i kanapki. Angażuje rozmowa i to ma istotny wpływ na
> bezpieczeństwo jazdy tyle, że:
Zgadzam się i nie zgadzam...
Różnica między telefonem w ręku a telefonem głośnomówiącym lub ze
słuchawką w uchu polega na tym, że ludzie rozmawiający z telefonem
trzymanym w ręku robią różne dziwne rzeczy, dodatkowo rozpraszające -
trzymanie telefonu na ramieniu i przytrzymywanie skrzywioną głową.
Zgodziłbym się w przypadku kierowania pojazdem ze wspomaganiem, "gałką"
na kierownicy powalającą na jednoręczne wykonywanie dowolnych manewrów i
automatyczną, samoczynną lub niepotrzebną (napęd elektryczny) skrzynią
biegów.